Nagrodami na łączną sumę 12 tys. zł uhonorowani zostali przez miasto gdańscy floreciści oraz ich trenerzy, którzy przywieźli sześć medali z mistrzostw Europy juniorów i juniorów młodszych w Jerozolimie. Anna Szymczak, Maciej Podralski, Krystian Gryglewski oraz Michał Siess w przyszłym roku będą mogli liczyć także na comiesięczne stypendia.
Z Jerozolimy gdańscy floreciści przywieźli w sumie sześć medali. Wśród juniorów młodszych (do lat 17) złoto indywidualnie i w drużynie wywalczyła
Anna Szymczak z UKS Arena. Jej klubowy kolega
Maciej Podralski indywidualnie sięgnął natomiast po srebro, a w drużynie wywalczył brąz.
Drużynowe złoto juniorów (do lat 20) przywieźli szermierze Sietomu AZS AWFiS
Krystian Gryglewski i
Michał Siess. Ten pierwszy sięgnął ponadto po brązowy medal w walkach indywidualnych.
GDAŃSCY FLORECIŚCI Z MEDALAMI MISTRZOSTW EUROPYCała czwórka wraz ze swoimi szkoleniowcami:
Stanisławem Szymańskim(Gryglewski i Siess),
Longinem Szmitem (Szymczak) oraz
Krzysztofem Walką (Podralski), została uhonorowana przez Gdańsk nagrodami na łączną sumę 12 tys. zł. Podczas spotkania w Biurze ds. Sportu Prezydenta Gdańska, nagrody wraz z upominkami wręczyli szermeirzom
Mirosław Zdanowicz - przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta Gdańska oraz prof.
Wojciech Przybylski - przewodniczący Gdańskiej Rady Sportu.
Nagrody dla medalistów ME juniorów i juniorów młodszych we florecie oraz ich trenerów:
Anna Szymczak 2200 zł, Maciej Podralski 1750 zł, Krystian Gryglewski 2200 zł, Michał Siess 1650 zł, Stanisław Szymański 1600 zł, Longin Szmit 1350 zł, Krzysztof Walka 1150 zł.
-
To były dla nas zaskakująco udane mistrzostwa Europy. To największy sukces Gdańskiej Szkoły Floretu jeśli chodzi o pojedynczą imprezę. Mieliśmy serie za juniorskich lat Anny Rybickiej, Katarzyny Kryczało, Alicji Kryczało, Sylwii Gruchały czy Magdaleny Mroczkiewicz, ale te mistrzostwa były wyjątkowe. Teraz duża rola Polskiego Związku Szermierczego, aby przypilnować co dalej z tą młodzieżą - mówi nam
Ryszard Sobczak.
-
Rozwija się tutaj coś, co wykracza poza nasz region. Niestety w związku z pieniędzmi jest dość krucho i całe szczęście, że miasto Gdańsk wspiera to wyczynowe szkolenie u nas. Są też sponsorzy, ale potrzeby będą rosły. Cieszy to, że Gdańsk ma bodajże najhojniejszy program stypendialny dla medalistów mistrzostw świata i Europy. Nagrodzeni dziś zawodnicy w przyszłym roku będą mogli liczyć na wsparcie przez pełne dwanaście miesięcy - dodaje prezes sekcji szermierczej Sietom AZS AWFiS Gdańsk.
PONAD 650 TYS. ZŁ NA STYPENDIA DLA GDAŃSKICH SPORTOWCÓW W 2014 ROKUDla Szymczak i Podralskiego były to jedne z ostatnich sukcesów w barwach UKS Ateny Gdańsk. W tym sezonie zaprezentują się jeszcze m.in. na
mistrzostwach świata, które rozpoczną się na początku kwietnia w bułgarskim Płowdiw. W sezonie 2014/15 startować będą już jako zawodnicy Sietomu AZS AWFiS. Nadal będą jednak pracować z tymi samymi szkoleniowcami.
-
Do 17. roku życia młodzież ćwiczy w klasach sportowych. Trenerzy z AZS pracują też w UKS, mamy umowę dotyczącą szkolenia i pilnujemy ścieżki rozwoju. Wszędzie w szermierce obowiązuje model ze z zawodnikiem pracuje się od dziecka do dorosłości, czego przykładam jest praca Longina Szmita z Anną Rybicka. Ania zaczynała jako 7-latka, a dzisiaj jako utytułowana florecistka, nadal jest jego zawodniczką - mówi Sobczak.
Podłożem szkolenia w Gdańskiej Szkole Floretu są klasy sportowe, które funkcjonują w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 26. Szkoła posiada autorski program dla klas 1-3, którego pierwszymi uczestnikami byli zawodnicy z rocznika 1994, czyli m.in. Siess, Gryglewski czy
Natalia Gołębiowska.
Szymczak i Podralski ostatnie starty w barwach UKS zaliczą w lipcu podczas ogólnopolskiej olimpiady młodzieży. Po tych zawodach zmienią barwy klubowe i w Pucharze polski 2014/15 wystartują dla Sietomu AZS AWFiS.
-
Ponadto Ania jest już przymierzana do startów w Pucharze Świata seniorów. Maciek ma troszkę większą rywalizację, ale Krystian Gryglewski i Michał Siess otrzymali już powołania na marcowy Puchar Świata w Bonn - kończy Sobczak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
