- 1 Trener Lechii o licencji: Pomyślnie się ułoży (38 opinii) LIVE!
- 2 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (258 opinii)
- 3 Jak Arka radzi sobie z presją? (56 opinii)
- 4 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (36 opinii)
- 5 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (6 opinii)
- 6 Żużel odwołany 5 minut przed startem (190 opinii)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Wszystko pomyślnie się ułoży LIVE!
10 maja 2024
(38 opinii)To jest najsilniej obsadzona pozycja w Lechii
Lechia Gdańsk
Tylko sześciu z trzynastu pozyskanych latem przez Lechię piłkarzy otrzymało szanse debiutu już podczas inauguracji ekstraklasy. Daniel Łukasik, jedyny w kadrze zawodniczej biało-zielonych, który na koncie ma dwa tytuły mistrza Polski, w Białymstoku wszedł na boisko w końcówce, a mimo to wyróżnił się choćby przy egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Były defensywny pomocnik Legii Warszawa ma nadzieje, że już wkrótce stanie się podstawowym graczem gdańskiej drużyny, choć akurat na tej pozycji jest największa konkurencja. W okresie przygotowawczym w realizacji tego celu 23-latkowi przeszkodziła kontuzja ścięgna Achillesa.
OD 0:2 DO 2:2 - OCEŃ PIŁKARZY LECHII ZA MECZ W BIAŁYMSTOKU
Daniel Łukasik: Najlepiej, aby w tym okresie nie było żadnych urazów. Ja miałem obrzęk Achillesa. Doszło do podrażnienia tego miejsca podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. Z tego powodu nie grałem w dwóch ostatnich sparingach przed ligą. Troszkę z tego powodu straciłem, ale ma nadzieję, że wszystko wróci do normy i będzie już po mojej myśli.
Nie dziwi pana, że trafił pan do Lechii na pozycję, która jest aż tak mocno obsadzona, chyba najmocniej w drużynie. W trakcie przygotowań skreślono już dwóch graczy: Macieja Kostrzewę i Wojciecha Zyskę. W Białymstoku jako defensywni pomocnicy mecz rozpoczynali Ariel Borysiuk i Stojan Vranjes, a przecież jest jeszcze Adam Dźwigała i Marcin Pietrowski, który na razie został przekwalifikowany na prawego obrońcę.
Całe piłkarskie życie mierzyłem się z mocnym towarzystwem. Bywało może ono nawet mocniejsze niż teraz. Być może będę potrzebował trochę czasu, ale wierzę w swoje umiejętności i myślę, że sobie poradzę.
ARIEL BORYSIUK: MOŻEMY BYĆ SIŁĄ NA LATA
Rozumiem, że do Lechii przeszedł pan nie rywalizować o miejsce w "11", a grać w podstawowym składzie?
Wiadomo, że nikt niczego nie da mi za darmo. Jednak występy w "11" są moim celem. Zresztą chyba w szatni Lechii nie ma piłkarza, który nie chciałby grać jak najwięcej.
SYN TRENERA ARKI O GRZE DLA LECHII
Jest pan jedynym piłkarzem Lechii, który ma dwa tytuły mistrza Polski seniorów na koncie. Czy te osiągnięcia sprawiają, że czuje się pan pewniej, bądź też zajął pan mocniejszą pozycję w hierarchii nowej drużyny?
Odnośnie hierarchii to ciężko się wypowiadać. Natomiast doświadczenie, które dotychczas zdobyłem, to bardzo cenna rzecz. Dzięki niemu rzeczywiście czuję się silniejszy. Walcząc o mistrzostwo Polski, gra się wiele ciężkich meczów pod wielką presją. Czym bliżej końca rozgrywek, tym odpowiedzialność jest coraz większa. Właśnie takie spotkania dają najwięcej. To niejako inna forma rywalizacji. Naprawdę gra się na wysokim poziomie i bardzo wówczas podnosi się umiejętności. Ja kilka takich meczów miałem okazję rozegrać.
Jest pan najbardziej wiarygodną osobą, aby ocenić, czy Lechia już w tym sezonie może bić się o mistrza Polski? Legię zna pan doskonale, a i widzi pan jak od środka prezentuje się gdańska drużyna.
Trudno powiedzieć, jak to będzie wyglądało. Dla mnie to też nowa sytuacja, gdyż jestem w innym klubie. Jednak, tak jak co roku, chcę grać o wszystko, o jak najwyższe cele. Już początek ligi po części pokaże, czy będziemy naprawdę drużyną, jak poradzimy sobie w trudnych momentach, bo takie też są nieuniknione. Wówczas ważne, abyśmy walczyli jeden za drugiego, pomagali sobie nawzajem. Umiejętności mamy naprawdę bardzo dobre, ale jak je wykorzystamy, to wszystko zweryfikuje sezon.
Jeśli chodzi o styl gry to czy Lechia powinna naśladować Legię, czy spróbować wypracować swoją niepowtarzalną jakość?
Trudno powielać styl, gdyż poszczególni gracze prezentują w różnych drużynach inne umiejętności. Zadaniem trenera jest, aby to wszystko do siebie dopasować. Być może Lechia będzie grała coś innego niż Legia, ale to jest uwarunkowane właśnie filozofią futbolu naszego trenera oraz postaciami, które ma do dyspozycji w zespole.
Decydując się na zmianę Legii na Lechię dokonał pan świadomego kroku w tył, czy jednak jest to próba znalezienia nowej drogi piłkarskiego rozwoju?
Musiałem podjąć ciężką decyzję. Czas pokaże, czy dokonałem dobrego wyboru. Możemy do tego pytania wrócić za kilka lat.
Lechia to dla pan klub na lata, czy przystań, z której można odbić się do zagranicznego transferu, co niedawno udało się innym defensywnym pomocnikom: Furmanowi z Legii czy Dawidowiczowi z Lechii?
Nie myślę o tym. Moim celem jest podnoszenie umiejętności. Chcę stawać się coraz lepszym piłkarzem z dnia na dzień, z rundy na rundę i wreszcie z sezonu na sezon.
Gdy padła propozycja z Lechii, zapytał się pan o zdanie innego legionisty Aleksandra Jagiełły, który nie przebił się w Gdańsku wiosną czy zaufał pan tylko swojemu menedżerowi, Mariuszowi Piekarskiemu?
Wiedziałem, że Olek nie grał tutaj dużo, ale oczywiście spytałem go jak było. Powiedział, że był zadowolony z tego jak pracowało mu się pod okiem trenera Moniza. Ja też zdecydowałem się na Lechię jeszcze wówczas, gdy był w Gdańsku ten szkoleniowiec. Jednak myślę, że zmiana na ławce nie miałaby i tak znaczenia ma moją decyzję.
Od zimowego okienka transferowego coraz więcej piłkarzy trafia do Lechii właśnie z rekomendacji Mariusza Piekarskiego. Czy piłkarze tego menedżera trzymają się razem, czy też nie widać w drużynie, kto przez kogo jest reprezentowany?
Wiadomo, że kontakt ze sobą mamy lepszy, ale w szatni to nie ma znaczenia. Wszyscy mamy być jedną drużyną.
O co gra Lechia w tym sezonie?
Wiadomo, że latem wokół Lechii było dużo szumu. Ponadto w poprzednim sezonie zespół zajął 4. miejsce, a teraz dokonano wzmocnienia. Dlatego rozumiemy, że to wszystko nas zobowiązuje do jeszcze lepszych wyników, a wymagania sięgają czegoś więcej, niż to było do tej pory w Gdańsku. Każdy z nas ma też swoje własne cele. Niektórzy po prostu o tym głośno nie mówią. Ja uważam, że należy być pokornym, bo i tak liga wszystko zweryfikuje. Najważniejsze, aby każdy z nas wiedział, że na boisku dał 100 procent z siebie.
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 545 typowań | LECHIA Gdańsk | |
5% | 30 typowań | REMIS | |
3% | 20 typowań | Podbeskidzie Bielsko-Biała |
Kluby sportowe
Opinie (39) 5 zablokowanych
-
2014-07-21 21:28
Naśladować styl Legii?
Czyli piach, piach, piach, bo nie bardzo pana redaktora rozumiem?
- 14 0
-
2014-07-21 20:32
Lechia ma obecnie duży potencjał .......
.... ale potrzebny jest fachowiec , który nad tym zapanuje i skieruje tą grupę zawodników na właściwy tor . Gdyby w Lechii nadal był Moniz , to byłbym całkowicie spokojny . natomiast trener Machado dopiero musi zapracować sobie na moje zaufanie i udowodnić , że również potrafi być skuteczny . Na razie sytuacja wygląda średnio . Poza tym nie podoba mi się , że Machado cały czas trzyma obie ręce w kieszeniach . Panie trenerze , pora wyjąć ręce i zakasać rękawy . Jest dużo roboty do zrobienia .
- 11 4
-
2014-07-21 20:14
tylko zwycięstwa!!!
Welcome in Lechia.życzymy samych sukcesów i mnóstwa dobrych decyzji
- 14 3
-
2014-07-21 19:46
czas
Ludzie dajcie im trochę czasu, sami eksperci. Przyjdźcie lepiej na mecz w piątek i zróbcie atmosferę do zwycięstwa. Trochę zaufania. Trener Machado co by o nim nie mówić nie spadł z nieba. Dajmy im trochę czasu a nie napierd..... od pierwszego meczu. Jakby wygrali z Jagą to byście pisali że majstra to już mamy na 100%. Mamy fajny klub i stadion, przyszedł rozsądny właściciel i zobaczycie wszystko się ustoi elegancko. Spokój i tyle i doping na meczach. Chciałbym zobaczyć 30k na meczu:)
- 47 3
-
2014-07-21 18:59
Ściągają do nas piłkarzy ktorzy dotąd w swoich ligach nie potrafili sie odnaleźć ... (1)
strategia polegająca na promocji zawodników by ich potem sprzedać z zyskiem na razie do mnie nie trafia. Teraz jest balonik ale powietrze ucieka z niego szybciej niż komukolwiek przed 1 kolejka mogło się wydawać.
Życzę klubowi i piłkarzom jak najlepiej ale pomysł na zespół mi się nie podoba.- 15 12
-
2014-07-21 19:12
i tak i nie
Na naszą ligę to wystarczy... co mi się nie podoba to za dużo nowych twarzy, za duże EGO na ławce co się przełoży na brak 'szatni'. Jak dla mnie do paki z zeszłej rundy, wystarczyłoby dołożyć 4-5 graczy i byśmy grali o 2-3 mc.
Pawłowski (zakładam że odpali), Trela OK, Możdzeń OK, DP np Borysiuk, Aleksic na zmianę za Sadajeva i- 4 7
-
2014-07-21 19:04
Mecz z Góralami pokaże
W piątek dużo się okarze... Ojrzyński nastawi Górali mega agresywnie + defensywnie, a Lechii w ostatniej rundzie szło dobrze bo graliśmy z kontry z lepszymi drużynami. Jestem ciekaw czy nowa Lechia odgryzie się choć trochę agresywnością i będziemy drużyną, bo może być dzwon jak na Legii z Bełchatowem. Idę i będę obserwował, bez przedwczesnych sądów... ide jednak z obawami a nie na pewnie 3:0
- 20 2
-
2014-07-21 18:42
Panie Juskowiak!
Czy zarząd Lechii wie jaką koncepcję na grę ma trener Machado? Trochę to kompromituje faceta jak ściąga na stopera Tiago Valente który to jest kompletnie bez formy, albo stawia Pietrowskiego na obronę mając Możdżenia,Stolarskiego .
No i co gra Lechia, w tym meczu z Jagiellonią chaos.- 42 7
-
2014-07-21 17:44
w piatek wszyscy na nasz bursztynek ogladac zwyciestwo Wielkiej Lechii !! (1)
chłopaki się zgraja i będą puchary !!!
- 71 9
-
2014-07-21 18:34
troche ten Machado bladzi
Lukasik i Mozdzen wpuszczeni od 86 minuty a zostawili pozytywne wrazenie i pytanie gdzie jest Kacajew ? podobno był uraz i co dalej ? no i Valente . rodak za rodakiem ale jeśli bez formy to postaw na Greka ! ale pomimo wszystkiego wierze w Wielka Lechie !!!
- 26 1
-
2014-07-21 17:54
to są konkrety
- 15 2
-
2014-07-21 17:26
Witamy w Lechii
i życzymy jak najlepszej gry
- 63 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.