• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futsaliści Politechniki wciąż bez porażki

Rafał Sumowski
27 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Piłkarzom Politechniki zabrakło jednej bramki, by choć do piątku zostać liderem I ligi. Na zdjęciu Maciej Urtnowski (w białej koszulce). Piłkarzom Politechniki zabrakło jednej bramki, by choć do piątku zostać liderem I ligi. Na zdjęciu Maciej Urtnowski (w białej koszulce).

Futsaliści Politechniki Gdańskiej zremisowali we własnej hali z Constractem Lubawa 3:3 (2:1) i nie wykorzystali szansy by choć na kilka dni wskoczyć na pozycję lidera I ligi. Podopieczni Michała Janiaka wciąż pozostają jednak bez porażki na zapleczu ekstraklasy.



Bramki:
0:1 Modrzewski 5 min
1:1 Urtnowski 15 min
2:1 Wardowski 16 min
2:2 Szulc 27 min
2:3 Karbowski 33 min
3:3 Kozakiewicz 34 min

POLITECHNIKA: Bucholc, Pytka - Grącki, Horbacz, Iwosa, Kozakiewicz, Mikuczyński, Nowicki, Orzoł, Osiński, Pawlicki, Rathnau, Urtnowski, Wardowski.

Obecnie pauzują rozgrywki futsal ekstraklasy, w związku z rozgrywanym w Kwidzynie Turniejem Czterech Narodów, w którym biorą udział Polska, Walia, Grecja i Słowenia. Podczas gdy wolne mieli gracze AZS UG Gdańsk, na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej grała Politechnika Gdańska.

Podopieczny Michała Janiaka stanęli przed szansą, by przynajmniej do piątku objąć pozycję lidera swojej grupy w I lidze. By tak się stało musieli pokonać we własnej hali Constract Lubawa. Mecz zaczął się lepiej dla gości, którzy zdobyli bramkę po rykoszecie, który zmylił bramkarza gospodarzy Kajetana Pytkę.

O czas poprosił trener Janiak, który wstrząsnął swoimi podopiecznymi, co szybko przyniosło efekt. Maciej Urtnowski, strzałem w krótki róg, ucieszył kibiców zgromadzonych w hali Centrum Sportów Akademickich doprowadzając do remisu. Gdańszczanom pójście za ciosem zajęło 60 sekund. Zabójczą kontrę wykończył Piotr Wardowski.

Po zmianie stron dwie bramki zdobyli jednak goście, którzy znakomicie spisywali się w kontrataku. Na szczęście zaraz po bramce, która dała prowadzenie przyjezdnym, do wyrównania doprowadził Marek Kozakiewicz. Wynik nie uległ już zmianie i gdański zespół pozostaje w tabeli za FC Toruń i KS Gniezno przy czym torunianie mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Na pociechę Politechnice pozostaje fakt, iż wciąż pozostają bez porażki w tym sezonie.

Pozostałe mecze 5. kolejki
Helios Białystok - Unisław Team 2:2
KS Gniezno - MOKS Białystok 6:2
Unikat Osiek - Malwee Łódź 8:4
AZS UW Warszawa - FC Toruń piątek

Tabela I ligi, grupa I
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. FC Toruń 4 4 0 0 20:0 12
2. KS Gniezno 5 4 0 1 20:12 12
3. POLITECHNIKA GDAŃSKA 5 3 2 0 20:10 11
4. Elhurt-Elmet Helios Białystok 5 2 2 1 7:10 8
5. MOKS Słoneczny Stok Białystok 5 2 1 2 16:15 7
6. AZS Uniwersytet Warszawski 4 1 1 2 13:10 4
7. Constract Lubawa 5 0 4 1 8:13 4
8. Unikat Osiek 5 1 1 3 14:21 4
9. Unisław Team PBDI 5 0 3 2 11:15 3
10. AZS WSIiU Malwee Łódź 5 0 0 5 8:31 0

Opinie (2)

  • Zaledwie remis...

    ... bo biega się od pierwszego gwizdka, a zawodnicy Polibudy przez pierwszych 10 minut poruszali się jak na spacerze. Lubawianie galopowali od początku i tych straconych 10 minut zabrakło PG...

    • 7 0

  • Jeden punkcik...

    Pisze się ciągle jaka ta Polibuda dobra, ale Constract Lubawa to chyba nie za silny rywal, a punkcik jeden. Dobrze życzę zespołowi Michała Janiaka, ale jeszcze daleka droga do Ekstraklasy. Obyśmy zobaczyli za rok derby Gdańska w Ekstraklasie :)

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane