Małgorzata Białecka druga, a Paweł Tarnowski (oboje SKŻ Ergo Hestia Sopot) trzeci w klasie RS:X to najlepsze wyniki trójmiejskich żeglarzy w regatach Andalusian Olympic Week. U wybrzeży hiszpańskiego Kadyksu rywalizowało blisko 300 zawodniczek i zawodniczek w dziewięciu specjalnościach, w tym blisko 30-osobowa ekipa biało-czerwonych.
27 polskich żeglarzy zgrupowanie w Hiszpanii zwieńczyło występem w regatach Andalusian Olympic Week. W 9 klasach zgromadziły one na starcie około 300 zawodniczek i zawodników. O ile treningi upłynęły przy silnych wiatrach, to punktowane wyścigi odbywały się przy słabych podmuchach. Na tym etapie sezonu była to zatem cenna możliwość sprawdzenia siebie i sprzętu w diametralnie różnych warunkach.
W polskiej ekipie najlepiej poradzili sobie deskarze. W klasie RS:X biało-czerwoni obsadzili połowę miejsc na podium. Wśród kobiet druga była
Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Była mistrzyni świata wygrała jeden z pięciu biegów, a we wszystkich zaliczonych do klasyfikacji końcowej plasowała się w czołowej "3". Ostatecznie różnicą tylko 2 punktów przegrała 1. miejsce z faworytką gospodarzy -
Blancą Manchon. Na 10. pozycji uplasowała się sopocianka -
Maja Dziarnowska.
W tej samej specjalności wśród mężczyzn
Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń) zdobył 2., a
Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia) 3. lokatę. Triumfował
Titouan Le Bosq (Francja), mimo że nie wygrał żadnego wyścigu.
Sprawdź, jak poszło trójmiejskim żeglarzom w pierwszych tegorocznych regatach Pucharu Świata
W poszczególnych biegach zwyciężali tylko Polacy - Kluszczyński cztery, a Tarnowski dwa razy. Jednak naszym reprezentantom zdarzały się także miejsca poza "10", gdy ich najgroźniejszy rywal żeglował bardzo równo. W zaliczonych do klasyfikacji wyścigach zajmował miejsca w przedziale 2-5. Ostatecznie Maćka wyprzedził o 3, a Pawła o 6 punktów.
Warto przypomnieć, że w porównaniu z wynikami sprzed roku, sopocianie zamienili się miejscami. Poprzednio Tarnowski był drugi, a Białecka trzecia.
Przeczytaj jak relacjonowaliśmy Andalusian Olympic Week przed rokiem
(AZS AWFiS Gdańsk), który przed rokiem wycofał się z regat z powodu kręgosłupa jako jako lider, tym razem uplasował się na 9. miejscu. Były mistrz świata i Europy w najlepszym starcie osiągnął 4. lokatę, ale też aż trzykrotnie nie zmieścił się w "10".
Dobrze radzili sobie w RS:X także trójmiejscy juniorzy. W tej kategorii wiekowej
Dominik Lewiński był szósty,
Kamil Manowiecki ósmy, a
Adam Żarnowski (obaj SKŻ Ergo Hestia) dziewiąty.
Blisko podium w klasie Laser Radial mężczyzn uplasował się
Igor Kuczys. Żeglarz reprezentujący zarówno Arkę Gdynia jak i hiszpański klub Real Club Nautico Torrevieja wygrał jeden z sześciu wyścigów i ostatecznie zajął 4. miejsce. Brąz przegrał na rzecz Irlandczyka
Jamie McMahona różnicą 4 punktów.
Igor Kuczys był jednym z bohaterów cyklu Sport Talent. Przeczytaj o jego osiągnięciach
W klasie Laser Standard przed rokiem najlepszy był
Filip Ciszkiewicz. Żeglarz Arki teraz nie zbliżył się do tego osiągnięcia, gdyż pływał nierówno. Potrafił wygrać wyścig, a w innym do mety przypłynąć jako 28. Ostatecznie ukończył rywalizację z 8. lokatą.
Pozostali trójmiejscy żeglarze, którzy próbowali szczęścia w Andaluzji, plasowali się poza czołową "10".
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
