- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (188 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (95 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (74 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Kontuzja Krzysztofka ułatwiła sukces Diabłom
Futboliści amerykańscy Seahawks, mimo dzielnej postawy w spotkaniu z mistrzami Polski, po raz pierwszy zeszli z Narodowego Stadionu Rugby pokonani. Gdyńska drużyna uległa Devils Wrocław 18:22 (6:0, 0:8, 0:14, 12:0), a kluczowa dla przebiegu spotkania była kontuzja Sebastiana Krzysztofka już w inauguracyjnej kwarcie. Dla rywali był to trzynasty wygrany mecz ligowy z rzędu.
.Przy ul. Górskiego na trybunach zasiadło około 700 kibiców, a na sztucznej murawie stanęły naprzeciw siebie drużyny, które sezon rozpoczęły od dwóch wygranych. Więcej szans na sukces przyznawano gościom, którzy w inauguracyjnych kolejkach wygrywali wysoko, gdy gdynianie miewali już we wcześniejszych meczach kłopoty.
W spotkaniu z mistrzami Polski "Jastrzębie" zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, choć nierówna gra kosztowało ich zwycięstwo. -Cieszę się że zbudowaliśmy skład, który jest w stanie walczyć z najlepszymi, a za taką drużynę uważam mistrza Devils Wrocław. Jestem przekonany, że możemy grać dużo lepiej, szczególnie w ataku - mówił po spotkaniu Maciej Cetnerowski, szkoleniowiec gdynian.
Miejscowi dobrze rozpoczęli mecz, a w ostatniej kwarcie, gdy wielu już w nich zwątpiło, rzucili się do odrabiania strat i naprawdę niewiele zabrakło im, aby pościg okazał się skuteczny.
Inauguracyjna odsłona zakończyła się zwycięstwem Seahawks 6:0 dzięki przyłożeniu Damiana Bijana po 14-jardowej akcji po podaniu Luke'a Zetazate'a. Jednak w tej kwarcie gospodarze też doznali poważnego osłabienia. Po starciu z Mott Gaymonem już w drugiej serii ofensywnej gry nie mógł kontynuować running back, Sebastian Krzysztofek.
w drugiej kwarcie jeden błąd gospodarzy, przy próbie odkopnięcia piłki sprawił, że to rywale na przerwę zeszli z dwupunktową przewagą po akcji duetu Maurice Lovett - Christopher Washington.
Mecz gdynianie przegrali w trzeciej kwarcie, gdy pozwolili na przyłożenia Grzegorzowi Mazurowi i Piotrowi Wisowi. Diabły odskoczyły na 22:6, gdyż nie myli się również z podwyższeń i dwie z trzech udanych akcji wieńczyli 8 punktami. Gdynianom ta sztuka nie udała się ani razu.
W ostatniej kwarcie znów mieli dwa udane przyłożenia - Petera Plesy po 10-jardowej akcji po podaniu Zetazate' a oraz Bijana po 6-jardowej akcji po podaniu Zetazate'a - ale brakowało udanych podwyższeń. Dlatego zespół "Jastrzębi" przegrał, mimo że zdobył tyle samo "6" co rywale. Także zbyt dużo podań kierowanych było w ręce rywali.
-Seahawks postawili nam dzisiaj bardzo trudne warunki. Zaskoczyli nas bardzo dobrym przygotowaniem pod kątem naszej taktyki. Gdyby nie kontuzja Seabastiana Krzysztofka, wynik meczu mógłby skończyć się zwycięstwem naszych rywali. Nasza formacja obrony zagrała dziś nieźle. Nie wszystko funkcjonowało jednak jak należy w ataku, ale cały czas pracujemy nad poprawą naszej gry - przyznał Seweryn Plotan, menadżer Devils.
W jego ekipie wyróżniającymi się graczami byli zawodnicy trzeciej linii obrony, Wis i Karol Mogielnicki, którzy notowali udane przechwyty. W drużynie gospodarzy na największe słowa uznania zasłużyli zaś tzw. linebackerzy: Tomasz Sikora i Michał Garbowski.
Teraz "Jastrzębie" będą mieli dwa tygodnie na przygotowanie się do kolejnego prestiżowego pojedynku. 1 maja gościć będą inny, dotychczas niepokonany zespół w tym sezonie - Warsaw Eagles.
Pozostałe wyniki 3. kolejki:
The Crew Wrocław - AZS Silesia Miners 60:0, Warsaw Eagles - Lowlanders Białystok 54:0. Niedziela: Zagłębie Steelers Interpromex Będzin - Dom-Bud Kraków Tigers, Bielawa Owls - Kozły Poznań
Tabela po trzech kolejkach:
kolejno mecze zwycięstwa porażki małe punkty punkty
1. The Crew Wrocław 3 3 0 149: 8 6
2. Warsaw Eagles 3 3 0 151: 35 6
3. Devils Wrocław 3 3 0 113: 24 6
4. Seahawks Gdynia 3 2 1 80: 71 4
5. Bielawa Owls 2 1 1 21: 35 2
6. Zagłębie Steelers Interpromex 2 1 1 7: 21 2
7. Kozły Poznań 2 0 2 33: 70 0
8. Dom-Bud Kraków Tigers 2 0 2 36:109 0
9. AZS Silesia Miners 3 0 3 29:125 0
10. Lowlanders Białystok 3 0 3 0:121 0
Kluby sportowe
Opinie (30) 1 zablokowana
-
2011-04-17 11:01
teraz będą same porażki (1)
- 5 25
-
2011-04-17 15:08
z kompleksami na inne forum... wio!
- 2 2
-
2011-04-17 11:40
fajna sprawa (2)
za tydz tez bedze... mecz do konca fajnie sie ogladalo ;)
- 10 3
-
2011-04-17 19:50
(1)
nie ma meczu za tydzień
- 1 1
-
2011-04-17 21:54
fakt
ale chodzi mi o mecz z wawą 1 maja ;D
- 0 1
-
2011-04-17 12:27
więcej widzów niż na bałtyku (1)
- 14 10
-
2011-04-17 22:14
700 na futbolu amerykanskim, a na baltyku 150....
- 3 2
-
2011-04-17 12:46
Kozły Poznań
podoba mi się ta nazwa. reszta to się chyba urwała z choinki.
- 12 2
-
2011-04-17 13:02
gratulacje
Chłopaki, gratuluje! Mimo wyniku to był bardzo dobry mecz! Zabrakło naprawdę kilku minut! Pokazaliście, że finał może należeć do Was!!
Poza tym na stadionie świetna atmosfera. Kto nie był - polecam:)- 11 3
-
2011-04-17 16:20
kto wpadł na pomysł aby linie na sztucznej trawie malowac farbą?!!!!!
w taki sposób dewastujecie nowo powstaly obiekt!!!!!!!!!!
- 7 3
-
2011-04-17 17:40
genialna atmosfera na trybunach, mecz ladny dla oka tylko szkoda porazki..
Bambo wracaj do zdrowia!
Kacper.. wszystko fajnie ale dzieki Tobie to byla turbo bk na trybunach :D- 7 1
-
2011-04-17 17:44
piosenki na stadionie
Zwracam się do organizatorów o zmianę repertuaru muzycznego na obiekcie. Może kawałki gdzie są same "fucki" rozgrzewają drużynę ale mrożą zniesmaczonych kibiców z dziećmi.
- 12 2
-
2011-04-17 18:06
Pomorze Seahawks to było to! a teraz to tylko ............ (1)
jak zwykle ukradziony zespół idzie w dół
- 4 10
-
2011-04-17 18:38
to se jezdzij do wroclawia jak ci nie pasi
Seahawks Gdynia Toj jest To!
- 6 2
-
2011-04-17 19:21
Seahawks Gdynia
już sama nazwa to kompletna porażka
- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.