• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagrać w Lublinie

jag.
9 maja 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Tytułowe hasło przyświeca gdańskim szczypiornistkom. Dableksowi AZS AWFiS po dwóch przegranych na wyjeździe grozi zakończenie rywalizacji play-off o tytuł mistrza Polski już po trzech meczach. W sobotę o godzinie 18.l5 gdańszczanki muszą wygrać u siebie, aby móc z SPR Safo zmierzyć się jeszcze raz przy ul. Górskiego w niedzielę o 16.45. Dopiero dwa zwycięstwa, pozwolą podopiecznym Jerzego Cieplińskiego wrócić na piąte, decydujące starcie do Lublina.

Lublinianki już po drugim zwycięskim meczu przed telewizyjnymi kamerami mówiły, że przyjadą do Gdańska po złote medale. Jeśli uda im się wygrać jeszcze raz to dokonają rzeczy rzadko notowanej w światowych kronikach sportowych. Będą mistrzyniami po raz trzynasty w czternastu ostatnich latach!

Zresztą już w pierwszym roku (2005) istnienia, po przejęciu sekcji od Bystrzycy, która była krótko kontynuatorką tradycji Monteksu, SPR świętował sukces w Gdańsku. Przyjezdne same były tym zaskoczone, bo grały bez Magdaleny Chemicz, która wówczas miała komunię dziecka.

Gdańszczanki z tym rywalem wybitnie nie potrafią grać w play-off. W czterech ostatnich sezonach grały z nim dziesięć razy, wygrywając zaledwie raz! Tak wygląda ta historia:
2007/08 0-2 (finał do trzech zwycięstw)
2006/07 1-2 (półfinał)
2005/06 0-2 (półfinał)
2004/05 0-3 (finał)

- Liczę, że zespół wyjdzie do gry z przekonaniem, że można tę rywalizację przedłużyć. Trzeba zagrać przede wszystkim znacznie lepiej w obronie niż w Lublinie - ocenia Jerzy Ciepliński, który z akademiczkami był mistrzem w 2004 roku, ale wówczas nie było play off tylko czterorundowa liga (34 mecze).

Przed tygodniem Dablex przegrał na wyjeździe dwukrotnie wysoko (21:34 i 23:32), bo pozwolił aby to przeciwnik zagrał tak jak on zamierzał, czyli po dobrej obronie gra z kontry. Jeśli gdańszczanki u siebie nie odwrócą tego i znów tracić będą łatwe bramki, to trudno wróżyć im powodzenie. Znacznie więcej mamy prawo oczekiwać po takich zawodniczkach niż Olena Naumienko, Wioleta Serwa i Lucyna Wilamowska, a także Małgorzata Sadowska, która w Lublinie broniła nierówno.

W pierwszych meczach wyszła słabość akademiczek w ataku pozycyjnym. Wysokim rozgrywającym trudno było się przebić, często ich rzuty z drugiej linii były blokowane, gdyż mało w rozgrywanie akcji włączają się skrzydłowe. Lublinianki niemal odpuszczają flanki, bo wiedzą, że z tych stron gdańszczanki są groźne, ale w kontrze. Czy szkoleniowcowi uda się nakłonić zawodniczki, aby złamać te schematy?

Dodatkowa trudność polegała z organizacją treningów. Karolina Szwed, Patrycja Kulwińska i Aleksandra Mielczewska są w trakcie egzaminów maturalnych. W tym tygodniu dwukrotnie pisały testy w szkole. - Zwolniłem je z części treningów, we wtorek i w czwartek, kiedy mieliśmy zajęcia dwa razy dziennie. Zresztą z uwagi na ich powinności szkolne w trakcie sezonu nie trenowały z nami do południa. Podziwiam je, że zdołały to wszystko pogodzić, gdyż przecież jeszcze miały wyjazdy z młodzieżową reprezentacją Polski - chwali 19-latki gdański szkoleniowiec.
jag.

Opinie (8)

  • 3-0 i Montex żegna frajera

    • 0 0

  • Dablex do bojuuuu!!!!!!!!!!!!! Nie ma to jak na włsnym terenie utrzeć Sprowi nosa!! Tak pewnych siebie panienek jeszcze nie widzialem!! Więc do boju Dablex!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Korekta

    W 2005 r. SPR wygrał raz u siebie i 2 razy w Gdańsku.

    • 0 0

  • dokopac Montexowi !!!!!!! chociaz utrzec nosa panienkom pewnym siebie..hhee

    • 0 0

  • Marzenia to piękna rzecz. Cała Polska przeciw gdańskim cwaniakom i kombinatorom!

    • 0 0

  • Dablex co ? 3 - 0

    • 0 0

  • montex?co?? wracajcie do domu bo bedziecie wygwizdane za wasze cwaniactwo!!!

    • 0 0

  • Karykatura sędziowania!!!!!!!

    I sędziowie Wam nie pomogą kibice i przede wszystkim działacze Dablexu. Nie dopuścimy już do kolejnego zainfekowania wirusa korupcji z polskiej ekstraklasy piłki nożnej. Niech wygra lepszy, nawet Dablex byle bez pomocy sędziów

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane