- 1 Kiedy Lechia wróci do ekstraklasy? (131 opinii)
- 2 List otwarty zasłużonych piłkarzy Arki (99 opinii)
- 3 Menedżer tłumaczy, Jensen w GP Challenge (117 opinii)
- 4 Arka nie ma baraży w swoich rękach (63 opinie)
- 5 W kadrze narodowej i szkole plastycznej
- 6 Tabak podjął decyzję. Znany los trenera (1 opinia)
Wybrzeże tłumaczy pijanych żużlowców. Tadeusz Zdunek: Nie róbmy szopki
Zdunek Wybrzeże Gdańsk
- Żużlowcy po zakończeniu sezonu jeździli po torze pod wpływem alkoholu, ale rozwiążemy to we własnym gronie, zgodnie z regulaminem. Teren stadionu nie był w tym momencie miejscem publicznym, a my nie chcemy robić z tego szopki - tłumaczy prezes Tadeusz Zdunek, odmawiając jednocześnie podania nazwisk zawodników, którzy dopuścili się tego przewinienia. Żadnego nie ma już w składzie I-ligowca. Wybrzeże Gdańsk zostało jednak wezwane do złożenia wyjaśnień przez Główną Komisję Sportu Żużlowego.
ŻUŻLOWCY NA TORZE POD WPŁYWEM ALKOHOLU
Przypomnijmy, że w nocy z 8 na 9 października żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk udali się na zorganizowane przez klub wspólne wyjście po meczu barażowym z Get Well Toruń. Pierwotnie impreza miała być świętowaniem awansu, ale porażka odebrała drużynie taką sposobność. Po opuszczeniu zorganizowanego przez klub spotkania, nad ranem, część zawodników przeniosła się do parku maszyn. Monitoring zainstalowany na obiekcie zarejestrował jak wyciągnęli z warsztatu motocykl i jeździli na nim po torze na zmianę.
O udostępnienie nagrania zwróciliśmy się do Gdańskiego Ośrodka Sportu, który zarządza żużlowym stadionem. Okazało się jednak, że prawa do dysponowania nagraniem posiada GKŻ Wybrzeże.
- W związku z meczami, klub przejmuje stadion na okres 48 godzin. Tym samym, do poniedziałku 9 października do godziny 14 to klub był dysponentem całego obiektu, w tym monitoringu - wyjaśnia Grzegorz Pawelec, starszy specjalista ds. komunikacji w GOS.
Prezes klubu Tadeusz Zdunek oświadczył, że nie zamierza udostępniać nagrania. Cała sprawa ma zostać załatwiona wewnątrz klubu. Dlatego nie zostały upublicznione nazwiska zawodników. Żaden z nich jednak nie otrzymał kontraktu w Gdańsku na nowy sezon, choć nie z powodu tego incydentu.
- Żużlowcy jeździli po torze pod wpływem alkoholu, ale wyjaśnimy to we własnym gronie, zgodnie z klubowym regulaminem. Teren stadionu nie był w tym momencie miejscem publicznym, a my nie chcemy robić z tego szopki. Chciałem tylko wyjaśnić, że nasze ruchy kadrowe i odejścia zawodników po sezonie nie miały nic wspólnego z tą sytuacją - zapewnia prezes Zdunek.
Na żużlowców miały zostać nałożone kary finansowe. Ich wysokość także nie została upubliczniona. Regulaminy dyscyplinarne Polskiego Związku Motorowego przewidują sankcje w postaci zawieszenia czy grzywny. Na przykład za publiczne działania naruszające wizerunek związku, rozgrywek czy klubu grozi kara pieniężna do 20 tys. zł, a maksymalna kara za "zachowanie niegodne sportowca" 15 tys. zł.
Kara grozi także klubowi, choć na razie nie ma postępowania dyscyplinarnego wobec niego, a jedynie Wybrzeże zostało wezwane do złożenia wyjaśnień.
- Zwróciliśmy się do Wybrzeża z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Na razie to sprawa czysto medialna, wiemy o niej to, co przeczytaliśmy w artykułach. Na tej podstawie nie można wszczynać postępowania dyscyplinarnego. Decyzja o tym zapadnie dopiero, gdy otrzymamy wyjaśnienia od klubu oraz zawodników, których dotyczyły przedstawione w mediach wydarzenia - mówi nam Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Kluby sportowe
Opinie (70) 10 zablokowanych
-
2017-11-10 14:25
(2)
Żużlowcy na podwójnym gazie :-)
- 27 2
-
2017-11-10 18:20
Klub (1)
do likwidacji i tak ciągle w ogonie , ciągle obiecanki awansu i ciągle czerwona latarnia !!!!!!!!
- 1 6
-
2017-11-11 12:04
Edek
Wracaj do obory ,robota czeka.
- 0 1
-
2017-11-10 14:31
Nie no pewnie...czego oczy nie widzą tego sercu nie żal! (1)
Panie zdunek... nie tędy droga. Pełna transparentność za zmarnowany sezon i za wybryki w klubie. Przecież kibice wydają ciężko zarobione pieniądze zna bilety a Pan ciągle bawi się w CIUCIUBABKĘ! JAk jest dobrze to głośno i wywiady i splendory , kolejka do kasy klubowej po premie a jak robi się smród to załatwmy to po cichu??? Miej Pan honor i weź na klatę to co się stało...tak robią prawdziwi faceci!
PS> A SZOPKĘ to Pan zrobił z trenerem przygotowując tor i nie kontrolując zawodników po imprezie! Coś słaby nadzór włąscicielski Pan sprawujesz na klubem. Więc dziwne jest że tyle godzin przed rewanżem był Pan w klubie i na stadionie i nici...zero wniosków kontroli i przypuszczeń że ma Pan "trupa" w szafie! A zawodnicy...cóż...zabawili się po planowanej porażce:)- 19 29
-
2017-11-10 16:05
czas
czas na zmianę prezesa dziękujemy za dług z 2013 roku był pan właścicielem spółki prowadzonej przez Terleckiego i nic z tym pan nie zrobił brak informacji o wsparciu jakiego pan udziela a miało być wszystko jawne .
Wybory wygrane Polny pogoniony i prywatny folwark i zapomniał pon o deklaracjach WIEM ZE PANA TEKST TO JA TAK MÓWIŁEM ALE TAK NIE MYŚLŁEM
Niech klubem zarządza klub 200 to ludzie oddani Gdańskiemu żużlowi poza pozerem prezesem on niech się zawija z panem.- 5 15
-
2017-11-10 14:39
to sa w koncu faceci a nie jakies piz** w rurkach, nic sie nie stalo takze dajmy spokoj (4)
- 63 11
-
2017-11-10 14:42
Nic się nie stało???? A oddany awans to dla Ciebie NIC???? (3)
Może czas zacząć łączyć fakty że to wszystko nie przypadek..... Wygrana na Toruniu.... porażka w Gdańsku...impreza za klubową kasę ...jazda po pijaku..... bo wiedzieli że i tak odchodzą do innych klubów. To 10 latek zobaczy że to wał!
- 6 11
-
2017-11-10 14:47
jaka wygrana na toruniu? (1)
- 5 1
-
2017-11-10 14:51
Przepraszam...porażka....ale z nadzieją na rewanż u siebie...
Fakkt jest taki ze "ktoś" oddał mecz!
- 3 3
-
2017-11-10 17:59
Zapomniałeś dodać o brzozie.
- 4 1
-
2017-11-10 14:43
Zaczyna być jak w serialu brazylijskim
Dodatkowo komisja mając dowody w rekach nic nie robi w sprawie korupcji w barazach,a teraz będzie wyciągać wnioski za incydent pozameczowy, nie mający wpływu na wyniki.
- 39 2
-
2017-11-10 14:48
No już. I tak widziałem że będzie wtopa. Dlatego nie poszedłem na stadion. Sami pijacy. Na Vipach. Także!
- 11 17
-
2017-11-10 15:37
(3)
Podziękujcie (zawodnicy) Cegielskiemu który papla niby w waszej sprawie w radiu. Ale chyba i on nie wiedział, że oprócz alkoholu były poranne jazdy na bani. Zdunek chciał załatwić sprawę po cichu, ale ktoś musiał już Krzysiowi się poskarżyć na prezesa, że podstępnie chcą go ukarać.
- 54 1
-
2017-11-10 18:02
, (2)
No jasne po cichu czyli kara i nie płacenie .
Przez cały sezon trzymali jezyk za zębami o sytuacji w klubie a teraz jak kontrakty wygasły wychodza kwiatki jaki to zdunek klimat w swoim folwarku wprowasził- 4 9
-
2017-11-11 02:41
(1)
Dawaj na linkę. Będzie spokój.
- 1 2
-
2017-11-11 02:43
co ty tam sapiesz?
- 0 2
-
2017-11-10 15:44
brawo Zdunek
Dobra podejscie
- 45 9
-
2017-11-10 16:01
Prawdziwi ułani!
- 10 2
-
2017-11-10 17:02
Brawo Tadziu! (2)
- 18 6
-
2017-11-10 18:03
, (1)
Tadziu zabieraj kolegów i wypad łapska precz od GKS u
- 3 14
-
2017-11-10 18:07
Bo ja milioner z koziej wólki Ciebie zastapię.
- 9 2
-
2017-11-10 17:03
Hałas o 5 rano (2)
Hałas o 5 rano nie z miejsca publicznego?Szkoda że nikt nie zadzwonił po policję w nocy
- 9 4
-
2017-11-10 17:08
Hałas
Może jeździli na zgaszonych silnikach... :-)
- 5 0
-
2017-11-10 17:56
Tobie szkoda. Nam nie.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.