- 1 Lechia straciła sponsora premium (67 opinii)
- 2 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (3 opinie)
- 3 Na tę dymisję w Arce długo czekano (69 opinii)
- 4 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (78 opinii)
- 5 Znamy cele i plany Gedanii na wiosnę (5 opinii)
- 6 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (30 opinii)
Zespół się zjednoczył
3 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
Lechia Rugby

"Jasiu, Lipa, Potar, Strzała - ta drużyna jest wspaniała". Tego typu wierszykami sympatycy rugby powitali zmiany w Lechii Robod Gdańsk. Marek Płonka ostro zabrał się do pracy. Pierwszą połowę z gdańskimi akademikami jego zespół wygrał aż 48:0. Co prawda po przerwie biało-zieloni sobie pofolgowali, ale i tak punktów wystarczyło, aby po drugiej kolejce ekstraklasy przejąć w posiadanie fotel lidera.
- Dlaczego doszło w Lechii do wybuchu zawodniczego niezadowolenia?
- Stasiu Zieliński od dwóch lat się odgrażał, że odejdzie, a tymczasem rozpoczął się kolejny sezon, a on nadal trwał na stanowisku trenerskim. Co więcej, przyzwyczaił się działać w innych warunkach, czyli gdy klub jeszcze coś miał do zaoferowania zawodnikom. Teraz nie ma nic.
- Od lat trenerzy Lechii odchodzą z rugby w atmosferze skandalu. Tradycja?
- Coś w tym jest. Jedni zmieniają trenerów po cichu, my z dużym rozgłosem. W podobnej atmosferze pozbywano się wszak Jurka Jumasa, a później Zieliński zastąpił Jurka Klockowskiego.
- Co obiecał kolegom Marek Płonka?
- Przede wszystkim poprawę atmosfery w drużynie. I to już się stało. Zespół się zjednoczył. Musimy tworzyć grupę ludzi, którzy się dobrze czują w swoim towarzystwie, a przede wszystkim mają do siebie szacunek. Jeśli umawiamy się na trening o 17.00, to wszyscy na niego przychodzą. Ponadto zajęcia należy urozmaicić. O współpracę poproszę trenera Chludzińskiego, który jest specjalistą od przygotowania fizycznego. Nie bedę też stronił od kontaktów z Grzegorzem Kacałą czy Jurkiem Jumasem. Na nowinki, na świat trzeba być otwartym.
- W Arce i Ogniwie przez ostatnie sezony przerabiano wariant z grającymi trenerami i na ogół tę praktykę oceniono negatywnie. Po co to Lechii?
- O wadach tego rozwiązania przekonałem się na własnej skórze w meczu z AZS AWF. Z drugiej strony są takie momenty, gdy moja obecność na boisku będzie wskazana. Mogę zapewnić, że układanie składu rozpoczynać będę od innych, a dopiero, gdy będzie luka, wpiszę siebie. Młyn to taka formacja, w której liczy się doświadczenie. Trener Zieliński w najważniejszych meczach sezonu na ośmiu zawodników tej formacji wstawiał pięciu rutyniarzy. Gdybym ich teraz wyrzucił, to Lechia spadłaby może i na siódme miejsce w tabeli. I jaka wówczas byłaby nasza pozycja przetargowa w rozmowach ze sponsorami?
- Przepisy są tak skonstruowane, że jeden rozegrany mecz zamyka drogę do zmiany barw klubowych w tej samej rundzie. Póki co jesteś trenerem medialnym, gdyż zarząd jeszcze nie odwołał Stanisława Zielińskiego. Nie obawiasz się, że zarząd nie usankcjonuje tych zmian, a ty i inni "buntownicy" w tym roku nie będziecie nigdzie grali?
- Lechia jest ewenementem - jedyną amatorską drużyną, która w grach zespołowych zdobyła mistrzostwo kraju. Liczę, że zarząd nie okaże się twardogłowy i wyciągnie rękę do porozumienia. Bez starszych zawodników drużyna położona zostanie na łopatkach.
- Jak głębokie muszą być zmiany?
- Nikogo, kto jest gotowy działać na rzecz klubu, nie chcemy się pozbywać. Oczekujemy tylko, że osoby, które się wypaliły, odejdą. Andrzej Kammer może zostać w zarządzie, ale powinien zrezygnować z funkcji prezesa. W te kwestie nie chciałbym się wgłębiać, gdyż działaniami organizacyjnymi ma zająć się Stefan Kałużny.
- Ze Stanisławem Zielińskim możecie współpracować?
- Stasiu jest idealnym trenerem do młodzieży, a w Lechii trzeba odbudować szkolenie. Myślimy nawet o UKS. Jeśli chciałby nam w tym pomóc, to będziemy za. Natomiast nie będziemy płacić pieniędzy dyrektorowi Zielińskiemu. Ta funkcja powinna być u nas społeczna.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2002-09-03 14:32
O to wlasnie chodzi.
Normalne myslenie,glowa na miejscu a przede wszystkim umiejetnosc podejmowania decyzji,to podoba mi sie w Marku Plonce .
- 0 0
-
2002-09-03 18:59
Marek - gratuluje
- 0 0
-
2002-09-09 22:03
koniec ze zlodziejstwem
Wytruc wszystkie golebie
NO to tyle- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.