Jeśli siatkarki Gedanii wygrają dzisiaj (środa) w Mielcu z Melnoksem Stal jednego seta lub w trzech partiach zdobędą więcej niż 62 punkty, awansują do ćwierćfinału Pucharu Polski. Przed tygodniem w Gdańsku nasza drużyna wygrała 25:23, 25:19 i 25:22. Ten rezultat oznacza, że jest już jedną nogą w ćwierćfinale, gdzie zagra z lepszą drużyną dwumeczu Dalin Myślenice - Nike Węgrów.
- Jedziemy do Mielca wygrać mecz, a nie seta - zapowiada gdański szkoleniowiec.
- Minimalistyczne podejście w sporcie bywa często zgubne. Dlatego niczego nie możemy przed rewanżem zaniedbać.Przypomnijmy, że Gedania zna się z Melnoksem bardzo dobrze. W minionym sezonie ekstraklasy drużyny te spotkały się aż siedmiokrotnie. Co ciekawe, za każdym razem wygrywały gospodynie. Gedanistki mają lepszy bilans, gdyż cztery mecze grały u siebie.
- Liczę, że w tym sezonie nie tylko będziemy walczyć, ale i wygrywać na wyjazdach. Dzisiejszy mecz będzie dobrą ku temu okazją - podkreśla trener Skrobecki.
Na dzisiaj (środa) zaplanowane są też mecze rewanżowe 1/16 finału Pucharu Polski. Amber Starogard jest już w następnej rundzie, gdyż Len Żyrardów oddał mu awans walkowerem. Kolejnym rywalem zespołu Rafała Prusa będzie zwycięzca dwumeczu AZS UWM Olsztyn - Politechnika Warszawa. Wszystko wskazuje, że będą nim akademicy, którzy na własnym parkiecie w pierwszym pojedynku triumfowali 3:0 (25:21, 25:20, 25:17).
jag.