• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk zamieniła się rolami z Piastem Gliwice. Złość i... optymizm

jag.
21 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk, wchodząc do grupy mistrzowskiej, zaliczyła falstart, przegrywając u siebie z Piastem Gliwice. Piotr Stokowiec przyznaje, że jest wściekły, ale pozostaje optymistą co do dalszych spotkań. Lechia Gdańsk, wchodząc do grupy mistrzowskiej, zaliczyła falstart, przegrywając u siebie z Piastem Gliwice. Piotr Stokowiec przyznaje, że jest wściekły, ale pozostaje optymistą co do dalszych spotkań.

Tylko dwa razy drużyna z 1. miejsca po sezonie zasadniczym została mistrzem Polski, odkąd wprowadzono system ESA37. Dwukrotnie po złoto sięgała drużyna atakująca z 2. pozycji, a raz z 3. Natomiast tylko raz w pięcioletniej historii tych rozgrywek zespół z pierwszej "3" po 30 kolejkach nie zmieścił się na podium. Jednak nie tylko dlatego Piotr Stokowiec po porażce Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice 0:2 deklaruje: "Jestem wkurzony i zły, ale i optymistycznie nastawiony. Będzie dobrze".



Lechia Gdańsk - Piast Gliwice. Przeczytaj relację, zobacz video i foto oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi



Trzy tygodnie temu Lechia Gdańsk pokonała Piast Gliwice w sezonie zasadniczym 2:0. Na inaugurację grupy mistrzowskiej wynik był dokładnie odwrotnie. Obaj trenerzy przyznawali, że nie tylko z tej racji drużyny zamieniły się rolami.



- Piastowi trzeba pogratulować wyrachowania, czyli tego z czego my dotychczas słynęliśmy - podkreśla Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych.
- Mieliśmy w pamięci ostatni mecz w Gdańsku, w którym graliśmy naprawdę dobrą piłkę, ale były poprzeczki i przegraliśmy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeżeli i tym razem skończy podobnie, będziemy mieli olbrzymi niesmak. Dlatego uznaliśmy, że najważniejsze będzie, aby zdobyć jako pierwsi bramkę. Poprzednio uczyniła to Lechia, a teraz nam ta sztuka się uda - cieszy się Waldemar Fornalik, były selekcjoner reprezentacji Polski, a obecnie szkoleniowiec Piasta.

RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY S.A. Z MECZU LECHIA - PIAST (.PDF)
SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU LECHIA - PIAST (.PDF)

Lechia na inaugurację grupy mistrzowskiej może mówić o pechu. Drużyna przez cały mecz popełniła zaledwie 7 fauli, a mimo to jeszcze w pierwszej połowie w czerwoną kartkę po dwóch żółtych otrzymał Jarosław Kubicki. Natomiast po zmianie stron gospodarze wypracowali sobie dogodne okazje do wyrównania, ale po stronie celnych strzałów pozostało zero.

- Nie tak sobie wyobrażaliśmy te święta. Jestem wkurzony i zły, bo cały mecz powinien być rozegrany z taką determinacja w drugiej połowie. Mimo, że mieliśmy jednego zawodnika, doprowadziliśmy do trzech dogodnych sytuacji, ale piła nie znalazła drogi do siatki. Jest gorzka pigułka, oddaliśmy bitwę, ale jeszcze tym spotkaniem nic nie przegraliśmy. Nadal jest wiele do wygrania. Naprawdę jestem optymistycznie nastawiony do tego co nas czeka. Będzie dobrze - zapewnia trener Stokowiec.

Przypomnij sobie, co przed meczem z Piastem Gliwice deklarował Artur Sobiech, napastnik Lechii Gdańsk



Lechia przegrała pierwszy mecz w tym sezonie na własnym boisku, po 11 zwycięstwach i 4 remisach. Co więcej pozwoliła uwierzyć Piastowi, że nie musi ograniczać się jedynie do walki w obronie 3. miejsca.

- Na statystyki trzeba patrzyć, od tego się nie ucieknie. Z drugiej strony długo funkcjonuje w piłce i wiem, że że każda seria kiedyś się kończy. Przed meczem mówiliśmy sobie, że fajnie będzie jak my zakończymy tę passę Lechii w Gdańsku. Nie wygraliśmy tak efektownie jak w ostatniej kolejce, ale jestem bardziej zadowolony niż po 4:0 z Koroną. To zwycięstwo przyszło w dobrym momencie. Teraz mamy dwa mecze u siebie i będziemy jeszcze bardziej podbudowani - podkreśla trener Fornalik.


Obaj szkoleniowcy znają presję związaną z grą w grupie mistrzowskiej. Obaj raz taką taką batalię zakończyli raz na podium. Fornalik doprowadził do brązu Ruch Chorzów w pierwszej edycji rozgrywek według systemu ESA37.

Natomiast Stokowcowi 3. miejsce udało się zająć z Zagłębiem Lubin w 2016 roku. Jak na razie jest t jedyna drużyna, która stanęła na podium, choć po 30 kolejkach była poza pierwszą "3".

Jednak wówczas stawka była o wiele bardziej wyrównana. Trzecia po sezonie zasadniczym Pogoń Szczecin miała po sezonie zasadniczym tyle samo punktów co Zagłębie.

W bieżących rozgrywkach przed rywalizacją w grupie mistrzowskiej Lechia miała 12 punktów przewagi na 4. drużyną tabeli i mimo przegranej na inaugurację drugiej fazy sezonu nadal zachowuje taką różnicę. Do końca rywalizacji zostało tylko sześć kolejek.

Lechia Gdańsk - komplet wyników, relacji ze wszystkich meczów i tabele od 2006 roku. Sprawdź sezon po sezonie



CZOŁÓWKA I MIEJSCA LECHII GDAŃSK W TABELACH PO SEZONIE ZASADNICZYM I KOŃCOWEJ OD WPROWADZENIA ESA37
Sezon 2013/14
Po sezonie zasadniczym (po podziale punktów):
1. Legia Warszawa 32, 2. Lech Poznań 27, 3. Ruch Chorzów 25... 8. LECHIA GDAŃSK 20

Końcowa tabela:
1. Legia 50, 2. Lech 40, 3. Ruch 34. 4. LECHIA 32

Sezon 2014/15
Po sezonie zasadniczym (po podziale punktów):
1. Legia 28, Lech 27, Jagiellonia Białystok 25... 8. LECHIA 21

Końcowa tabela:
1. Lech 43, 2. Legia 42, 3. Jagiellonia 41... 5. LECHIA 29

Sezon 2015/16
Po sezonie zasadniczym (po podziale punktów):
1. Legia 30, 2. Piast 29, 3. Pogoń Szczecin 23... 7. LECHIA 19

Końcowa tabela:
1. Legia 43, 2. Piast 40, 3. Zagłębie Lubin 38... 5. LECHIA 32

Sezon 2016/17
Po sezonie zasadniczym (po podziale punktów):
1. Jagiellonia 30, 2. Legia 29, 3. Lech 28, 4. LECHIA 27

Końcowa tabela:
1. Legia 44, 2. Jagiellonia 42, 3. Lech 42, 4. LECHIA 42

Sezon 2017/18
Po sezonie zasadniczym (bez dzielenia punktów):
1. Lech 55, 2. Jagiellonia 54, 3. Legia 54... 14. LECHIA

Końcowa tabela:
1. Legia 70, 2. Jagiellonia 67, 3. Lech 60.... 13. LECHIA 39


Sprawdź, na co stawia Lechia Gdańsk w grupie mistrzowskiej



Warto podkreślić, że tylko dwa razy drużyna z 1. miejsca po sezonie zasadniczym, została mistrzem Polski, odkąd wprowadzono system ESA37. Ta sztuka udała się Legii Warszawa w 2014 i 2016 roku.

Dwukrotnie po złoto sięgała drużyna atakująca z 2. pozycji: Lech Poznań w 2015 i Legia w 2017 roku. Natomiast przed rokiem stołecznej drużynie udał się na atak na złoto, choć po 30. kolejce była na 3. miejscu.

Piłkarze Lechii nie będą już teraz mieli presji związanej z obroną 1. miejsca, które zajmowali nieprzerwanie od 13. kolejki, czyli od 27 października ubiegłego roku.

- Presja nas przygniotła. Chcieliśmy grać ofensywnie, ale szczególnie w pierwszej połowie za szybko pozbywaliśmy się piłki, za dużo było prostych błędów i niedokładności. Dopiero po przerwie "uwolniliśmy" głowy, zaczęliśmy grać odważniej. Zdecydowaliśmy się też na inny wariant gry, bo uznałem, że drużyna potrzebuje nowej energii. To ważne, abyśmy nie mieli "związanych nóg", grali z większą swobodą i wygrywali pojedynki jeden na jeden - przyznaje Piotr Stokowiec, który w końcówce spotkania nie wahał się, by zdjąć z boiska niektórych rutyniarzy, a w ich miejsce wprowadzić dwóch młodzieżowców.
Wnioski z tego niepowodzenia trzeba wyciągnąć bardzo szybko. Już w środę mecz z Pogonią w Szczecinie, który za pewno nie będzie ani odrobinę łatwiejszy niż ten w Wielką Sobotę z Piastem.

Przeczytaj, co Patryk Lipski mówi o grze w masce.



Typowanie wyników

24 kwietnia 2019, godz. 18:00
3 pkt.
Pogoń Szczecin
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

21% 85 typowań Pogoń Szczecin
23% 90 typowań REMIS
56% 226 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 31 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 31 19 6 6 49:31 63
2 Lechia Gdańsk 31 17 9 5 45:27 60
3 Piast Gliwice 31 16 8 7 49:31 56
4 Cracovia 31 14 6 11 39:35 48
5 Jagiellonia Białystok 31 13 9 9 48:44 48
6 Zagłębie Lubin 31 14 5 12 50:41 47
7 Pogoń Szczecin 31 13 7 11 47:44 46
8 Lech Poznań 31 13 5 13 44:43 44
9 Korona Kielce 31 11 10 10 37:44 43
10 Wisła Kraków 31 12 6 13 57:51 42
11 Górnik Zabrze 31 8 10 13 37:49 34
12 Miedź Legnica 31 8 9 14 32:54 33
13 Wisła Płock 31 8 9 14 43:51 33
14 Śląsk Wrocław 31 8 7 16 35:39 31
15 Arka Gdynia 31 6 11 14 39:45 29
16 Zagłębie Sosnowiec 31 6 7 18 43:65 25
Po rozegraniu 30 kolejek, nastąpi podział na grupę mistrzowską (pozycje 1-8) oraz spadkową (9-16). Drużyny zagrają w grupach każdy z każdym bez rewanżów z zachowaniem całego dotychczas zdobytego dorobku punktowego.
Tabela wprowadzona: 2019-04-24

Wyniki 31 kolejki

  • Grupa mistrzowska
  • LECHIA GDAŃSK - Piast Gliwice 0:2 (0:1)
  • Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 2:3 (2:2)
  • Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 3:3 (1:2)
  • Legia Warszawa - Cracovia 1:0 (0:0)
  • Grupa spadkowa
  • Górnik Zabrze - ARKA GDYNIA 1:0 (0:0)
  • Wisła Kraków - Wisła Płock 2:3 (2:1)
  • Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (2:1)
  • Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (211) ponad 20 zablokowanych

  • Grają padakę i jeszcze bredzą ile wlezie że walczą o majstra. (1)

    No chyba że majstra padaki

    • 4 1

    • Co gra twoja Arka spadkowa??

      • 0 0

  • Lechia mistrzem jest.....buhahahahahaha cieniasy

    • 2 3

  • Trener i Zespół już zrobili swoje, (1)

    a pozostałe działania należały do Właściciela i jego Zarządcy.

    • 3 2

    • Madziara osiągnie to co obiecał minimum 5 miejsce. Wtedy mówiliscie że to marzenie a teraz gdy on swój cel osiągnął to jego wina?? Plebs kibolski = standard d**ila!!!

      • 0 0

  • Fajna ta wasza lechia

    Teraz to już macie z górki na 5 miejsce w tabeli.

    • 2 1

  • Dlaczego mamy male szanse na wygranie ligi ?

    Dwa najblisze mecze roztrzygna sprawe mistrzostwa. Jezeli "umoczymy" (porazka lub remis) w Szczecinie , a Legia wygra w Poznaniu to ta pierwsza w historii Lechii ogromna szansa na majstra bedzie tylko wspomnieniem. A jezeli wygramy z Pogonia i jeszcze "zlejemy" Legie w Gdansku to wtedy .... wszystko jest mozliwe. Jednak mamy w tym momencie bardzo malo atutow. Haraslin slaby od dwoch meczy (kontuzja w okresie przygotowawczym jest powodem jego slabej ostatnio dyspozycji). Kubicki pauzuje za zolte kartki. Flavio sprawia wrazenie zmeczonego. Brak dobrego "playmakera". Slaba gra w obronie jest glowna przyczyna ostatnich porazek. A ze przyjdzie "dolek formy" to bylo wiadomo od dawna. Kartki , kontuzje, zmeczenie materialu. To co napisalem powyzej to przyczyny obiektywne kryzysu. Natomiast pozbycie sie przed runda wiosenna Peszki , Marco Paixao i Borysiuka pachnie ..... dywersja . Peszko (wielokrotny reprezentant Polski jak by nie bylo) ze swoja zadziornoscia i tzw. "ciagiem na bramke" jest grozny w tej lidze dla kazdej defensywy. Marco Paixao to dobry a przedewszystkim skuteczny napastnik. Ariel Borysiuk (takze jak Peszko reprezentant Polski) to jedyny obok Wolskiego (niestety kontuzja) pomocnik z konkretnym uderzeniem na bramke i dobrym rozegraniem pilki w srodku pola. A dzisiaj kiedy jest kryzys nie ma w ogole pelnowartosciowych dublerow. Ale to , ze sami sobie "strzelilismy w kolano "pozbywajac sie w decydujacym momencie tych trzech zawodnikow jest po prostu kolejnym dowodem na fakt , ze o profesjonalizmie w zarzadzaniu firma K.S. Lechia Gdansk S.A. mozemy jedynie pomarzyc. Ogromne dlugi, brak zima chociazby jednego konkretnego transferu (przy trzecim co do wielkosci budzecie w ekstraklasie) , marketing na poziomie zerowym (od dwoch lat klub nie wydaje np. gazetki klubowej pn. "Lechista"). Wniosek : prezio w kosmos lub na Madagaskar ! ! !

    • 5 2

  • Rudemu juz podziękujemy

    Peszkin do Lechii!! już 2 gole z Wisłą P. Dałby nam mistrza.

    • 6 3

  • Ciekawe na ile wycenia Pan trener ten mecz? Na 10 zł? Uważam, że góra 2,40. A zapłaciłem 30 zł. Czy ktoś mi zwróci 27,60?

    • 4 1

  • Stokowiec (2)

    Oglądasz jak Peszko bramki strzela!!!
    I co żal du.e ściska!!!
    Czasami trzeba się w język ugryść i przymknąć oko na pewne sprawy bo Sławek teraz by się przydał...

    • 7 1

    • (1)

      Dokładnie taka prawda !!!

      • 3 0

      • Rudy w każdym klubie gdzie był zawsze miał słabą rundę wiosenną!!!

        • 1 0

  • Po co było oddawać Peszkę?

    Zadziorny zawodnik czasem coś palnie ale dopóki grał, dopóty zawsze siał zagrożenie.
    Wole 1000 razy Peszkina niż Sobiecha który nawet w B klasie nie znalazłby pracodawcy.
    Kiedyś obrażając się na Marco mało nie spuścił Lechii, teraz nie ma strzelb i można zapomnieć i o pucharze i o pucharach w ogóle.
    Dlaczego tak mało kibiców chodzi na Lechię? a kto chce oglądać jedną bramkę i obronę Częstochowy.

    • 9 1

  • Peszko dziś 2 bramki

    mamy błazna zamiast trenera. Peszko i Marco daliby nam MP

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

79% LECHIA Gdańsk
12% REMIS
9% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane