Nie udało się pomorskim drużynom zająć lepszych pozycji wyjściowych przed play off. W ostatniej serii sezonu zasadniczego Amber Starogard uległ na wyjeździe Netowi Ostrołęka 2:3 (25:23, 20:25, 24:26, 25:23, 13:15), a Alpat Gdynia nie sprostał na własnym parkiecie Gwardii Gubin Zielona Góra, doznając porażki 1:3 (20:25, 25:20, 18:25, 21:25).
AMBER: Głuszak, Gulbicki, Masiak, Michna, Galiński, Dusowski oraz Jaworski (libero), Sobolewski.
Sebastiana Winiarskiego zabrakło w Ostrołęce, ale dotarła tam jego... koszulka. Ubrał ją Paweł Dziekanowski. 18-latek był więc w tym meczu kapitanem drużyny, choć po prezentacji na parkiet nie wyszedł już ani razu.
- Na zbiórce okazało się, że Paweł zapomniał stroju. Najbliżej było nam do Winiarskiego, który oddał Dziekanowskiemu kapitański trykot z numerem 6. I tak już zostało - wyjaśnia tę niecodzienną sytuację
Eugeniusz Witkowski, trener Ambera.
Na przyjęciu Sebastiana zastąpił Adam Galiński, i mimo że ten zawodnik mierzy aż dwa metry, dobrze radził sobie w tym elemencie. Zresztą w pierwszym secie dominowali goście, którzy prowadzili 20:15, a od wyniku 22:20 nie pozwolili rywalom zdobyć żadnego punktu. W drugim i trzecim secie było odwrotnie. Przewagę miał Net, a starogardzianie próbowali zbliżać się. W trzeciej partii udało im się nawet pograć na przewagi, ale w dogodnej sytuacji Patryk Michna strzelił w aut i szansa na wygraną przepadła.
Podobnie układał się tie-break. Net rozpoczął od 7:1, by poprawić na 13:7. Na zagrywkę udał się Jacek Gulbicki i Amber zdobył pięć punktów z rzędu. Niestety, kolejny serwis starogardzianina był autowy.
- Szansa na rewanż nadarzy się bardzo szybko, bo zagramy z tym zespołem w play off. Co prawda, to rywale będą mogli zagrać więcej meczów przed własną publicznością, ale sądzę, że gdy wróci do gry Winiarski, nie będziemy bez szans na awans do drugiej rundy - zapewnia trener Witkowski.
Pozostałe wyniki 14. kolejki grupy III:Siemowit Gostynin - MOSiR Giżycko 3:0, awansem: Moderator Hajnówka - OKSiW Warka 3:1. Pauzował: AZS UWM II WSPol Olsztyn.
1. Siemowit 11-1 23 34:6
2. Net 9-3 21 31:16
3. AMBER 7-5 19 27:16
4. Moderator 7-5 19 23:23
5. Giżycko 4-8 16 18:28
6. Warka 3-9 15 15:32
7. UWM II 1-11 13 6:33
Play off o miejsca 1-4:Siemowit - Moderator, Net - Amber;
o 5-7:Warka - UWM.
ALPAT: Kolan, Boguszewski, Pacyński, Piaseczny, Rydzewski, Dziura.
Tylko sześciu zawodników zmobilizowali gdynianie na ostatni mecz w rundzie zasadniczej. Na ławce siedział osamotniony
Marek Patoła, grający trener, gdyż i jego wspólnika w szkoleniowej pracy, Stanisława Bojewskiego, zatrzymały z dala od hali inne obowiązki zawodowe.
- Wiedzieliśmy, że jest szansa na szóste miejsce, ale zabrakło wiary w to, że stać nas na wygraną. Nie wiem, czy pokonalibyśmy lidera, ale jestem przekonany, że przy większej pracy w obronie stać nas było co najmniej na pięć setów - zapewnia Patoła.
Tak naprawdę w każdym secie gra rozpoczynała się około 18 punktu. Wcześniej żadnej z drużyn nie udawało się zdobyć większej przewagi. Z czterech końcówek Alpatowi udało się wygrać tylko jedną. W drugiej partii przy stanie 18:20 na zagrywkę wszedł Radosław Pacyński i to on zadecydował o zdobyciu honorowego seta.
Pozostałe wyniki 14. kolejki grupy I:Astra Ustronie Morskie - Orzeł Międzyrzecz 3:1, Śnieżka Joker Piła - Progress Września 3:0, Ikar-Inkasso Reform Legnica - Stal Grudziądz 3:0.
1. Gwardia 13-1 27 40:12
2. Śnieżka 10-4 24 35:17
3. Orzeł 9-5 23 33:23
4. Astra 9-5 23 29:22
5. Ikar 7-7 21 27:23
6. Stal 4-10 18 21:32
7. ALPAT 4-10 18 18:34
8. Progress 0-14 14 2:42
Play off o miejsca 1-4:Gwardia - Astra, Śnieżka - Orzeł;
o 5-8: Ikar - Progress, Stal - Alpat.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
