- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (114 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (17 opinii)
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (3 opinie)
- 5 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (148 opinii)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (5 opinii)
Polacy bez medali w mistrzostwach świata
Wszystkie medale windsurfingowych mistrzostw świata w klasie Techno 293 opuściły Sopot. Dwa z pięciu tytułów zdobyli reprezentanci Izraela. Najlepsza z biało-czerwonych, Magdalena Majewska otworzyła drugą "10". W niedzielę sympatycy żeglarstwa mogą wybrać się do Gdyni, gdzie finiszują regaty w olimpijskiej specjalności 49er, a trasy wyścigów ustawiane są blisko miejskiej plaży.
Dobiega końca jeden z najatrakcyjniejszych tygodni żeglarskiego roku w Trójmieście. Prestiżowe regaty odbywały się równocześnie w Gdańsku, Sopocie i Gdyni. W dwóch pierwszych miasta rywalizowała młodzież w tzw. klasach przygotowawczych. Warto zapamiętać te nazwiska, bo za kilka lat mogą wejść do czołówki w olimpijskiej rywalizacji.
BRĄZOWY MEDAL POLAKÓW W MISTRZOSTWACH EUROPY KLASY L'EQUIPE
Niestety, w Sopocie gospodarze zbierali komplementy jedynie za organizację. -Miejsce jest piękne. A ludzie pomocni i życzliwi - mówił przedstawiciel hinduskiej federacji. -Świetna organizacja, doskonałe miejsce i przygotowanie do mistrzostw - dorzucali Grecy.
Wśród blisko 400 deskarek i deskarzy do lat 17 z 30 państw Polacy, mimo znajomości akwenu, nie odnaleźli drogi do czołówki. W pięciu klasyfikacjach najwyższe miejsce z biało-czerwonych zajęła wśród 15-latek zajęła Magdalena Majewska. Zawodniczka Bazy Mrągowo była 11.
Z reprezentantów miejscowego SKŻ Hestii najlepiej spisała się Martyna Mossakowska. W rywalizacji 17-latek sopocianka przebiła się do 20. lokaty.
15 medali rozdzielili między siebie przedstawiciele 8 państw. W kategorii open (tzw. Plus) wszystkie medale zdobyli Japończycy. Natomiast w kategoriach wiekowych najwięcej powodów do zadowolenia miał Izarel, który zdobył dwa tytuły mistrzowskie oraz jeden wicemistrzowski. Trzech przedstawicieli na podium wprowadzili jeszcze tylko Francuzi, ale w ich mieszku zabrakło złota.
7.8 CHŁOPCY
1. ELMELEH OFEK (IZRAEL) 28 punktów
2. KIKABHOY RAFEEK (HONGKONG) 54
3. TSIRKUN MIKITA (BIAŁORUŚ) 77
7.8 DZIEWCZĘTA
1. ELFUTINA STEFANIA (ROSJA) 18
2. MA KWAN CHING (HONGKONG) 25
2. WILSON EMMA (WIELKA BRYTANIA) 33
6.8 CHŁOPCY
1. COHEN YOAV (IZRAEL) 15
2. MONNET TOM (FRANCJA) 19
3. ARNOUX TOM (FRANCJA) 22
TECHNO 6.8 DZIEWCZĘTA
1. SPECIALE GIORGIA (WŁOCHY) 17
2. SPYCHAKOV KATY (IZRAEL) 22
3. MONTAUT OCEANE (FRANCJA) 47
PLUS
1. TAKUYA UCHIZONO (JAPONIA) 14
2. SUZUKI FUMYIA (JAPONIA) 36
3. NAKASHIMA JUN (JAPONIA) 39
W niedzielę w Gdyni zakończą się regaty Lotto 49er Grand Prix. Wyścigi, które rozstrzygną o ostatecznej kolejności, rozpoczną się o godzinie 14:00. Po dwóch dniach rywalizacji, podobnie jak to miało miejsce w Sopocie, gospodarze są gościnni nie tylko na lądzie, ale i na wodzie.
Aż sześć wyścigów w stawce 15 duetów wygrali James Peters i Ed Fitzgerald. -Warunki pogodowe są rewelacyjne. Mimo, że wygraliśmy większość wyścigów, to konkurencja jest ciężka, i jeszcze wiele się tutaj może zdarzyć - mówi sternik brytyjskiej załogi.
Niespodziewanie najlepszą z polski załóg są Przemysław Filipowicz i Jacek Piasecki. -Zaskoczyliśmy tak naprawdę nawet samych siebie i jesteśmy bardzo zadowoleni - podkreśla pierwszy z żeglarzy, którzy plasują się w klasyfikacji generalnej na 3. miejscu.
1. James Peters/Ed Fitzgerald (W.Brytania) 18 punktów
2. Erik Heil/Thomas Ploessel (Niemcy) 29
3. Przemysław Filipowicz/Jacek Piasecki (Polska) 33
4. Tim Elsner/Marco Grasse (Niemcy) 37
5. Jan Hauke Erichsen/Max Lutz (Niemcy) 39
6. Tomasz Januszewski/Jacek Nowak (Polska) 42
7. Łukasz Przybytek/Marcin Rymer (Polska) 43
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (6)
-
2013-08-04 12:38
nie ma Ponta nie ma medali
- 2 0
-
2013-08-04 18:31
Kto to ogląda???????????
Jest adrenalina się dzieje.10 osób to ogląda ?????.Zatoka wygląda bogato .
- 1 0
-
2013-08-04 23:09
wyniki Ok (2)
ja nie rozumierm tych co sie czepiaja
SKZ to najlepszy klub w Polsce a to wszytsko dzieki komandorowi Hlavatemu i trenerowi Mackowi...
reszta tylko gada i przeszkadza
a jeden slabszy sezon o niczym nie swiadczy
gdyby Maciek trenowal Bica to bylyby wyniki i tytle w temacie- 1 1
-
2013-08-05 06:21
nie przesadzasz klub nie moze opierac sie na jednym trenerze? (1)
a gdzie inni ?!
- 0 0
-
2013-08-06 22:41
inni sie nie licza, byli za slabi i musieli odejsc
tyle w temacie- 0 1
-
2013-08-05 14:12
lubudubu lubudubu niech nam zyje prezes naszego klubu
to spiewalem ja waclaw jarzabek- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.