• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia od 203 minut bez gola

jag.
2 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 18:11 (2 maja 2016)

Lechia Gdańsk

Tak cieszyli się piłkarze Lechii po jak na razie ostatniej bramce w ekstraklasie, którą zdobyli 19 kwietnia w wygranym meczu z Pogonią Szczecin 2:0. Tak cieszyli się piłkarze Lechii po jak na razie ostatniej bramce w ekstraklasie, którą zdobyli 19 kwietnia w wygranym meczu z Pogonią Szczecin 2:0.

Piłkarze Lechii nie mogą strzelić 50. gola w sezonie. Po raz pierwszy za kadencji Piotra Nowaka zdarzyło im się aż 203 minuty bez zdobytej bramki. W grupie mistrzowskiej ich średnia spadła do 1 trafienia na spotkanie, gdy w rundzie wiosennej wynosiła aż 2,22. Bez odzyskania skuteczności trudno liczyć na skuteczne włącznie się do walki o jedno z czterech czołowych miejsc w ekstraklasie. Już wiadomo, że tyle miejsc w ligowej tabeli premiowanych będzie grą w europejskich pucharach.



LECH - LECHIA 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ PIŁKARZY ZA GRĘ W POZNANIU

Legia Warszawa po raz 18. w historii zdobyła Puchar Polski. W finale na Stadionie Narodowym pokonała Lecha Poznań 1:0 (0:0). Oznacza to, że w europejskich pucharach zagrają cztery najlepsze drużyny z ekstraklasy. To dobra wiadomość dla Lechii Gdańsk.

Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu od ostatniej pozycji dającej prawo gry na międzynarodowej arenie biało-zieloni tracą 4 punkty. Nie wystarczy im bowiem zrównać się punktami z Zagłębiem, ale muszą zdobyć o jedno oczko więcej, gdyż przy równym dorobku pod uwagę bierze się lokaty po sezonie zasadniczej, a ten parametr gdańszczanie mają lepsi tylko od Ruchu.

ZMIENIŁY SIĘ PRZEPISY ODNOŚCIE FINALISTY PUCHARU POLSKI. DLATEGO NAWET O 4. MIEJSCE W EKSTRAKLASIE MOŻE DAĆ EUROPEJSKIE PUCHARY

By jednak włączyć się do gry o czołowe pozycje Lechia musi uporać się z niespodziewaną przypadłością z ostatnich dni. W tym sezonie bowiem o wiele rzeczy można było mieć pretensje do drużyny, ale nie były nimi długie minuty bez strzelonego gola. W rundzie zasadniczej tylko raz zdarzyło się, że Lechia nie potrafiła skierować piłki do siatki w więcej niż jednym następującym po sobie spotkaniu. Miało to miejsce na końcu kadencji Thomasa von Heesena.

Wówczas gdańszczanie od trafienia Michała Maka w Chorzowie 7 listopada na kolejnego gola czekali do 6 grudnia i meczu ze Śląskiem u siebie, gdy piłkę do siatki posłał Gerson. Po drodze zaliczyli mecze bez strzelonego gola z Cracovią (0:3), Lechem (0:1) i Pogonią (0:1). Łącznie bez trafienia grali przez 325 minut.

"Odblokowali się", gdy niemieckiego szkoleniowca nie było już na ich ławce, a drużynę tymczasowo przejął Dawid Banaczek. W niedzielnym programie Liga+Extra telewizji Canal Plus Sławomir Peszko powtórzył, że von Heesen robił duży błąd, odsyłając doświadczonych piłkarzy na ławkę bądź trybuny, a jego zatrudnienie było błędem Lechii.

- Gdyby nie pięć przegranych meczów bylibyśmy teraz tam gdzie Legia - podkreślał skrzydłowy.
TUTAJ WSZYSTKIE RELACJE Z MECZÓW LECHII W TYM SEZONIE

Jednocześnie Peszko potwierdził pełne zaufanie piłkarzy do Piotra Nowaka. Co zatem tym razem jest powodem "zacięcia" się strzeleckiego biało-zielonych? Lechii nie udało się zdobyć gola kolejno w Gliwicach i Poznaniu. Po raz ostatni piłkę do siatki rywali, i to po stałym fragmencie skierował obrońca - Grzegorz Wojtkowiak. Natomiast, by znaleźć ostatnie trafienie z gry do 202 minut trzeba doliczyć kolejne 58, gdyż tyle upłynęło od bramki Milosa Krasicia otwierającej mecz z Pogonią Szczecin (2:0).

- Na pierwszej konferencji prasowej w Gdańsku mówiłem, że będziemy grać, aby strzelać gole. To dla nich kibice przychodzą na stadiony. Wprowadzone przeze mnie ustawienie 3-5-2 daje nam ku temu dużo możliwości. Jednak nie wystarczy ofensywnie ustawić zespół. Odpowiednią jakość drużyny poparliśmy godzinami szlifowania taktyki, nawet jeśli ktoś był z tego faktu niezadowolony - podkreślał Piotr Nowak, gdy jego podopieczni bili strzeleckie rekordy.

To jak na razie ostatni gol strzelony przez Lechię w ekstraklasie



Już wiadomo, że będzie to najlepszy sezon Lechii w historii rozgrywek ekstraklasy, jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek. Jest ich obecnie 49, gdy w najlepszych wcześniej rozgrywkach pod tym względem (2013/14) było 46 trafień.

Jeszcze dwie kolejki temu biało-czerwoni mieli również wyższą średnią goli na mecz (1,53) niż w najlepszym sezonie pod tym względem (1,50 w 1958 roku). Jednak po dwóch ostatnich grach bez zdobytej bramki ten współczynnik spadł do 1,44.

TUTAJ WIĘCEJ PRZECZYTASZ O STRZELECKICH REKORDACH LECHII

- Nie nakręcamy się na bicie rekordów bramek, bo przede wszystkim interesują nas punkty. Trzeba mieć odpowiednią jakość w zespole - mówił niedawno trener Nowak.
W rundzie wiosennej, w 9 meczach jego podopieczni wkręcili średnią goli na mecz 2,22. W grupie mistrzowskiej zaczęli od średniej 2 trafienia na mecz, ale teraz spadła ona tylko do 1 bramki na pojedynek.

Jednym z powodów jest na pewno coraz mniejsze pole manewru w formacji ofensywnej gdańskiego szkoleniowca. Przypomnijmy, że w tym sezonie już nie zagrają: Michał MakMarco Paixao, a Piotr Wiśniewski dopiero jest po dwóch pierwszych meczach wiosny w rezerwach. W Poznaniu nie było także chorego Michała Chrapka, a Lukas Haraslin zamiast atakować, musiał zagrać jako lewy obrońca.

LECHIA ODMŁODNIAŁA Z KONIECZNOŚCI

W tej sytuacji trener Nowak starał się zwiększyć pole manewru i w Gliwicach wprowadził do gry Martina Kobylańskiego, a w Poznaniu Adama Buksę, choć wcześniej korzystał z nich bardzo sporadycznie.

- Cieszę się, że dostałem od naszego trenera szansę występu. Zawsze wymagam od siebie dużo. Starałem się wykonywać swoje zadania jak najlepiej i przy odrobinie szczęścia mogłem zdobyć gola. Myślę, że po tych czterech meczach w fazie finałowej możemy chodzić z podniesioną głową. Ja nie grałem w takim wymiarze czasowym, jak koledzy, ale widać, że chłopaki dali radę. Musimy do końca zachować czujność i przygotować się do spotkania z Ruchem, z który musimy koniecznie wygrać - ocenia Buksa.

Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Ruch Chorzów

Jak typowano

90% 423 typowania LECHIA Gdańsk
7% 33 typowania REMIS
3% 13 typowań Ruch Chorzów

Twoje dane



Tabela po 34 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 34 19 10 5 63:30 37
2 Piast Gliwice 34 19 9 6 57:40 37
3 Cracovia 34 14 10 10 60:47 30
4 Zagłębie Lubin 34 14 9 11 48:41 29
5 Pogoń Szczecin 34 11 17 6 39:35 27
6 Lechia Gdańsk 34 12 10 12 49:41 26
7 Lech Poznań 34 13 6 15 39:42 24
8 Ruch Chorzów 34 11 8 15 39:52 21
9 Korona Kielce 34 10 13 11 37:41 25
10 Wisła Kraków 34 10 14 10 55:41 25
11 Jagiellonia Białystok 34 12 6 16 43:59 25
12 Śląsk Wrocław 34 10 11 13 35:42 24
13 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 34 9 11 14 36:47 22
14 Górnik Łęczna 34 9 8 17 33:49 20
15 Górnik Zabrze 34 6 15 13 37:50 20
16 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 9 11 14 40:53 19

* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.

* Przed rundą wiosenną Lechia Gdańsk oraz Ruch Chorzów zostały ukarane odjęciem jednego punktu za opóźnienia związane z uregulowaniem zobowiązań finansowych

Tabela wprowadzona: 2016-05-01

Wyniki 34 kolejki

  • Grupa mistrzowska
  • Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 0:0
  • Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0 (2:0)
  • Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 (0:1)
  • Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
  • Grupa spadkowa
  • Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0)
  • Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2 (2:0)
  • Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:1)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (80) 4 zablokowane

  • Istna Bundesliga. Bo według Peszki taki właśnie jest poziom lechi. (3)

    • 21 15

    • widziałem ten program. Peszko pasuje do kibiców. Mają o sobie wysokie mniemanie.

      • 8 4

    • Peszko (1)

      Oglądałem wypowiedzi Peszko w Lidze Plus extra z wielkim zażenowaniem. Nie wiem czy piłkarz specjalnie się tak zachowywał czy nie rozumiał pytań bo prowadzący co innego, Pan Peszko co innego. Najlepszy moment i pytanie: czy Lechia w przyszłym roku zdobędzie mistrza? I tu nastąpiła cisza.... Każdy piłkarz który utożsamia się ze swoją drużyną i dla niej walczy odpowiedziałby oczywiście a tu....milczenie. Czyżby brak wiary....?

      • 7 2

      • Nie brak wiary.tylko kombinuje jak najszybciej oposcic lechie mimo tego ze ciagnie z niej jak malo ktory najemca gdanski.tak jak ktos wczesniej napisal lepiej odpuscic te puchary bo ani w lidze ani w pucharach nie pojdzie i bedzie placz a licze na extra derby w kolejnym sezonie

        • 6 2

  • A betony dalej gadają o pucharach. Żenada.

    • 20 30

  • Puchary haha smieszny redaktorek

    • 12 12

  • Trómiejscy piłkarze najwyraźniej mają już wakacje

    Widać to po ostatnich występach obu trójmiejskich drużyn , Arki oraz Lechii . Niestety oba te kluby w ostatnich tygodniach przyniosły nam sporo rozczarowań . Piłkarze Arki uznali , że awans do Ekstraklasy mają już w kieszeni i przestali się starać , przez co ich gra wygląda teraz żałośnie . Natomiast zawodnikom Lechii po klęsce z Piastem Gliwice odechciało się grać w europejskich pucharach . W kolejnym meczu w Poznaniu Lechia zagrała więc katastrofalnie słabo i była już tylko cieniem samej siebie . Ubolewam nad taką postawą Arki i Lechii . Nie zamierzam już tracić czasu na oglądanie żadnego z ich meczy , które pozostały do rozegrania w obecnym sezonie .

    • 12 17

  • dostana znów

    karnego i sie passa skonczy, oni tylko tak potrafią. Zenada zespół żenada miasto, żenada ludzie / kibice

    • 12 24

  • (1)

    i wszyscy trzymamy kciuki dziś za Lecha, oby wygrał

    • 6 18

    • Wole Arke od Lecha

      • 1 1

  • Jak zwykle parę meczy ciśnie z słabymi drozynami a potem klapa tak jest od paru lat

    • 3 4

  • Lechia gra w osłabieniu, Peszko i Mila hamulcowi.

    • 10 7

  • Piłkarze Lechii nie mogą strzelić 50ego gola w sezonie.

    Zwykle tego ostatniego dola wlasnie jest strzelic najtrudniej.

    • 8 1

  • Chciałbym, aby Lechia....

    Wygrała z Legią pozbywając ją mistrzostwa na rzecz Piasta. Pamiętam gola Wilka z wolnego i tą załamkę warszafki...Nam wtedy dało to utrzymanie, a Legia straciła mistrza...

    • 28 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
24% REMIS
66% LECHIA Gdańsk

Ostatnie wyniki

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane