• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złe nawyki pozostały

Krzysztof Klinkosz
4 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Hokeiści Stoczniowca po ponad trzech tygodniach przerwy wrócili do ligowych zmagań. Niestety, w przerwie w rozgrywkach nie oduczyli się złych nawyków. Gdańszczanie znów stracili dwie bramki w niespełna minutę i zmarnowali niezliczoną ilość wybornych sytuacji. Gdy do tego dodamy świetną postawę w bramce Podhala Nowy Targ Tomasza Rajskiego, już wiemy, dlaczego gospodarze na otwarcie 2011 roku przegrali 1:4 (0:2, 0:0, 1:2). Nie napawa to optymizmem przed piątkową potyczką z Unią Oświęcim.



Bramki:
0:1 Jastrzębski as. Barklik, Dutka (8.45 w przewadze)
0:2 Michalski as. Bomba (9.21)
0:3 Sulka as. Jastrzębski, Barklik (52.54 w przewadze)
1:3 Chmielewski as. Maciejewski, Jankowski (56.59 w osłabieniu)
1:4 Dutka as. Baranyk, Barklik (59.51 do pustej bramki)

STOCZNIOWIEC: Odrobny; Kostecki - Rompkowski, Kwieciński - Kabat, Skrzypkowski - Maciejewski; Skutchan - Drzewiecki - Steber, Jankowski - Ziółkowski - Pesta, Wróblewski - Janecka - Chmielewski oraz Błażejczyk, Stasiewicz.

PODHALE: Rajski; K.Kapica - Łabuz, Cecuła - Dutka, Gaj - Sulka oraz Tylka; Kmiecik - K.Bryniczka - Baranyk, Różański - Barklik - Czuy, W.Bryniczka - Michalski - Bomba oraz Neupauer, Jastrzębski.

Kibice oceniają



Trener gdańskich hokeistów miał nadzieję, że dłuższa przerwa w rozgrywkach będzie sprzyjać m.in. temu, że jego podopieczni wyleczą kontuzje i w komplecie przystąią do rozgrywek w nowym roku. Niestety tak się nie stało.

Jeszcze przed świętami po uderzeniu krążka trzeba było załozyć szwy na twarzy Michałowi Smei, nie doszedł do pełni formy Marek Wróbel a tuż przed meczem okazało się, że nie może wystąpić Dawid Maj, zabrakło też Szymona Marca.

Pierwsze minuty meczu były w miarę wyrównana, dla gdańszczan gole mogli strzelić Janeczka czy Chmielewski zaś dla Podhala Barklik i Michalski.

Niestety w 9 minucie wróciły "koszmary z 2010 roku". Najpierw na ławkę kar usiadł Jan Steber, nowotarżanie przeprowadzili szybką akcję i celnym strzałem zakończył ją Mateusz Jastrzębski.

Gracz Podhala strzelał niemal z zerowego kąta ale i tak zdołał pokonać Przemysława Odrobnego. Nie minęła minuta a było 2:0 dla gości. Tym razem drogę do siatki znalazł Mateusz Michalski.

Gdańszczanie atakowali, ale znów nie byli skuteczni. W 18 minucie na przykład, tylko sam Steber wie jak mógł przegrać pojedynek z bramkarzem "Szarotek".

Stracone okazje gdańszczan w pierwszej tercji były jednak niczym w porównianiu do sytuacji z drugiej części gry. W zespole gdańskim trudno wręcz wskazać hokeistę, który nie próbowałby pokonać Rajskiego. Niestety btramkarz Podhala z każdą akcją bronił coraz pewniej.

Gdańszczanie próbowali zdobyć choć kontaktowaą bramkę z bliska i z dystansu, spod niebieskiej i niemal z pola bramkowego. Kilka razy w sukurs swojemu bramkarzowi przychodzili koledzy z pola skutecznie blokując lot krążka. Na bramkę nowotarską strzelali: Wojciech Jankowski, Aron Chmielewski, Tomasz Ziółkowski czy Roman Skutchan, jednak bez efektów.

Goście ograniczali się do sporadycznych kontr, które przy zaangażowaniu ofensywnym gospodarzy były bardzo groźne ale Odrobny, mimo, że był mniej rozgrzany nie dał się zaskoczyć.

W trzeciej tercji sytuacja niestety nie uległa zmianie. Gdańszczanie atakowali, jednak byli bardzo nieskuteczni. Z upływem czasu coraz groźniejsze były akcje rywali. Na 3:0 w 53 minucie podwyższył Sulka wpychając krążek do bramki między parkanami gdańskiego bramkarza.

Jedyną bramkę dla Stoczniowca we wtorkowym meczu zdobył na 181 sekund przedkońcem gry Aron Chmielewski umieszczając krążek w siatce Podhala uderzając z ostrego kąta w długi róg.

W ostatniej minucie gry trener Tadeusz Obłój zdjął bramkarza, jednak gdańszczanie nie zdołali zniwelować strat. Wynik ustalił w ostatnich sekundach Dutka umieszczając krążek w pustej gdańskiej bramce.

- Gratuluję gościom zwycięstwa. Podhale wykorzystało do maksimum swoje okazje. Po przerwie brakowało nam nieco ogrania, brakowało płynności, nie wykorzystywaliśmy swoich szans. Byc może gdyby w końcówce pierwszej tercji Jan Steber strzelił na 1:2 mecz potoczyłby się inaczej, poszlibyśmy za ciosem, byłaby inna gra. Z drugiej strony nie da się wygrać meczu z ławki kar, za dużo łapaliśmy kar i to doświadczeni zawodnicy. Muszę też powiedzieć, że zawodnicy nie myśleli dziś tylko o grze. Znaleźliśmy się naprawdę w ciężkiej sytuacji, nie chciałbym aby tak się stało, ale jeden z możliwych scenariuszy jest taki, że to był jeden z naszych ostatnich meczy. Potrzebujemy pomocy finansowej, jestem gotów nawet sam, wraz z zawodnikami, spotkać się z prezydentem miasta aby przedstawić naszą sytuację i prosić o pomoc - powiedział po meczu trener gdańszczan Tadeusz Obłój.

Tabela po 25 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 GKS Tychy 25 14 6 4 99:59 53
2 Comarch Cracovia Kraków 24 15 3 6 115:57 51
3 Aksam Unia Oświęcim 25 16 3 6 103:63 51
4 Ciarko KH Sanok 25 14 2 9 101:81 46
5 JKH GKS Jastrzębie 25 13 3 9 112:68 43
6 Stoczniowiec Gdańsk 25 9 4 12 87:106 32
7 Podhale Nowy Targ 25 9 3 13 81:113 32
8 Zagłębie Sosnowiec 25 8 3 14 84:108 28
9 KTH Krynica 25 5 3 17 88:139 21
10 Akuna Naprzód Janów 24 5 0 19 66:136 15
Tabela wprowadzona: 2011-01-04


W pozostałych meczach 25 kolejki PLH: Aksam Unia Oświęcim Zagłębie Sosnowiec 3:2 (0:1, 2:1, 1:0), Ciarko KH Sanok - KTH Krynica 4:3(2:1, 2:1, 0:1), GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 5:3 (3:1, 1:0, 1:2). Mecz Akuny Naprzodu Janów z Cracovią został oficjalnie przełożony, ale jak wynika z ostatnich doniesień śląski zespół wycofał się z gry w PLH.

Kluby sportowe

Opinie (130) ponad 10 zablokowanych

  • dostac to powinien wpier..... anie kase za ślizgawki + bilety z meczów żałosny człowiek

    • 1 0

  • a pan prezes ma wszystkich w d...i zaprasza jutro na slizgawki.....znowu troche kasy wpadnie...bo przeciez nikt nie ma kontroli nad iloscia sprzedanych biletow :(

    • 2 1

  • Z tego co wiem to rozpatruja to prawnicy Prezydenta. W taki sposób szybki to możesz sobie rozwód załatwiać. Nie słuchać patyczaka bo widać że to od Kosteckiego jakis frajer.

    • 2 0

  • (2)

    pozatym ogarnięty prawnik wziąłby dokumenty na parę dni i by wiedział jak to zagrać... no chyba że macie aplikantów...

    pozatym najpierw się zbiera "materiał" a potem pod ten materiał się ustawia sprawę, kolejne kroki a nie najpierw listy pisze a potem się daje do"opinii prawnikom".. takie podstawowe sprawy

    • 0 2

    • (1)

      kolejny wielki "znafca" prawa....nawet gadać mi się nie chce.

      Jeśli jesteś tak chętny poznać jak to jest w prawie to mogę Ci dać namiary na prawnika, który Ci powie ile takie sprawy zajmują czasu. Poza tym oni nie mają tylko tego do roboty

      • 1 0

      • Pietras nie moze juz zawodu wykonywac :(

        • 0 1

  • (3)

    Kurka wodna . Idzmy zatem do Prezydenta. My kibice idzmy i złóżmy postulat wywalenia tego nieroba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

    • 6 0

    • (2)

      prezydent nie moze go o tak wywalic..maja umowe:(

      • 0 1

      • (1)

        jaką umowę inteligencie? Prezydent, a z resztą sam sobie poczyta jakie ma uprawnienia...to tak jakby miał wywalić szefa prywatnego sklepu(warzywniak, spożywczy) bo coś tam źle robi...to nie te czasy

        • 2 0

        • inteligencjo - miasto wydzierzawilo kostkowi Olivie na dzieciat lat..kuzwa jak sie cos pisze to trzeba miec jakies pojecie......umowa jest dostepna w necie,,,jak wytezysz swoj intelekt to znajdziesz

          • 1 0

  • ŚMIGŁO I NUREK!!! DO BOJU!!! (1)

    Szable w boju, lance w dłoń Kosteckiego Goń, Goń, Goń!!!

    Nie przejmujcie się byle frajerami! Róbcie swoje, gamonie żałują, że sami tak nie zrobią

    • 4 2

    • miało być szable do boju*

      • 1 0

  • widzisz ja nie muszę obrażać bo mam jakieś argumenty a ty bidulu...

    po efektach zobaczymy kto jest pajacykiem

    • 1 1

  • Przestań sie wypowiadać jak sam nic nie zrobiłeś pajacyku. Takie wypowiedzi że szybko idzie to se schowaj i widać żeś laik zupełny. A tak na marginesie Panie Marku to czas brać nogi za pas i wymiatać z tej dzielnicy.

    • 3 0

  • (2)

    Trener "Tadeiro" poraz pierwszy przez ten 2-tygodn. okres miał wszystkich grajków do dyzpozycji ! W p...ę. było ostro noi dzisiaj było widać tego efekty. Pomysły na akcje były ale siły na ich wykończenie już nie ! POCZEKAJMY I CIERPLIWOŚCI ! JESZCZE WE WRZEŚNIU NIEWIADOMO BYŁO CZY TA DRUŻYNA W OGÓLE WYSTARTUJE BO PRAKTYCZNIE NIE ISTNIAŁA A TERAZ NAGLE "WIELCY INTERNETOWI"ZNAWCY" POLSKIEGO HOKEJA " MARUDZĄ ,ŻE BRAKUJE IM KRZESEŁEK I ,ŻE DRUŻYNA MA KŁOPOTY Z pierwszą - "6" ! OGARNIJCIE SIĘ I NAJLEPIEJ ZOSTAWAJCIE W DOMACH NA SERIALACH ! A DO NORMALNYCH I DO TYCH NAJWIERNIEJSZYCH - " STOOOCZNIAAA !!!

    • 8 9

    • gdzieś Ty widział pomysły na akcje ?!? Totalny chaos, w ataku tylko Aron idnywidualnie coś szarpał, obrona prawie dorównała do poziomu Artura a to już mega wyczyn

      • 2 2

    • trzeba tez dodac ze Rajski naprawde mial swoj dzien i byl nie do sforsowania...

      • 4 0

  • (1)

    Na lodowisku nerwy puszczały doświadczonym, a za nim tym młodszym.
    - Dużo formacji się pozmieniało, a to nie jest dobre rozwiązanie - wyrzucał z siebie Aron Chmielewski. - Jeden, wysoko przegrany mecz (grudniowa porażka w Krakowie 4:14 - przyp. red.) nie świadczy o tym, że trzeba wszystko zmieniać. Ale nie chcę kwestionować decyzji trenera. Inna sprawa to to, co dzieje się w klubie. W szatni nie rozmawiamy o hokeju. Zastanawiamy się, czy dostaniemy kij czy nie. Jeśli ktoś ma się bać o sprzęt, to nie ma walki. To kpina. Niektórzy za dużo o tym myślą, a to na lodzie widać.
    bez komentarza kostek odejdz

    • 12 0

    • Aron szukaj sobie klubu,,,tutaj juz niestety nie pograsz :(

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane