- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Lechia: Próba destabilizacji klubu (7 opinii) LIVE!
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (54 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (7 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (73 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Wystartuj w 45. Ekstremalnym Rajdzie na Orientację Harpagan
Jeszcze się nie zapisałeś? Zrób to zawczasu! Przecież nie może Cię zabraknąć podczas kultowego ekstremalnego rajdu na orientację pt. "Harpagan". Jego 45. edycja wystartuje już w dniach 19-21 kwietnia nieopodal Trójmiasta, w Kolbudach.
Gmina Kolbudy, gdzie usytuowana jest baza wiosennej edycji Harpagana leży w województwie pomorskim, w powiecie gdańskim. Z pewnością zachwyci swą rozmaitością terenu. Wiele tu pięknych jezior otoczonych licznymi wzgórzami, których wysokości przekraczają nawet 200 m n.p.m. Między wzgórzami jednak czyha sporo mokradeł, jak również meandrujące rzeki: Radunia oraz Reknica, których głębokie przełomy tworzą obszary chronione. Pokonanie więc trasy na azymut może być trudne.
Harpagan jest rajdem na orientację, co oznacza, że uczestnicy dostają kolorowe mapy z zaznaczonymi na niej punktami kontrolnymi (PK), a pokonanie trasy poprzez wyznaczenie wariantów zależy od umiejętności i możliwości uczestnika. Na trasie pieszej punkty zalicza się w sposób liniowy, czyli kolejno 1,2,3... , natomiast na trasach rowerowej oraz mieszanej obowiązuje formuła "scorelauf", co oznacza, że zawodnik wybiera dowolnie kolejność zaliczania PK, które mają różną "wagę" punktową.
Najważniejsze są jednak chęć pokonania własnych słabości i sprawdzenie granicy swojej wytrzymałości. Na rajdzie tym nie ma przegranych. Liczy się satysfakcja i chęć do poprawienia swojego wyniku w kolejnej edycji. Zwycięzcami imprezy są wszyscy, którzy odważyli się wystartować i nie jest istotne jaki dystans pokonali!
Mottem każdej edycji Harpagana łączącego w jednym miejscu i czasie elementy turystyki pieszej i rowerowej jest: "Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono".
Od tego roku, chcąc zwiększyć zainteresowanie Trasą Mieszaną, organizator wprowadził na niej sporo ciekawych zmian m.in. dowolną kolejność potwierdzania punktów, a same punkty mają różne wartości wagowe (podobnie jak na etapie rowerowym), po drugie, aby być dopuszczonym do etapu rowerowego wystarczy potwierdzić tylko jeden punkt z etapu pieszego. Dotychczas trzeba było mieć potwierdzone wszystkie. Wreszcie po trzecie, aby być sklasyfikowanym należy potwierdzić przynajmniej po jednym PK z każdego etapu. Dotychczas wystarczył pierwszy PK z etapu pieszego. Wprowadzone zmiany pozwalają na pewne manewry taktyczne, jak np. ominięcie części punktów etapu pieszego i wykorzystanie zaoszczędzonego czasu na etapie rowerowym lub na wypoczynek. Jednocześnie zmiany te nie dewaluują Tytułu Harpagana na TM, gdyż aby zdobyć tytuł nadal trzeba pokonać całość trasy, której długość i ilość punktów pozostały niezmienione. Organizatorzy mają jednak nadzieję, że nowa formuła uatrakcyjni rywalizację i przyczyni się do większego zainteresowania tą trasą.
Ekstremalne trasy Harpagana:
- TP 100, czyli 100 km pieszo, w czasie nie dłuższym niż 24 godziny (nocno-dziennej),
- TR 200, czyli 200 km rowerem, w czasie nie dłuższym niż 12 godzin (dziennej)
- TM 150, czyli 150 km w tym 50 km pieszo i 100 km rowerem, w czasie nie dłuższym niż 18 godzin (nocno-dziennej),
Rekreacyjne trasy Harpagana:
- TP 50, czyli 50 km pieszo, w czasie nie dłuższym niż 12 godzin (dzienna),
- TR 100, czyli 100 km rowerem, w czasie nie dłuższym niż 8 godzin (dzienna),
W zamierzeniu organizatora, czyli Pomorskiego Klubu na Orientację "Harpagan", trasy rekreacyjne mają spopularyzować imprezę, zachęcając do startu uczestników mniej "ekstremalnych". Warunek uzyskania Certyfikatu Harpagana pozostaje jednak niezmienny i jest zarezerwowany dla najwytrwalszych, którzy ukończą jedną z tras: TP100, TR200 lub TM zdobywając wszystkie punkty w regulaminowym czasie.
Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje dotyczące rajdu !
Opinie (45) 3 zablokowane
-
2013-04-06 10:02
(11)
Żebym tylko miała sprawny rower...
- 5 6
-
2013-04-06 11:26
(10)
co za problem...jeżeli sama nie potrafisz naprawić to oddaj do jakiegoś serwisu i po sprawie :) . Jest jeszcze sporo czasu
- 3 3
-
2013-04-06 14:54
(9)
Niestety sama sie na tym nie rozeznaję. Wymiana 2 kaset kosztuje majątek :(
- 4 6
-
2013-04-07 11:06
Dwie kasety masz w rowerze? A to ciekawe ;) (8)
- 9 0
-
2013-04-08 10:33
To moja dziewczyna, ona ma taką moc w nogach, że ciągle zrywa łańcuchy. (3)
Stąd specjalna piasta z bębenkami po obu stronach na 2 kasety ;) Korba też ma blaty z obu stron, do tego 2 łańcuchy od motocykla. Póki co jeszcze ich nie zerwała ;)
- 16 0
-
2013-04-08 10:39
A ja to mam taką moc, że szprychy wiecznie zrywam w tylnym kole gdy przyspieszam.
Więc wstawiłem używaną alufelgę z Tico.
- 10 1
-
2013-04-08 12:44
No ja zerwałem łańcuch pod dobrą górę, więc nie mów, że nie można :) (1)
Przy wymianie łańcucha na nowy, założyłem też nową dwuczęściową kasetę s****. Może "koleżance" o to chodziło. A taka kaseta 500 zł + łańcuch 300 zł - trochę to kosztuje. No chyba, że zakładasz byle co, to co innego.
- 2 2
-
2013-04-12 16:48
500+300... 800 - czyli niewiele mniej niż za mój rower, który KATUJĘ (w tym Harp) latami, a jeszcze nic się nie rozwaliło :)
- 0 0
-
2013-04-08 12:24
(3)
Fachowiec w warsztacie rowerowym mi powiedział że muszę 2 wymienić...
- 1 0
-
2013-04-08 13:46
Może chodziło mu o korbę?
Jeśli masz rozbieralną korbę (nie zintegrowaną) to każdą koronkę można wymienić z osobna. Zazwyczaj najczęściej zjeżdża się blat i środkową, może więc serwisantowi właśnie o to chodziło przy wymianie całego napędu? W grę wchodzi więc elementy korby, kaseta i łańcuch? A Ty po prostu źle to nazwałaś ;) ...Fakt to niemałe koszta szczególnie przy wyższej klasie osprzętu, ale nic nie jest wieczne. Wcześniej, czy później to Cię czeka. lepiej więc zrobić to zanim w serwisach będą kolejki.
PozdRower- 3 0
-
2013-04-08 13:47
zmień fachowca albo poczekaj jak wytrzeźwieje bo dwoi mu się w oczach
- 4 0
-
2013-04-09 14:52
Teee Sagi a po co ci rower w takim śniegu?
- 0 0
-
2013-04-06 18:40
a ja (3)
muszę naprawić kompas
- 11 1
-
2013-04-08 09:17
Wiadomo, pogoda jest jaka jest, a ludzie zawsze znajdą jakąś wymówkę (2)
a to kompas popsuty, a to rower skrzypi, a to ała w paluszek...
Postarajcie się skupiać na pozytywach, a nie na negatywach, to może Wasze życie będzie bardziej kolorowe. Kompas, nie majątek kupić można już za 20 zł, rower - zawsze ktoś pożyczy, ale z drugiej strony co swoje to swoje. Żeby jeździć, trzeba smarować, wszystko co użytkujemy wymaga co jakiś czas konserwacji i uwagi, a to oczywiste, że wiąże się z kosztami.- 2 1
-
2013-04-08 11:14
A propos, można mieć kompas? (1)
Bo jakoś nie mogę doczytać co dozwolone a co nie. Ale zakładam, że jak nie ma zakazu w regulaminie (tak jak z mapą własną czy GPS) to znaczy że można.
- 2 0
-
2013-04-08 14:34
Kompas może Ci się przydać, szczególnie jak zakręcisz się w lesie
i stracisz orientację skąd przyjechałeś i dokąd masz jechać ;)))
- 2 0
-
2013-04-07 16:18
Jeśli utrzyma się taka pogoda jak na Tułaczu... (3)
...to myślę by przerzucić się z trasy rowerowej na pieszą. Patrząc wczoraj na rowerzystów, patrzyłem z politowaniem. Wszędzie twardy, głęboki śnieg. Drogi gruntowe nieprzejezdne i raczej brak perspektywy, że przez 2 tygodnie coś w lesie się zmieni. Chyba, że spadnie deszcz i wszystko rozmyje. Przy tak niskich temperaturach nie ma szans by to tak szybko puściło.
Do odważnych jednak świat należy ;)- 13 1
-
2013-04-08 12:20
Oj tam, oj tam... Ale jaka adrenalinka! Wyrżnę czy wyprowadzę ;))
Ale jaka adrenalinka! Wyrżnę czy wyprowadzę ;))
- 1 0
-
2013-04-08 18:36
(1)
Jak da radę rozpuścić cały śnieg będzie błotko po pachy.. chyba najlepszy możliwy scenariusz to teraz gwałtowne roztopy a 2-3 dni przed harpem mroźne nocki (w sumie nic dziwnego w kwietniu), żeby błotko trzymało się kupy.
Estetom i osobom przesadnie dbającym o swoje rumaki polecam wyjazd adaptacyjny do TPK, najlepiej jakąś drogą, po której pojazdy zwożą cięte drzewa. Da wyobrażenie o tym, co może czekać w lasach na harpie.
niemniej zgadzam się z przedmówcą - jechać trzeba- 2 0
-
2013-04-09 14:50
chyba na biegówkach
- 0 0
-
2013-04-08 10:27
trzeba na samym pocztku podac ze takie imrezy przedewszystkim sa dla bogatych 100 zł wpisowego (4)
teraz każda impreza to 100zł a co roku jest drożnej
- 12 10
-
2013-04-08 10:35
(1)
Tu to 50 zł plus 10 zł za to ustrojstwo co punkty zlicza (bo 50 zł kaucji zwrócą, tak piszą przynajmniej).rafal.banasiak@prestiz.gda.pl
- 2 2
-
2013-04-08 11:33
ale tylko do dziś, bo od jutra już 70 żł plus itd.
- 2 0
-
2013-04-08 16:49
harpagan się skończył właśnie wtedy kiedy takie opłaty zrobili...
- 2 4
-
2013-04-08 18:03
dzisiaj mija ostatni dzień niższego wpisowego
jak ktoś nie potrafi zadbać o niższe opłaty - to niech nie pyszczy, ze drogo.
- 5 2
-
2013-04-08 10:33
Przez 15 lat się wybierałem na ten Harpagan i się nigdy nie zebrałem (tak łazić po nocy?).
Ale że teraz w moim fyrtlu to się wybiorę. Rekreacyjnie na 50 km. To i tak baaardzo dużo dla księgowego.
- 11 2
-
2013-04-08 12:11
Drogo! (8)
Chetnie bym wystartował - znam te trasy bardzo dobrze ale za 100 zł. troche przesada za mapę i możliwość przejazdu lasem.
- 6 14
-
2013-04-08 13:51
Zorganizuj tańszą imprezę, chętnie wezme w niej udział ;)
- 4 1
-
2013-04-08 13:58
Lista rzeczy, które uzyskujesz jest znacznie większa (6)
ŚWIADCZENIA STARTOWE:
-możliwość uczestnictwa w Rajdzie,
-dwa noclegi w warunkach turystycznych (należy posiadać własny śpiwór i karimatę),
-komplet map i materiałów startowych,
-opieka medyczna w bazie Rajdu oraz na podanych w komunikacie startowym PK,
-szatnie, toalety, prysznice w bazie Rajdu,
-informator techniczny,
-odciski okolicznościowych pieczęci,
-numer startowy,
-naklejkę Rajdu,
-numer startowy na rower (trasy rowerowe i mieszana),
-potwierdzenie i weryfikacja OInO (trasy piesze 2 x 1 pkt., trasy rowerowe 1 x 1 pkt., trasa mieszana 2 x 1 pkt.), OTP i KOT
-wrzątek do celów spożywczych,
-inne materiały w miarę napływu świadczeń.
Na wszystkich edycjach był w to wliczony
- jeszcze jeden ciepły posiłek i jakieś napoje, więc trochę tego jest.
- strzeżony parking dla rowerów
Nie zapomnij o dziesiątkach osób z obsługi, które trzeba wyżywić (dla nich zabawa trwa dłużej niż 24h), a same punkty rozwieźć i zebrać z powrotem.- 13 1
-
2013-04-08 14:14
(5)
wszystko fajnie tylko ja pamiętam jak wpisowe było 15zł i też dawali rade...
- 3 5
-
2013-04-08 14:20
a ja pamiętam jak chleb był po 80 groszy (2)
i też piekarze dawali radę.
- 16 1
-
2013-04-08 15:51
mieszkamy w zielonej rajskiej wyspie chciwosci!Kazdy chce na wszystkim kase zarobic i to dobrze zarobic. (1)
niema zadnych powodów by było wszystko drozej.Ale mozna zawsze zmusic ludzi i kase wyciągać.
- 1 3
-
2013-04-08 23:51
W dzisiejszym świecie nikt nie będzie robił tego dla idei
i tyle w temacie. Jak płacę za taki rajd, to przynajmniej wiem, że organizator robi to z satysfakcją i będzie świetna atmosfera. Jakby robił to za friko, to prawie jak za karę.
- 3 0
-
2013-04-08 14:38
(1)
a benzyna po 3,40
- 4 0
-
2013-04-08 16:51
to za pisu moherze cholerny!
- 3 1
-
2013-04-08 17:05
Aby być sklasyfikowanym w TR100... (4)
...wystarczy zmieścić sie w czasie 8 godz. i zaliczyć minimum 1 punkt kontrolny? Czy trzeba jednak zaliczyć wszystkie PK?
- 0 0
-
2013-04-08 17:28
(3)
tak - jeden punkt w 8h (a nawet więcej, bo jest limit spóźnień) wystarczą
- 1 0
-
2013-04-08 17:51
na H nie ma limitu spóźnień (2)
- 1 0
-
2013-04-08 18:04
no ale jak zdobędziesz 1 PK za 1 punkt
a się spóźnisz 10 min, to wylądujesz na minusie ;))))))))))))
- 1 0
-
2013-04-08 18:33
rowerowa 100 zaczyna się o 8:30, limit czasu 8h (16:30) ale najpóźniejszy możliwy odczyt karty 17:30. Może nie nazwano tego wprost limitem spóźnień, ale masz dodatkowe 60min aby stawić się na mecie (oczywiście z konsekwencjami w postaci ujemnych punktów za każdą minutkę)
- 1 0
-
2013-04-08 18:14
pozdrawiam harpaganów (1)
2 razy brałem udział i do zobaczenia na trasie jeszcze raz. Mam 47 lat, rower 18 letni ze stalową ramą . W tamtym roku byłem 51 w co nie mogłem uwerzyć gdyż pierwszy raz siedziałem na rowerze po zimie. Dla wahających się - potraktujcie wyjazd jako rekreację.
- 6 0
-
2013-04-08 22:09
świetny wynik
jak na jadącego rekreacyjnie (niby ;) . Rower ma tu mniej do znaczenia. Raczej głowa i (jednak) wyjeżdżenie...
- 1 0
-
2013-04-08 23:05
A nikt nie pisze nic o zdjeciu dołączonym do artykułu?? (1)
A na focie jakiż przystojny i męski ja :))
- 4 0
-
2013-04-08 23:18
łydę
masz nieogoloną
- 2 2
-
2013-04-10 17:37
do kozy
ja napisze: pojdziesz ze mna na kawe? :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.