- 1 Arka pozyskała Navarro, ostatki właściciela (7 opinii) LIVE!
- 2 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (14 opinii)
- 3 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (27 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (6 opinii)
- 5 Arka współpracuje z SI. Chce budować (29 opinii)
- 6 Hiszpan na testach w Arce. Stolc na dłużej (24 opinie)
Czy Asseco wystąpi jeszcze w Gdyni?
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco pokonali we własnej hali AZS Koszalin 79:77 (20:14, 18:20, 26:21, 15:22). Gdynianie, choć prowadzili już różnicą 11 punktów, zgotowali swoim fanom dreszczowiec. Tym razem uniknęli jednak dogrywki i zatrzymali komplet punktów. Jeśli podopieczni Davida Dedka nie chcą by był to ich ostatni mecz we własnej hali w tym sezonie, muszą w trzech spotkań wyjazdowych zdobyć tyle punktów, by awansować do play-off.
ASSECO: Dmitriew 18 (3x3), Szczotka 16 (1x3,10 zb.), Walton 10 (9 as., 8 zb.) Seweryn 9 (3x3), Szymański 6, - Galdikas 14, Matczak 3 (1x3), P.Żołnierewicz 3 (1x3), Kowalczyk 0, Frasunkiewicz 0.
AZS: Dunn 29 (6x3, 5 zb.), Szubarga 16 (2x3), Robinson 12 (1x3), Dąbrowski 5 (1x3), Trybański 0, - Harris 8 (8 zb.), Wołoszyn 7 (1x3), Raczyński 0, Mielczarek 0.
Kibice oceniają
-
5.03 (30 ocen)
-
5.00 (28 ocen)
-
David Dedek (Trener)4.81 (47 ocen)
Pomeczowy dwugłos trenerów:
DAVID DEDEK (ASSECO): Gratuluje zawodnikom za walkę, którą pokazali w tym meczu. AZS to dla nas ciężki, równorzędny przeciwnik. W trzeciej kwarcie mieliśmy dużo problemów ze zbiórką w obronie i narzucali nam 10 łatwych punktów. Później mieliśmy problem z penetracją, ale walczyliśmy na tablicach, co jest dla nas krokiem do przodu patrząc na starcia z Koszalinem. Walka, którą pokazaliśmy dziś, zadecydowała o zwycięstwie. Dziękuje kibicom, bo ich wsparcia było dziś szczególnie ważne.
IGOR MILICIĆ (AZS): Obie drużyny wiedziały jak ważny jest ten mecz. Przyjechaliśmy tu wygrać i rozegraliśmy spotkanie na granicy oczekiwań. Mieliśmy ostatnią akcję na wygraną, ale przegraliśmy. Jak się przegrywa dwoma punktami to nie jest wina zawodników, a trenera. Muszę przeanalizować, w którym momencie mogłem zrobić różnicę tych trzech brakujących punktów.
Gdynianie podeszli do środowego spotkania ze świadomością, iż porażka może ich kosztować miejsce w play-off. Ponadto gracze Davida Dedka pałali żądzą rewanżu za przegraną w Koszalinie po dogrywce. Zadanie zapowiadało się niełatwo, bo AZS nie przegrał jeszcze meczu w fazie "szóstek", czyli dokładnie od momentu kiedy zespół jako trener przejął po Gasperze Okornie Igor Miliić.
Wynik spotkania w Gdynia Arena celnym rzutem za 2 punkty otworzył Krzysztof Szubarga, ale gospodarze odpowiedzieli serią 6:0, m.in. dzięki "trójce" Łukasza Seweryna. Walkę z gdynianami podjął Jeff Robinson, który zapisał na swoim koncie udaną akcję 2+1.
Od początku spotkania asystami obdzielał jednak kolegów A.J. Walton. Po zagraniu Amerykanina z Fiodorem Dmitriewem Asseco prowadziło 13:7. Akcja za 3 punty LaceDariusa Dunna pozwoliła koszalinianom na chwilę zmniejszyć straty, ale pod koszem swoją dominację pokazali kolejno Dmitriew i Ovidijus Galdikas, który zakończył akcję wsadem. Fiodor na 90 sekund przed końcem kwarty trafił jeszcze zza łuku i na sowim koncie miał już 9 punktów, a gdynianie prowadzili 20:12.
Dwa rzuty wolne wykorzystał jeszcze Dunn i drugą kwartę akademicy rozpoczynali ze stratą 6 "oczek". Partię kolejnymi efektownymi wsadami po podaniach Dmitriewa rozpoczął Galdikias, co rozjuszyło gości. AZS nie radził sobie jednak pod koszem gospodarzy, za to trafienie zza łuku zaliczył Filip Matczak (27:16).
Akcja Piotra Szczotki na 33:30 dla Asseco.
Dopiero wówczas podopieczni Igora Milicicia wzięli się za odrabianie strat i zdobyli w serii 6 punktów. Na 27:29 AZS zbliżył się do gdynian po trafieniu zza łuku Dunna, a po chwili Amerykanin powtórzył swój wyczyn i zapewnił swojej drużynie minimalne prowadzenie. Odzyskał je dla gospodarzy Piotr Szczotka, który najpierw trafił rzutem z wyskoku, a po chwili dobijał własną niecelną próbę (33:30).
Na 90 sekund przed przerwą zza łuku "sypnął" Przemysław Żołnierewicz i podopieczni Davida Dedka odskoczyli rywalom na 6 punktów. Dwa rzuty wolne trafił jednak Szubarga, a trener Milicić poprosił o czas. Akcję próbował rozegrać jeszcze "Szubi" i trafił za 2 punkty, ale rzut oddany był już po syreni i w przerwie na tablicy świetlnej widniał wynik 38:34 dla gospodarzy.
Trzecią kwartę znakomicie rozpoczęli gdynianie. Zza łuku trafił Seweryn, a chwilę później po 2 punkty zdobyli Szymański i Walton (45:34). Trener Milicić o czas poprosił już po niespełna 70 sekundach! Zza linii 6,75 trafił Dunn, ale błyskawicznie tym samym odpowiedział Seweryn. Obaj zawodnicy mieli w tym momencie po trzy "trójki", więc Dunn postanowił zdobyć czwartą. Do tej rywalizacji włączył się jednak Dmitriew i.. zza łuku trafił dwukrotnie (54:40).
W sumie kibice zobaczyli sześć "trójek" z rzędu, bo w ten sposób trafił jeszcze Piotr Dąbrowski. To radosne rzucanie zza łuku udanym wejściem pod kosz przerwał dopiero Bartłomiej Wołoszyn i to koszalinianie zaczęli powoli odrabiać straty. Szybko "skrócił" ich Galdikas kolejnym wsadami po podaniach kolekcjonera asyst Waltona (62:50).
Ovidijus Galdikas zdobywa punkty na 66:55.
Koszalinianie zdołali jeszcze odrobić kilka punktów po rzutach Robinsona, ale na ostatnią partię wyszli przegrywając 55:64. Już na początku kwarty czwarte przewinienie zaliczył jednak właśnie Robinson, w tym momencie drugi strzelec gości po Dunnie.
AZS podjął jednak rękawice i zniwelował straty do 6 punktów grając coraz agresywniej. Gdynianie robili co mogli by nie powtórzyć scenariuszu z ostatniego meczu i nie dać rywalom doprowadzić do dogrywki. Sytuację utrudnili sobie po tym, gdy minimalnie z celnym rzutem zza łuku spóźnił się Frasunkiewicz, "odpalając" już po syrenie kończącej akcję. Do wyniku 72:76 doprowadził Dunn i trener Dedek zażądał przerwy na 2 minuty przed końcem kwarty.
Dunn trafił jeszcze raz i w Gdynia Arenie zrobiło się naprawdę gorąco, gdyż Asseco niemal doszczętnie roztrwoniło przewagę. Na faul Mielczarka złapał Walton, ale wykorzystał tylko jeden rzut wolny (77:74). O czas poprosił wówczas trener koszalinian.
Na parkiecie rozgorzała koszykarska wojna, a na 22 sekundy do końca meczu na linii rzutów wolnych stanął Galdikas. Dwukrotnie spudłował, a po kontrze zza łuku trafił Dunn doprowadzając do remisu po 77!
O czas poprosił Dedek, z boku akcję rozpoczął Frasunkiewicz, a na raty do kosza trafił Szczotka. Gościom pozostało 9 sekund, za 3 punkty rzucał Dunn, ale tym razem niecelnie. Piłkę zebrał Dmitriew, który był faulowany, a następnie spudłował rzuty osobiste. Piłkę zebrał Dąbrowski, ale musiał rzucać jedną ręką z końca boiska, trafiając jedynie w tablicę.
Tym samym gdynianie nie uniknęli dreszczowca, ale uniknęli porażki, co sprawia że są w uprzywilejowanej sytuacji przed wyjazdowym maratonem na koniec "szóstek".
LaceDarius Dunn trafia na 77:77.
Typowanie wyników
Jak typowano
93% | 371 typowań | ASSECO Gdynia | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
7% | 26 typowań | AZS Koszalin |
Tabela po 29 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 29 | 22 | 7 | 2429:2174 | 51 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 29 | 22 | 7 | 2416:2171 | 51 |
3 | TREFL Sopot | 29 | 20 | 9 | 2398:2195 | 49 |
4 | Rosa Radom | 29 | 16 | 13 | 2216:2209 | 45 |
5 | Anwil Włocławek | 29 | 16 | 13 | 2192:2192 | 45 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 29 | 13 | 16 | 2176:2149 | 42 |
7 | ASSECO Gdynia | 29 | 16 | 13 | 2118:2057 | 45 |
8 | Śląsk Wrocław | 29 | 16 | 13 | 2203:2242 | 45 |
9 | AZS Koszalin | 29 | 15 | 14 | 2232:2172 | 44 |
10 | Polpharma Starogard Gdański | 29 | 8 | 21 | 2107:2401 | 37 |
11 | Stabill Jezioro Tarnobrzeg | 29 | 6 | 23 | 2182:2422 | 35 |
12 | Kotwica Kołobrzeg | 29 | 4 | 25 | 2062:2440 | 31 |
Wyniki 29 kolejki
- o miejsca 1-6:
- TREFL Sopot - PGE Turów Zgorzelec 89:94 (22:20, 30:21, 17:22, 20:31)
- Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk 57:83 (12:23, 24:15, 11:27, 10:18)
- Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek 83:66 (21:20, 28:12, 21:14, 13:20)
- o miejsca 7-12:
- ASSECO Gdynia - AZS Koszalin 79:77 (20:14, 18:20, 26:21, 15:22)
- Polpharma Starogard Gdański - Stabill Jezioro Tarnobrzeg 87:73 (28:13, 20:22, 27:13, 12:25)
- Śląsk Wrocław - Kotwica 93:70 (24:17, 25:24, 24:19, 20:10)
Kluby sportowe
Opinie (19)
-
2014-04-16 21:29
(6)
gdyby nie Dunn i Szubarga nie byłoby emocji
sędziowanie tragiczne - meczy o życie nie powinny sędziować odpady
brawo Galdikas, ukłony dla Waltona za tym razem brak samolubstwa i prawie triple double a bez nieocenionego Pitera nie byłoby tego zwycięstwa.
mam nadzieję obejrzeć jeszcze parę meczy w tym sezonie. brawo za dzisiaj!- 32 1
-
2014-04-16 22:31
(3)
ciekawa tabela:) trzy drużyny z dolnej 6-tki mają więcej punktów niż czarni
tylko asseco!!!- 3 0
-
2014-04-16 22:41
jak weźmiesz pod uwagę (2)
że czarni graja teraz dwumecze ze stelmetem, turowem i treflem a nie z kotwicą, polpharmą i jeziorem to może zorientujesz się że nic w tym ciekawego. tabela była dzielona po dwóch rundach i wtedy właśnie czarni byli na 6-tym miejscu.
- 3 3
-
2014-04-16 23:34
(1)
to ci przypomnę że w Gdyni poległa cała czołówka TBL
- 7 0
-
2014-04-17 00:01
problem w tym, że czołówka to jest w górnej szóstce
chodzi mi raczej o to, że najlepsze drużyny z dolnej szóstki grają mecze z ogonami i outsajderami TBL - tu łatwiej o punkty a najsłabsza drużyna górnej szóstki gra z czołówką TBL- tu trochę trudniej o punkty. Tak więc nie ma co porównywać już punktów drużyn z różnych szóstek
- 1 1
-
2014-04-16 22:34
zgadzam sie sędziowie
po prostu słabi
- 6 1
-
2014-04-16 23:06
AZS to dla nas ciężki, równorzędny przeciwnik. - słowa Dedka po meczu:))) Tylko że dla sportowych faktów przed meczem twierdzził że to AZS jest faworytem. Fajnie że tak docenia własny zespół
- 1 1
-
2014-04-16 21:36
Brawo (1)
Wystarczy jeszcze wygrać z kotwicą i lakersami z Tarnobrzega i play off zapewniony
- 16 3
-
2014-04-16 22:38
Niestety to nie wystarczy
Patrz niżej
- 1 0
-
2014-04-16 21:41
(3)
Czy ktoś wie,co mówi regulamin? Kto jest lepszy w dwumeczu?
- 2 0
-
2014-04-16 21:54
Liczą sie wszystkie 4 mecze rownież te z sezonu zasadniczego wiec asseco jest lepsze (1)
- 9 1
-
2014-04-16 22:03
Dzięki za info ,już mi kamień spadł z serca....Ufff
- 3 0
-
2014-04-16 22:12
I tak trzeba wygrać we Wrocku
Jak przegramy ze Śląskiem, to Wrocław może odpuścić Koszalinowi w ostatniej rundzie i odpadami, bo jesteśmy najgorsi w małej tabeli trzech:-(
- 2 1
-
2014-04-16 21:46
Troche zawałowo bylo w końcowce
ale mecz wygrany, Brawo dla Piotrka-tyrał jak zwykle ale tez rzucal!!,Galdikasa za wejścia pod kosz, Łukasza za pare trójek i walkę,Fidora za akcje i trójki,trochę słabiej dziś AJ- chwilami jakby nie miał pomysłu, dobrze grał tez Szymanski-może nie super ale OK, młodziaki też starali się! Dzięki trener, Dzieki zespołowi za EMOCJE!
- 24 1
-
2014-04-16 21:57
Kolejny mecz na poziomie naszych centrów, brawo Ovi.
- 12 0
-
2014-04-17 07:50
Mecz... (2)
Dawno nie byłem na meczu - jakieś 3-4 lata. Ale z tego co widzę poziom się mocno cofnął, garstka kibiców w pustej hali...może lepiej obniżyć ceny lub wprowadzić promocje np 3bilety w cenie 30PLN?. ..co nie zmieni faktu, że poziom żenujący...
- 1 12
-
2014-04-17 08:48
Totalne dno! (1)
Kto przyjdzie na mecz z Koszalinem?! Nasi grali jak "zero" - A AZS - mniej niż "zero"!
- 1 12
-
2014-04-17 20:29
fakt, wasi grali jak zero... w ergo
- 3 0
-
2014-04-17 14:24
emocjonujący mecz
Do ostatniej sekundy emocje.
Bdb mecz dla kibiców.
Tak trzymać.- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.