- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Gedania - Nike 0:3. Węgrów uczy!
13 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
Sędziowali: Kowalski, Kileński.
Sędzia kwalifikator: Jan Cyfert
Nike: Liniarska, Rutkowska, Laskowska, Mieszała, Kupisz, Kovacovicova, oraz Koziel (l), Szkudlarek
Gedania: Pugaczowa, Drzewiczuk, Rosner, Bełcik, Olczyk, Jagodina, oraz Zberowska (l), Ordak, Kruk
Początek nie zapowiadał takiego pogromu do jakiego doszło na hali przy ul. Kościuszki. Po wygranym sparingu z Bydgoszczą Gdańszczanki ewidentnie zlekceważyły rywalki. Do meczu przystapiły całkowicie rozkojarzone, w trakcie spotkania trudno też było doszukać się jakiegoś zaangażowania. Jedynie na początku wszystkich trzech setów Gedania prowadziła, potem przewagę uzyskiwały Węgrowianki. W drużynie trenera Skrobeckiego nikt nie zasłużył na pochwałę, a krytykować można by wszystkie zawodniczki.
Bardzo słabe spotkanie rozegrały siostry Jagodina i Pugaczowa, słabo rozgrywała - Bełcik. Nie było też żadnego bloku. Natomiast przyjezdne zagrały bardzo dobrze. Blok "chodził" jak trzeba. Duża w tym zasługa: Liniarskiej i Mieszały oraz Kavacovicovej. Ich grę w obronie Gedanistki powinny obejrzeć na wideo i uczyć się. Kilkanaście piłek podbitych w bardzo trudnej sytuacji, świadczy o klasie tej drużyny.
Naprawdę dawno w Gdańsku nie było tak dobrze broniącej drużyny. Na rozegraniu tradycyjnie już świetnie radziła sobie Małgorzata Kupisz. Rozgrywająca z Węgrowa pokazała Izie Bełcik, jak należy rozprowadzać piłki. W siatkówce nie ma tylko skrzydeł, istnieje też środek, krótka, przesunięta i wszystkie te zagrania znalazły się dziś w repertuarze pani Małgosi.
Należy nadmienić, że na trubunach zasiadły dwie bardzo znane w Gdańsku zawodniczki. Bernardeta Leper, która leczy kontuzję (pisaliśmy o tym na naszych łamach) oraz eks-gdańszczanka Mirella Stech (obecnie na sportowej emeryturze). Ani jedna, ani druga nie miała zadowolonej miny.
Teraz działaczy i trenerów czeka trudny okres. Trzeba poszukać przyczyn porażki i zapobiec jej w kolejnych meczach. Spotkanie to udowodniło, jaką rolę odgrywa w drużynie Leper. Do pozytywów tego meczu trzeba zaliczyć dobrą dyspozycję sędziowską. Na koniec życzę sobie i wszystkim kibicom Gedanii, obyśmy jak najmniej takich meczy oglądali w Gdańsku.
Maciej Napiórkowski
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2002-01-13 16:18
mecz kolejki
mecz ewidentnie przegrała Jagodina która nie dawała sobie rady zarówno z zdobywaniem punktów jak i z obroną a jednak....grała cały mecz!trener nie dał nawet szansy pokazania się młodymn zawodniczkom,honoru drużyny broniły Ordak i Kruk-tej drugiej wychodziło to znacznie lepiej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.