• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ranking najsłynniejszych meczów Lechii

Zbigniew Zalewski
1 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Lechia Gdańsk

Piłkarze Lechii Gdańsk z Pucharem Polski, który zdobyli 22 czerwca 1983 roku, po zwycięstwie w finale 2:1 nad Piastem Gliwice. Piłkarze Lechii Gdańsk z Pucharem Polski, który zdobyli 22 czerwca 1983 roku, po zwycięstwie w finale 2:1 nad Piastem Gliwice.

"Remisu z Barceloną 2:2 w spotkaniu towarzyskim nie umieszczałby nie tylko na czele, ale nawet w czołówce najważniejszych meczów Lechii. Ten pojedynek może nabrać wartości dopiero wówczas, gdy stanie się punktem przełomowym i od niego zacznie się passa sukcesów drużyny Michała Probierza. Natomiast na dzisiaj na czele rankingu najsłynniejszych gier w historii biało-zielonych postawiłbym dokonania na... krajowych boiskach. Numerem jeden jest dla mnie wygrana w derbach w Gdyni 4:1, po której zapewniliśmy sobie awans do ekstraklasy w 1984 roku" - ocenia Zbigniew Zalewski, kustosz muzeum Lechii na PGE Arenie.



Który mecz dla Ciebie jest najważniejszy w historii Lechii?

W historii Lechii jest wiele ekscytujących meczów, także tych z zagranicznymi rywalami. Wszyscy wspominają pojedynki z 1983 roku w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów z Juventusem Turyn. Mistrz Włoch grał w Gdańsku naszpikowany ówczesnymi mistrzami świata, a także z Michelem Platinim i Zbigniewem Bońkiem. Biało-zieloni prowadzili, ale ostatecznie przegrali 2:3.

Jednak i innych zagranicznych ekip nie brakowało. W październiku 1956 roku wielkim wydarzeniem była wizyta przy ul. Traugutta drużyny Bello Horizonte. Na trybunach były tłumy, kibice byli ciekawi jak grają Brazylijczycy. Mecz zakończył się remisem 0:0.

W 1974 roku w Gdańsku grał m.in. Tony Currie. Reprezentant Anglii budził zainteresowanie, gdyż był uczestnikiem słynnego dla Polski meczu na Wembley w 1973 roku, który dał biało-czerwonym zwycięski remis i awans do mistrzostw świata. Lechia towarzyski mecz z Sheffield United zremisowała 0:0.

I właśnie do tej grupy wydarzeń prestiżowych dopisałbym spotkanie z Barceloną. Jednak nie umieszczałby nie tylko na czele, ale nawet w czołówce najbardziej pamiętnych meczów Lechii. Ten pojedynek może nabrać wartości dopiero wówczas, gdy stanie się punktem przełomowym i od niego zacznie się passa sukcesów drużyny Michała Probierza. Na razie to tylko normalny mecz towarzyski.

TAK RELACJONOWALIŚMY SUPER MECZ LECHIA - BARCELONA

Jeśli nie mecze z zagranicznymi rywalami, to jakie spotkania ocenić najwyżej? Odpowiedź jest prosta. Przy ustalaniu takiego rankingu, oczywiście mojego prywatnego, biorę pod uwagę wagę i znaczenie wydarzenia na przestrzeni całej historii klubu. Dlatego w czołówce umieściłbym wyłącznie dokonania na krajowych boiskach.

Numerem jeden jest dla mnie mecz z 20 czerwca 1984 roku i wygrana w derbach w Gdyni 4:1. Ten wynik sprawił nie tylko, że po 21 latach zapewniliśmy sobie powrót do ekstraklasy.

20.06.1984, II liga, miejsce Gdynia
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 1:4 (0:2)
Bramki:
Wojciech Cirkowski 89 (karny) - Jerzy Kruszczyński 25, 35, 56, Jacek Grembocki 70

ARKA: Dawidowski - Klein (52 Łosiński), Piesik, Możejko, Bianga, Stolc, Ptaszyński, Wrosz (31 Makurat), Krauze, Golecki, Cirkowski. Trener: Iżyński

LECHIA: Fajfer - Raczyński, A.Wydrowski, Salach, Cybulski, Grembocki, Kowalczyk (77 J.Wydrowski), Wójtowicz, Kamiński (62 Duda), Polak, Kruszczyński. Trener: Jastrzębowski


Na drugim miejscu postawiłbym zwycięski mecz w finale Pucharu Polski. Po raz drugi w historii Lechia doszła do decydującego pojedynku w tych rozgrywkach (pierwsze podejście 0:5 z Legią w Warszawie w 1955 roku). W sezonie 1982/83, gdy sięgnęła po trofeum po zwycięstwie nad Piastem Gliwice 2:1, grała w III lidze!

22.06.1983, finał Pucharu Polski, miejsce Piotrków Trybunalski
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 2:1 (2:1)
Bramki:
Krzysztof Górski 9, Marek Kowalczyk 39 - Ryszard Kałużyński 42 (karny)

LECHIA: Fajfer - Marchel, Kulwicki, Salach, Raczyński, Kowalski (40 Józefowicz), Wójtowicz, Grembocki, Kowalczyk, Górski, Polak (65 Klinger). Trener: Jastrzębowski

PIAST: Szczech - Pałka, Kałużyński, Wilczek, Mirka, Sliz, Żemajtis, Żurek, Czernohorski, Majka, Brzezoń (76 Tkocz). Trener: Wieczorek


Który mecz na trzecim miejscu? Tutaj nie mogę się zdecydować. Na równi postawiłbym dwa wydarzenia i trzy spotkania, które wiążą się z pierwszym sezonem gry Lechii w ekstraklasie.

Aby po wojnie przebić się do piłkarskiej elity, którą wówczas nazywano klasą państwową, trzeba było pokonać szereg kwalifikacji na różnych szczeblach. Dla Lechii kluczowe były mecze w rywalizacji okręgowej z Gedanią.

Nie mecze ze słynnymi klubami Juventusem Turyn (na zdjęciu spotkanie z 1983 roku) czy FC Barceloną, ale sukcesy na krajowych boiskach są dla Zbigniewa Zalewskiego, kustosza muzeum Lechii, najsłynniejszymi wydarzeniami w historii gdańskiego klubu. Nie mecze ze słynnymi klubami Juventusem Turyn (na zdjęciu spotkanie z 1983 roku) czy FC Barceloną, ale sukcesy na krajowych boiskach są dla Zbigniewa Zalewskiego, kustosza muzeum Lechii, najsłynniejszymi wydarzeniami w historii gdańskiego klubu.
6 czerwca 1949 roku na boisku przy Biskupiej Górce biało-zieloni pokonali rywali 5:1 (2:0). Gole strzelali: Alfred Kokot, Aleksander Kupcewicz, Leszek Goździk, Roman Rogocz oraz... bramkarz Józef Pokorski z karnego

Jeszcze lepiej spisali się tydzień. Mecz rewanżowy, który odbył się tydzień później we Wrzeszczu, zakończył się zwycięstwem Lechii aż 7:2 (3:0). Po dwie bramki zdobyli: Goździk i Rogocz, a po jednej: Kupcewicz, A. Kokot i Henryk Kokot.

Na równi z tym dwumeczem postawiłbym pierwsze spotkanie w ekstraklasie w Gdańsku. 27 marca 1949 roku Lechia zmierzyła się z Ruchem Chorzów, naszpikowanym gwiazdami z legendarnym Gerardem Cieślikiem na czele. Już pierwsza akcja przyniosła gospodarzom prowadzenie, a po 10. minutach prowadzili aż 3:0 po golach: Kupcewicza, Goździka i Rogocza! Ostatecznie biało-zieloni wygrali 5:3.

Pamiętnych meczów w ekstraklasie nie brakowało także i później. W 1956 roku Lechia zdobyła 3. miejsce w ekstraklasie. Natomiast jeszcze w debiutanckim sezonie w elicie popisała się rzadką sztuką. W lipcu 1949 roku do przerwy przegrywała z Legią w Warszawie 0:4, a mimo to potrafiła doprowadzić do wyrównania i zakończyć grę wynikiem 4:4.
Zbigniew Zalewski

Osoba

Zbigniew Zalewski

Zbigniew Zalewski

Urodzony 10 lutego 1959 roku w Gdańsku. W Lechii pracuje od grudnia 2004 roku. Obecnie kustosz Muzeum Lechii, które w kwietniu 2013 roku otwarte zostało na PGE Arenie. Przez blisko cztery lata przygotowania tej placówki, zgromadził około 1600 eksponatów. Dominują te związane z piłką nożną, ale nie brakuje również pamiątek dokumentujących sukcesy innych sekcji działających przez minione lata w gdańskim klubie. Oprócz pucharów, wyróżnień i medali w Muzeum Lechii znajdują się m.in. monitory wyświetlające najbardziej pamiętne pojedynki Lechii oraz makiety stadionów: z Traugutta 29 oraz nowoczesnej PGE Areny. Można też zapoznać się z profilami najbardziej zasłużonych dla klubu osób.

Kluby sportowe

Opinie (109) 9 zablokowanych

  • Lechia - Stal Sosnowiec 5-0 i Lechia-Arka 0-1

    Moj pierwszy mecz jaki ogladalem mecz Lechii na Traugutta to majac 10 lat mecz ze Stala (obecnie Zaglebie) w I lidze.Bylo to w polowie lat 50-tych. Bylem i jestem Gdynianinem ale lubilem jezdzic na Lechię, Moj drugi pamietny mecz na ktorym tez bylem z zona to mecz Lechia-Arka na Traugutta gdzie Sztuka puscil bramke z polowy boiska i Arka wygrala 1-0

    • 0 1

  • myślę że mecz arka-Lechia 2-2 i bramka Vucko w 97 minucie HEHEHEHEHE (2)

    • 45 13

    • spadek Arki!

      i po bramce Vucko spadek śledzi !!!

      • 0 0

    • Zgadzam się

      Remis z Arką w cudach no nasze największe osiągnięcie.Dziękujemy sędzia pomnik masz koło stadionu zapewniony.Nie zawsze się strzela pok koniec 98 min.Sędzia:***

      • 1 0

  • A pamiątka z Celulozy (Kostrzyń)

    • 0 0

  • 68 lat sporo meczy by się nazbierało

    Mecz z Juve wbrew pozorom nie był meczem na poważnie. Nie mógł nim być, gdyż przegraliśmy w Turynie 0:7 a w rewanżu podejrzewam, że Boniek prosił kolegów, aby dać nam pograć i przeżyć pozytywne emocje.
    Mecz z Arką na wyjeździe, to było podzwonne dla Arki i rzeczywiście drużyna spięła się na maxa
    Finał PP to było zaiste coś wielkiego, chociaz rywal z II ligi
    Ja pamiętam jako najbardziej emocjonujący mecz z Hutnikiem - liderem II ligi . Hutnik prowadził 1:0:, 2:1 i sędzia niesłusznie podyktował karnego dla gości. NAm zwycięstwo nic nie dawało ale ten karny po prostu wk... wszystkich, że sędzie dodatkowo drukuje mecz. I wtedy się zaczęło. To po prostu rozjuszyło lechistów a kibice w liczbie 20 tyś wpadli w amok . Takiego dopingu nie widziałem nigdy przedtem i nigdy później.. 2:3, 3:3 i Kaczor ścigający rywala bez gumki w spodenkach - bezcenne. Ostatnie 3 minuty piłka krążyła w odległości 30 m od bramki gości. Jednak skończylo się na remisie.

    • 1 0

  • JAK SIĘ NA CZELE STAWIA KUPIONY POLITYCZNIE MECZ TO WYBITNIE TO ŚWIADCZY O TYM KLUBIE

    Z Lechią jest jak z Stocznią im.Lenina. albo jak z jajkiem. Tak się trzeba obchodzić by nie rozlać a zjeść. Mecz z Arką był jedną wielką ściemą. Lechia miała wygrać bo władze potraktowały to jak wentyl bezpieczeństwa przez który upuszcza się trochę pary jak za bardzo wzrasta ciśnienie. Szkoda tylko, że w tym brali udział niektórzy piłkarze Arki jak np. Możejko. Teraz też ukochany klub obecnej władzy ma ją przybliżyć do wyborców i stąd te fajerwerki (monstrualne koszty). Za pozory autonomii i niezależności robią Lwy Północy tak jak poprzednio NSZ czy ROBCIO.
    Nihil novi w polityce. A tłum to i tak kupi.

    • 1 3

  • TYLKO LECHIA !!!

    W trójmieście jest tylko Lechia :) widzę że ludzie z gDYNI szybko zapominają co działo się 2 i 3 lata temu jak kupowali mecze :) a co do meczu o którym wspomina Gebels to żeczywiście wspaniały dzień. Nigdy nie myślałem że tak szybko można uciekać z własnego podwórka :)

    • 1 0

  • Gdynia współczuje wyboru - List otwarty do autora (7)

    Szanowny Panie,

    Z ogromnym zdziwieniem odnotowałem w dzisiejszym serwisie portalu Trójmiasto artykuł, w którym portal, powołując się na Pana osobę, w rankingu najsłynniejszych meczy Lechii Gdańsk na pierwszym miejscu umieścił mecz hańby z 20 czerwca 1984 (to podobno Pana wybór).

    Nie wiem, czy oglądał Pan to hańbiące spotkanie (bo ja tak), czy tylko o nim słyszał, będące nie tylko dowodem na ówczesną nieudolność (lub celowe działanie) wojewódzkich służb porządkowych (mam tu na myśli oczywiście Milicję Obywatelską, która dopuściła do przedmeczowej regularnej bitwy pomiędzy kibicami Arki i Lechii), ale przede wszystkim na hańbiące zachowanie arbitra tego spotkania, pana Banacha (lub Banasza) z Łodzi, który swoimi - nie waham się użyć słowa nieprzypadkowymi - decyzjami totalnie wypaczył wynik tej konfrontacji.
    Jest to powszechnie znany fakt (nie tylko w Gdyni) i dziwię się, jak mógł umknąć osobie, która jest sternikiem Muzeum Lechii, miejsca, w którym pamięć o osiągnięciach drużyny nie powinna dławić poczucia obiektywizmu - podstawowej cechy w relacjach międzyludzkich.

    Mecz ten był jednym z przykładów (na szczęście jednym z ostatnich) na zakusy i roszczenie sobie prawa Gdańska do wtrącania się w sprawy Gdyni, jakie miały miejsce za czasów komitetu wojewódzkiego partii. Na szczęście niedługo potem nastąpiła odwilż 89 roku, po której Gdynia stała się prawdziwie samodzielnym miastem.

    Jeśli cieszy Pana osiąganie wyników w taki sposób, w jaki Lechia wygrała tamten mecz, ma Pan oczywiście do tego prawo, lecz zapewniam, że zgoda na umieszczenie tej opinii w portalu opiniotwórczym, jakim jest portal Trojmiasto.pl, chluby Panu nie przynosi.

    Z poważaniem
    Kibic Arki z dobrą pamięcią

    P.S.
    Z uwagi na niezwykle kontrowersyjny wybór meczu nr 1, którego Pan dokonał, pozwalam sobie umieścić kopię tego listu na portalu Trójmiasto.pl

    • 12 13

    • też byłem na tamtym meczu (6)

      bitwy pomiędzy kibicami nie było, gdyż po paru minutkach daliście dyla przez płot, także była to raczej "zabawa w zająca" co do sędziowania to minęło parę ładnych lat więc trudno mi się do Twego listu?petycji? odnieść, aczkolwiek ja sobie niczego takiego nie przypominam. Akapit odnośnie wtrącania się Gdańska w sprawy Gdyni pominę milczeniem, gdyż odpowiadając na tego typu zarzuty musiałbym obrazić rozsądnych mieszkańców tego miasta a ich nie brakuje. Pozdrawiam

      • 8 7

      • do tego z erewania (5)

        byłeś na tamtym meczu ??? a w jakim charakterze ? gdańskiego kibola czy zomowca z pałą ? w sumie na jedno wychodzi bo to co ty nazywasz " zabawą w zająca " my w Gdynii nazywamy " zgodą z milicją " , także nie wiem komu powinno być bardziej wstyd. co do sędziowania to opierając się na opowieściach samych zainteresowanych czyli piłkarzy , pan arbiter spotkania "puszczał" tego waszego superstrzelca na 3-4 metrowe spalone , bo jak to w tym czasie opisywali również kibole w całej Polsce cyt." ten mecz nie był na spalone". no i sprawa jak to opisujesz "wtrącania się Gdańska w sprawy Gdynii" ---no to tu stary mocno przegiąłeś , to coś istniało przez całą komunę . sama nazwa "trójmiasto" jest tego dowodem , tak na marginesie znasz jakieś inne , nizależne trzy miasta koło siebie , które noszą taką nazwę ---myślę,myślę i NIC , no bo nie ma . to wasza komunistyczna , gdańska nazwa , która nam Gdynianom kojarzy się tylko z ....... no właśnie tu "musiałbym obrazić rozsądnych mieszkańców tego miasta a ich nie brakuje".bez odbioru.

        • 6 6

        • skończ już z tymi kompleksami ... chłopie :) (4)

          Lechia była wtedy lepsza, ale prawdą jest, że sędzia się nie popisał. To fakt. Ale znając realia tamtej ligi - czy można było awansować nie kupując meczów ? Poza tym, kto nie kupił lub nie sprzedał meczu z polskich klubów ? znasz taki klub ? w polskiej piłce to się działo i wszyscy w tym maczali palce. A z tą milicją ... bez przesady, dostaliście po buzi i tyle ...

          • 2 6

          • tynki a może powpominamy jak LEcha z Arką was naj...ł jak piesków na własnym stadionie (1)

            Jest film wystarczy obejrzeć wasze kicanie.Dziwne że na wasze farmazony nie ma nawet 1 dowodu.Hipokrycie lechia gdańsk.Biała drużyna która płąkała jak murzyn odchodził.Wyzywają płemiera a dał im wszystko co mają.HIPOKRYZJA!

            • 1 1

            • to dawaj link do tego waszego filmu

              • 0 0

          • Do "taka prawda": (1)

            Wszyscy znamy realia piłki, natomiast nie trzeba takich spotkań windować do poziomu supermeczów nr 1 w historii. Ten Zalewski trochę się zapędził i dlatego gość do niego napisał.
            Co do milicji w tym spotkaniu. Dzisiaj nie doszlibyście nie tylko do "Górki", ale do żadnego sektora, poza sektorem gości. Wtedy milicja wam pomogła spacyfikować teren, wie o tym każdy, kto był na tym meczu. Gdyby sytuacja była odwrotna i Gdynia byłaby miastem wojewódzkim, a jej zespół wchodziłby do Ekstraklasy, byłoby tak samo, tylko zajęty byłby "Młyn". I TAKA jest prawda!

            • 1 1

            • zgadzam się w części

              windowanie tego spotkania do super meczu to prowokacja dziennikarska po pod względem sportowym było wiele ciekawszych ... a co do milicji, to faktycznie wtedy nie było pilnowania jak dzisiaj i po prostu wygrał silniejszy, dzisiaj policja by was obroniła - tak więc możecie mieć słuszny żal do komuny :)

              • 1 0

  • redaktor beton i jego fantazje (1)

    Najważniejsze mecze kupiony puchar od nikosia i kupiony mecz z Arką.Wielka gloria hahahaha

    • 1 3

    • jak się mecze kupuje to wy najlepiej wiecie

      • 1 0

  • Gdzie śp.Nikodem Stokarczak ,,Nikoś" , fundator Pucharu Polski dla Lechii Gdańsk?

    • 2 5

  • co tu robią gdynioki ?

    kibicować arczynie tj. kopaninie - tam wasze zaszczyty i ujadanie.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Stal Rzeszów
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
4% Stal Rzeszów
15% REMIS
81% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Łukasz Gawlik 30 65 60%
2 Piotr Matusiak 30 63 66.7%
3 Karol Zubel 30 62 56.7%
4 Mariusz Kamiński 30 61 63.3%
5 Wojciech Tabis Tabis 30 61 63.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
9 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Lechii

Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa
Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
14% Górnik Łęczna
26% REMIS
60% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane