- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (85 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (68 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (8 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (148 opinii)
Zamojski: Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki
Choć koszykarze Trefla Sopot w drugiej kwarcie meczu z Asseco Prokom Gdynia prowadzili różnicą 15 punktów, a na niespełna minutę przed końcem gry byli lepsi o 7 "oczek", nie zdołali pokonać mistrzów Polski. Wynik spotkania ustalił Jerel Blassingame po rzutach wolnych podyktowanych za faul Przemysława Zamojskiego na sekundę przed końcem spotkania. - Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki - mówi faulujący, choć uważa, że sędziowie zagwizdali niesłusznie.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU ASSECO PROKOM - TREFL 82:81 (16:26, 20:17, 23:20, 23:18)
Od początku spotkania osiemnaste derby Trójmiasta przebiegały po myśli Trefla. Grający jako goście podopieczni Mariusza Niedbalskiego pierwszą kwartę wygrali różnicą 10 punktów. Choć Asseco Prokom otrząsnął się z letargu w kolejnych odsłonach i nadrabiał straty, to po pięciopunktowej serii Marcina Stefańskiego na niespełna minutę przed końcem gry (79:72 dla Trefla) chyba mało kto wierzył jeszcze w zwycięstwo mistrzów Polski. Okazało się, że 55 sekund wystarczy by odrobić siedem punktów straty.
Dwie celne "trójki" zaaplikował swojej byłej drużynie Łukasz Koszarek, a Jerel Blassingame na linii rzutów wolnych był bardziej skuteczny niż Adam Waczyński i Frank Turner, którzy wykorzystali tylko po jednej próbie.
Jeszcze na dwie sekundy przed końcem gry sopocianie prowadzili jednym punktem gdy sędzia odgwizdał faul Przemysława Zamojskiego na Blassingame'ie, a "Generał" znów bezbłędnie wykorzystał oba rzuty wolne. Drugi z nich okazał się tym zwycięskim, gdyż "rzut rozpaczy" Filipa Dylewicza wraz z końcową syreną nie znalazł drogi do kosza. Co ciekawe, Zamojski jest przekonany, iż nie faulował Blassingame'a.
- Jerel stracił balans i właściwie upadł na moją nogę. Sędzia zinterpretował to jednak inaczej przyznając rzuty wolne. Jerel je wykorzystał, a nam pozostała sekunda na rozegranie akcji. Szukaliśmy pozycji żeby oddać zwycięski rzut, piłka trafiła do Filipa, ale niestety się nie udało - twierdzi gracz, który jeszcze w minionym sezonie reprezentował barwy Asseco Prokom.
Zamojski nie zamierza jednak doszukiwać się przyczyn porażki w decyzji arbitra. Zdobywca 14 punktów przyznał, iż brzemienne w skutkach było umożliwienie oddania celnych rzutów z dystansu Koszarkowi, notabene byłemu graczowi Trefla.
- Mieliśmy rywali na widelcu. Pomimo prowadzenia przez cały mecz, graliśmy agresywnie do samego końca, a i tak gdynianie karcili nas celnymi rzutami zza łuki i udanymi ponowieniami ataków. Dwie ostatnie trójki zupełnie podcięły nam skrzydła. Kompletnie zawaliliśmy końcówkę. Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki, ale za błędy trzeba płacić - mówi wyraźnie rozgoryczony "Zamoj".
W zupełnie odmiennym nastroju po spotkaniu w gdyńskiej hali był Adam Hrycaniuk. Choć w końcówce spotkania decydujące role odegrali Blassingame i Koszarek, środkowy mistrzów Polski miał ogromny wkład w końcowy sukces. Popularny "Bestia" jako jedyny zaliczył bowiem double-double, a konkretnie 12 punktów i 10 zbiórek.
- Cieszę się ze swojej zdobyczy, ale nie miałaby ona zupełnie żadnego znaczenia gdybyśmy tego meczu nie wygrali. Goniliśmy Trefla przez całe spotkanie wykorzystując błędy przeciwników. Mieliśmy trochę szczęścia, ale to zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Liczymy, że ta wygrana tchnie w nas wiarę, która została nieco zachwiana po ostatnich porażkach z Anwilem czy w Słupsku. Widać poprawę w naszej grze. Jest to powiew optymizmu i wierzę, że będzie już tylko lepiej - mówi Hrycaniuk.
Pod koszami wspierał go Rasid Mahalbasić, który choć nie był tak skuteczny na "deskach" (3 zbiórki), zdobył 14 punktów potwierdzając tym samym przedmeczowe obawy Zamojskiego (przeczytaj jak gracz Trefla chwalił duet gdyńskich podkoszowych).
- Cieszy dobra gra Rasida, który udowadnia innym to, co ja wiem odkąd rozpocząłem z nim treningi. Jeśli poprawi kilka elementów w obronie i w pełni zrozumie naszą strategię, będzie jeszcze lepszy. Fajnie, że tworzymy mocny kolektyw pod koszem i mam nadzieję, że zostanie tak do końca - kończy Hrycaniuk.
Skrót spotkania przygotowany przez Asseco Prokom
Kluby sportowe
Opinie (90) 7 zablokowanych
-
2012-12-10 19:35
TAK JEST (1)
Witam wszystkich!
ten kawał jest bardzo fajny!
Pycha!- 2 8
-
2012-12-10 20:36
Marna prowokacja, jesli Ts ma takich cienkich kibicow co tylko sieją zamęt i sie podszywają to słabo, gratuluje frustracji i przebiegłości, to takie dorosłe....
- 3 6
-
2012-12-10 19:37
haha "RZYMIANIE" :D
- 5 10
-
2012-12-10 19:43
(2)
Zarządzie TS, jeśli szanujesz kibiców to proszę wywalić Zamojskiego!
- 5 14
-
2012-12-10 21:33
No problem. (1)
W Gdyni bez problemów dostanie kontrakt. I pieniądze co miesiąc na konto.
- 3 4
-
2012-12-11 11:47
Tego nie byłby tak pewny .... bo już dawno trafiłaby tam choć przyzwoita czwórka
- 0 0
-
2012-12-10 20:26
(2)
Trash-Talking Jerela jest zarąbisty, pękają z emocji kibice TS-a (patrz profil na fb TS) jak i sami zawodnicy.
Nasz mały WIELKI GENERAŁ!- 7 9
-
2012-12-10 21:04
Pinky Bless is the best
i te jego cyrkoniowe kolczyki ...lovely
prawdziwy GLord- 2 6
-
2012-12-10 21:12
ze nikt jeszcze z dynki nie wypaskudzil na parkiecie temu malemu.. to szok:)
- 5 3
-
2012-12-10 20:40
Szkoda Trole, że wczoraj tak nie wierzyliście jak zaczeliście wychodzic z hali przed końcem meczu.
- 4 7
-
2012-12-10 20:56
Jak na derby to ilość widzów - sympatyków APG była okrutnie niska. (2)
Piszę widzów, bo chodzi o te puste, niemrawe trybuny.
Znamienny widok, Rysio siedzący w prawie pustym sektorze VIP-owskim, już nawet lansować się nie przychodzą ludzie z zaproszeniami za friko- 9 5
-
2012-12-10 21:01
do Rysia ochrona z Nord Security nie dopuszczała (1)
- 5 1
-
2012-12-11 00:31
spoko, niedługo bedzie sam w hali siedział :-)
- 4 1
-
2012-12-10 21:02
(1)
TS był tylko jeden sektor, a nie trzy tak jak zawsze : )
Pogoda chyba odstraszała, ale było warto!- 4 6
-
2012-12-10 21:09
W jednym sektorze była koncentracja KK, w innych sektorach siedzieli kibice rozproszeni
- 6 3
-
2012-12-10 23:20
NAJPIEKNIEJ (3)
prezentowaly sie puste sektory tzw.krawaciarzy, ktorym Asejko rozdalo bilety jako "premie"do marnej pensji w wysokości 1,500 brutto...Nawet za "bonusy" nikt nie chce kibicowac temu czemus, co placki z Gdyni nazywaja druzyna...B.dobrze wiecie ze Zamoj nie sfaulowal...Wasz ukochany maly "gwiazdor" tez...ale spoko;)prawda zawsze wychodzi na jaw, jak ta ze choćbyście nie wiem jak "czarowali" 9ciu zwycięstw w 4ry lata nie zrobiliście....Bawią mnie te wasze T-shirty...Co za błazen zaklada na siebie coś takiego..?No ale cóż można rzec?Jaka Arka taki Popkorn...Ps.w sumie to dziwnie musi smakowac popcorn o smaku śledzia....MACIE GUST...nie ma co....
- 10 14
-
2012-12-11 09:13
quiz
gratuluje dedukcji oraz inteligencji emocjonalnej na poziomie piaskownicy.
a dla mistrzów świata w rozumieniu mały quiz :
1) co się wydarzyło w dniu 2009-07-07 ?
2) co się wydarzyło w dniu 2003-01-15 ?
jeśli udało wam się rozwiązać quiz to małe zadanie matematyczne :
ile można zdobyć mistrzostw Polski od 2003 roku ?
na wszelki wypadek dla frustratów którym myślenie zaślepia nienawiść wytłumaczę, że pierwsza data to wpis do KRS Trefla w 2009, a druga data to wpis APG do KRS w 2003.
dla mistrzów matematyki podpowiem, że jeśli przełożymy 5 jabłek z jednego koszyka do drugiego koszyka to nadal mamy 5 jabłek, a jeśli dodamy do tego jeszcze 4 to będzie 9, a jeśli się uda nawet z trudem włożyć jeszcze jedno to będzie 10!
a co do smaku popcornu, to trzeba było spróbować... polecam!- 1 4
-
2012-12-11 12:27
(1)
A Wy jaki tam macie smak w sopoćkowie? Gów..mewy?
- 1 1
-
2012-12-11 14:14
ojjj
nie błysnąłeś inteligencją....
- 0 2
-
2012-12-10 23:27
CATERING BY GDYNIA (1)
Drożdżówki ze stolika...trochę paluszków i Fanta...brakowalo tylko ceraty w kratę lub zielonego obrusika:)...WIOCHA pełną "twarzą"...
PS.kibicom Trefla, dziękuję za doping..nawet po końcowym gwizdku...
Pzdr.- 8 7
-
2012-12-11 12:29
filipowi D dziękujemy za przybicie piątki po końcowym gwizdku
- 2 1
-
2012-12-10 23:41
(2)
Kibice Asseco Prokomu Gdynia, po co w ogóle zaczynacie dyskusje z sopockimi zakompleksionymi glucikami :) jakoś muszą wyładować swoją frustrację :) Każdy kibic na świecie podkuliłby ogon, po już 14 przegranej z lokalnym rywalem :) nawet bez formy nasze Asseco rozsypuje te cieniutkie "puzzle", a to rzeczywiście może doprowadzić do mega kompleksu, co zresztą się stało :) kompleks sopockich "puzzli" nabrał już niewyobrażalnych rozmiarów :) Cóż, trzeba im tylko współczuć być kibicem tego czegoś, co za każdym razem dostaje baty od największego wroga zza miedzy, czyli MISTRZA POLSKI jakim jest ASSECO PROKOM GDYNIA :)
- 12 10
-
2012-12-11 07:25
mistrz papierowy (1)
Jaki to mistrz to pokazala euroliga hhhhhhhhiiiiiiiiiii
- 4 2
-
2012-12-11 12:30
I Eurocup chachacha
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.