- 1 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (22 opinie)
- 2 Derby mają być 19.05 z udziałem gości (23 opinie)
- 3 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (47 opinii)
- 5 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 6 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (21 opinii)
Zagraniczny zaciąg
VBW Arka Gdynia
Lotos PKO BP podczas specjalnego spotkania podziękował sponsorom i kibicom za wsparcie w minionym sezonie. Jednocześnie gdyński klub zapewnił, że nie ustaje w wysiłkach zdetronizowania Wisły Can-Pack Kraków. Dlatego rozpoczęto budowę mocnej drużyny. Na dobry początek pozyskano dwie amerykańskie koszykarki, Białorusinkę z piątki all stars ubiegłorocznych mistrzostw Europy oraz jedną z najzdolniejszych w kraju juniorek.
We wtorek klub podziękował tym wszystkim, dzięki którym zdobył po raz trzeci z rzędu wicemistrzostwo Polski oraz dwa krajowe puchary. Władze miasta w uznaniu roli koszykówki w promocji Gdyni przyznały nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych. W przyszłym tygodniu Lotos PKO BP powinien mieć ustalony budżet na nowy sezon. Jednak nie czekając na ostateczne ustalenia w tej kwestii już przystąpiono do kupowania.
Na pozycji centra ma występować Jennifer Fleischer. Amerykanka z izraelskim paszportem w minionym sezonie wypromowała się belgijskiej drużynie Dexia Namur, zdobywając drugie miejsce w klasyfikacji na najlepiej zbierające koszykarki Euroligi (średnia ponad 9 zbiórek na mecz). Ma 24 lata, mierzy 195 cm. W dwóch meczach przeciwko Lotosowi zdobyła w poprzednich rozgrywkach aż 29 punktów.
Nową skrzydłową gdynianek została Michelle Lee Maslowski. Do Amerykanki polskiego pochodzenia w klubie mają do tego stopnia zaufanie, że od razu podpisano kontrakt ma dwa lata. Zawodniczka występująca na pozycjach trzy i cztery ostatnio grała we włoskim Virtusie Viterbo. Ma 29 lat, mierzy 188 centymetrów. Klub czynić będzie starania, aby pozostała w drużynie inna Amerykanka, Alana Beard oraz aby namówić na przyjazd do Gdyni Tamikę Catchings. Ta ostatnia kontrakt podpisała już rok temu, ale ostatecznie nie zagrała w Polsce, bo nie zdążyła wyleczyć kontuzji.
Na ogół dobra forma w minionym sezonie Katsiaryny Snitsyny zachęciła Lotos, aby sięgnąć po kolejną koszykarkę z drużyny brązowych medalistek mistrzostw Europy sprzed roku. Dla Gdyni pozyskana została tym razem białoruska rozgrywająca, Natalia Marchanka. 29-latka, mająca 168 cm, nie powinna mieć kłopotów z aklimatyzacją w Polsce. Co prawda ostatnio grała na rosyjskich parkietach w barwach Dynama Nowosybirsk, ale wcześniej przez trzy lata występowała w drużynie z Chełma.
Ponadto celem zwiększenia rywalizacji wśród zawodniczek obwodowych zatrudniono kolejną wychowankę SMS Łomianki. Olivia Tomiałowicz była w minionym sezonie w ekstraklasie najskuteczniejszą koszykarką szkolnej drużyny. Nominalną pozycją 18-latki (179 cm) jest "dwójka".
Przypomnijmy, że ze składu z minionego sezonu ważne kontrakty mają cztery koszykarki: Paulina Pawlak, Magdalena Leciejewska, Marta Jujka i wspomniana Białorusinka Snytsina.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2008-06-18 10:10
Mietek!
a może wreszcie za tę wielką kasę którą co roku dostajesz wychowasz wreszcie jakąś porządną koszykarkę Polkę a nie napychasz kieszenie jakimś miernotom zagranicznym i ich menedżerom!!1
- 0 0
-
2008-06-18 19:14
lotos gdynia
Panie Mieczysławie.Tak trzymać.Nie dawać się zwariować chwilowym nie zrealizowanym planom.
Super dzięki za ogromny wkład pracy.- 0 0
-
2008-06-22 20:55
Polskie dziewczyny chocby nawet chciały zaciagnac sie do takowej druzyny, to nie otrzymuja na jej stronie rzetelnych informacji na ten temat. Sama szukałam takiej informacji..ale nie znalazłam.
- 0 0
-
2008-06-24 12:55
Tylko Wisełka
Nawet jak sprowadzicie niewiadomo jakie koszykarki z zagranicy, nie macie szans z Wisłą
- 0 0
-
2008-07-05 10:33
gówno prawda!
teraz gdy lotos będzie mocniejszym zespołem to na pewno wygra z Wisłą.
a tak wogóle to canty i holdsclow odeszły dlatego zaproponowali im większą kasę! One tylko na kase poleciały!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.