- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (19 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (18 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (2 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (34 opinie)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
Gdański olimpijczyk z Soczi na dopingu!
Obecność zakazanych substancji dopingujących wykryto w organizmie Daniela Zalewskiego podczas startu na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Mieszkający na co dzień w Gdańsku bobsleista był jedynym trójmiejskim olimpijczykiem podczas imprezy rozgrywanej w Rosji. Zawodnik AZS Katowice tłumaczy się, iż nie przyjmował świadomie dopingu, a zakazane substancje musiały znaleźć się w przyjmowanych przez niego odżywkach.
BOBSLEISTA ZALEWSKI I PSYCHOLOG GRACZYK JEDYNYMI REPREZENTANTAMI TRÓJMIASTA W SOCZI
Daniel Zalewski w Soczi startował w bobslejowej "czwórce". Wspólnie z Dawidem Kupczykiem, Michałem Kasperowiczem i Pawłem Mrozem zajął 27. miejsce w stawce 30 zespołów. Biało-Czerwoni wyprzedzili jedynie Brazylijczyków, drugą osadę Koreańczyków i trzeci skład Kanadyjczyków, którzy zaliczyli upadek.
SPRAWDŹ BILANS POLSKICH SPORTOWCÓW NA OSTATNICH IGRZYSKACH
W dniu startu, 23 lutego od mieszkającego w Gdańsku bobsleisty pobrano próbkę moczu do rutynowej kontroli antydopingowej. Zarówno próbka "A" jak i "B" wykazały obecność w organizmie 22-latka zakazanego w sporcie przez światową agencję antydopingową WADA środka o nazwie: "N-ethyl-1-phenylbutan-2-amine" - stymulanta związanego z "N-ethylamphetaminą", będącego silnym środkiem pobudzającym.
O wynikach kontroli Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformował agancję WADA oraz Międzynarodową Federację Bobslei i Skeletonu (FIBT). Dalsze postępowanie w tej sprawie będą prowadzić organy dyscyplinarne tych instytucji. Zalewskiemu grozi od pół roku do 2 lat zawieszenia.
- Nigdy nie przyjmowałem żadnych środków dopingujących. Kiedy trener mnie poinformował o wynikach, myślałem, że to żart. Przyjmowałem wyłącznie badane laboratoryjnie odżywki. Podejrzewam, że któraś z nich mogła być zanieczyszczona niedozwoloną substancją - powiedział bobsleista na antenie TVP Info.
Polak jest siódmym sportowcem, którego w czasie igrzysk w Soczi przyłapano na stosowaniu niedozwolonego wspomagania. Wcześniej pozytywne wyniki badań antydopingowych mieli: niemiecka biathlonistka Evi Sachenbacher-Stehle, ukraińska biegaczka narciarska Maryna Lisohor, włoski bobsleista William Frullani, austriacki biegacz narciarski Johannes Dürr oraz hokeiści Vitalijs Pavlovs z Łotwy i Nicklas Backstroem ze Szwecji.
W historii zimowych igrzysk olimpijskich do tej pory "wpadło" dwóch sportowców z Polski. W 1988 roku w Calgary zdyskwalifikowany z tego powodu został hokeista Jarosław Morawiecki, a w 2010 roku w Vancouver biegaczka narciarska Kornelia Marek.
Opinie (19) 4 zablokowane
-
2014-03-14 23:54
Cały Gdańsk no coments !
- 1 7
-
2014-03-15 07:42
tak jest od zawsze
Kumpela, która grała w kosza w Spojni w latach 80-tych, mówiła, ze na każdym wyjeździe trener dawał zawodniczkom jakieś tabletki ;-) rzekomo witaminy.. ;-) a potem dziewczynom rosły wąsy.. :-(
- 5 2
-
2014-03-15 08:10
A mój ojciec też jest sportowcem!. Gra w Brydża Sportowego!!.. I nie bierze sterydów.. ;-)
- 5 1
-
2014-03-15 09:09
Oby tylko skończyło sie na tym jednym przypadku! Sami dobrze wiemy, że z tym to akurat może być różnie ...
- 1 0
-
2014-03-16 10:51
Doping
Chyba nawet Jamajczycy ich wyprzedzili, to niech "źrą" byle co.
- 0 0
-
2014-03-17 19:18
Niedawno skarżył sie na brak sprzętu, teraz okazuje sie ze był na koksie. Echhhh.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.