Zobacz jak piłkarze, trenerzy i kibice Lechii Gdańsk świętowali na Stadionie Energa, a następnie na Długim Targu.
- W skali szkolnej wystawiam zespołowi 6 z wyróżnieniem. To jest fantastyczna drużyna, bardzo świadoma i głodna sukcesów. Wierzę, że to nie koniec, ale początek budowania czegoś stabilnego, mocnego - powiedział Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk po wygranym 2:0 meczu z Jagiellonią Białystok. Biało-zieloni brązowy medal ekstraklasy i zdobycie Pucharu Polski fetowali wraz z kilkoma tysiącami kibiców na Długim Targu.
Lechia Gdańsk w zakończonym w niedzielę sezonie powtórzyła największe sukcesy z historii klubu. Po raz drugi zdobyła brązowy medal w ekstraklasie. Poprzedni miał miejsce w 1956 roku. Również po raz drugi sięgnęła po Puchar Polski. Poprzedni triumf to rok 1983.
- Osiągnęliśmy ogromny sukces. Dziękujemy wam za to. Zapraszamy na stadion, tylko z wami możemy robić wielkie rzeczy. Ja wierzę, że to nie jest koniec. To dopiero początek wielkiej Lechii, ale tylko z waszym udziałem. Dziękujemy, zapraszamy na kolejny sezon - tak mówi Piotr Stokowiec jeszcze na stadionie, nim on, piłkarze i cały sztab medyczny otrzymał brązowe medale.
- Zrobiliśmy historię. Mamy brązowy medal i Puchar Polski. Cieszymy się. Myślę, że mamy jeszcze czas, aby zdobywać lepsze miejsca w przyszłości w ekstraklasie. Obiecuję, że będzie pracować, aby tak się stało - dodał Flavio Paixao, kapitan zespołu. Władze miasta ufundowały dla Lechii nagrodę w wysokości miliona złotych. Czek wręczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Flavio Paixao przemawia do kibiców i żegna piłkarzy odchodzących z Lechii Gdańsk
Następnie biało-zieloni udali się odkrytym autokarem na Długi Targ, aby świętować wspólnie z kibicami. Zajechali na miejsce o godz. 22:30, od ul. Ławniczej. Tysiące fanów czekało jednak w okolicach Fontanny Neptuna już od przeszło godziny i świętowało przy głośnym dopingu, huku petard oraz odpalanych racach. Neptun odziany był oczywiście w koszulkę Lechii.
Race pojawiły się też na autokarze wśród piłkarzy. Jako pierwszy wyszedł trener Stokowiec i trafił wprost w objęcia fanów biało-zielonych. Za nim przeszli zawodnicy z Pucharem Polski. Lechiści weszli na murek przy Dworze Artusa i śpiewali wspólnie z tysiącami swoich sympatyków. Tak jak w szatni po zwycięskich meczach, rolę wodzireja numer jeden pełnił Lukas Haraslin.
Celebracja trwała blisko pół godziny. Nie było oficjalnych przemówień, czy z góry założoneg scenariusza. Wszystko odbywało się spontanicznie. Ci, którzy mieli szczęście dopchać się do piłkarzy, mogli uwiecznić te chwile na wspólnych zdjęciach.
Jeśli tak wyglądało świętowanie zdobycia krajowego pucharu i trzeciego miejsca w ekstraklasie, pozostaje tylko mieć nadzieję, że w przyszłości dane będzie przebić to jeszcze większą fetą po zdobyciu mistrzostwa Polski. A zarówno trener jak i piłkarze zapowiadają, że w tym kierunku chcą zmierzać.
Na razie wszyscy udali się na urlopy. Harmonogram przygotowań ma być podobny do tego z ubiegłego roku ze zgrupowaniami w Opalenicy i Cetniewie. A sezon rozpocznie się od meczu o Superpuchar Polski z Piastem Gliwice. W połowie czerwca Lechia pozna rywala w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy.
Natomiast ostatni akord bieżących rozgrywek mieć będzie miejsce w poniedziałek w Warszawie. O godzinie 20:30 rozpocznie się gala, na której wręczone zostaną nagrody indywidualne. Nominacje otrzymali:Dusan Kuciak, Filip Mladenović, Lukas Haraslin, Flavio Paixao oraz trener Stokowiec.
Powiedzieli po ostatnim meczu sezonu 2018/19: Piotr Stokowiec: Piękny sezon. Mecz z Jagiellonią był kwintesencją tego sezonu. Dobra gra, trochę dramaturgii. Wiedzieliśmy, że brakuje nam jednej bramki. Spokojnie do tego podchodziliśmy, bo najważniejsze było, aby pożegnać się zwycięstwem z kibicami. Dla nas medal i puchar to jest swoiste mistrzostwo, gdyż na te prawdziwe jeszcze nie zasłużyliśmy.
Jesteśmy bardzo szczęśliwy, zadowoleni z sezonu. Nie chcę bawić się w gdybanie... Na pewno końcówka mogła być lepsza. Jednak patrzę na cały sezon, był on bardzo dobry. Dziękuję kibicom za doping, że byli zawsze z nami. Przygotowujemy się do kolejnych rozgrywek. Będzie czas na analizę, czy ostatni miesiąc można było inaczej zagrać. Ale proszę mi wierzyć, że zawodnicy byli poddawani ekstremalnym obciążeniom. W tych warunkach wyciągnęliśmy bardzo wiele.
Wierzę, że to nie koniec, ale początek budowania czegoś stabilnego, mocnego oraz zespołu, którego gra będzie przyciągała ludzi na stadion. Po to jesteśmy, by budować markę Lechii i dawać radość kibicom.
W skali szkolnej stawiam drużynie 6 z wyróżnieniem. Zawodnicy przekraczali swoje możliwości, a jako zespół kolejne granice. To jest fantastyczna drużyna, bardzo świadoma i głodna sukcesów.
Dusan Kuciak: Jeszcze to chyba tak do końca do nas nie dociera, co zrobiliśmy. Osobiście nie jestem nawet w 100-procentach zadowolony. Nie ma co ukrywać, że zdobycie Pucharu Polski to wielka rzecz, ale w ekstraklasie chcieliśmy osiągnąć więcej. W meczu z Jagiellonią pokazaliśmy prawdziwą Lechię, wyrachowaną, skuteczną, a i trochę szczęścia też dopisało. Szkoda, że jest tylko 3. miejsce, ale po jakimś czasie bardziej i ten wynik się doceni, i rzeczywiście będzie się mówiło o historycznym sezonie dla Lechii.
Nasza drużyna była idealnie dobrana. Byli doświadczeni zawodnicy i młodzi, głodni sukcesu. Było to nas widać, że naprawdę graliśmy o najwyższe cele. Szkoda tych kilku meczów, w których nie pokazaliśmy na co nas stać i nie zdobywaliśmy w nich punktów, bramek.
Początek tego sukcesu był zaraz po... poprzednim sezonie. Wówczas kibice, gratulując nam utrzymania, mówili, a teraz gracie o mistrza. Oni w nas wierzyli. My też to zrobiliśmy. Gdy nie było wybiegania w przyszłość, a szło się od meczu do meczu, to pokazaliśmy, że można wiele osiągnąć.
Daniel Łukasik: Po tym sezonie nikt nie powinien powiedzieć złego słowa na żadnego zawodnika Lechii. Można powiedzieć, że zostaliśmy wyciśnięci jak cytryna. Dlatego trzeba się cieszyć, bo jest Puchar Polski i 3. miejsce w ekstraklasie. Nie ma teraz co rozpamiętywać i cofać się do tego, czy innego meczu. Jednak chyba było widać i w spotkaniu z Jagiellonią, że gdy tylko pojawiła się nadzieje na tytuł wicemistrzowski, jeszcze mocniej ruszyliśmy. Chcieliśmy osiągnąć jak najwięcej. Zdobyliśmy nawet 3. bramkę, ale chyba słusznie nie została uznana.
Część kibiców w jednym bucie. To efekt sobotniej Wielkiej Ucieczki :) Chowania się po cudzych balkonach, zsypach i klatkach schodowych. Łobuzy, śmiecą i nic więcej!
Hjiko
4 lata
1320
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 07:55
(1)
Najlabsza liga w Europie.
Z czego tu się cieszyć Bose antki
4 lata
418
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:26
Robolu od łopaty z twoich osiągnięć życiowych mamy się cieszyć?????
4 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 07:55
transparentnosc w finansach, szczegolnie tam, gdzie palce macza Mandziara (1)
wtedy pomyslimy o powrocie
kibice
4 lata
146
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:27
Zajmij się swoimi finansami kibolu!!!
4 lata
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 07:57
Dzieciuchy nie większych sukcesów w swoim życiu.
4 lata
17
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:06
Arka
Areczka kochana jest
Arka
4 lata
1322
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:12
pusty stadiom
Szkoda...
Gggg
4 lata
76
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:16
już wystarczająco zostali wyjaśnieni na żabiance :P (1)
4 lata
1113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:21
O co wam chodzi nakoksowani idioci??
4 lata
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:19
Lechia kielichkuc Gdańsk
4 lata
82
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:29
(1)
Głupim narodem łatwo rządzić. Igrzyska dla prostaków
4 lata
127
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 19:59
Odezwał się mędrzec. Jedyne co potrafisz to obrażać ludzi
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-20 08:33
Nie wpadli przypadkiem z wizytą kibice z Gdyni poganiać ich trochę po okolicznych uliczkach ?
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Wyniki 30 kolejki
Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK (sobota, godz. 17:30)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
