W drugim meczu hokejowego turnieju prekwalifikacji olimpijskich Polska pokonała w piątek Rumunię aż 9:1 (3:1, 3:0, 3:0). Na lodzie zaprezentowali się wszyscy powołani do kadry gracze Energi Stoczniowca Gdańsk. W niedzielę rozegrany zostanie mecz decydujący o awansie do dalszej rundy eliminacji. Rywalem biało-czerwonych będzie Japonia.
Bramki:1:0 Zapała as. Proszkiewicz, Łopuski (0.19)
2;0 Łopuski as. Proszkiewicz, Gonera (3.29)
2:1 Modovan as. Nagy, Kosa (15.02 w przewadze)
3;1 Kolusz as. Urbanowicz, Dronia (18.02)
4:1 Piekarszki as. Laszkiewicz, Jaros (31.12)
5:1 Borzęcki as. Łopuski, Piekarski (37.05 w przewadze)
6:1 Proszkiewicz as.Słaboń (37.55)
7:1 Słaboń (40.52)
8:1 Zapala as. Gonera , Borzęcki (47.41 w przewadze)
9:1 Dronia as. Kowalówka (51.20)
W piątek, z Rumunią, podobnie jak w czwartek z Wielką Brytania, na lodzie z dobrej strony pokazali się gdańscy napastnicy powołani przez trenera
Petera Ekrotha.
Mikołaj Łopuski zaliczył asystę przy pierwszym golu, zdobytym już w 19 sekundzie a 3 minuty później sam wpisał się na listę strzelców. Gdański napastnik asystował również przy golu na 5:1
Adama BorzęckiegoGrający obecnie w Niemczech wychowanek gdańskiego klubu, zaliczył kolejny dobry występ w Sanoku, mimo, że jest nominalnym obrońcą w piątkowym meczu oddał najwięcej strzałów na bramkę rywali - 5. Tylko o jeden strzał mniej mieli Łopuski i
Sebastian Gonera.
Maciej Urbanowicz również zapisał się do meczowych statystyk, asystując przy ważnej bramce
Marcina Kolusza na 3:1. Szkoda tylko, że choćby jednej szansy na zdobycie bramki nie wykorzystał
Jarosław Rzeszutko .
W piątek miał okazję zaprezentować się również
Przemysław Odrobny gdański golkiper nie miał może zbyt wielu okazji do popisania się swoimi umiejętnościami, jednak wówczas gdy zatrudniali go gracze z Rumunii, pokazywał, że jest klasowym bramkarzem.
"Biało-czerwoni" wygrali spotkanie z Rumunią bez trudu, o tym, kto wygra Sanocki turniej i tym samym awansuje do drugiej rundy kwalifikacji olimpijskich zadecyduje niedzielny mecz Polaków z Japonią. Początek o 18.15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
