- Nie interesują mnie indywidualne rekordy. Najważniejsze jest, by drużyna wygrywała i o to wraz z kolegami staram się w każdym meczu - deklaruje Łukasz Budziłek, któremu nie udało się w ostatnim spotkaniu przedłużyć passy Lechii bez straconego gola w tym roku na własnym boisku. W środę bramkarz wraca na Śląsk, gdzie jego kariera nabrała przyspieszenia. Ponownie do ekstraklasy wypromował się w barwach GKS Katowice. W 33. kolejce zagra kilkanaście kilometrów dalej, gdyż biało-zieloni zmierzą się z Górnikiem w Zabrzu. Początek meczu o godzinie 18:00.
Relacja LIVE
-
GÓRNIK
20 maja 2015, godz. 18:00
WYBIERZ NAJLEPSZEGO, TRÓJMIEJSKIEGO PIŁKARZA WEEKENDOWEJ KOLEJKI. WŚRÓD NOMINOWANYCH ZAWODNICY LECHIIJacek Główczyński: Aż do rywalizacji w grupie mistrzowskiej przyszło panu czekać na debiut w Lechii. Według pana zimowych zamierzeń miało się to stać szybciej? Łukasz Budziłek: Jeżeli spojrzymy na wymianę bramkarzy, która zaszła na linii
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa - GKS Bełchatów to wydawało się, że mogę na niej zyskać najwięcej. Tymczasem ja czekałem, gdy Trela zdążył dwa razy bronić w GKS, Malarz wszedł i... wyszedł z bramki Legii, co wydawało się niemożliwe, gdyż w Warszawie raczej rzadko zmienia się bramkarzy. Jednak to już przeszłość. Cieszę się, że mnie trener darzy zaufaniem. Jestem szczęśliwy, że się doczekałem, a ponadto zadebiutowałem w wygranym meczu, który dobrze ustawia nas na przyszłość w grupie mistrzowskiej.
Miał pan może rozmowę z trenerem Brzęczkiem albo kimś z kierownictwa klubu, w której usłyszał pan: "dajemy ci siedem meczów. One są kluczowe dla twojej przyszłości w Lechii"?COLAK MA NADZIEJĘ, ŻE PATRZY CAŁA EUROPA Nie, nie było takiej rozmowy. Sam jestem świadomy, że jest to dla mnie szansa. Jeśli będę dobrze wypadać to wiadomo, że wszystkie inne tematy zostaną ucięte.
Już spekuluje się, że do Gdańska ma trafić Jan Mucha. Jak reaguje pan na tego typu doniesienia? Mówię OK i spokojnie do tego podchodzę. Nikt z klubu nie powiedział mi: "słuchaj, będziemy mieli dla ciebie inną rolę niż ta obecna". Zresztą sam przez media byłem umieszczany w wielu klubach, a tych propozycji tak naprawdę wielu nie było. Co więcej, jak grałem jeszcze w GKS Katowice, niektórzy umieszczali mnie nawet w reprezentacji Polski, u
Adama Nawałki, a potem okazało się, że na kadrę pojechał
Rafał Leszczyński z Dolcana Ząbki.
Liga obecnie przyspiesza. Graliście w piątek, a teraz czekają was mecze w środę i niedzielę. Czy dzień tygodnia, w który gracie ma znacznie dla dyspozycji prezentowanej na boisku? My jesteśmy profesjonalistami. Dla nas to nie ma żadnego znaczenia. Dla mnie osobiście liczy się bardziej, o której godzinie wyznaczony jest mecz. Fajnie jak jest wieczorem, gdyż gra przy sztucznym oświetleniu ma dodatkowy smaczek.
VRANJES NIE WIE NIC O GRZE NA ŚRODKU OBRONY Rozmawiacie między sobą o tym, o ile tysięcy będzie więcej kibiców na meczu z Lechem, jeśli wygracie z Górnikiem? Wiadomo, że klub prowadzi działania marketingowe, aby publiczności było jak najwięcej. My oczywiście życzylibyśmy sobie kompletu na stadionie w każdym meczu. Jak to będzie, nie wiem. Nie przeżywamy tego, nie sprawdzamy, ilu kibiców wykupiło wejściówki. A jaka jest frekwencja czujemy już po wyjściu na rozgrzewkę. Wówczas jest największa dysproporcja i od razu się wie, czy ludzi jest 15 czy 35 tysięcy.
Pan woli grać na dużych stadionach jak PGE Arena i stołeczna Pepsi Arena, czy na bardziej kameralnych obiektach jak ten w Zabrzu czy Katowicach? Lubię jak jest dużo ludzi. Wówczas wiem, że mam dla kogo grać. Zdecydowanie wtedy łatwiej o koncentrację. Pamiętam, że w I lidze na Bukowej w Katowicach nie miałem z tym kłopotów, gdyż kibice GKS na miarę I ligi są absolutną czołówką, ale jak wypadł wyjazd do Stróży, to trudno było się skoncentrować.
Lechię dzieli jeden punkt od miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach. Czuje pan, że realizacja celu jest na wyciągnięcie ręki i tam naprawdę wszystko zależy wciąż od was, bo jak będziecie wygrywać, to nie musicie oglądać się na wyniki innych? Takie patrzenie, że coś jest blisko może być zgubne, gdyż szybko można się obudzić z przysłowiową ręką w nocniku. Ja wyznaję taktykę, że najlepiej skupić się na najbliższym meczu. Zresztą także w życiu nie wybiegam w przyszłość i nie planuję niczego dalej niż z tygodniowym wyprzedzeniem. Grając w piłkę nauczyłem się, że czasem moje fajne plany mogą legnąć w gruzach, gdy trener niespodziewanie zmieni godzinę treningu.
W OSTATNIEJ KOLEJCE LECHIA TYLKO ZREMISOWAŁA Z WISŁĄ Patrzy jeszcze pan na Legię. Przestała być faworytem do tytułu? Na pewno zostawiłem w Warszawie kolegów. Spoglądam jak im idzie. Jednak jestem teraz w Lechii i to jej dobro obecnie najbardziej się dla mnie liczy.
Może się zdarzyć, że na koniec sezonu odbierze pan dwa medale z Lechią, w której jest pan od lutego oraz z Legią, bo był pan jej piłkarzem jesienią? Chyba jest to niemożliwe. W Legii siedziałem na ławce rezerwowych, nie zagrałem w ekstraklasie żadnego meczu.
A gdyby Legia sięgnęła jednak po mistrza w sportowym dossier wpisywać będzie pan "mistrz Polski"? Jako mistrz Polski z przyjemnością udałbym się na zakończenie sezonu z... Lechią. Jeśli to się uda, to kupię sobie garnitur i z przyjemnością udam się na galę.
Typowanie wyników
20 maja 2015, godz. 18:00
3 pkt.
Górnik Zabrze
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 22% |
90 typowań |
Górnik Zabrze |
|
| 30% |
125 typowań |
REMIS |
|
| 48% |
201 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Tabela po 32 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lech Poznań
|
32
|
15
|
12
|
5
|
55:31
|
30
|
|
2
|
Legia Warszawa
|
32
|
17
|
6
|
9
|
59:33
|
29
|
|
3
|
Jagiellonia Białystok
|
32
|
15
|
8
|
9
|
47:37
|
29
|
|
4
|
Wisła Kraków
|
32
|
12
|
11
|
9
|
53:42
|
26
|
|
5
|
Śląsk Wrocław
|
32
|
12
|
12
|
8
|
45:38
|
25
|
|
6
|
Górnik Zabrze
|
32
|
12
|
10
|
10
|
46:47
|
25
|
|
7
|
Lechia Gdańsk
|
32
|
12
|
9
|
11
|
41:40
|
25
|
|
8
|
Pogoń Szczecin
|
32
|
11
|
8
|
13
|
41:43
|
21
|
|
9
|
Podbeskidzie Bielsko-Biała
|
32
|
11
|
10
|
11
|
44:50
|
24
|
|
10
|
Cracovia
|
32
|
11
|
8
|
13
|
39:42
|
23
|
|
11
|
Piast Gliwice
|
32
|
11
|
7
|
14
|
41:47
|
21
|
|
12
|
Ruch Chorzów
|
32
|
9
|
10
|
13
|
36:39
|
21
|
|
13
|
Korona Kielce
|
32
|
10
|
9
|
13
|
35:47
|
20
|
|
14
|
Górnik Łęczna
|
32
|
9
|
10
|
13
|
34:42
|
20
|
|
15
|
Zawisza Bydgoszcz
|
32
|
9
|
6
|
17
|
37:55
|
19
|
|
16
|
GKS Bełchatów
|
32
|
8
|
8
|
16
|
25:45
|
17
|
Tabela wprowadzona: 2015-05-18
Wyniki 32 kolejki
- Grupa mistrzowska
- LECHIA GDAŃSK - Wisła Kraków 2:2 (1:0)
- Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:3 (0:0)
- Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 2:0 (0:0)
- Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1 (1:1)
- Grupa spadkowa
- Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce 3:1 (3:0)
- Górnik Łęczna - Cracovia 0:3 (0:2)
- GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
- Ruch Chorzów - Piast Gliwice 1:1 (0:1)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
