- 1 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (48 opinii)
- 2 IV Liga. Jaguar o awans do końca (17 opinii)
- 3 Żużlowcy Wybrzeża rozbici w Krośnie (200 opinii) LIVE!
- 4 Trefl po złoto i rekord frekwencji (19 opinii) LIVE!
- 5 Lechia na 2. miejscu, Arka czwarta (79 opinii)
- 6 Lekkoatletyczny weekend. Dwa mityngi (1 opinia)
Bez Trałki
Lechia Gdańsk
Piłkarzy Lechii czeka w niedzielę trudny egzamin. O godzinie 19.00 gdańszczanie rozpoczną wyjazdowy mecz z Legią Warszawa. Jacek Zieliński wraca na stadion, na którym spędził najlepsze piłkarskie lata oraz rozpoczynał karierę trenerską. Tym trudniej będzie mu o sprawienie niespodzianki, gdyż z powodu nadmiaru żółtych kartek nie może grać lider drugiej linii, Łukasz Trałka.
Lechia miała szanse zagrać z Legią dwukrotnie w ciągu pięciu dni. W środę mógłby być mecz w Gdańsku, a w niedzielę w Warszawie. Niestety, przegrana z Jagiellonią u siebie 0:1 sprawiła, że gdańszczanie nie awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski i tym samym nie mogli spróbować zrewanżować się legionistom za dwie przegrane w minionym sezonie w tych rozgrywkach, obie po 0:1. Do rozegrania został tylko zaległy pojedynek z... pierwszej kolejki ekstraklasy.
Przy ul. Traugutta panuje moda na trenerów, którzy pod względem piłkarskim i trenerskim mocno związani byli z Legią. Po Dariusza Kubickim przyszedł Zieliński. - Grałem już na Łazienkowskiej przeciwko Legii, a zatem w niedzielę nie będzie to dla mnie jakieś nadzwyczajne przeżycie. W tym meczu zresztą mamy wszystko do zyskania, a nic do stracenia - podkreśla szkoleniowiec Lechii, który będzie musiał skorygować ustawienie rozegrania. W Warszawie nie zagra pauzujący za czwartą żółtą kartkę Trałka.
Legia wydaje się być w uderzeniu, ale z drugiej strony ma za sobą ciężki tydzień. Przed tygodniem w meczu na szczycie wygrała z Wisłą Kraków 2:1, a w środę po bezbramkowym remisie po 120 minutach gry i po rzutach karnych pokonała Jagiellonię 8:7. Aby wytrzymać te obciążenia, Jan Urban starał się rotować w składem. Porównując wyjściowe składy z tym meczów było w nich aż siedem zmian. W "11" za każdym razem rozpoczynali tylko obrońcy Jakub Rzeźniczak, Dickson Choto, Inaki Astiz oraz rozgrywający Roger Guerreiro.
Kluby sportowe
Opinie (100) 3 zablokowane
-
2008-11-02 19:32
nie ma ogladania, w gazecie jutro poczytacie
hehehehe- 0 0
-
2008-11-02 19:32
nie no bajera :(
ze ktos odpowie gdzie i jak mozna obejzec transmisje :(
- 0 0
-
2008-11-02 19:36
A ja oglądam :P
- 0 0
-
2008-11-02 19:41
jadą z nimi okrutnie. Bramki są kwestią czasu
- 0 0
-
2008-11-02 19:43
34′ Na trybunach zaczął się "festiwal chamstwa" pomiędzy kibicami Legii i Lechii. Może dlatego, że na boisku wieje nudą?
- 0 0
-
2008-11-02 19:46
pewniak wchodzi - kasa będzie, kasa! :) dzięki Lechio, można na was liczyć!!!
- 0 0
-
2008-11-02 19:53
nowy kierunkowy sie szykuje
będzie dwucyfrówa
- 0 0
-
2008-11-02 19:59
może być i nawet sto porażek. Wy nam umilacie to w inny sposób ;-)
- 0 0
-
2008-11-02 20:01
trza się przyzwyczaić
Wszyscy wiedzą jak wygląda kalendarz no i niestety większość meczów do końca roku będzie tak wyglądać.
I niestety 3-miasto dołuje :(- 0 0
-
2008-11-02 20:01
I poszło.....
A jakie to ma znaczenie kto strzelił? Najgorsze, że nie dla Nas. A wy z wioski za Sopotem to wstrzymajcie z kpinami!5porażek z rzędu i wszystko w tym temacie.
Poczekamy do nastepnego meczu.
TYLKO LECHIAAA!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.