Polska Liga Koszykówki tydzień temu rozpoczęła rozgrywki, a już w Trójmieście czeka nas hit. W hali 100-lecia Sopotu przy ulicy Haffnera lider tabeli, Prokom Trefl, gościć będzie wicelidera, Anwil Włocławek. Na parkiecie perły Bałtyku wystąpi wielu czołowych koszykarzy starego kontynentu. Początek meczu o godzinie 18.00.
Włocławek obchodzi w tym roku skromy jubileusz 10-lecia występów w koszykarskiej ekstraklasie. W tym okresie drużynie ze stolicy Kujaw pięciokrotnie udało się zdobyć tytuł wicemistrza Polski. Do złota czterokrotnie stawał jej na drodze zespół z Wrocławia, a raz z Pruszkowa. W tym roku we Włocławku liczą wreszcie na tytuł, choć - jak tam twierdzą - jedyną ekipą, która jest w stanie im w tym przeszkodzić, może być... Prokom Trefl Sopot.
- Prokom Trefl i Anwil są najpoważniejszymi kandydatami do zdetronizowania zespołu z stolicy Dolnego Śląska - twierdzi Arkadiusz Krygier, wicedyrektor klubu z Włocławka
- Miały najlepszy start w tegorocznych rozgrywkach i znacznie lepiej zaprezentowały się od zespołu gwiazd z Wrocławia. Jestem przekonany, że kibice w Sopocie obejrzą koszykówkę na najwyższym poziomie. Nastroje w naszym zespole są bojowe, a w Sopocie wygra... lepszy.Anwil pokonał w derbach Kujaw w Inowrocławiu Noteć 84:67, a ostatnio w debiucie w nowej hali uporał się ze Spójnią Stargard 91:77. Drużyna Anwilu, podobnie zresztą jak Prokomu, stanowi prawdziwą wieże Babel. Grą kieruje pochodzący z Czarnogóry Luka Pavicević. Na dwójce występuje Serb Goran Savanović. Podstawowi skrzydłowi to: Roman Prawica i Amerykanin Ed O"Bannon. Ten drugi ma za sobą mistrzostwo NCAA (amerykańska liga akademicka) i występy w NBA (New Jersay Nets i Dallas Meverics. W swoim debiucie w najlepszej lidze świata O"Bannon miał za zadanie opiekować się samym Michaelem Jordanem.
Jako podstawowy center w Anwilu występuje kolejna gwiazda, mierzący 213 cm reprezentant Białorusi, Aleksander Kul. W rezerwie trener Stevan Tul ma Igora Griszczuka, Amerykanina
Jeffa Nordgaarda i reprezentanta Bośni i Hercegowiny Silibodana Mladjana.- Nie miałbym nic przeciwko temu, aby w tym roku zdetronizować Ideę Śląsk - powiedział nam Tomasz Jankowski, który sześć lat spędził w klubie z Włocławka.
- Bardzo dobrze wspominam moją grę we Włocławku, ale teraz jestem zawodnikiem Sopotu. Na bok trzeba odłożyć sentymenty. Uważam, że Prokom i Anwil to zespoły o porównywalnym potencjale. Gramy jednak u siebie, będziemy mieli wsparcie kibiców i jestem przekonany, że wygramy ten mecz. "Żółto-czarni" rozpoczęli tegoroczny sezon w imponującym stylu. Na "dzień dobry" w meczu o SuperPuchar roznieśli mistrzów Polski, i to w Hali Ludowej we Wrocławiu. Na inaugurację ligi uporali się z warszawską Legią, która w następnej kolejce nie miała żadnych problemów z pokonaniem drużyny Pruszkowa (przez niektórych uważaną za czwartą siłę w polskim baskecie). Pogrom Noteci w Inowrocławiu był kolejnym dowodem, że podopieczni
Eugeniusza Kijewskiego chcą odegrać w tym roku czołową rolę. A propos sopockiego trenera, on też przez pewien czas był szkoleniowcem klubu z Włocławka. I był bardzo blisko zdobycia mistrzowskiej korony. W finale play-off uległ Śląskowi 3:4.
- Bez sentymentów - powiedział nam Kijewski.
- Podstawową dziesiątkę ogłoszę dziś przed meczem. Czeka nas ciężki bój, ale wierzę w sukces.Koszykarzy Czarnych Słupsk czeka trudny wyjazd do Stargardu Szczecińskiego. Spójnia, zespół prowadzony przez byłego szkoleniowca Prokomu Trefla, Ryszarda Szczechowiaka dwukrotnie przegrała. Na początek minimalnie uległa we Wrocławiu Śląskowi, a w drugiej kolejce przegrała we Włocławku. Słupszczanie nieźle rozpoczęli sezon. Sukces w stolicy z Polonią, która przed sezonem zapowiadała walkę o czołową szóstkę, oraz dobra postawa w meczu z mistrzem Polski, pozwalają sądzić, że nad Iną Czarni łatwo skóry nie sprzedadzą i zrewanżują się Spójni za niepowodzenia w dwóch ostatnich sezonach.
W pozostałych meczach grają: Blachy Pruszyński Pruszków - Noteć Inowrocław, Stal Ostrów - Legia Warszawa, Idea Śląsk Wrocław - Pogoń Ruda Śląska, Polonia Warbud Warszawa - Azoty Unia Tarnów.
Tomasz Skrzyniecki