- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (53 opinie)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 3 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (5 opinii) LIVE!
- 4 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
- 5 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 6 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
Zobacz, kto chce być liderem Lechii
Lechia Gdańsk
Julian Ripoli wykazał się odwagą. Włoch przejął w Lechii koszulkę z numerem 10. Czy podoła wyzwaniom związanych z grą z oznaczeniem, które zazwyczaj w piłce nożnej przynależne jest liderowi drużyny? Nowy nabytek gdańskiego klubu może zadebiutować w ekstraklasie już w piątek, w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań.
NA TAKICH WARUNKACH RIPOLI GRA W LECHII
Bogusław Kaczmarek nim pozytywnie ocenił 21-latka testował go przez miesiąc. Włoch trenował z pierwszą drużyną, a grał w rezerwach. W III-ligowej ekipie zadebiutował również oficjalnie w biało-zielonych barwach.
TAK DEBIUTOWAŁ WŁOSKI PIŁKARZ W LECHII
Wcześniej o Włochu mówiono, że ma talent, ale oraz duże zaległości treningowe i braki kondycyjne z tym związane. Jednak gra Ripoliego przeciwko Cartusii była na tyle obiecująca, że nowy nabytek Lechii powinien pojechać na mecz ekstraklasy z Lechem do Poznania.
Jak ustaliliśmy Julian wybrał już numer, z którym został zgłoszony do rozgrywek polskiej elity. Wybrał "10", czyli oznaczenie zarezerwowane na ogół dla liderów piłkarskich drużyn.
Czy Ripoli udźwignie tę odpowiedzialność? Ma być próbowany na newralgicznej dla zespołu pozycji ofensywnego pomocnika. Wiosną grywali na niej: Mateusz Machaj, Ricardinho i Piotr Wiśniewski. Włoch, który jest dobrze wyszkolony techniczne, dysponuje mocnym uderzeniem z dystansu, ma podjąć walkę o wygranie rywalizacji w Lechii do pełnienia tej roli.
Na razie Włoch przejął numer adekwatny do gry w tym miejscu boiska. W przeszłości "10" nie przynosiła w gdańskiej drużynie szczęścia. Już w lutym pisaliśmy jak piłkarze starali się omijać to oznaczenie w biało-zielonych szeregach.
JAK KOŃCZYLI W LECHII PIŁKARZE Z "10" NA PLECACH?
W ostatnim latach ten numer "nie przygniótł" tylko Andrzeja Rybskiego, ale jedynie na zapleczu ekstraklasy. Tam pomocnik był rzeczywiście gwiazdą. Po awansie z miesiąca na miesiąc jego przydatność dla drużyny była coraz mniejsza.
Gdy Rybski odszedł z Lechii, "10" leżała w magazynie przez 1,5 sezonu. Ponownie ten numer pojawił się w gdańskiej drużynie za sprawą Tomasza Dawidowskiego. Jednak nie przyniósł napastnikowi szczęścia. Po sezonie 2011/12 ten piłkarz pożegnał się z Lechią. W bieżących rozgrywkach nikt w gdańskiej drużynie w ekstraklasie nie grał z "10".
Ripoli powinien pojechać z Lechią na mecz z Lechem w Poznaniu. Zapewne w "18" z ostatniego spotkania z Wisłą zajmie miejsce Marcina Pietrowskiego, który w piątek nie może grać z powodu nadmiaru kartek.
W TAKIM SKŁADZIE LECHIA ZREMISOWAŁA Z WISŁĄ
Kluby sportowe
Opinie (58) 6 zablokowanych
-
2013-04-04 16:17
Może zobaczę Ripoliego na żywo... (3)
Będę na meczu w Poznaniu na zaproszenie znajomego, który jest kibicem Lecha.
Zobaczę, jak to u nich wygląda. Mam nadzieję, że nie dostanę po czapie. Bilety na sektor rodzinny :)- 2 3
-
2013-04-04 16:26
Rodzyn jestes juz namierzany przez odpowiednia ekipe smyru jeden. (1)
- 4 2
-
2013-04-04 21:36
Zyga, nie napinaj się.
Ty byś nie pojechał jak kolega zaprasza?
Gdybym miał wybór, to bym wolał sektor gości.
Ale co tam, najważniejsze, że na meczu będę :)- 0 1
-
2013-04-04 18:30
nie martw się rodzyn
też byłem w podobnej sytuacji, z tymże nie w sektorze rodzinnym lecz na prostej i jakoś to było ( tak nawiasem to Pyrusy nic do nas nie mają - takie odniosłem wrażenie)
- 3 0
-
2013-04-04 16:36
nowy kołcz
mamy nowego kołcza , zobaczymy jak pojdzie Kaczmaremu
- 0 0
-
2013-04-04 16:53
Tak z innej strony
A może za pare lat LECHIA zdobędzie taka renomę i popularność ze na jej mecze w aglomeracji która już wynosi około 1,5 młn ludzi będzie chciało na mecze przychodzić około 4-5% populacji ( to chyba nie duzo) to co mielibyśmy budować nowy stadion bo ten na np. 25 tys byłby za mały , to przeciwko tym tym głosom które mówią ze dzisiaj jest za duży , poza tym koszt utrzymania 25 tys czy 44 jest zbliżony a przy aktualnej organizacji meczu wręcz identyczny, jedynym zarzutem jest to ze można go było zbudować taniej
- 5 0
-
2013-04-04 17:03
Wygramy 2-1
- 1 0
-
2013-04-04 17:37
(2)
a gdzie znikął qualembo a całkiem ciekawie sie zapowiadał
- 6 0
-
2013-04-04 17:39
syn mu się urodził
i pije we Francji
- 3 1
-
2013-04-05 08:00
w rezerwach
- 0 0
-
2013-04-04 17:38
OK 10
a kto wziął 7?
- 0 0
-
2013-04-04 20:10
Krzysiek (1)
odnosze podobne wrazenie.Zdzichu byl niesamowity,jego rzuty wolne,rozne byly prawdziwa zmora bramkarzy.Rozgrywanie pilki i genialne dokladne podania az sie chcialo chodzic na mecze.Brakuje nam teraz takiego lidera w zespole.Mielismy tez w polowie lat 80-tych Jurka Kruszczynskiego,ktory strzelal gole jak z tasmy produkcyjnej,a dzisiaj kto jest w stanie pelnic role szefa druzyny?Nie ma takiego gracza,dlatego sila zespolu rozlozona jest na pojedyncze ogniwa z ktorych jesli jedno,dwa takie ogniwa nie graja dobrze,to odbija sie to na wyniku meczu.
- 1 0
-
2013-04-05 08:10
Zawsze był ktoś kto sie wyróżniał i można było go nazwać liderem
a ponadto było wielu którzy wzajemnie się uzupełniali jak jeden raz ktoś zagrał genialnie to w następnym meczu ktoś inny. Nazwisk było sporo: Apolewicz, Maksymiuk, Panek, Głownia, Jastrzębowski, Matuszewski, Kierno, Kupcewicz, Korynt I i II, Wojciechowski, Kruszyński ( nie ...szczyński), Błaszczyk, Frąckiewicz i jeszcze paru by się znalazło
- 0 0
-
2013-04-04 21:56
bobo pokazuje ripolemu gdzie jest bramka przeciwnika,żeby nie było przypału
- 0 1
-
2013-04-04 22:31
Pamietam jak się cieszyli moi koledzy ze arka spadła
Ja się nie cieszyłem w roku 6 pkt. Pewnych i 2 razy derby w roku jestem starym lechistą i pamietam derby to było to nawet w 3 lidze rekordowa frekfencja .Skoda ze arka w tym sezonie nie wejdzie do ligi tylko derby zapełnią bursztynka
- 3 0
-
2013-04-06 18:36
kuba
LECHIA GDAŃSK
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.