- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (48 opinii)
- 3 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (65 opinii)
- 5 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Lechia debiutuje w rozgrywkach kobiet
Lechia Gdańsk
W niedzielę o godzinie 17:00 na sztucznym boisku stadionu przy Traugutta po raz pierwszy w historii w seniorskich rozgrywkach wystąpią piłkarki Lechii Gdańsk. Biało-zielone na inaugurację III ligi zmierzą się z zespołem GKS Żukowo. Dla kibiców wstęp bezpłatny. - To seniorski zespół tylko umownie, bo grają w nim juniorki, które chcemy ograć zanim powalczymy o awans - mówi Anna Rogacka, która współpracuje z pierwszym trenerem Jarosławem Staniszewskim. Była reprezentantka Polski nie wyklucza, że po zakończeniu rehabilitacji wspomoże swoje podopieczne na boisku.
LECHIA ZAPRASZA DZIEWCZĘTA NA TRENINGI PIŁKARSKIE
Zajęcia dla dziewcząt w ramach Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk ruszyły pod koniec 2012 roku. Niespełna dwa lata później zdecydowano się na zgłoszenie zespołu w seniorskich rozgrywkach III ligi. W niedzielę przy Traugutta gdańszczanki rozegrają pierwszy w historii ligowy mecz pod szyldem Lechii.
- Tak naprawdę nasz zespół to seniorki tylko z nazwy, bo w dziewięćdziesięciu procentach gramy własnymi wychowankami, które mają od 13 do 16 lat. III liga dopuszcza jednak ich do gry i chcemy na tym skorzystać. Dziewczyny złapią sporo doświadczenia i okrzepną. Póki co, nie myślimy o awansie, ale w dalszej perspektywie taki będzie nasz cel - wyjaśnia pierwszy trener Jarosław Staniszewski.
Szkoleniowiec przyznaje, że magia Lechii działa na dziewczęta i stanowi sporą zachętę do uprawiania piłki.
- Marka Lechii działa na nie jak magnes. Bardzo utożsamiają się z herbem, z barwami, mocno żyją tym klubem. To stuprocentowe lechistki - przekonuje Staniszewski.
Bramka: Barbara Bagińska (ur. w 2000 r.), Karolina Palacios (1998), Paulina Włodarczyk (1999)
Obrona: Patrycja Czarnul (2001), Aleksandra Drążek (2000), Julia Jargieło (2000), Karolina Sulewska (1999), Monika Wojciechowska (1999), Martyna Zieleniecka (2001)
Pomoc: Paulina Czuba (1996), Klaudia Czucha (1998), Julita Dybska (2001), Kinga Grabowska (1998), Olga Lisiewska (1999), Paulina Mattik (2001), Karolina Mączka (1997), Kamila Sirocka (1997), Agnieszka Stachowiak (1999), Klaudia Taranowicz (20001), Kalina Wiśniewska (2001), Olga Zyskowska (2001)
Atak: Emilia Althoff (1987), Daria Duda (2000), Julia Włodarczyk (2001), Karolina Zawadzka (1996)
Wraz ze Staniszewskim z żeńską drużyną pracują Paweł Karasz i Anna Rogacka. Rogacka to była zawodniczka wielu klubów piłkarskich i reprezentantka Polski.
Córka byłego gdańskiego piłkarza i trenera, Józefa Rogackiego, karierę rozpoczynała w Polonii Gdańsk w drużynie... chłopięcej. Następnie występowała w Checzy Gdynia, a z narodową kadrą jeździła na eliminacje mistrzostw świata i Europy. Natomiast z AZS Wrocław sięgała dwukrotnie po mistrzostwo Polski.
Gdy trafiła do szwedzkiego KIF Orebro, w 2005 roku zerwała więzadła krzyżowe. Mimo kontuzji, wróciła do piłki i grała dla Sztormu Gdynia. Teraz dzieli się doświadczeniem z młodymi adeptkami futbolu.
- Dobrze wiem jak wygląda piłka w kobiecym wydaniu i cieszę się, że dziewczyny chłoną co mam im do przekazania. Uczulam je przede wszystkim na grę do końca, mobilizację na sto procent. Ambicji i zaangażowania nie można im odmówić, ale cały czas uczą się systematyczności. Gra w lidze będzie dla nich wyzwaniem, będą musiały przyzwyczaić się do dużych boisk, bo dotychczas grywały na orlikach. Ponadto czeka je gra dwa razy po 40 minut, a dotychczas grały krócej. Myślę, że sobie poradzą, widzę w tej grupie przyszłe kandydatki do reprezentacji Polski - mówi Rogacka.
Trenerka przyznaje, że kobiecy futbol cały czas w Polsce jest traktowany z dużym dystansem i dziewczęta zaczynające przygodę z piłką muszą wykazać się podwójnym zaangażowaniem.
- Kobiecą piłkę traktuje się u nas po macoszemu, więc dziewczyny mają ciężej. To, że trenują pod szyldem Lechii to wspaniała sprawa. Jestem wielką zwolenniczką tego, by kobiece zespoły rozwijały się przy męskich klubach z tradycjami. W Gdańsku funkcjonuje to bardzo fajnie i moim marzeniem jest, by za jakiś czas awansować z dziewczynami o klasę wyżej - dodaje Rogacka.
Lechistki na boisku mogą liczyć na doświadczenie 27-letniej Emilii Althoff. Była zawodniczka Checzy Gdynia przed dwoma laty znalazła się w reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet niesłyszących.
GDYŃSKA PIŁKARKA NA MISTRZOSTWACH ŚWIATA
- Emilia szybko się zaaklimatyzowała w drużynie, dziewczynki dobrze ją przyjęły i nie mają problemów z komunikacją. Bardzo liczę na to, że będą brały z niej przykład - mówi trenerka biało-zielonych.
Niewykluczone, że 35-letnia Rogacka niebawem sama wspomoże swoje podopieczne na boisku. Obecnie przechodzi jednak rehabilitację po czerwcowym zabiegu rekonstrukcji więzadeł krzyżowych.
- Grałam na obronie, więc chciałabym wnieść trochę doświadczenia i spokoju z tyłu, by pierwsze kroki w lidze przyszły im łatwiej - przyznaje była reprezentantka kraju.
Lechia zagra w III lidze w grupie północnej, w której wystąpią także Olimpico Malbork, Centrum Pelplin, Canicuła Bytów, GKS Żukowo, Unia Korzybie, a także Sztorm II Gdynia i Checz Gdynia. Ten ostatni zespół zgłosił się do rozgrywek po wycofaniu z I ligi, choć niedawno planował jeszcze grę w ekstraklasie.
CHECZ W III LIDZE ZAMIAST W EKSTRAKLASIE
Kluby sportowe
Opinie (29) ponad 10 zablokowanych
-
2014-09-05 16:06
(1)
bzdura, od dawna grają jak baby
- 19 20
-
2014-09-05 16:11
bzdura że bzdura!
- 10 3
-
2014-09-05 16:08
Lechia Gdańsk
Szyk i Elegancja!
- 54 11
-
2014-09-05 16:17
W końcu trafią tam gdzie ich miejsce (1)
Do Ligi kobiet buehehe
- 12 40
-
2014-09-05 17:04
Ogniwo zawsze z Sopotem!!
Bravo- 5 4
-
2014-09-05 16:46
Soccer
Fajnie,tylko szkoda ,ze jest to sport bez przyszłości dla kobiet...
- 18 5
-
2014-09-05 17:10
likwidacja kiedy i dlaczego (2)
ciekawe po ilu sezonach, sekcja zostani zlikwidowana tak samo jak kobiece rugby?
- 23 4
-
2014-09-06 05:28
zauważ (1)
że rugby zostało przejęte przez sekcję piłkarską, a dokładniej przez osp, więc może nie zlikwidują dziewczęcej drużyny
- 0 1
-
2014-09-06 18:56
Kto został przejty?!
Hmmm?
- 0 0
-
2014-09-05 18:53
Wierny
Dadzą sobie rade .Najważniejsze zeby trenera z Portugalii nie mieli.
- 26 1
-
2014-09-05 21:31
Co to za przeciwnik żukowo (4)
To młode dziewczynki po 15 lat i mniej,lechia powinna zagrać ze sztormem a nie wzięły najsłabszą drużynę
- 6 8
-
2014-09-05 22:04
niech mają i 13 lat ale są to dziewczyny, które angażują się w każdym treningu i chcą grać!. Nie zdziwiła bym się jak by ta "najsłabsza drużyna" dokopała Lechi. Swoją drogą w składzie jest dziewczyna, która swoje pierwsze kroki robiła w GKS Żukowo.
- 4 0
-
2014-09-05 22:23
Wzięły sobie? Zawsze myślałem, że w lidze gra się z każdym według terminarza.
- 12 0
-
2014-09-06 11:23
hahahah
W Lechii średnia wieku również wynosi 14 lat. I jakbyś nie wiedział/a w lidze nie wybiera się drużyn..
- 2 0
-
2014-09-06 17:42
wd
jutro sie zdziwisz co to za przyciwnik :)
- 2 0
-
2014-09-05 21:56
w seniorskiej czekam na pomeczowa wymiane koszulek :))
- 12 2
-
2014-09-06 08:15
pytanie
gdzie trenujecie moze gdzies na zaspie tu jest tyle zdolnych dziewczyn widze jak graja z chlopcami byly sedzia
- 7 0
-
2014-09-06 08:39
Wspierajmy tą inicjatywę (1)
Pomysł utworzenia w Lechii żeńskiej drużyny piłkarskiej jest trafiony w dziesiątkę . Popularność futbolu wśród kobiet rośnie na całym świecie . Również na PGE Arenę na mecze Lechii przychodzi coraz więcej pań , i to w różnym wieku . Sporo dziewczyn zasiada z chłopakami na trybunie zielonej i dopingują Lechię z całych sił . Również na moim osiedlu regularnie widzę , ze dziewczyny w wieku 10-15 lat grają w piłkę razem z chłopakami . Szkoda byłoby nie wykorzystać tego entuzjazmu . Lechia jako słynny klub posiadający wielkie tradycje powinna prowadzić również żeńską drużynę piłkarską .
- 16 0
-
2014-09-07 17:17
Na trybunie zielonej się nie zasiada ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.