- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (136 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (48 opinii)
- 3 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 4 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (219 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Trefl potwierdził i pożegnał siatkarzy (18 opinii)
300 tysięcy euro kosztował jeden gol Białorusina
Lechia Gdańsk
Lechia pozbyła się kolejnego piłkarza, który zawodził na całej linii. Kontrakt, mający obowiązywać jeszcze przez rok, udało się rozwiązać za porozumieniem stron z Aleksandrem Sazankowem. Białorusin był najdroższym transferem w historii klubu. Wraz z prowizjami menedżerskimi kosztował około 300 tysięcy euro. Należał też do czołówki najlepiej zarabiających piłkarzy w drużynie. W ciągu dwóch lat w Gdańsku częściej się leczył niż grał. Jego bilans w pierwszej drużynie biało-zielonych ograniczył się zaledwie do dwunastu meczów ligowych i pucharowych oraz jednego gola w ekstraklasie!
- Zbyt wielu piłkarzy było tutaj okazjonalnie, na umowę-zlecenie i się nie sprawdziło. Sazankow i Tadić przecież nie przyszli tutaj za frytki, ale co poza... zwłokami wnieśli?! Jestem za zagranicznymi piłkarzami, ale tylko takimi, którzy podnoszą jakość zespołu - zapowiadał jeszcze w czerwcu trener Bogusław Kaczmarek obejmując po 20 latach gdański zespół (czytaj więcej).
Na przejście od słów do czynów nie trzeba było długo czekać. Jeszcze w czerwcu za porozumieniem stron rozwiązano kontrakty z Chorwatami: Josipem Tadiciem i Luką Vućko, którzy w Gdańsku mieli grać jeszcze przez rok. Przed sezonem pozbyto się Kamila Poźniaka. To był duży sukces, gdyż pomocnik miał w Lechii umowę jeszcze na 3,5 roku, a kosztował też niemało. Wymeniono się na niego z GKS Bełchatów na Pawła Buzałę i jeszcze dopłacono 400 tysięcy złotych.
Teraz Lechii udało się wycofać z najdroższego transferu w historii klubu. Dynamo Mińsk i menedżerowie za przekazanie do Gdańska Sazankowa zarobili około 300 tysięcy euro. Okoliczności zawarcia tego kontraktu były tym bardziej dziwne, gdyż piłkarz został zaangażowany ostatniego dnia letniego okna transferowego w 2010 roku, mimo że w przeszłości miał poważne kłopoty z kolanem (czytaj więcej). Z tego powodu przez blisko dwa lata nie grał w piłkę.
W Gdańsku napastnik był też częściej widziany w gabinetach lekarskich bądź fizjoterapeutycznych niż na boisku. Co prawda gola strzelił już w drugim występie w barwach Lechii, ustalając wynik meczu z Górnikiem Zabrze na 5:1 (przeczytaj relację), ale później było coraz gorzej. Łącznie w sezonie 2010/11 rozegrał 11 meczów (9 ekstraklasa, 2 Puchar Polski).
W kolejnych rozgrywkach Sazankow w pierwszej drużynie pojawił się tylko raz. 22 sierpnia 2011 roku zagrał 34 minuty w meczu z ŁKS Łódź. Ponadto zaliczył dwa występy w III-ligowych rezerwach. I na tym jego kariera w Lechii się skończyła. Leczył mięsień czworogłowy, a zimą poddał się operacji kolana. Wiosnę spędził na rehabilitacji, a latem ponownie nie widziano dla niego miejsca już nie tylko w pierwszej drużynie, ale w żadnej innej. Aby wypełnić zobowiązania kontraktowe klubu, 28-latkowi zapewniono indywidualne treningi. Nieco wcześniej napastnik skarżył się białoruskiej prasie, że klub przestał mu płacić.
W poniedziałek Lechia poinformowała o osiągnięciu porozumienia z Sazankowem. Kontrakt został skrócony o rok, a współpraca zakończona. Przypomnijmy, że obecnie w kadrze pierwszej drużyny jest trzech napastników: Grzegorz Rasiak, Piotr Grzelczak i Adam Duda.
Kluby sportowe
Opinie (62) 5 zablokowanych
-
2012-09-05 10:45
Sazankow to przykład na to jak się wyciaga kasę z klubu
Nie ważne co tam sobą będzie reprezentował taki Sazankow, wazne ile kasy mogą wyciągnąć z prowizji pewne osoby w klubie. Tak się dzieje wszędzie. Czasami można wziąć kogoś bardziej wartosciowego, ale nie będzie kasy z transferu dla paru ludków no to się szuka takiego Sazankowa. A my chodzimy na mecze, płacimy za bilety i oglądamy futbol na poziomie kopaniny podwórkowej.
- 0 0
-
2012-09-04 08:34
Przypomnę tylko, że Sasanka został kupiony jako odpowiedź na presję kibiców
Pamięć może krótka, ale ja dobrze pamiętam. Było to w okresie, kiedy to "grupy decyzyjne" kibiców wymyśliły sobie protest, niby że w Lechii nie ma transferów (de facto, chodziło oczywiście o kasę dla stowarzyszeń). Niby, że w Lechii nie było napastników (a byli wtedy w składzie: Buzala, za którym tyle osób tęskni, Wania, który był podstawowym piłkarzem do samego końca pobytu w Lechii, Wiśnia, który gra z nami do dziś i Traore - co prawda krótko, ale już było widać jak olbrzymi ma potencjał). Zarząd postawiony pod ścianą dokonał transferów w ciemno last minute (a akurat BATE dobrze radziło sobie w Europie, więc białoruski piłkarz musiał być dobry) i efekty tego widać. Każdy kto poparł wtedy protest jest współwinny zatrudnienia w składzie Sasankova.
- 3 1
-
2012-09-03 16:40
W końcu !!! (1)
Widzę że włodarze klubu wzięli się za sprzątanie po Turnosiu i Jenku. Brawo !!!
- 15 2
-
2012-09-04 08:16
Jak w końcu? Od Kwietnia sprzątają
- 0 1
-
2012-09-04 07:53
LG
To ja ci odpowiem na to pytanie, za te transfery są odpowiedzialne trzy osoby nie jaki pan Tomasz Kafarski p.s Murinho Kaszub, Błażej Jenek i Turnos vel grubasy :)
- 3 0
-
2012-09-03 23:27
Kto personalnie odpowiada za ten transfer ?
Cała futbolowa polska wiedzała, że sazankow to "kulawy koń". Tylko decydanci lechii s.A. Nie wiedzeli. Bardzo miło się wydaje nie swoje pieniadze to śmierdzi przekrętem. Za 300 tysięcy euro można było kupić trzech czy czterech młodych i perspektywicznych. A teraz powstała strata bilansowa w lechii s.A. I znalezienie konkretnego właściciela , który by wyłożył konkretną kasę na transfery może być trudne. Gdzie była rada nadzorcza i właściciel , gdy realizowano ten najdroższy w historii lechii transfer ? A jeszcze tadić , benson, pożniak. Miliony poszły w powietrze. Kto za to odpowiada ? Panie kuchar , proszę o odpowiedż, bo lechia to dobro wspólne całego gdańska.
- 1 2
-
2012-09-03 21:53
no nareszcie!!!!!!!!!!
Żegnaj przyczajony Tygrysie Ukryty Rencisto!!!!!!
- 5 2
-
2012-09-03 17:48
Biało-zielona przyszłość z LOTOSEM (2)
3 września rusza program upowszechniania piłki nożnej wśród najmłodszych mieszkańców Pomorza. Akademia Piłkarska Lechii Gdańsk, we współpracy z Grupą LOTOS otwiera w Bytowie pierwszy oddział zamiejscowy.
Dzięki programowi Biało-zielona przyszłość z Lotosem dzieci mają równą szansę rozwoju fizycznego i realizację swoich pasji sportowych przez futbol w atmosferze fair play. Jednym z najistotniejszych elementów programu jest to, że nie koncentruje się on wyłącznie na wyszukiwaniu największych talentów wśród najmłodszych z predyspozycjami do wyczynowego uprawiania sportu ale obejmuje też swoim oddziaływaniem szeroką grupę dzieci i młodzieży, która chce grać w piłkę na poziomie amatorskim.
W ramach programu będą sukcesywnie otwierane kolejne ośrodki działające w formie klubów partnerskich, klubów patronackich, oddziałów APLG lub filii Szkółki Piłkarskiej Lechista. Trenerzy z klubów przystępujących do Programu zyskają dostęp do profesjonalnego programu szkolenia, kluby doposażenie w sprzęt sportowy.
Dzięki temu programowi Akademia największego klubu piłkarskiego Pomorza, będzie mogła rozszerzyć swój zakres oddziaływania na teren województwa pomorskiego i okolice. Metodycznym i wieloletnim treningiem najmłodszych talentów objętych zostanie ponad 3000 zawodników, a profesjonalnym szkoleniem zamiejscowym ok. 400 dzieci z największym potencjałem sportowym.
Program jest wspierany przez jedną z największych firm na polskim rynku Grupę LOTOS, która od 2011 roku jest sponsorem głównym grup młodzieżowych Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk jak i sponsorem głównym I drużyny Lechii Gdańsk. Dzięki wsparciu Grupy LOTOS, powstanie także dedykowany w ramach projektu program stypendialny dla najzdolniejszych młodych piłkarzy.
Grupa LOTOS ma pozytywne doświadczenia z realizacji Narodowego Programu Skoków Narciarskich, który wspólnie z Polskim Związkiem Narciarskim z sukcesem realizują od 10 lat. mówi Jowita Twardowska, dyrektor ds. komunikacji i CSR Warto przypomnieć, że dzisiejsi reprezentanci kadry olimpijskiej w tej dyscyplinie to właśnie stypendyści lub wychowankowie naszego programu. Jest więc sprawdzony model współpracy sportu i biznesu. Warto te doświadczenia przenosić na grunt pomorski i rozwijać futbol w regionie.
Lechia Gdańsk przez wiele lat była liderem szkolenia młodzieży w piłce nożnej w Polsce . Wychowankowie naszego klubu grali w czołowych polskich klubach oraz w kadrach reprezentacji narodowych w różnych kategoriach wiekowych mówi Tomasz Bocheński, dyrektor Akademii. Obecnie Akademia Piłkarska Lechia Gdańsk nawiązuje do świetnych tradycji, szkolenia młodzieży na poziomie najlepszym w Polsce. Mistrzostwo Polski juniorów młodszych zdobyte w lipcu 2012 roku świadczy o tym, że działania podjęte przed kilu laty, przynoszą wymierne efekty. Program Biało-zielona przyszłość z LOTOSEM jest krokiem milowym, który pozwoli objąć szkoleniem przez Klub grupę dzieci na niespotykaną dotąd w Polsce skalę. Pozwoli niwelować ograniczenia w dostępie do rozwoju pasji przy wykorzystaniu profesjonalnych szkoleń, wyrównywać szanse zdolnych dzieci z mniejszych ośrodków. Jesteśmy szczęśliwi, że tak wielki koncern, jakim jest Grupa LOTOS podjął się stworzenia z nami tak wielkiego przedsięwzięcia, co dowodzi o jej społecznym zaangażowaniu.- 11 4
-
2012-09-03 21:02
nie mogłeś tego tak w dwóch słowach? ;) (1)
- 2 2
-
2012-09-03 21:46
nie mogłem ;-)
Nawet jednym słowem można o jednym z klubów w 3-Mieście (dno),ale o Klubie z historią,któremu się kibicuje od 30 lat,nie da się powiedzieć w dwóch słowach,tym bardziej,że to jest świetny news :-)
Pozdro ;-)- 4 1
-
2012-09-03 21:38
nareszcie! brawo
tyle kasy wydali, mogliby to dac na trampkarzy i juniorow
- 1 1
-
2012-09-03 21:32
Niezrozumienie
Dla tych którzy myślą ze własnie poczynilismy oszczędności , o toz w takim przypadku jedyna oszczednoscia będzie koszt rehabilitacji tego paralityka i ubezpieczenie, jestem przekonany ze pensje musieli mu wypłacić prawie w całości , on miał świadomość ze to jego ostatnia dobrze płatna praca w życiu
- 3 0
-
2012-09-03 15:13
OGŁOSZENIE (1)
Obiecujący ,czołowy napastnik białoruski , po przejściach - po dwuletnie kuracji - poszukuje klubu piłkarskiego ,który sfinansuje koszty dalszego leczenia i godziwej egzystencji na poziomie 10.000 $ miesięcznie. Aleksandr Sazankow
- 40 1
-
2012-09-03 21:17
jestem chętny
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.