- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (121 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (159 opinii) LIVE!
- 3 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (103 opinie)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
- 6 Trefl gotowy na play-off, a potem Europę (6 opinii)
Łzy sukcesu siatkarek PGE Atomu Trefla
PGE Atom Trefl stał się piątym trójmiejskim klubem w halowych grach zespołowych, który przegrał w finale europejskiego pucharu. Po ostatniej piłce starcia z Dynamem Krasnodar w oczach miejscowych siatkarek pojawiły się łzy. Można nazwać je jednak łzami sukcesu. Po pierwsze nawiązały one walkę z drużyną, której budżet szacuje się na 14 mln. dolarów. A po drugie? - Pokazałyśmy super siatkówkę. Przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie stawiał, że znajdziemy się w finale. Niestety, w nim zabrakło nam czegoś - mówi Katarzyna Zaroślińska, atakująca sopockiej drużyny.
Piąć poprzednich podejść do europejskiego trofeum trójmiejskich zespołów w halowych grach zespołowych kończyło się porażkami. Najbliżej zwycięstw były koszykarki Lotosu Gdynia w Eurolidze w 2002 roku oraz koszykarze Prokomu Trefla Sopot w Pucharze Europy w 2003 roku. Do grupy finalistów należą również dwukrotnie szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk oraz jeszcze raz Lotos.
PGE ATOM TREFL ODDAŁ PUCHAR PO ZŁOTYM SECIE
1986 PIŁKA RĘCZNA MĘŻCZYZN - Puchar Europy: WYBRZEŻE GDAŃSK - Metaloplastika Šabac (Jugosławia) 29:24 i 23:30
1987 PIŁKA RĘCZNA MĘŻCZYZN - Puchar Europy: WYBRZEŻE GDAŃSK - CSKA Mińsk (ZSRR) 24:32 i 25:30
2002 KOSZYKÓWKA KOBIET - Euroliga: LOTOS VBW CLIMA GDYNIA - Olympic Valenciennes (Francja) 72:78
2003 KOSZYKÓWKA MĘŻCZYZN - Pucharu Europy FIBA: PROKOM TREFL SOPOT - Aris Saloniki (Grecja) 83:84
2004 KOSZYKÓWKA KOBIET - Euroliga: LOTOS VBW CLIMA GDYNIA - USVO Valenciennes (Francja) 69:93
2015 SIATKÓWKA KOBIET - Puchar CEB: PGE ATOM TREFL SOPOT - Dynamo Krasnodar (Rosja) 0:3 i 3:1 złoty set 10:15
Grono tych, którzy byli najbliżej zwycięstwa uzupełnił w sobotę PGE Atom Trefla. Sopociankom udało się wygrać drugi mecz 3:1, a to spowodowało, że ponad 6 tys. widzów zgromadzonych w Ergo Arenie obejrzało złotego seta. W nim sopocianki po dwóch asach serwisowych Charlotte Leys miały rywalki na wyciągnięcie ręki (10:11) jednak kolejne cztery punkty zdobyło Dynamo a puchar poleciał do Krasnodaru.
PRZED SEZONEM ZAROŚLIŃSKA MÓWIŁA, ŻE DRUŻYNĘ STAĆ NA ZDOBYCIE PUCHARU CEV
- Mam niedosyt i czuję, że puchar przeszedł nam koło nosa. Z drugiej strony grałyśmy przeciwko gwiazdom światowej siatkówki i potrafiłyśmy z nimi walczyć. Pokazywałyśmy, że w drużynie jest siła i posiadamy mocne głowy. Niestety w końcówce czegoś zabrakło. Nie ma się jednak czego wstydzić, gdyż samo znalezienie się w finale było sukcesem. Osobiście czuję się jednak źle po porażce - mówi Katarzyna Zaroślińska, atakująca PGE Atomu Trefla.
- Jestem wkurzona na siebie i moje błędy, a nie na wynik. Pokazałyśmy super siatkówkę. Przed rozpoczęciem Pucharu CEV nikt nie stawiał, że znajdziemy się w finale - dodaje.
Tak w jej oczach, jak i Zuzanny Efimienko czy Anny Kaczmar widać było łzy podczas opuszczania boiska. Nie ma się co dziwić. Atomówki po raz kolejny pokazały, że potrafią grać ciekawą siatkówkę, która jest w stanie zagrozić nawet takim potentatom europejskiej siatkówki, jak Dynamo. W końcu budżet rosyjskiego klubu szacowany jest na około 14 mln dolarów. Jest on jednym z najwyższych, o ile nie najwyższy w lidze rosyjskiej. W Orlen Lidze są to sumy niewyobrażalne. Szacuje się, że budżet najbogatszego w polskiej lidze siatkarek Chemika Police jest ponad trzykrotnie mniejszy.
- Trochę zabrakło nam sił. Dużo energii włożyłyśmy w to, aby rywalki nie wygrały dwóch setów. Równie dobrze mogło być tak, że Dynamo zgarnęłoby dwie pierwsze partie i wtedy nie byłoby o co walczyć. A tak przynajmniej dotarłyśmy do złotego seta i zabrakło nam niewiele do zwycięstwa. Dlatego jest nam tak bardzo żal końcowej porażki - uważa Anna Miros, druga z atakujących w sopockiej ekipie.
- Widocznie tak miało być. Nie chowamy jedna głów w piasek. Mamy jeszcze kolejne cele do zrealizowania. Chodzi oczywiście o ligowe złoto i na tym teraz się skupiamy - dodaje.
Dobra gra sopocianek we wcześniejszej części sezonu, pokonanie w drodze do finału m.in. Galatasaray Stambuł czy zdobycie Pucharu Polski sprawiły, że w Ergo Arenie mecz siatkarek z Dynamem obejrzało ponad 6 tys. widzów.
Tak fani wspierali PGE Atom Trefl podczas finału Pucharu CEV.
- Trybuny bardzo nam pomogły. Niosły nas i czułyśmy, że mamy wsparcie w kibicach. Na pewno po Pucharze CEV właśnie to zostanie w pamięci, ale także dobre zagrania to, że stanowiłyśmy drużynę i razem dążyłyśmy do tego co najlepsze nawet w momentach, gdy było źle - uważa Miros.
Siatkarki muszą już jednak zapomnieć o finale Pucharu CEV. Od czwartku ponownie ruszają w drogę do ostatniego celu, jakim jest wywalczenie mistrzostwa Polski. Najpierw trzeba pokonać w półfinale Muszyniankę.
- Do poniedziałku dostałyśmy wolne, dlatego też można było dojść do siebie. Od tego dnia zaczynamy skupiać się na półfinale z Muszynianką. O ewentualnym finale na razie nie myślimy, gdyż to może okazać się zgubne. Trzeba robić małe kroczki w stronę mistrzostwa - kończy Zaroślińska.
Kluby sportowe
Opinie (29)
-
2015-04-13 16:22
(1)
Gratulacje dla dziewczyn, chociaż moim zdaniem spokojnie mogły ograć Rosjanki! Mam nadzieję, że w półfinale i finale MP zagrają na swoim normalnym (wysokim) poziomie.
- 36 2
-
2015-04-13 17:37
Oby tylko te wystawy nie były za WYSOKIE... bo zawsze będzie podwójny blok...a i potrójny...
- 11 7
-
2015-04-13 16:32
Dziewczyny kochamy was.
- 24 3
-
2015-04-13 17:31
(11)
Z jednej strony fajnie, a z drugiej - jak patrzyłem co wystawia Iza - to byłem załamany. Świeczka na lewo, świeczka na prawo... świeczka na lewo ...i dla odmiany świeczka na prawo.
Wiem - ona już się nie zmieni, już za późno i dlatego mi szkoda tego finału.
Mając takie środkowe - aż się prosiło z 5-8 piłek na środek. Zablokują? Trudno!!! By trochę skołowała środkowe po drugiej stronie siatki. I była by szansa na więcej punktów. A tak to one szły w tempie spacerowym blokować kolejne świeczki. No bo co za filozofia skoczyć do bloku jak się ma tyle czasu...
Po prostu szkoda.- 29 10
-
2015-04-13 17:53
Nie zdziw się jak odpisze Tobie _ np free ... taka była taktyka trenera, a Ty nie masz pojęcia o siatkówce .... (6)
Nieistotne, że nonsensem są takie twierdzenia. Ale to są "goryle" IB.
- 11 13
-
2015-04-13 18:15
Zawodniczka też powinna myśleć. A nie tylko zwalać na trenera.
Po finale ligi mistrzyń w Szczecinie - zawodniczki Chemika powiedziały, że "w tym drugim przegranym meczu grałyśmy już bardziej urozmaicona siatkówkę" (bo w pierwszym meczu "wszystkie" piłki były do Glinki).
Super !! Szybko wyciągnęły wnioski - że grają za prosto.
Ciekawe czy nasz trenejro wyciągnie wnioski na finały w lidze. Czy nadal gra świeczkami będzie priorytetem...
Na rozgrywającą już nie liczę.... 2-3 akcje na mecz - gdy ręce składają się do oklasków (kiwki, granie szybkich krótkich, nawet HAKIEM (!!) niedawno) - to jednak za mało na finał pucharów europy. Może na ligę wystarczy...bo w Chemiku trener też wolno analizuje sytuację na boisku.- 11 7
-
2015-04-13 20:18
(3)
Odpowiedz na proste pytania:
Z jakiego przyjęcia można zagrać szybką piłkę?
Ile takiego przyjęcia miała Iza w tym meczu?
Ile po takim przyjęciu miała dobrego rozegrania?
Wiem, wiem - to trudne.
Łatwiej pisać o wrażeniach,świeczkach itp.
Bo przecież wiadomo że Atom wygrywa przypadkiem, ale gdy przegrywa to zawsze przez jedną zawodniczkę- 12 9
-
2015-04-13 22:39
(2)
Nie mam statystyk. Nie piszę też, że Iza ma grać jakieś duże ilości ze środkowymi. Ale widziałem dużo akcji - gdzie miała przyjęcie na nos - skacząca środkową - a ona grała świeczki na boki.
Aż się prosiło...ale nie.
Czy jedna zawiniła ? Nie. Zaskoczyła mnie pozytywnie Miros - doświadczenie i młotek w ręce. Durajczyk bardzo dobrze. A reszta ? Tak falująco. Do grania taką matodą - to się ta australijka sprzed 2 lat nadawała (albo Glinka w Chemiku).
Szkoda finału - bo przy słabych rosjankach - był na wyciągnięcie ręki.- 4 9
-
2015-04-13 23:29
Miros i młotek w ręce ?
bez jaj, czasem jej coś wyjdzie ale jak zablokują ze dwa trzy razy to już kiwki i plasy
nie widziałem jeszcze ani jednego meczu takiego w jej wykonaniu żeby zagrała równo i na poziomie- 6 7
-
2015-04-13 23:31
Nie masz statystyk to obejrzyj raz jeszcze mecz i zwróć uwagę co grała Iza i w jakich sytuacjach. A wtedy krytykuj, ale konkretnie.
- 9 1
-
2015-04-13 20:56
A ty dziadku latasz po tych portalach i się podniecasz jak ktoś coś głupiego napisze o Bełcik . Dzisiaj w meczu Chemika z Wrocławiem miałeś szybkie rozegranie amerykanki i co Wrocław przegrał do szybkiego rozegrania potrzebne są jeszcze zawodniczki , które piłkę przyjmą i skończą atak.
- 8 7
-
2015-04-14 10:42
(3)
Kilku kolesi cały czas hejtuje Izę, a może to tylko jeden, ale brakuje mu odwagi aby się przyznać. Człowieku ogarnij się, czy Atom tymi, jak powiadasz, świeczkami przegrał mecz z Krasnodarem czy wygrał 3:1. Krasnodar zajął trzecie miejsce w Super lidze Rosji po rundzie zasadniczej, przyjrzyj się kto tam gra, jakim dysponują budżetem, a potem kontestuj. Atom odniósł bardzo duży sukces sportowy i cieszmy się z tego. Wspierajmy go w dalszej grze, a nie szukajmy dziury w całym
- 10 3
-
2015-04-14 10:54
tak ale wygral troche przypadkowo po ciezkich koncowkach w setach (2)
i slabej grze przeciwniczek, rozegranie na gore naszej ( slabej ) ligi i slabych druzyn zagranicznych wystarczy ale jeseli chcemy ugrac cos wiecej to .... np. Wolosz jest o dwie klasy lepsza
- 1 9
-
2015-04-14 11:10
(1)
Nie chce mi się z tobą dyskutować. Nie ma zwycięstw przypadkowych, czy trochę lepszych, czy trochę gorszych. Nie ekscytuj się Joasią Wołosz. Czy sprawdziłeś na której lokacie jest w rankingu zakończonej LM. No to radzę sprawdzić. Lokata nie powala. Nawiasem mówiąc elblążankę Joasię bardzo lubię i dobrze by się stało by zagrała w barwach Atomu.
- 7 1
-
2015-04-14 12:25
sprawa jest prosta, czy chcemy dobra silna i na zagranice druzyne?
ja chce, wiec potrzebne/oczywiste jest lepsze rozegranie bez dyskusji, szkoda czasu
- 1 9
-
2015-04-13 22:05
(1)
Aby zdobyć Puchar Europy to trzeba grać a nie bawić się w piłkę plażową. Miękka gra i bez pomysłu nic nie daje. To jedynie na naszą jak na razie słabą kobiecą ligę. W takim meczu powinno się w piłę walnąć tak jak to robiła Miros. Pozostałe gwiazdy w tym elemencie zawodziły. Nie było wymaganej ilości gry z krótkiej piłki, bloku, gwoździ oraz uderzeń pod górę a nie bezpośrednio w blok przeciwniczek. Wiem, że wszystko nie może się udać ale delikatna gra to nie na ten poziom. Jeszcze dodam, że za dużo też było podań za plecy więc nie było z czego uderzyć. Szkoda tego meczu nie powiem z pewnym sukcesem ale puchar mógł pozostać w Gdańsku. Dodam, że samymi kiwkami meczu się nie wygra.
- 13 3
-
2015-04-15 12:56
gwoli ścisłości : mógł zostać w Sopocie! :)
- 0 0
-
2015-04-13 22:06
Najlepsze zawodniczki - puchar CEV 2015 (7)
TOP 15 rozgrywek (puchar CEV). Wysokie pozycje zajęły Atomówki. __ Rozegranie 1. pozycja Anna Kaczmar i 15 pozycja I.Bełcik; __ Blokujące 3 pozycja B.Cooper i 4 pozycja M.Tokarska ; __ Zagrywka 2 pozycja K.Kaczorowska i 3. pozycja Ch.Leys: __ Atak 3 pozycja K.Zaroślińska; __ Libero 6 pozycja A.Durajczyk. ___ Pozostałe Atomówki poza piętnastką TOP. Jak widać rozgrywająca A.Kaczmar jako jedyna zajęła zaszczytne 1 miejsce.
- 14 10
-
2015-04-13 23:25
a w ilu setach zagrała ? (1)
trzech ? pięciu ?
i co było podstawą do oceny ?- 9 3
-
2015-04-14 08:25
Przeczytaj regulamin i dowiesz się.
.
- 8 7
-
2015-04-14 16:05
(1)
Pozycja 15 jest poza 15? No, dobrze wiedzieć! Poza tym Izka faktycznie rozegrała tych meczów więcej i z trudniejszymi rywalami, a nie jest tajemnicą, że jakość "wystawy" zależy też od przyjęcia. To natomiast od zagrywki przeciwnika itd. itp.
- 4 8
-
2015-04-14 17:33
gyfte ... Przeczytaj jeszcze raz, jeśli nie zrozumiałeś co czytasz !
To jest klasyfikacja CEV.
- 7 4
-
2015-04-14 18:34
No brawo, znów dowaliłeś Izie, ile jeszcze jadu Ci pozostało, stary zgredzie? (1)
ps. Jak wygramy finał (oczywiście z Izą, choć może i z pomocą Kaczmar) to co Ty biedaku poczniesz? A, no tak, zmięknie Ci rura jak po Pucharze Polski i nagle Iza będzie cacy.
- 4 7
-
2015-04-15 09:27
mam wrazenie ze tu nie chodzi o sport a uklady mafijne IB ... ?!
- 4 1
-
2015-04-14 22:45
Teraz czas na MP
Dobrze się stało, że Lorenzo Micelli będzie kontynuował swą dobrą pracę w Atomie... Mam nadzieję na mecze Atomu w finale. Super byłoby zdobycie MP i będę trzymał "kciuki" aby to się spełniło... Awans do finału już daje prawo do startu w rozgrywkach LM.
- 4 4
-
2015-04-14 10:38
Drzyzga
Niejaki Drzyzga "ekspert" POlsatu, też były środkowy, mierny ex - trener lansuje tezę, że receptą na wygranie meczu jest tylko gra przez środek. A prawda jest taka Kosheleva zdobyła.. 37 punktów czyli atakująca, bo sama nazwa świadczy. Ostatni finał LM kto zdobywał np. Eczacibasi - De la Cruz atakująca, jego synalek komu wystawiał ..Wlazłemu znowu atakujący. Środkowe to też walny element,ale nie wmawiajmy sobie, że to jest "złote panaceum". Trzeba mieć atakującą/e o sile "młota" a nie pląsające dzieweczki. Ot co!!
- 12 6
-
2015-04-14 18:31
Brawo dziewczyny, jesteście wielkie, Brawo za wyrównaną walkę w finale, zabrakło ciut szczęścia i może...
...więcej rotowania składem? Ale tie break to nie jest łatwy set.
- 11 3
-
2015-04-14 20:08
Micelli przedłużył kontrakt na kolejne dwa sezony. (1)
Super info :)
- 6 6
-
2015-04-15 11:27
ktoś minusuje takie info ????
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.