Jeśli w Lechii Gdańsk, mimo wszystko szukać wygranych piłkarzy, to z pewnością jest nim Rafał Wolski. - Pomogło mi zaufanie, które otrzymałem od trenera Piotra Nowaka. Trzeba się było za to odwdzięczyć. W rundzie finałowej było widać, że zasłużyliśmy na coś więcej, ale cały czas brakowało tego schodka, by wspiąć się na dobre. Dlatego na koniec jesteśmy przegranymi - ocenia pomocnik, który wrócił do reprezentacji Polski i znów jest znaczącą postacią na krajowym rynku transferowym. Wartość 25-latka jeszcze bardziej wzrośnie, jeśli w sobotę zamelduje się na boisku w eliminacjach mistrzostw świata. O godzinie 20:45 biało-czerwoni na PGE Narodowym w Warszawie zagrają o kolejne punkty z Rumunią.
TERMINARZ EKSTRAKLASY. DERBY LECHIA - ARKA W LISTOPADZIE W GDYNI I W KWIETNIU W GDAŃSKU
nadal w Lechii Gdańsk
84%
w dobrej zagranicznej lidze
4%
w Legii Warszawa, bo tylko z nią może zagrać w Lidze Mistrzów
12%
Jacek Główczyński: Pięć lat temu zagrał pan trzykrotnie w reprezentacji Polski, a następnie znalazł się pan w kadrze na Euro 2012.
Adam Nawałka sprawdził pana tylko raz, 13 maja 2014 roku w towarzyskim spotkaniu z Niemcami (0:0). Czyli liczył pan, że kolejne powołanie nadejdzie właśnie teraz?Rafał Wolski: Dowiedziałem się o powołaniu 2 dni wcześniej niż zostały one ogłoszone publicznie. Wówczas zadzwonił do mnie selekcjoner. I wtedy było to dla mnie zaskoczenie. Bardzo się cieszę z powołania, gdyż przyszło ono po długiej przerwie.
To kolejny dowód na to, że mimo wszystko może pan się czuć wygranym tego sezonu?Na pewno wolałbym mieć coś na szyi niż tylko mówić, że medal dla Lechii był blisko i cieszyć z reprezentacyjnego powołania. Szczególnie w tym momencie wyjazd na zgrupowanie jest dla mnie ważny. Gdy drugi raz z rzędu w ostatniej kolejce Lechia przegrywa definitywnie prawo gry w pucharach, to jest to trudny moment dla każdego piłkarza. To siedzi w głowie. Dlatego dobrze, że dla mnie ten sezon jeszcze się nie skończył. Każdy piłkarz gra przecież także po to, by występować w reprezentacji.
MARIO MALOCA CHCE ZOSTAĆ W LECHII, CZEKA NA OFERTĘ KLUBU. PRZECZYTAJ WYWIAD Z CHORWACKIM OBROŃCĄTabela grupy E na półmetku eliminacji mistrzostw światakolejno mecze punkty bramki
1. POLSKA 5 13 12: 6
2. Czarnogóra 5 7 10: 6
3. Dania 5 7 7: 5
4. Rumunia 5 6 6: 4
5. Armenia 5 6 6:10
6. Kazachstan 5 2 3:13
Mecze Polski w 2017 roku10.06 Rumunia (dom), 1.09 Dania (wyjazd), 4.09 Kazachstan (d), 5.10 Armenia (w), 8.10 Czarnogóra (d)
SZYKUJĄ SIĘ ZMIANY W DRUGIEJ LINII LECHII. SPRAWDŹ, KTO MOŻE PRZYJŚĆ, KTO ODEJŚĆ, A KTO WRÓCIĆ?Liczy pan na występ przeciwko Rumunii?Chce reprezentacji dać tyle, ile mogę. Czy trener ze mnie skorzysta czy nie - to będzie jego decyzja. Ja na pewno będę gotowy na 100 procent, gdy wskaże na mnie.
Czuje pan wewnętrznie, że po udanej wiośnie przed rokiem w Wiśle Kraków, w sezonie spędzonym w Lechii zrobić pan kolejny pan do przodu w piłkarskiej karierze?To był długi sezon. Początek rozgrywek miałem trochę gorszy, mniej byłem widoczny na boisku. Mało się o mnie mówiło, ale jeśli już to w kontekście, że liczy się ode mnie na więcej. Ja także czułem, że to jeszcze nie jest to co mogę grać. Na pewno pomogło mi zaufanie, które otrzymałem od trenera
Piotra Nowaka. Dużo dało mi to, że ktoś we mnie wierzy. Po prostu trzeba się było za to odwdzięczyć. Myślę, że poniekąd mi się to udało.
PEŁNA LISTA POWOŁANYCH NA MECZ Z RUMUNIĄ ORAZ ZESTAWIENIE PIŁKARZY, KTÓRZY W CZASIE GRY W TRÓJMIEJSKICH KLUBACH WYSTĄPILI W REPREZENTACJI. CZY WOLSKI BĘDZIE 21. TAKIM ZAWODNIKIEM?Czy 1,5 roku odbudowywania formy na krajowych boiskach to czas wystarczający, aby poczuł pan, że ponownie chce spróbować przebić się w zagranicznej lidze bądź pójść do wyżej notowanego w ekstraklasie klubu niż Lechia? Nie wiem. Skupiam się teraz na reprezentacji. Potem będzie krótki urlop. Będzie on ważny po tak długim sezonie, pozwoli mi się wyciszyć. A co później będzie - zobaczymy. Na dzień dzisiejszy jestem zawodnikiem Lechii. Stawiam się na treningu w Gdańsku w tym dniu, który zostanie mi wskazany.
Co pan czuje po 4. miejscu Lechii? Na pewno niedosyt. Moim zdaniem zasłużyliśmy na coś więcej. Trzy drużyny mają tyle samo punktów, a jednak to Lechia jest czwarta, co nie gwarantuje nam udziału w pucharach. A przecież to zakładaliśmy sobie przed sezonem, to był ten cel, do którego dążyliśmy w trakcie rozgrywek. Szkoda, że nie udało się go osiągnąć. W rundzie finałowej było widać, że zasłużyliśmy na coś więcej. W rozgrywkach grupowych staraliśmy się piąć w górę, ale cały czas brakowało tego schodka, by wspiąć się na dobre. Dlatego na koniec jesteśmy przegranymi.
SPRAWDŹ, JAKIE KARY NAŁOŻONO NA LECHIĘ I KADROWICZA SŁAWOMIRA PESZKĘ PO MECZU Z LEGIĄ
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
DUSAN KUCIAK: PIŁKA NOŻNA NIE ZNA SPRAWIEDLIWOŚCI. PRZECZYTAJ WYWIAD Z BRAMKARZEM LECHII, SPRAWDŹ KTO BYŁ NAJLEPSZY W EKSTRAKLASIE W POSZCZEGÓLNYCH KATEGORIACHW których meczach w pierwszej kolejności uciekły punkty, których brakuje do podium? Sporo było takich meczów. Jeśli tak patrzyć to trzeba byłoby rozpocząć od inauguracji sezonu. Prowadziliśmy w Płocku, a przegraliśmy. Teraz to już tylko możemy gdybać że tu czy tam zgubiliśmy punkty, ale tego już nie cofniemy?
Można było zagrać odważniej w drugiej połowie przeciwko Legii, bo nawet przed czerwoną kartka czekaliście na to co zrobią rywale? Coś w tym było, że wiedzieliśmy, iż w Białymstoku prowadzi Lech i nawet w przypadku zwycięstwa nie będziemy mistrzami. Dlatego może właśnie zabrakło tego odważnego wyjścia, postawienia więcej na atak niż na obronę. Jednak pamiętajmy, że nie graliśmy z byle kim. Legia ma w swoich szeregach takich zawodników, że jeśli byśmy im pozwolili na więcej, to by po prostu wjechali nam do bramki. Na pewno liczyliśmy, że nasze kontry będą groźniejsze. A gdy Jagiellonia wyrównała, to było już za późno. Wiadomo, że nadzieja umiera ostatnia, ale ciężko było liczyć, że coś tam jeszcze dobrego dla nas się wydarzy.
ARIEL BORYSIUK: TAKIEJ DRUŻYNY NIE BĘDZIE PRZEZ NASTĘPNE 100 LAT. PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEMPIŁKARZE TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW POWOŁANI DO DRUŻYN NARODOWYCH NA MECZE I TURNIEJE W NAJBLIŻSZYCH TYGODNIACH * 9 czerwca
Simeon Sławczew (Lechia) - reprezentacja Bułgarii, eliminacje mistrzostw świata, mecz z Białorusią w Borysowie
* 9 czerwca
Pavels Steinbors (Arka) - reprezentacja Łotwy, eliminacje mistrzostw świata, mecz z Portugalią w Rydze
* 9 czerwca
Paweł Stolarski (Lechia) i
Grzegorz Tomasiewicz (Arka, na wypożyczeniu do Pogoni Siedlce) - reprezentacja Polski U-20 mecz towarzyski z Węgrami w Niecieczy
* 10 czerwca
Rafał Wolski i
Sławomir Peszko (obaj Lechia) - pierwsza reprezentacja Polski, eliminacje mistrzostw świata, mecz z Rumunią w Warszawie
* 12 czerwca
Pavels Steinbors - reprezentacja Łotwy, towarzyski mecz z Estonią w Rydze
* 13 czerwca
Gino Van Kessel (Lechia) - reprezentacja Curacao, towarzyski mecz z Kanadą
* 16-30 czerwca
Lukas Haraslin i
Vanja Milinković-Savić (obaj Lechia) - finały mistrzostw Europy U-21, zagrają odpowiednio w reprezentacjach Słowacji (w Lublinie 16. z Polską, w Kielcach 19. z Anglią, w Lublinie 22. ze Szwecją) oraz Serbii (w Bydgoszczy: 17, z Portugalią, 20 z Macedonią, 23. z Hiszpanią). Potem ewentualnie półfinały 27. (Tychy lub Kraków) i finał 30. w Krakowie
* 17 czerwca
Gino Van Kessel - reprezentacja Curacao, towarzyski mecz z Nikaraguą
* 22-25 czerwca
Gino Van Kessel- reprezentacja Curacao, Pucharu Karaibów, 22. półfinał z Martyniką, 25. ew. finał.
* 7-26 lipca
Gino Van Kessel - reprezentacja Curacao oraz ew.
Steven Vitoria (Lechia) - reprezentacja Kanady (jest w 40-osobowej kadrze, 23-osobowy skład ogłoszony zostanie 14 czerwca), Złoty Puchar CONCACAF w USA
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
