Wyjazd najlepszych siatkarzy cyklu Isostar Cup na turniej finałowy mistrzostw Polski nie pozbawił ich czołowych lokat w klasyfikacji generalnej turniejów siatkówki plażowej MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża", ale sprawił, że liczba kandydatów do końcowego zwycięstwa rozrosła się aż do ośmiu! W siódmych zawodach w Łazienkach Północnych najlepsi okazali się Andrzej Masiak (Gdańsk) i Jacek Gulbicki (Olsztyn).
Do rywalizacji przystąpiło 18 par, które w eliminacjach walczyły w sześciu grupach. Szansa na objęcie przodownictwa w klasyfikacji generalnej otworzyła się przed
Wiktorem Chełmińskim. Gdańszczanin za partnera obrał sobie
Grzegorza Boguszewskiego z Ełku. Przez gry grupowe przebrnęli gładko, ale już w ćwierćfinale powinęła im się noga. Ich pogromcami okazali się najlepszy junior siatkówki plażowej z Sopotu sprzed dwóch lat,
Paweł Kondracki oraz
Piotr Żylicz. Gdańszczanie triumfowali 21:19. W końcowej klasyfikacji zajęli wyższe miejsce niż
Marek Patoła i
Stanisław Bojewski, z którymi przegrali w grupie 18:21.
Od początku zawodów wyróżniali się
Andrzej Masiak i
Jacek Gulbicki. Ten pierwszy wygrywał już w Sopocie, ale wówczas grał wspólnie z... Chełmińskim. Teraz w grupie duet gdańsko-olsztyński oba pojedynki wygrał 21:10, w ćwierćfinale rozbił jedną z najbardziej obiecujących par na plaży w Sopocie,
Stanisława Płochockiego (Gdańsk) i Rafała Redzimskiego (Gdynia) 21:12, a w półfinale ograł Kondrackiego i Żylicza 21:15. W pucharowej drabince nie zmęczyli się także
Robert Michniewski i
Radosław Pacyński. Obaj mają szanse na wysokie miejsce w końcowej klasyfikacji, a po tym, co zademonstrowali ostatnio, ich aspiracje są w pełni uzasadnione. W ćwierćfinale duet gdyńsko-gdański rozbił
Dariusza Wagasewicza i
Mirosława Richerta (Gdańsk) 21:8, a w półfinale zwyciężył
Tomasza Mórawskiego i
Daniela Apanowicza (wszyscy Gdańsk) 21:13.
Pojedynek o pierwsze miejsce mógł przyprawić o kłopoty sercowe co wrażliwszych. Tak zaciętej walki o najwyższą stawkę dawno w Łazienkach Północnych nie było. Od początku do końca walczono w myśl zasady punkt za punkt. Ostatecznie Masiak i Gulbicki pokonali Michniewskiego i Pacyńskiego 27:25!
W spotkaniu o trzecią pozycję Kondracki i Żylicz ograli Mórawskiego i Apanowicza 21:17.
Wśród wszystkich uczestników turnieju rozlosowano nagrody, które ufundowali: McDonald's, Trefl, Timex i Siemens. Ostatnie zawody odbędą się w najbliższą sobotę. Sposród zawodników, których nazwiska podajemy poniżej, każdy ma szanse zostać zwycięzcą cyklu. Niektóre pary staną zapewne przed dylematem: walczyć o prymat w Sopocie, czy też w tym samym terminie udać się na turniej finałowy Pucharu Polski do Starych Jabłonek?
Klasyfikacja po siedmiu turniejach Isostar Cup:1. Sebastian Winiarski i Krzysztof Dusowski po 31 punktów, 3. Michniewski, Masiak i Chełmiński po 28, 6. Tomasz Rydzewski i Jan Ciszewski po 27, 8. Pacyński 25.