- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (91 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (140 opinii)
- 3 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (15 opinii) LIVE!
- 4 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (49 opinii)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (261 opinii)
- 6 Żużel odwołany 5 minut przed startem (229 opinii)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Dokonane płatności, trener wierzy we właściela LIVE!
10 maja 2024
(91 opinii)Wawrzyniak: Kontuzje nas nie tłumaczą
Lechia Gdańsk
- Kontuzje naszych kreatywnych piłkarzy przyczyniły się do słabego startu w ekstraklasie, ale to nie może być dla nas wytłumaczeniem - uważa Jakub Wawrzyniak. Obrońca Lechii twierdzi, że gra gdańszczan w przebudowanej latem defensywie wygląda coraz lepiej i liczy, że to przełoży się także na lepszą postawę w ataku. - Najlepiej już w piątek przeciwko Sandecji. Potrzebujemy dobrego meczu zakończonego zwycięstwem - mówi zawodnik, który zdradził nam też co myśli o systemie VAR, z którego będzie mógł korzystać arbiter piątkowego spotkania w Gdańsku.
Rafał Sumowski: W piątek czeka was w Gdańsku mecz z Sandecją. Beniaminek potrafił wygrać 3:1 z Jagiellonią, by kolejkę później przegrać z Wisłą Płock 0:1. To wygodny rywal na przełamanie po serii pięciu meczów bez zwycięstwa?
Jakub Wawrzyniak: Z Sandecją jeszcze nigdy nie graliśmy na poziomie ekstraklasy. Wydaje mi się, że oni są zadowoleni z tego jak rozpoczęli sezon. Tracą mało bramek, a wyjazdowe zwycięstwo w Białymstoku to duże zaskoczenie dla wszystkich. To też sygnał, że potrafią grać. Oddają pole rywalowi i to on jest w posiadaniu piłki, ale są drużyną której to nie przeszkadza i która dobrze się czuje w kontrataku. Takiego meczu się spodziewam. Jak wszyscy wiemy, my mamy swoje problemy. Jedyny mecz wygraliśmy na inaugurację ekstraklasy i chcielibyśmy, aby wszystko wróciło na właściwe tory. Jest pełna mobilizacja, aby wygrać z Sandecją.
JOAO OLIVEIRA WYPOŻYCZONY DO LECHII
Pan jest doświadczonym piłkarzem i przeżył już wiele, ale czy po młodszych kolegach widzi pan, że seria czterech ligowych meczów bez wygranej i porażka w Pucharze Polski sprawiają, że ta potrzeba triumfu wyjątkowo ciąży zespołowi?
Zdecydowanie czuć potrzebę wygranej. Wszyscy są skoncentrowani. Wydaje mi się, że mini-zgrupowanie przed meczem w Szczecinie dużo nam pomogło. Chciałbym abyśmy teraz po prostu zwyciężyli, bo tego nam bardzo brakuje - spokoju i pewności. Styl jest ważny, ale zwycięstwa są najważniejsze. Potrzebujemy dobrego meczu zakończonego zwycięstwem.
LECHIA PRÓBUJE WYJŚĆ Z DOŁKA. NOWAK: NIE NAKRĘCAJMY SPRĘŻYNY STRESU
To trudny moment dla Lechii, ale w większych tarapatach byliście chyba jesienią 2015 za kadencji Thomasa von Heesena, gdy przegraliście pięć meczów z rzędu?
Wydaje mi się, że mamy dziś zdecydowanie lepszą drużynę niż wtedy. Lepiej się znamy i więcej możemy od siebie wymagać, co udowodnił zeszły sezon. Każdy z nas indywidualnie wymaga od siebie, aby jak najwięcej dać drużynie i pociągnąć ją za sobą, a ta odda nam razy "naście".
7 punktów straty do lidera po pięciu kolejkach to już liczba, przy której trzeba bić na alarm? W tym sezonie nie będzie podziału punktów, więc odrabianie strat będzie trudniejsze.
Podchodzę do miejsca w tabeli troszkę inaczej i nie zajmuję się tym. Wydaje mi się, że jeśli będziemy grali kreatywnie, szybko i pewnie z tyłu, będzie się to przekładało na punkty. Tylko na tym się teraz koncentrujemy. Oczywiście, wolałbym aby strata była mniejsza niż 7 punktów, ale nie chcę dokładać sobie problemów w postaci straty do lidera. Mamy wystarczająco może nie kłopotów, ale świadomości, że nie wyglądamy teraz na boisku tak jakbyśmy tego chcieli.
PRZECZYTAJ KOMENTARZ JACKA GREMBOCKIEGO ODNOŚNIE OBECNEJ SYTUACJI LECHII
Przyczyny słabego startu upatruje pan przede wszystkim w kontuzjach? Rafał Wolski, Milos Krasić, Lukas Haraslin, do tego zawieszenie Sławomira Peszki - trochę tego było, a w przypadku Wolskiego i Haraslina, nadal jest.
W piłce każdy detal jest istotny i na pewno ta kumulacja urazów wśród naszych graczy ofensywnych miała znaczenie. Wypadli zawodnicy, którzy są kreatywny i biorą ciężar ataku na siebie. W jakiś sposób to na pewno przełożyło się na nasze wyniki, ale ja nie chcę tego tak tłumaczyć. To wygodne dla każdego piłkarza, zasłaniać się tym, że jest taka, a nie inna sytuacja. Czekaliśmy i czekamy na powrót wszystkich kontuzjowanych, ale mamy na tyle silną kadrę, że powinniśmy sobie poradzić również bez nich.
Inaczej wygląda sprawa defensywy, która została po prostu przebudowana. Odeszli Rafał Janicki i Mario Maloca, przyszli Michał Nalepa i Błażej Augustyn. Ile czasu może wam zająć zgranie obrony i jak pan się odnajduje w nowym zestawieniu?
To są rzeczy, które na pewno są nowe. Nie da się, aby z dnia na dzień wszystko fajnie funkcjonowało. Nawet w Szczecinie - Pogoń miała swoje sytuacje, ale z boiska czułem, że jesteśmy silni i jesteśmy razem. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej. Pamiętajmy, że obrona została mocno przemeblowana, zmienili się też defensywni pomocnicy. Życzę drużynie, aby jak najszybciej "połknęła" tę grę defensywną.
BEZ BRAMEK W MECZU POGOŃ - LECHIA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Błażej Augustyn, ale też i trener Piotr Nowak stwierdzili, że w obronie brakuje trochę więcej werbalnej komunikacji. Podobno jesteście zbyt "cichym" zespołem.
Czytanie gry przeciwnika i partnera to kwestia inteligencji piłkarskiej. Im lepszy piłkarz, tym często mniej mówi. Oczywiście, krótkie głośne komendy na boisku są szalenie istotne. Zawsze jest tak, że jak coś nie funkcjonuje, szukamy tego przyczyn. W pewnym sensie ta komunikacja u nas szwankowała, ale zespół zawsze buduje się od tyłu. Chodzi tu o zachowanie całej drużyny po stracie piłki. Błażej dużo rozmawiał podczas meczu w Szczecinie i rzeczywiście, przynosiło to efekty, bo nie straciliśmy bramki.
Mecz z Pogonią może być punktem zwrotnym dla defensywy Lechii?
Myślę, że tak. Oczywiście, ktoś może powiedzieć: "Halo, przecież Pogoń dochodziła do sytuacji". Zgadzam się, ale ja jestem mocno zbudowany naszą postawą w ostatnim meczu. Małymi kroczkami zaczęliśmy od tyłu, zacznijmy dokładać z przodu i przełóżmy to na zdobywane bramki.
Ze Śląskiem i przeciwko Bytovii trener Piotr Nowak ustawił pana na skrzydle, ale w Szczecinie zagrał pan już w linii defensywnej. Jak pan się odnajdywał wystawiony wyżej niż zwykle?
Ja przede wszystkim chcę być na boisku. Wszyscy wiemy, ze dużo więcej dam drużynie grając z tyłu. Są w zespole piłkarze zdecydowanie bardziej kreatywny ode mnie, ale wymagała tego sytuacja, abym zagrał na skrzydle. Trener decyduje, gdzie mnie wystawi. Ja daję z siebie tyle, ile mam. Jestem gotowy na każde wyzwanie, a taka była potrzeba chwili.
VAR POMÓGŁ LECHII, ALE NIE OCALIŁ JEJ PRZED CRACOVIĄ
Podczas meczu z Sandecją, arbiter zawodów będzie mógł skorzystać z wideoanalizy VAR. Mieliście już okazję zagrać w takich okolicznościach przeciwko Cracovii i dzięki temu rozwiązaniu przegraliście 0:1, a nie 0:4. Wiecie już "z czym to się je", więc chciałem zapytać o pana przemyślenia odnośnie tego rozwiązania.
Ja nie podchodzę do VAR w kategoriach czy pomoże, czy zaszkodzi. Jest to coś nowego, a ja mam na ten temat troszkę odrębne zdanie. Piłka nożna to nie tylko czyste umiejętności. Duży wpływa na to jak postrzegana jest nasza dyscyplina mają emocje, również te związane z decyzjami sędziów. Przy zastosowaniu VAR eliminujemy pomyłki, których będzie zdecydowanie mniej. W pewnym sensie wykluczamy więc kontrowersyjne tematy. Gdyby wcześniej wprowadzono to rozwiązanie, nigdy nie mówilibyśmy o "ręce Boga" Diego Maradony. Patrzę na to emocjonalnie i uważam, że zabieramy piłce trochę szaleństwa.
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 399 typowań | LECHIA Gdańsk | |
11% | 50 typowań | REMIS | |
6% | 29 typowań | Sandecja Nowy Sącz |
Kluby sportowe
Opinie (76) ponad 20 zablokowanych
-
2017-08-17 17:06
Wawrzyniak jak zawsze mówi konkretnie (2)
Dlatego jemu szczególnie będę kibicowal;bo moze tak jak Surma jeszcze pograć z dwa ,trzy lata na dobrym poziomie i tylko od Lewandowskiego i innych zależy ,czy dadzą radę wyciągnąć od starszych ich doświadczenie. .jeżeli on mówi, że już w Szczecinie widzial że drużyna jest razem, to też mnie to cieszy. .jestem ciekawy jakby Nowak zamiast kompletnie bez formy Flavio zastąpił Krasiciem (kiedyś był prawo skrzydlowym) ,a pod koniec meczu wposcił tego młodego Szwajcaria za niego! A na rozegraniu od poczta Lipski lub Mila jak nie ma jeszcze urazu? Gorzej od Daltona juz grać się nie da,wiec warto byłoby spróbować! Flavio w pierwszym składzie ;to jednego grajka mniej-Panie Nowak!
- 17 10
-
2017-08-17 20:41
Co zglosiles to ???
Przeciez pisalem jak jest chlopie !!! Ty moze ogladasz inne mecze albo wgl nie ogladasz i tylko wypisujesz o tym !!! Graja piach kazdy to widzi i żrą pizze w 5 ciu kazdy o tym wypisuje !!! Ogarnijcie sie ludzie trzeba zrobic porządek z tymi pseudograjkami nazywajacymi sie pilkarzami !!!
- 1 0
-
2017-08-17 18:02
Do kogo Mila ma mieć uraz? Bo chyba nie chodzi o uraz=kontuzje skoro nie gra?
- 0 1
-
2017-08-17 20:39
LG
Polski Juventus niestety wygra jutro- pewne info
- 1 5
-
2017-08-17 20:22
Kuba najsolidniejszy zwodnik ostatnich lat,
odpowiedzialny, solidny i nie błysk jednego sezonu.
- 6 5
-
2017-08-17 20:16
Leśne dziadki tylko głupoty potrafią gadać
- 6 3
-
2017-08-17 20:14
zobaczymy
panie mowny Warzywniak czekam jak zagracie jutro u siebie...i nerwowo czekam na wasz mecz wyjazdowy z Wisłą...ile tam wkroicie albo (raczej) ile wam wkroją....i czy Nowak pojedzie w siedmiu obrońców czy bardziej po bandzie w dziewięciu z jednym defensywnym pomocnikiem. generalnie od dwóch lat kłopoty albo z atakiem albo z obroną. Nowak jak był kiepskim trenerem tak się nic ne zmieniło. jego fascynacje graniem 7, 8 obrońcami na wyjeździe to kpina z ambicji i chęci osiągnięcia czegoś więcej. to takie tanie wystraszone kunktatorstwo. 7 obrońców aż prosi się o atak bo się boją. ten facet sam się podkłada i rozwala psychikę zawodników.
- 11 1
-
2017-08-17 19:45
Czemu nie zatrudnią jakichś Hiszpanów, choćby bez klubu? (1)
Wisła Kraków pokazuje, że nawet Hiszpanie z tamtejszej 3 ligi u nas w ekstraklapie wymiatają i się wyróżniają. Jak nie ma kasy to powinni zatrudnić jakiegoś napastnika i pomocnika z tej reprezentacji hiszpańskich zrzeszonych piłkarzy bezrobotnych. Tam całkiem nieźli zawodnicy grają, oczywiście nieźli do naszej ligi
- 7 1
-
2017-08-17 20:11
Do wzięcia za darmo jest Ricardinho co grał u nas
Jest chyba jeszcze bez klubu, 2x był królem strzelców w Sherifie Tiraspol, a taki skrzydłowy by nam się przydał....
- 5 0
-
2017-08-17 20:10
LG
Beniaminek nas zleje:-((
- 4 4
-
2017-08-17 15:57
(1)
Wstyd i tyle w temacie !!!!!
- 38 21
-
2017-08-17 20:05
wstyd to masz w gaciach
- 2 4
-
2017-08-17 20:04
To wy macie wgl kreatywnych pilkarzy ??? Wy nazywacie ich pilkarzami ???
Pilkarze to Messi , CR7 , i inni slawni a ten sie wypowiada o tych emerytach i rencistach ktorzy za damski h** biora siano a nie graja albo o tych ktorzy sa zwyklymi przecietnymi zawodnikami ligi polskiej - pilkarze hahahabuhahah nie moge k**** pilkarze !!!! Hahahah kurka oddajcie stroje i idzcie do piekarni zobaczycie jak to jest zarabiac ciezko pieniadze na chleb a nie pare treningow zrobic na pol gwizdka i w meczu grac jak c***y !!!
- 6 3
-
2017-08-17 16:13
Nie ma sianka, nie ma granka... (5)
żal tylko kibiców, którzy oglądają te marne "widowiska"
- 35 15
-
2017-08-17 16:18
Brak dopingu w pierwszej połowie - niech potraktują to jako ostrzeżenie (4)
niech w końcu zrozumieją że grają dla Kibiców
- 12 1
-
2017-08-17 16:21
(3)
brak widzów w drugiej połowie byłby skuteczniejszy
- 16 2
-
2017-08-17 16:30
dlaczego w drugiej?? (2)
- 5 1
-
2017-08-17 20:01
Bo "Brak dopingu w pierwszej połowie"
- 4 1
-
2017-08-17 17:59
Bo po pierwszej bedą przegrywac
- 6 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.