• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal Łączpol w półfinale play-off

mad
13 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Patrycja Kulwińska (nr 77) oraz Karolina Kaliska (nr 2) w kolejnej rundzie będą musiały stawić czoła znacznie trudniejszym rywalkom z Zagłębia Lubin. Patrycja Kulwińska (nr 77) oraz Karolina Kaliska (nr 2) w kolejnej rundzie będą musiały stawić czoła znacznie trudniejszym rywalkom z Zagłębia Lubin.

W trzecim meczu ćwierćfinału play-off ekstraligi piłkarek ręcznych Vistal Łączpol Gdynia pokonał KSS Kielce 29:24 (13:13) i tym samym wywalczył awans do półfinału. O sukcesie gdynianek w głównej mierze zadecydowały pierwsze minuty drugiej połowy sobotniego starcia. W kolejnej rundzie Vistal Łączpol zmierzy się z KGHM Metraco Zagłębie Lubin.



VISTAL ŁĄCZPOL: Kowalczyk, Gapska - Kulwińska 7, Andrzejewska 7, Kalska 4, Koniuszaniec 3, Duran 3, Zych 3, Pawłowska 2, Białek, Krnić, Kozłowska.

KKS Kielce: Staś, Wawrzynkowska 1 - Skrzyniarz 6, Grzesik 5, Syncerz 4, Kot 3, Paszowska 3, Lalewicz 2, Nowak, Olszowa, Młynarska, Woźniak.

Kibice oceniają



Gdyńskie szczypiornistki były zdecydowanymi faworytkami ćwierćfinałowej rywalizacji z KKS. Niestety w żadnym z trzech spotkań (seria toczyła się do dwóch zwycięstw, pierwszy mecz wygrał Vistal Łączpol, drugi rywalki) nie potrafiły w dobitny sposób udowodnić swojej przewagi. Tylko po części może je tłumaczyć brak dwójki zawodniczek: Loredany Mateescu oraz Any Petrinjany.

Przypuszczano jednak, że sama ranga trzeciego starcia w play-off z zespołem z Kielc wywoła u mistrzyń Polski dodatkową motywację, która pozwoli w łatwy sposób rozprawić się z rywalkami w meczu decydującym o awansie do półfinału. Na początku spotkania widać było, że gdynianki wiedzą o co grają, ale objawiło się to u nich w negatywny sposób. W 3. minucie Katarzyna Koniuszaniec nie potrafiła z rzutu karnego pokonać bramkarki KKS Iwony Staś. Za chwilę, to rywalki otworzyły wynik meczu, a Vistal Łączpol musiał gonić.

Tak wyglądała praktycznie cała pierwsza połowa. Gdynianki dobre momenty przeplatały tragicznymi. Wyrzucały piłkę w aut, a swoimi błędami dawały sędziom powody do częstego używania gwizdka. Nie potrafiły złapać odpowiedniego rytmu gry. Kielczanki także nie prezentowały się rewelacyjnie, mało tego, nawet nie rzucały mocno. Były jednak bardziej precyzyjne w tym co robiły i dlatego lekko przeważały.

Trener Jens Steffensen starał się pomagać swoim zawodniczkom żywą gestykulacją zza linii bocznej. Przy grze ze stratą jednej, czy dwóch zawodniczek wprowadzał do ataku za bramkarkę zawodniczkę z pola - Magdalenę Pawłowską. Ale sztuczki nie pomagały. Na plus wyszła dopiero rozmowa motywacyjna w przerwie spotkania.

Z szatni, na drugą połowę, przy remisie 13:13, mistrzynie Polski wyszły odmienione. Co prawda pierwszą bramkę ponownie zdobyły przyjezdne, ale od 34. minuty przez kolejne 60 sekund pomiędzy słupki trafiły tylko mistrzynie Polski. Gole Koniuszaniec, Ewy Andrzejewskiej oraz Karoliny Kaliskiej sprawiły, że Vistal Łączpol prowadził 18:14.

Maksymalną koncentrację gdynianki utrzymały jedynie do trafienia Andrzejewskiej, które dało im pięć bramek przewagi (21:16). To jednak wystarczyło, aby przez ostatnie 20 minut meczu kontrolować wynik. Gdyniankom nigdzie się nie speszyło, więc świadomie spowolniały ataki. Natomiast kielczanki nie potrafiły przyspieszyć, a poganiane przez czas zaczęły seryjnie popełniać błędy. Trafienia m.in. Kamili Skrzyniarz czy Aleksandry Grzesik jedynie nie pozwalały mistrzyniom Polski jeszcze bardziej "odjechać". Nie wyhamowało to jednak ich podróży do półfinału, w którym czeka Zagłębie.

Pierwsze mecze z drużyną z Lubina w sobotę i w niedzielę w Gdyni.

Typowanie wyników

VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia
KSS Kielce

Jak typowano

99% 341 typowań VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia
0% 1 typowanie REMIS
1% 4 typowania KSS Kielce

Twoje dane



Playoff

Ćwierćfinały

SPR Lublin 2
Olimpia-Beskid Nowy Sącz 0
AZS Politechnika Koszalińska 2
Pogoń Baltica Szczecin 0
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia 2
KSS Kielce 1
KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
KPR Jelenia Góra 0

Półfinały

SPR Lublin
AZS Politechnika Koszalińska
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia
KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Finał

mad

Kluby sportowe

Opinie (19) 7 zablokowanych

  • Dawać tu cos wiecej o meczu !

    • 0 1

  • To co wyprawiał trener woła o pomstę do nieba!!!!

    • 11 1

  • SKĄD WY BIERZECIE TYCH TRENERÓW (1)

    Mam nadzieje że w następnym sezonie klub zatrudni trenera z doświadczeniem i wynikami bo to co ten wyczynia to już nawet się nie chce śmiać

    • 8 6

    • Steffensen ma przedłużony kontrakt na następny sezon.

      • 2 2

  • A co byście chcieli dziś od trenera więcej ?

    A co byście chcieli dziś od trenera więcej ?

    • 5 1

  • a cóż wyczyniał trener???

    pozdr.

    • 0 3

  • Mecz (1)

    Ruda,to chyba nie kolor włosów przyczynia się do twej gry.Samolubnej.W pierwszej połowie mecz miałby inny wynik gdybyś widziała inne wolne Dziewczyny; Kalską, Kalwińską.
    Ja myślę że powinnaś zająć się Trenerstwem.

    • 1 7

    • WOJTUŚ BOHATER

      Wojtuś dlaczego nie zejdziesz na parkiet i nie powiesz Kaśce co myślisz na temat jej grania. Rodzice pozwolili w weekend posiedzieć przy kompie to i odwagi nabrałeś.

      • 6 2

  • Bez przesady ,każdy chcę mieć swoją akcje i pomóc w zdobywaniu bramek . Po meczu można tylko gdybać ...

    • 2 0

  • Gdynska ekipa siedzi cicho? czemu? Nic nie komentuje sie nie odzywa jest dobrze?

    • 0 2

  • (4)

    Jest bardzo dobrze! Vistal gra beznadziejnie słabo. W pierwszej połowa wielka męczarnia. W drugiej wpadło i ustawiło mecz. KSS ewidentnie nie miał już siły. One dwa razy musiały przyjechać nad morze. Na dodatek za pierwszym razem busem. Kto przejechał tyle km jakimś sprinterem ten wie jak się z niego wysiada. Ale nie zamierzam tłumaczyć Kielc. Gdynia powinna je rozjechać! Samolubna gra Duran, słabiutkie prawe skrzydło, dziurawa obrona, niedokładność. Wprowadzanie rozegrania w czasie kary tylko raz zagrane tak jak trzeba. W innych wypadkach Pawłowska głęboko w polu gry bez szans zmiany z bramkarką.

    trojmiasto.pl wypuściło jakiegoś nowego dziennikarza, który w Vistalu znalazł nową zawodniczkę - Petrinijana :)

    Dla mnie najśmieszniejsze było ustawienie Państwa Matyków na wejściu i bardzo serdeczne witanie tych, co nie płacą za bilety, a są niby sponsorami, niby VIPami, niby zaproszonymi gośćmi. Lory powinna być przy ławce z drużyną tak jak Drabik czy Piechnik przy swojej drużynie. Tylko jak się bardziej czuje zarządem niż zawodniczką to tak jest.

    • 2 6

    • Zal ci d.pe sciska? (1)

      Petrinija tez nie siedziala obok druzyny, a jakos do niej nie pijesz???

      • 4 2

      • ale nie witała gości

        • 1 2

    • kk (1)

      kk ciągle to samo... twoja zdarta płyta nudna jak flaki z olejem...

      co do Kielc przyjechały autobusem, a busem były tydzien wczesniej , tak więc sporo czasu na odpoczynek

      akurat Piechnik siedziała na Vipach obok swojego zarządu na trybunach.

      nasze środkowe były z zespołem przed rozgrzewką i w przerwie meczu tak dla wiadomości.

      napisz jeszcze, że Matyka siedział z Cieplińskim i Struzikiem przez pół meczu bo to pewnie też podejrzane dla Ciebie. Ale niestety wygląda na to, że ze wszystkimi trenerami zarząd ma się dobrze, trenerzy Ciepliński, Struzik, Niewrzawa i Steffensen ze sobą też się mają dobrze - normalnie dla Ciebie tragedia.

      komu Ty kibicujesz??? użalasz się nad Kielcami, żyjesz problemami Gdyni tzn żerujesz na wyimaginowanych przez siebie miernych sensacjach gorzej niż FAKT. Jak nie zamierzasz wspierać gdynianek lepiej zamilcz i przerzuć się na fora drużyn przeciwnych -przynajmniej serwer tego portalu odsapnie,

      to już jest żałosne...

      • 7 2

      • Nie żałuje ani Kielc, ani Gdyni. Gdynia od soboty do soboty przejechała dwa razy dystans do Kielc, a Kielce cztery razy do Gdyni (w tym dwa busem) może dla was nie ma różnicy.
        Lory jest zawodniczką i ma się z tych obowiązków wywiązywać. Oczywiste jest, że nie będzie siedziała na ławce rezerwowych bo tam nie ma dla niej miejsca jak jest kontuzjowana. Ale jeśli jest drużyna to trzyma się razem. W Gdyni drużyny nie ma.
        To z kim siedział Matyka mnie nie interesuje, bo jako prezes ma rządzić w KS i zajmować się sprawami, które mnie mało obchodzą (uzgodnienia kontraktów, sprowadzanie nowych zawodniczek itd). Może rozmowa z Ciepłym otworzy mu oczy, że lepiej brać Polki niż kota w worku zzagranicy!

        • 2 3

  • Ktoś tu chyba bardzo zazdrosci Pani Loredanie???

    Dajcie już jej spokój i piszcie o meczu a nie o prywatnym życiu zawodniczek i działaczy bo to jest niesmaczne!

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane