- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (85 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (40 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (27 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (2 opinie)
Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Jacob Thorssell: W Szwecji możemy trenować na torze
Energa Wybrzeże - żużel
Jacob Thorssell na torze w Linkoeping.
Jacob Thorssell wyjechał na tor. Żużlowiec Zdunek Wybrzeże Gdańsk trenował w Linkoeping. - W Szwecji mamy mniejsze restrykcje co do pandemii wywołanej przez koronawirus. Żyjemy w miarę normalnie i możemy się gromadzić w liczbie do pięćdziesięciu osób - tłumaczy zawodnik, który czeka na start sezonu. - Nie mogę zarabiać na torze, więc teraz musiałem znaleźć zatrudnienie - wyjaśnia żużlowiec, który pracuje obecnie w fabryce przy produkcji części do maszyn.
Żużlowy świat stoi w miejscu, ale Jacob Thorssell wyjechał na tor. Szwed trenował w Linkoeping na obiekcie, na którym jeszcze pod koniec lat 90. gościł cykl Grand Prix.
- Dziś służy do celów treningowych, liga tu nie jeździ. Mieszkam 20 minut drogi stąd, więc to dla mnie wygodna opcja. Dobrze było znów wsiąść na motocykl. Ostatni jeździłem dwa tygodnie temu, gdy miałem okazję pokręcić kółka na torach w Vetlandzie i Gislaved - mówi zawodnik Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
Tadeusz Zdunek: Nie wycofam się ze sponsorowania żużla
Ze względu na koronawirus zgodnie z planem nie ruszy żadne z żużlowych lig, a w Niemczech podjęto już nawet decyzję o odwołaniu sezonu. W Polsce nie można nawet trenować, ale w Szwecji jest to możliwe, choć przy pewnych ograniczeniach.
- W Szwecji mamy mniejsze restrykcje co do pandemii wywołanej przez koronawirus. Żyjemy w miarę normalnie i możemy się gromadzić w liczbie do pięćdziesięciu osób. Dlatego takie jazdy mogą się odbywać, choć oczywiście każdy robi to na własne ryzyko. Ja czuję się dobrze i stosuję do zaleceń rządu. Nie chodzę w masce, ale unikam większych skupisk ludzi. Wiem, że w innych krajach są większe restrykcje niż w Szwecji, ale nie chcę oceniać, które rozwiązania są lepsze. Nie mam zielonego pojęcia o statystykach dotyczących choroby, ani o medycynie. Mam nadzieję, że to wszystko niedługo się skończy - wyjaśnia Jacob.
Szwed liczy na to, że żużlowy sezon choć z opóźnieniem, w końcu ruszy. W Szwecji trwają przymiarki by rozpocząć rozgrywki jeszcze w czerwcu. Podobny scenariusz rozważany jest w Polsce, ale warianty są różne.
- W naszym przypadku trzeba wziąć pod uwagę to, że dużo podróżujemy. Nawet jeśli jedna czy druga liga wystartują, mogą być duże ograniczenia co do przemieszczania się pomiędzy krajami. Nikt nie wie jak będą wyglądały restrykcje po ustaniu pandemii - mówi Thorssell.
Kiedy wystartuje I liga żużlowa? Kluby stawiają warunki
"Kuba" tak jak inni zawodnicy, jeśli nie startuje to nie zarabia. Dlatego wzorem Mikkela Becha, znalazł zatrudnienie. Pracuje w fabryce przy produkcji części do maszyn.
- Zajmujemy się rozwiązaniami stosowanymi przy połączeniach sworzniowych używanych na przykład w maszynach budowlanych. Nie jeździmy, więc na torze nic nie zarobię, a przypomnę, że każdy żużlowiec tuż przed sezonem ponosi duże inwestycje, więc tych oszczędności raczej nie mamy wiele. Oprócz pracy w fabryce, mam jeszcze różne zajęcie dorywcze. Ja sobie radzę, ale dla wielu ludzi obecna sytuacja ekonomiczna to katastrofa. Mam nadzieję, że szczyt pandemii wkrótce będzie za nami i gospodarka wróci na normalne tory - kończy szwedzki żużlowiec.
Mikkel Bech. Żużlowiec pracuje przy produkcji trumien
Kluby sportowe
Opinie (25) 5 zablokowanych
-
2020-04-11 13:15
Słusznie (2)
Tylko u nas, manipulacja pełną parą. Zrobili sobie narzędzie do sterowania ludźmi.
- 8 2
-
2020-04-11 21:11
Dokładnie! (1)
W dodatku reperują sobie budżet
- 6 0
-
2020-04-17 05:23
Właśnie!
uratować budżet to podstawa bytu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.