- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (48 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (222 opinie)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze. Potwierdzić początek trendu wznoszącego
Lechia Gdańsk
- Wierzę, że to będzie początek trendu wznoszącego. Chcemy dalej utrzymać to nastawienie, tę koncentrację i sposób gry - tak mówił Piotr Stokowiec na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze, nawiązując do wygranej z ostatniej kolejki. W przypadku zwycięstwa Lechia Gdańsk zbliży się do drużyny, zajmującej obecnie 4. miejsce w ekstraklasie, na jeden punkt oraz przełamie złą passę u siebie, gdzie po komplet punktów nie sięgnęła od 20 listopada. Początek gry w sobotę, 20 lutego o godzinie 20.
3,5 mln zł dla Lechii Gdańsk z tarczy antykryzysowej. Czy będą kolejne pieniądze z tego źródła?
Typowanie wyników
Jak typowano
60% | 174 typowania | LECHIA Gdańsk | |
23% | 66 typowań | REMIS | |
17% | 48 typowań | Górnik Zabrze |
Flavio Paixao mówi, kto ma strzelać gole dla Lechii Gdańsk i dziwi się, że w Polsce trzeba grać w taką zimę - wywiad
Mimo kiepskiego początku roku Lechia Gdańsk może szybko dobić do czołówki ekstraklasy, gdyż - jak słusznie zauważył Michał Nalepa - "dużo zespołów jest w swoim małym kryzysie i gra poniżej oczekiwań".
Sytuację biało-zielonych w tabeli znacznie poprawiłyby już dwa zwycięstwa z rzędu. Po sukcesie nad Rakowem zbliżyli się do 3. miejsca na 5 punktów, a w sobotę, jeśli pokonają Górnika Zabrze, ich strata do drużyny, zajmującej obecnie 4. lokatę - zmaleje do punktu.
- Po wygranej wreszcie zobaczyłem uśmiech na twarzach zawodników. Na pewno lepiej się pracuje z takim pozytywnym nastawieniem. Ten impuls był nam bardzo potrzebny, bo wcześniej wykonaliśmy kawał ciężkiej pracy, a nie przekładała się ona na wynik. Wierzę, że to będzie początek trendu wznoszącego. Chcemy dalej utrzymać to nastawienie, tę koncentrację i sposób gry - mówił Piotr Stokowiec na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem.
Michał Nalepa: Jestem człowiekiem dużej wiary. Lechia Gdańsk może namieszać
W sobotni wieczór Lechia za jednym zamachem może zbliżyć się do ligowej czołówki, a jednocześnie przełamać zła passę u siebie. Na Letnicy na wygraną czeka od 20 listopada i sukcesu nad Śląskiem Wrocław 3:2. Był to jednocześnie ostatni mecz, w którym gole dla gdańszczan strzelali napastnicy. Bilans czterech ostatnich, domowych występów to trzy porażki i remis przy bilansie bramkowym 1:5.
- Skupiamy się na tym, żeby drużyna funkcjonowała dobrze jako całość i żeby te akcenty były porozkładane na kilku zawodników. Pilnujemy kreowania i organizacji gry. Spodziewamy się dobrego Górnika, który gra z polotem, dużo biega, który jest mocny pod względem fizycznym. Mamy jednak pomysł na tego rywala. Zadbamy o każdy szczegół, żeby tym razem 3 punkty zostaną w Gdańsku - dodał szkoleniowiec.
Lechia Gdańsk robi miejsc w w ataku. Szuka napastnika jeszcze w tym oknie transferowym
Wiele wskazuje na to, że w najbliższym meczu zagra ta sama "11" co przeciwko Rakowowi. Lechia - jak informowaliśmy - pracuje nad wzmocnieniem ofensywy, ale na razie konkretów brak, a i nie wszyscy piłkarze z obecnej kadry są w pełni sił. Przypomnijmy, że okno transferowe w ekstraklasie zamyka się 24 lutego.
- Obserwujemy wielu zawodników, ale to jest bardzo duża odpowiedzialność i trzeba być bardzo ostrożnym przy podejmowaniu takiej decyzji.. Jeśli trafi się zawodnik lepszy od tych, których obecnie mamy, gdzie będziemy przekonani, że zrobi różnicę, to pewnie taki transfer dojdzie do skutku. Obecnie pracujemy z zawodnikami, których mamy w kadrze. Łukasz Zwoliński na pewno może dać dużo drużynie, powoli wchodzi w treningi i być może znajdzie się w "20" meczowej na mecz z Górnikiem. Tomek Makowski po stłuczeniu w stawie kolanowym raczej będzie gotowy na następny tydzień, bo nie chcemy ryzykować. Rehabilitacja Zlatana Alomerovicia może potrwać jeszcze kilka tygodni, gdyż leczenie uszkodzonego więzozrostu wymaga czasu. Cały czas szukamy nowych rozwiązań, aby rywalizacja była również jeszcze mocniejsza. Mario Maloca może nam dać pozytywny impuls. Pogadaliśmy szczerze, wie, że oczekiwania wobec niego są dużo większe. Dostaje drugą szansę i ja wierzę w to, że ją wykorzysta - tak trener Stokowiec przedstawia sytuację kadrową drużyny.
Lechia Gdańsk - komplet relacji i wyników z ostatnich 15 lat
Jeśli jesteśmy przy obawach i personaliach to dotyczą one młodych zawodników, którzy narażani są na większe wahania formy niż doświadczeni piłkarze. W ostatnim meczu do "11" wkomponowanych zostało dwóch piłkarzy pozyskanych zimą: Jan Biegański i Joseph Ceesay, a nieoczekiwanie z podstawowego składu wypadł Karol Fila.
- Młodzi zawodnicy mogą mieć wahania formy. Nie oceniałbym ich i nie budował oczekiwań na podstawie jednego meczu. Nie chodzi nawet o to, by taki zawodnik był dobry w czterech czy pięciu meczach, tylko żeby zbudował formę tak, żeby to było trwałe i żeby cały czas szedł do góry. Uważam, że umiem wprowadzać młodych zawodników, bo grają oni na wysokim poziomie do dzisiaj. Co do Karola, to ten ostatni okres i zamieszanie transferowe na pewno nie pomogły mu w utrzymaniu koncentracji. Nie zapominajmy, że jest to bardzo zdolny zawodnik, który w krótkim czasie zrobił bardzo duży progres, przez co oczekiwania wobec niego wzrosły. Ma pełne wsparcie, ma zaufanie, ale dobrze wiemy, że takie wahania mogą się zdarzyć i nie szukałbym w tym sensacji - ocenił Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk. Nowi piłkarze: Joseph Ceesay i Jan Biegański przyspieszyli awans
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (54) ponad 10 zablokowanych
-
2021-02-20 14:49
Masakra
Nie chce mi sie na ta padake patrzyc
Wole popatrzyc na trampkarzy niz na gre LG- 3 3
-
2021-02-20 14:21
Z tym opiekunem to będzie tendencja spadkowa
3 lata prowadzi zespół i stylu brak. Laga do przodu a nóż widelec coś się uda. Piłkarze ofensywni przestają być ofensywni. Zwolnić bufona czym prędzej .
- 5 3
-
2021-02-20 10:07
Kibicem jest się na dobre i na złe (2)
Sami maruderzy, proszę zobaczyć gdzie jest np Lech.Trener Stokowiec jest wśród najlepszych trenerów.
- 8 10
-
2021-02-20 13:48
W Lechu trenerem jest taki sam nieudacznik jaki nasz rudzielec. Ale to ich problem.
- 2 4
-
2021-02-20 11:14
Był czas, że Lechia kupowała piłkarzy bez opamiętania i praktycznie miała 2 składy na ekstraklasę aby zdobyć dosłownie wszystko. Tymczasem trener mówi, że raz pokonał kryzys i wybronił spadek no i zdobył ten Puchar Pocieszenia Polski. Można było osiągnąć o wiele więcej.
- 3 2
-
2021-02-20 12:41
Kiedyś drużyny na zwycięstwo czekały z 5 m-cy
bo jesień kończyła się w listopadzie a wiosna zaczynała w marcu
- 8 0
-
2021-02-20 12:26
Stokowiec w autobusie.
Jakoś nie mogę uwierzyć,że Lechia będzie grać ofensywnie,ładnie dla kibica,nie będzie tylko bałaganić grę na swojej połowie i wykopy do przodu a autobus do bronienia wyniku obojętnie jakiego.
- 7 3
-
2021-02-20 11:11
Raczej sinusoida będzie
Raz do góry a potem zniżka i znów przebudzenie mocy po kilku meczach
- 4 3
-
2021-02-20 10:34
Lechia dostanie dzisiaj bęcki
W poprzedniej kolejce to był wypadek przy pracy
- 7 8
-
2021-02-20 06:19
Jak (1)
Pan redaktor napisał że w przypadku wygranej Lechii na czwarte miejsce...To inne drużyny nie grają.
- 20 1
-
2021-02-20 10:03
Przy remisach pozostałych mamy 5 miejsce w przypadku wygranej
- 2 0
-
2021-02-20 10:03
Żadnego trendu nie widać
Wygrana w Częstochowie szczęśliwa. Trend ma Wisła Kraków, gra w piłkę, do końca.
Stoki dziś górnik nas wyjaśni.
Będzie lagowanie, chaos, niedokładność, woooolne granie w wybijanie. Jak coś wpadnie dla nas to się trenerze wystraszysz i będzie murowanie przez godzinę i to rozpaczliwe.
Popatrz na Wiśle trenerze jak się gra w piłkę, przestań patrzeć na probierza.- 14 4
-
2021-02-20 09:51
Lechia jest już tylko cieniem samej siebie
Ponieważ dla Lechii ten sezon jest nieudany i praktycznie stracony, jej mecze nie są już dla kibiców atrakcją. Po kompromitacji w Pucharze Polski teraz Lechia nie walczy już o nic. Gra gdańskiej drużyny nie przynosi już nam emocji . W tych warunkach aż trudno wytrzymać pełne 90 minut przed telewizorem. Od kilku miesięcy sprawy w Lechii nie idą w dobrym kierunku i wszyscy to widzimy. Jakoś nie mogę uwierzyć, że Lechia wygra z Górnikiem. Spodziewam się niestety kolejnej porażki Biało-zielonych na własnym boisku.
- 8 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.