- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (110 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (38 opinii)
- 3 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (218 opinii)
- 4 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 5 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 6 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (8 opinii)
Krawczyk nie chce być już doradcą Kuchara
Lechia Gdańsk
W czwartek o godzinie 17.45 na PGE Arenie odbędzie się coroczne walne zgromadzenie akcjonariuszy Lechii. Bez woli większościowego akcjonariusza Andrzeja Kuchara nie dokona ono żadnych znaczących zmian we władzach klubu, które mają jeszcze przez trzy lata rządzić, ale będziemy mieli demonstrację niezadowolenia niektórych mniejszościowych udziałowców spółki. Forsują oni wniosek ustąpienia dotychczasowego zarządu i dyrektora generalnego. Kreowany na lidera grupy niezadowolonych Dariusz Krawczyk już zrezygnował z funkcji doradcy Kuchara, którą sprawował od grudnia 2010 roku
.Lechia spółką jest od stycznia 2009 roku. Posiada 46 akcjonariuszy. Pod koniec roku wyjaśnialiśmy dokładnie zawiłości związane z prawami poszczególnych akcjonariuszy i ich faktycznym wpływem na podejmowane decyzje (czytaj więcej).
Przypomnijmy, że 45 osób posiada akcje serii A (łączna wartość nominalna 500 tysięcy złotych), a Wrocławskie Centrum Finansowe, kontrolowane przez Andrzeja Kuchara jest właścicielem akcji serii B (łączna wartość nominalna 1 milion złotych). Co więcej akcjonariusze serii A zagwarantowali sobie, że mają równą liczbę głosów przy podejmowaniu decyzji z akcjonariuszem serii B. Zatem przewaga Kuchara w spółce polega na tym, że jest on również, ale już nie jako WCF, a osoba fizyczna, akcjonariuszem serii A.
O decyzjach na walnych zgromadzeniu decydują ci, którzy mają przewagę akcji. Można uczestniczyć w nim osobiście lub ustanowić pełnomocników. Z tej ostatnie zasady korzysta Kuchar. Z naszych informacji wynika, że nie będzie w czwartek obecny, podobnie zresztą jak na zgromadzeniu przed rokiem.
Nawet jakby 44 akcjonariuszy mniejszościowych było przeciwko jakiemuś rozwiązaniu, to zostaną przegłosowani przez Kuchara i WCF. To uregulowanie nie ma zastosowania jedynie w przypadku zmiany nazwy, herbu, barw, siedziby spółki, dokonania fuzji, czy przejęcia licencji innego klubu. W tych sprawach nawet jeden akcjonariusz mniejszościowy może zgłosić skuteczne weto.
W bieżących sprawach dotyczących funkcjonowania spółki oraz jej władz głos decydujący ma akcjonariusz większościowy. I z tej przewagi korzysta. Jedynie od 4 marca do 9 czerwca 2009 roku w zarządzie Lechia SA byli wyłącznie gdańszczanie (Maciej Turnowiecki, Błażej Jenek, Andrzej Duffek. Potem do zarządu wchodzili przedstawiciele większościowego udziałowca aż w grudniu 2010 roku uzyskali oni liczebną przewagę w zarządzie. Proces ten szczegółowo opisywaliśmy już przed rokiem (czytaj więcej).
Właśnie w połowie grudnia 2010 roku doszło to pierwszej próby sił w łonie akcjonariuszy mniejszościowych, którą szczegółowo relacjonowaliśmy (czytaj więcej). Mandat z ich ramienia stracił Jenek, który przestał być członkiem zarządu, a utworzono dla niego nowe stanowisko - dyrektora generalnego. I to był właściwie jedyny "sukces" przeciwników władz. Nowy zarząd wybrano na cztery lata.
Obserwując wyniki tamtych głosowań, można było zauważyć porażkę osób rekomendowanych przez Lwy Północy. Z ramienia akcjonariuszy mniejszościowych do zarządu wszedł Turnowiecki kosztem Piotra Zejera, szefa Lwów Północy. Natomiast w Radzie Nadzorczej miejsca nie zachował Dariusz Krawczyk, który gdy trwały negocjacje między kibicami, a klubem w sprawie zawieszenia bojkotu drużyny z jesieni 2010 roku nieoczekiwania znalazł się w grupie negocjacyjnej... kibiców.
Wówczas Kuchar, aby nie doprowadzić do trwałego antagonizmu między mniejszościowymi akcjonariuszami mianował Krawczyka doradcą do spraw rozwoju Lechii Gdańsk. Były już członek rady nadzorczej, a wcześniej i zarządu OSP Lechia miał doradzać Kucharowi m.in. w kwestiach związanych ze współpracą z kibicami oraz organizacją pracy z młodymi adeptami futbolu.
W przededniu walnego zgromadzenia Krawczyk zrezygnował z tej funkcji, a swoją decyzję - jak poinformował klub - motywuje jako "votum separatum wobec poczynań kierownictwa klubu".
Krawczyk stał się liderem grupy niezadowolonych akcjonariuszy z dotychczasowych władz. Najchętniej widzieliby oni go na stanowisku prezesa Lechii. Dlatego w środę zgłoszono wniosek o poszerzenie porządku obrad walnego zgromadzenia o głosowanie nad odwołaniem dotychczasowego zarządu i dyrektora generalnego. Nie zostanie on uwzględniony, gdyż wpłynął za późno.
Natomiast akcjonariusze mogą wypowiedzieć się na temat pracy obecnych władz, gdyż w obowiązującym porządku obrad, liczącym dwanaście punktów, jest zapis odnośnie udzielenia tzw. absolutorium zarządowi. Dotychczasowe władze przedstawią sprawozdanie rachunkowe. Udzielenie absolutorium oznacza stwierdzenie prawidłowości działania finansowego dotychczasowych władz. Można też absolutorium nie udzielić. Nie skutkuje to co prawda odwołaniem zarządu, ale jest wyraźnym sygnałem, że dotychczasowe władze nie mają poparcia akcjonariuszy.
Reasumując - w czwartek ustąpienie zarządu w całości (prezes Turnowiecki, wiceprezes Bogdan Magnowski, członek zarządu Paweł Bartosiewicz) lub jego poszczególnych członków bądź też dyrektora generalnego może nastąpić wyłącznie, gdy złożą oni sami rezygnację.
W dalszej perspektywie zarząd lub jego członków może odwołać Rada Nadzorcza. Natomiast odwołanie dyrektora generalnego to decyzja należąca do zarządu.
Kluby sportowe
Opinie (131) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-05 16:31
Uczmy się na błędach
najlepiej cudzych (na swoich wychodzi drożej). Lechia potrzebuje ludzi z biznesu, którzy wiedza jak prowadzić poważne spółki. Z całym szacunkiem dla Maćka czy Błażeja, ich to już przerosło. Kibice tego wspaniałego klubu już to widzą od dłuższego czasu. Co Pan na to Panie Andrzeju?
- 6 2
-
2012-01-05 16:33
Całe szczęście..................
Obserwując wyniki tamtych głosowań, można było zauważyć porażkę osób rekomendowanych przez Lwy Północy
- 5 2
-
2012-01-05 16:44
ZE SPORTU ZROBILIŚCIE BIZNES. TĄ ŚMIERDZĄCA ŚMIESZNĄ LECHIE SE MOŻECIE WSADZIĆ W d*pE.
i przestańcie pajacować. jak widze tych ludzi to sie poprostu śmieję.
- 5 5
-
2012-01-05 16:47
solidarne trójmiasto
są rzeczy które nas dzielą ale i są rzeczy które łączą trójmiasto i powinniśmy się w słusznych sprawach wspierać dlatego piszę wprost
jestem kibicem Arki i nie wstydzę się tego ale popieram kibiców lechi w walce z nieudolnym zarządem w Gdyni jest to samo zarząd Arki doprowadził do spadku to samo robi zarząd Lechii proponuje odwołać tych powalonych działaczy i oddać głos kibicom aby ze swojego grona wybrali kandydata na prezesa wiadomo że będzie to osoba która odda serce za klub tak samo powinno się zrobić w Gdyni pozdrawiam- 9 1
-
2012-01-05 16:52
=dziekuljemy (1)
panu krawczykowi i pozostalym akcjonariuszom spod sztandaru pis dziekujemy o sporcie malo wiecie ale o robieniu zadymy i balaganu jak najbardziej
- 9 11
-
2012-01-05 20:24
Zamiast polityką,
proponuję zająć się ortografią
- 3 0
-
2012-01-05 16:58
lechia
ja wam proponuje M,KOSTECKIEGO FAJNY PREZIO OD HOKEJA
- 3 3
-
2012-01-05 17:17
Kiboli nie powinni na stadion wpuszczać
tylko kibiców. Kibicowanie minęło się z celem, zamiast trzymać kciuki za swoją drużynę to się napier****ją pewnie nawet nie wiedząc co się na murawie dzieje...
- 8 8
-
2012-01-05 19:05
wypad
Miejcie honor , zrezygnujcie dla dobra (utrzymania) LECHIJKI!!!
- 2 1
-
2012-01-06 09:49
100% poparcia dla Kuchara
- 1 1
-
2012-01-06 18:36
1984-WIELKA UCIECZKA!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.