- 1 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (50 opinii)
- 2 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (56 opinii)
- 3 Sportowcy startują na radnych (27 opinii)
- 4 Na co narzeka Arka po remisie? (84 opinie)
- 5 Trefl ma już tyle samo punktów, co Anwil (11 opinii)
- 6 Żużlowcy pojechali w Anglii. Kiedy u siebie? (29 opinii)
Kłopoty bogactwa
Lechia Gdańsk
- Jesienią przed każdym meczem miałem ból głowy przy ustalaniu składu. Zdarzały się spotkania, w których z różnych powodów nie mogło grać i siedmiu piłkarzy. Dzisiaj też mam ból głowy, ale z zupełnie innego powodu. Z dobrych mamy wygrać lepszych - przyznaje gdański szkoleniowiec.
Dodatkowy tydzień, który PZPN dał II-ligowcom, w związku z zakazem gry 11 listopada, wpłynął korzystnie na stan zdrowotny biało-zielonych. Do treningów po chorobach i kontuzjach wróciło zawodników: Mateusz Bąk, Sławomir Wojciechowski, Jacek Manuszewski, Piotr Wiśniewski, Piotr Cetnarowicz i największy pechowiec rundy, Marcin Szałęga. Pomocnik pozyskany latem z rezerw Wisły w trzeciej kolejce złamał kość śródstopia i już nie pokazał się w II lidze. I zapewne nie zagra w sobotę, bo po co ryzykować kolejny... uraz. Zresztą na środku rozegrania, gdzie był ustawiany 24-latek, trener Borkowski ma największe pole manewru. Może wybierać między Wojciechowskim, Mariuszem Pawlakiem, Marcinem Szulikiem, Marcinem Pietrowskim, Paweł Zukiem i Michałem Szczepińskim. Zawsze też do II linii można przywrócić Jacka Manuszewskiego, bowiem do pełni sił doszedł Krzysztof Brede. Jednak bardziej prawdopodobny jest wariant, że "Heniek" zagra z "Mankiem" na srodku defensywy, a na ławkę rezerwowych wróci Damian Trzebiński.
- Liczymy się z tym, że Stal ustawi u nas wzmocnioną defensywę i spróbuje kontrować. My musimy atakować, ale też być ostrożni. Dlatego nie wiem, czy od razu postawić na bardzo ofensywne ustawienie. Jedno jest tylko pewne. Interesują nas wyłącznie trzy punkty - zastanawia się trener Lechii. Nie można zatem wykluczyć, że gospodarze rozpoczną z dwoma nominalnymi napastnikami. Cetnarowiczowi patrnerować będą Wiśniewski bądź Paweł Buzała. W wariancie, który gdańszczanie preferowali najczęściej, 1-4-5-1 jeden z tej dwójki zagra na prawej pomocy, a drugi może usiąść na... ławce, no chyba że trafi tam kapitan drużyny Maciej Kalkowski. Ponadto ustawienie dwóch napastników wiąże się ze zredukowaniem środkowych pomocników w wyjściowym składzie z trzech do dwóch.
Przed sezonem przed drużyną postawiono zadanie walki o miejsca w przedziale 1-6. W najgroszej sytuacji Lechia będzie piąta. Jest jeszcze cień szansy awansu na piątą pozycję, ale do tego potrzeba wygranej nad Stalą oraz przegranej Polonii u siebie z Miedzią Legnica oraz uzyskania od bytomian korzystniejszej różnicy bramkowej, bo na razie rywal jest lepszy o trzy punkty i cztery gole. Biało-zieloni zagrają też w sobotę o poprawienie bilansu meczów bez porażki na własnym boisku. Po raz ostatni trzy II-ligowe punkty wywiósł z Gdańska KSZO Ostrowiec (3:1), a miało to miejsce ponad rok temu, 13 listopada 2005 roku. Potem było dziesięć zwycięstw i pięć remisów.
Kluby sportowe
Opinie (24) 6 zablokowanych
-
2006-11-18 10:24
Dzisiaj trzy punkciki zostaja w Gdansku !!!
- 0 0
-
2006-11-18 10:35
defo
O której dokładnie tynkarze grają? Zdąże z roboty? bo tu jeden mówi,że o 13-tej
- 0 0
-
2006-11-18 10:48
redakcjo zapomnieliscie ze tutaj sa debilki
"w samo południe"
to jak widac dla niektórych 13- 0 0
-
2006-11-18 12:07
Nie ma innej możliwości Panowie. 3 punkciki dla Nas i gitarka! Lechia Gdańsk! Lechia Gdańsk! Lechia Gdańsk!
- 0 0
-
2006-11-18 13:19
1:0 - Kosznik
- 0 0
-
2006-11-18 13:22
2:0 - Cernatowicz
- 0 0
-
2006-11-18 13:41
hey lechia gol lalalalala i trzy punkty ma
- 0 0
-
2006-11-18 13:57
jeszcze tylko sledzie w plecy
i mamy piekny weekend
- 0 0
-
2006-11-18 13:59
Całe szczęśćie,że JAGA wygrała
- 0 0
-
2006-11-18 14:09
3:0 - Brede
i koniec meczu :) Tylko Lechia!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.