• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą wyżej

jag.
6 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Piłkarki ręczne Łączpol zapłaciły przed wakacjami debiutanckie frycowe. Beniaminek w play-off zaprzepaścił doskonałą pozycję wyjściową z sezonu zasadniczego i na mecie rozgrywek ekstraklasy zameldował się z siódmą lokatą. Teraz powinno być lepiej. Gdynianki dokonały przemyślanych wzmocnień, a na przełomie roku mają przenieść się do nowej miejskiej hali. Póki co nadal korzystają z gościny Rumi. W niedzielę o godzinie 13.00 zmierzą się ze Startem Elbląg.



W rundzie zasadniczej podopieczne Grzegorza Gościńskiego i Marii Bochińskiej były największą rewelacją. Od lat nie było beniaminka, który aż tak namieszałby w czołówce. Trzecie miejsce przed play-off rozbudziło nadzieje na medal. Niestety, najpierw porażki z Politechniką Koszalin, a następnie z Piotrcovią pozwoliły gdyniankom zagrać tylko o siódme miejsce ze Zgodą Ruda Śląska. Tak jak wynik po sezonie zasadniczym był powyżej możliwości sezonu, tak ten końcowy na pewno poniżej.

- Liczymy, że uda nam się awansować. Gramy o miejsce w pierwszej "piątce" - przyznaje Beata Kłusewicz, prezes gdyńskiego klubu. Łączpol zdecydował się wzmocnić każdą pozycję z wyjątkiem koła. Dzięki tym posiłkom każda kontuzja, jak to bywało przed rokiem, nie powinna aż w takim stopniu osłabiać zespołu.

Trener Gościński, który w pełni skupi się nad pracą w klubie, bo przestał być drugim trenerem reprezentacji seniorek i pierwszym młodzieżowej kadry, otrzymał dwie doświadczone zawodniczki oraz dwie nastoletnie skrzydłowe. Justyna Jurkowska, lepiej znana pod panieńskim nazwiskiem Alberciak, z powodzeniem może walczyć z Sołomiją Sziwierską, często osamotnioną w poprzednim sezonie między słupkami, o miano numeru jeden.

Anna Musiał podczas dwuletniej przygody z Dableksem AZS AWFiS Gdańsk grywała głównie jako lewoskrzydłowa. Powrót do klubu, w którym się wychowała, wiązał się dla 24-latki również z powrotem na poprzednią pozycję - środek rozegrania.

W Gdyni do roli skrzydłowych wolą przysposabiać młode szczypiornistki. Do kadry drużyny włączono 17-letnią Annę Labuhn, a dwa lata starsza Katarzyna Sabała ma walczyć już o miejsce w podstawowej siódemce na lewej flance.

Nowym miejsce w kadrze zwolniły zawodniczki, które na ogół były rezerwowymi. Monika Zawadzka, mimo 23 lat, już zdecydowała się na zakończenie kariery. Adriana Szabała na zasadzie wypożyczenia wróciła do klubu, w którym się wychowała - Słupi. Natomiast Paulina Górecka zagra w niedzielę przeciwko Łączpolowi. Bramkarka przeniosła się bowiem do Startu Elbląg. Klub ten w przeszłości sięgał po tytuły mistrza Polski, ale obecnie najlepsze lata ma za sobą. Dlatego inny wynik niż zwycięstwo gospodyń na inaugurację będzie niespodzianką.

Gdynianki dobrze przepracowały okres wakacyjny. Klub zapewnił szczypiornistkom dobrych sparingpartnerów. Drużyna była na zgrupowaniu w Niemczech. U siebie zaś zorganizowała mocno obsadzony turniej o Puchar Pomorza, w którym gościła Politechnikę Koszalin. Piotrcovię, Zgodę, niemiecki FHC Frankfurt oraz Storhamar Handball. Ta ostatnia drużyna to aktualny wicemistrz Norwegii. Jeszcze przed zawodami gdynianki rozegrały z nią mecz-gigant. W pojedynku trwającym aż 75 minut wygrały 43:41.

ŁĄCZPOL GDYNIA na sezon 2008/09:
Bramkarki: Justyna Alberciak-Jurkowska (28 lat), Agnieszka Kordunowska (22), Sołomija Szywierska (31).
Rozgrywające: Monika Aleksandrowicz (20), Monika Andrzejewska (26), Kamila Całużyńska (27), Anna Musiał (25), Marta Szejerka (22), Paulina Wasak (24), Karolina Wasyluk (23).
Skrzydłowe: Agnieszka Piewcewicz (22), Katarzyna Sabała (19), Karolina Sulżycka (22), Mirosława Waldowska (22), Justyna Zagrodzka (22), Anna Labuhn (17).
Kołowe: Agnieszka Jaszkowska (22), Agnieszka Siekańska (21), Monika Stachowska (27), Anna Szott (25).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • dalej Łaczpolanki!!!

    aż do mistrzostwa w nowej hali!!!

    • 0 0

  • GDYNIA MOZE WSZYSTKO (1)

    BRAWO GDYNIANKI

    • 0 0

    • hahaha

      wszystko? to może najpierw odklejcie się od rzygowin na dworcu!!!

      • 0 0

  • (1)

    hahaha, na meczu dwa kluby kibica - Łączpol i TPS (dyło 10 osób???) - a dopingu praktycznie zero (poza brawami po bramkach i orgastycznym pisku po wejściu juniorki)

    • 0 0

    • do złosliwego

      Chyba byliśmy na innych meczach , bo ja tam byłam i kibiców było więcej niż 10, ale ty chyba tylko w tej sferze liczysz więc się nie dziwie , a orgastyczny to jestes ty, z tą swoją ironią pozdr. klania sie matematyka buzka

      • 0 0

  • do złośliwego...

    Te uwagi to chyba z Elbląga?Jak się słabo gra to trzeba szukać dziury w całym....i krytykować innych żeby odwrócić uwagę od problemu!A jest kiepsko bo mimo wzmocnień i kilku ogranych zawodniczek to Start Elbląg cieniutko...oj cieniutko....hahaha

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane