• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mila i Wawrzyniak mogą nie zagrać z Cracovią

ras.
31 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 16:56 (31 marca 2015)

Lechia Gdańsk

Zobacz bramkę Zawiszy na 1:1.


Piłkarze Lechii Gdańsk zremisowali w sparingu z Zawiszą Bydgoszcz 2:2 (2:1). Gospodarze meczu przy Traugutta stracili zwycięstwo na 8 minut przed końcem gry po wspaniałym uderzeniu z dystansu Jakuba Smektały. W meczu z powodu zdrowotnych nie zagrali Mavroudis Bougaidis, Piotr Wiśniewski, Antonio Colak, Sebastian MilaJakub Wawrzyniak. Dwaj ostatni wrócili z kontuzjami po meczu reprezentacji Polski w Irlandii, co pod znakiem zapytania stawia ich sobotni występ na wyjeździe z Cracovią. 11 kwietnia biało-zieloni gościć będą zaś Legię Warszawa. Jeśli na meczu z mistrzem Polski kibice Lechii pobiją rekord frekwencji na PGE Arenie, klub nagrodzi ich darmowym wejściem na kolejne spotkanie z Górnikiem Łęczna. Biało-zieloni stawiają sobie za cel przyjęcie minimum 34 445 fanów.



Bramki:
Borysiuk 19, Friesenbichler 35 karny - Świerczok 31, Smektała 82

LECHIA: Bąk (46 Budziłek) - Możdżeń (63 Wolski), Janicki (46 Powszuk), Gerson (46 Rudinilson), Wojtkowiak (46 Preizner) - Borysiuk (46 Łukasik), Dźwigała (46 Nazario) - Makuszewski (46 Grzelczak), Vranjes (46 Pietrowski), Kazlauskas (63 Macierzyński) - Friesenbichler (46 Czychowski)

ZAWISZA: Kaczmarek - Wójcicki, (46 Nawotczyński), Andre Micael (35 Strąk), Marić (46 Pulhac), Ziajka (46 Gołdyn) - Kamiński (46 Smektała), Alawerdaszwili (46 Denković), Cabrita (46 Barisić), Łukowski, Alvarinho (46 Cywiński) - Świerczok


Aby utrzymać meczowy rytm po przerwie na terminy zarezerwowane dla reprezentacji narodowych, Lechia w poniedziałek poinformowała o sparingu z Zawiszą Bydgoszcz. Ta późna decyzja w połączeniu z iście angielską, deszczową pogodą nie sprzyjała licznej widowni, pomimo darmowego wstępu. Na trybunach stadionu przy Traugutta zasiadło około 150 osób.

Lechia, która korzystając z przerwy w rozgrywkach w ekstraklasie odbyła kilkudniowe zgrupowanie w Gniewinie, rozpoczęła sparing z dwójką zawodników, którzy znaleźli się w kadrze Polski na rozegrany w niedzielę mecz z Irlandią Rafałem JanickimGrzegorzem Wojtkowiakiem. Obaj w Dublinie nie wyszli na boisko.

REPREZENTACJA POLSKI ZREMISOWAŁA W IRLANDII

Ci, którzy zagrali w tym spotkaniu, czyli Jakub WawrzyniakSebastian Mila wrócili do Gdańska z urazami i ich występ w sobotnim meczu z Cracovią staje pod znakiem zapytani.

Poza kadrą znaleźli się także przeziębieni Piotr Wiśniewski, Mavroudis BougaidisAntonio Colak, który ostatni mecz przeciwko Górnikowi Zabrze kończył z lekkim urazem. Na prawej obronie zaczął spotkanie natomiast Mateusz Możdżeń, którego uraz odniesiony w sobotnim meczu rezerw okazał się niegroźny. Skład na ławce wsparli ponadto zawodnicy rezerw.

REZERWY LECHII WICELIDEREM III LIGI

Niemal równo z pierwszym gwizdkiem wtorkowego sparingu, zaczął padać śnieg. Zawisza, który w Gdańsku zagrał bez wypożyczonego z Lechii Bartłomieja Pawłowskiego, zaczął spokojnie i w pierwszych minutach częściej był przy piłce. Nie był jednak w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką Mateusza Bąka.

Lechia stopniowo zaczęła przejmować inicjatywę i próbowała atakować lewym skrzydłem. W 12. minucie rzut wolny przy narożniku boiska wywalczył Maciej Makuszewski. Dobrze z tej pozycji dośrodkował Możdżeń, ale piłkę zdołał wypiąstkować Wojciech Kaczmarek. Chwilę później z rzutu rożnego dośrodkowywał Donatas Kazlauskas, ale ponownie udanie interweniował bramkarz Zawiszy łapiąc piłkę.

Litwin w kolejnej akcji wywalczył piłkę i podał do Kevina Friesenbichlera. Austriak znakomicie odnalazł przed polem karnym nieupilnowanego Adama Dźwigałę, który zdecydował się na strzał, ale uderzył obok słupka.

Skoro nie szło kolegom, sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Ariel Borysiuk. Pomocnik zdecydował się na strzał zza pola karnego i posłał piłkę tuż przy słupku, ale już po jego odpowiedniej stronie.

Blisko 10 minut później do wyrównania doprowadzili goście. Przy kontrze bydgoszczan przysnęła obrona, co wykorzystał Jakub Świerczok. Napastnik przyjął piłkę po wysokim prostopadłym podaniu i z najbliższej odległości pokonał Bąka.

Chwilę później z dystansu uderzał Wojtkowiak, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Lechia w kolejnej akcji wywalczyła jednak rzut karny po celowym zagraniu ręką Andrei Micaela, który zatrzymał piłkę zmierzającą do bramki. Otrzymał za to przewinienie czerwoną kartkę, ale ze względu na sparingowy charakter meczu, zmienić go mógł Paweł Strąk. Jedenastkę pewnie egzekwował Friesenbichler.

Do przerwy nie brakowało ostrych spięć. Żółtymi kartkami w tym samym czasie ukarani zostali Maciej MakuszewskiMicael Cabrita. Przed zmianą stron trener Brzęczek dokonał roszad na ośmiu pozycjach, a na boisku pozostali jedynie Możdżeń i Kazlauskas.

Gospodarze "przycisnęli" bydgoszczan na ich połowie, a bliski zdobycie efektownej bramki "nożycami" był Bruno Nazario, ale posłał piłkę nad poprzeczką. Chwilę później próbował na 3. metrze zaskoczyć Kaczmarka uderzeniem głową, ale golkiper pewnie złapał piłkę po jego strzale.

Tempo gry spadło, ale to dalej Lechia była stroną przeważającą. Naprawdę groźnie pod bramką gości zrobiło się jednak po podaniu Nazario wzdłuż pola karnego. Przemysław Macierzyński wycofał piłkę do Daniela Łukasika, ale jego strzał na rzut rożny odbił Kaczmarek.

Niewykorzystane okazje uśpiły czujność Lechii. Strzałem z ponad 20 metrów w samo okienko bramki zupełnie zaskoczył Łukasza Budziłka Jakub Smektała i doprowadził do wyrównania.

Lechia była bliska ponownego objęcia prowadzenia po znakomitej wrzutce Marcina Pietrowskiego, ale z piłką minął się walczący z defensorami Nazario. Chwilę później potężny strzał posłał w stronę Kaczmarka Piotr Grzelczak, ale bramkarz Zawiszy z trudem odbił piłkę. Spotkanie zakończyło się remisem.

Tak wyglądały trybuny PGE Areny 14 sierpnia 2011 roku podczas meczu z Cracovią. Czy 11 kwietnia Lechii uda pobić się rekord frekwencji? Tak wyglądały trybuny PGE Areny 14 sierpnia 2011 roku podczas meczu z Cracovią. Czy 11 kwietnia Lechii uda pobić się rekord frekwencji?


Władze Lechii próbują robić co tylko w ich mocy, by zapełnić PGE Arenę 11 kwietnia podczas meczu z Legią Warszawa. Na to spotkanie klub wprowadził już promocję dla posiadaczy karnetów. Każdy z nich na wspomniane spotkanie będzie mógł zabrać jedną lub dwie osoby towarzyszące, które za wejściówkę zapłacą połowę ceny. Dla pozostałych bilety kosztować będą od 20 do 60 zł

MASZ KARNET NA LECHIĘ? WEŹ KUMPLI NA MECZ Z LEGIĄ ZA PÓŁ CENY.

To jednak nie wszystko. Biało-zieloni rozpoczęli akcję bicia rekordu frekwencji na PGE Arenie. Przypomnijmy, że ten pozostaje niezmienny od 14 sierpnia 2011 roku. Wówczas pierwszy ligowy mecz na Letnicy, przeciwko Cracovii, obejrzało ponad 34 tysiące widzów.

REMIS W PIERWSZYM MECZU LECHII NA PGE ARENIE

Bilety na mecz z Legią można kupować od wtorku, w niepodwyższonej kategorii cenowej A. Aby dodatkowo zachęcić kibiców do przyjścia na mecz Lechia - Legia i wzięcia udziału w akcji #BijemyRekordFrekwencji, klub proponuje niezwykłe rozwiązanie. Jeśli 11 kwietnia na trybunach PGE Areny zasiądzie rekordowa liczba ponad 34 445 widzów, klub zaprosi wszystkich tych fanów na mecz z Górnikiem Łęczna (26 kwietnia, godz. 15:30) za darmo!

Każdy kibic posiadający bilet z meczu z Legią, będzie mógł wejść na pojedynek z Górnikiem bezpłatnie, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Osoby, które zakupiły wcześniej bilety na mecz z Legią Warszawa w pakiecie z biletem na spotkanie z Górnikiem Łęczna, w wypadku spełnienia warunku akcji #BijemyRekordFrekwencji (minimum 34 445 kibiców) będą uprawnione do otrzymania zwrotu pieniędzy za bilety.

To kolejny innowacyjny zabieg Lechii w celu przyciągnięcia kibiców na trybuny po akcji #mywierzymy, w ramach której kibice mieli otrzymać zwrot pieniędzy za bilety w razie przegranej z Górnikiem Zabrze. Spotkanie do zakończyło się jednak triumfem Lechii.

GÓRNIK OGRANY, ZWROTU ZA BILETY NIE BĘDZIE

- Mamy piękny stadion, który zasługuje na mecze przy pełnych trybunach. Pojedynek z Legią Warszawa to idealna okazja, aby pokazać, że w Gdańsku jest miejsce na wielki futbol i odpowiednią frekwencję. Forma naszych piłkarzy też zapowiada niezwykłe emocje podczas meczu z Mistrzem Polski. Dlatego tak jak przy akcji #mywierzymy ufaliśmy w umiejętności naszych piłkarzy, tak teraz wierzymy że kibice Lechii Gdańsk nie zawiodą i tłumnie przyjdą na mecz - mówi prezes Lechii Gdańsk Adam Mandziara.


Typowanie wyników

4 kwietnia 2015, godz. 13:00
3 pkt.
Cracovia
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

12% 61 typowań Cracovia
21% 104 typowania REMIS
67% 331 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane

LECHIA Gdańsk
Legia Warszawa

Jak typowano

39% 225 typowań LECHIA Gdańsk
28% 158 typowań REMIS
33% 192 typowania Legia Warszawa

Twoje dane

ras.

Kluby sportowe

Opinie (92) ponad 10 zablokowanych

  • Gdyby to był normalny kraj to zza miedzy przyjechałoby z 5-8 tys. widzów, a tak? Siedzą w domu! (3)

    To działa w obie strony!

    • 21 9

    • ty to na poważnie? jechać z Gdyni na to wygwizdowo, żeby polski futbol obejrzeć? niezła polewka z ciebie :)))

      • 3 6

    • ale o co chodzi? (1)

      to w 3city jest właśnie fajne
      są betony i śledzie

      • 11 2

      • Kochajmy sie, niech pilka nozna nas nie dzieli

        • 5 8

  • (5)

    W milionowej aglomeracji 40 tysięcy co mecz bez problemu powinno być.

    • 66 9

    • Nie na takie dno! (2)

      Z lepszej części aglomeracji nikt o zdrowych zmysłach nie wybiera się na coś takiego

      • 14 49

      • Przyjedz to zobaczysz od groma ludzi z rej. GA

        • 6 2

      • śledzie do namiotu na mecz z niecieczą a nie na Arenę!

        • 45 8

    • To nigdy nie nastąpi (1)

      Po prostu zbyt mało ludzi mieszka w Gdańsku - tylko 450.000 . Żeby zapełnić PGE Arenę , to musiałoby przyjść na mecz 10 procent mieszkańców miasta . W Polsce jest to nie wykonalne , natomiast w Anglii zdarza się bardzo często .

      • 4 7

      • zameldowanych jest 462.600, zamieszkałych szacuje się na 565.000

        • 3 1

  • az mnie zamurowalo..

    prosze,prosze wreszcie ktos zaczal w naszym zarzadzie myslec!zawsze mowilem i inn Kibice Lechii tez,ze na mecz z np Legia ,to bilety powinny byc nawet tansze,zeby zachecic tych nowych Kibicow i ze wzgledu chocoazby na transmisje w TVP1LEPSZEJ REKLAMY TRUDNO SOBIE WYOBRAZIC!Pelne trybuny na Bursztynku,mega doping i transmisja w ogolno dostepnym kanale

    • 10 1

  • Dobre sobie 35 tys. widzów (2)

    Z uwagi na strefy buforowe maks na PGE arenie to 39 tys. widzów i to z przyjezdnymi

    • 3 9

    • HAHAHA ! (1)

      przeczytaj jeszcze raz to co napisales !!!

      • 5 1

      • hahahahahahhahh

        jest dobry

        • 7 0

  • Mila kontuzjowany?

    czy chodzi o uraz szczęki po plaskaczu

    • 5 8

  • Kibiców ściąga się na mecze jakością gry i wynikami. (5)

    • 101 12

    • Tylko derby mogą pobić rekord frekwencji ligowej, albo decydujący mecz o mistrzostwie z Lechem

      ale na razie i jedno i drugie to abstrakcja

      • 4 9

    • Kibiców ściąga się na mecze brakiem krat kibica. (1)

      Patrz: Legia.

      • 8 33

      • karta nie jest już obowiązkowa

        • 33 1

    • co by nie bylo

      czy sie zdecyduje pojsc czy nie to milo, ze na zachete dostane mecz z Leczna. Kiedys tego nie bylo

      ps. nie trzeba tez bylo zachety ale teraz juz musza grac bo latka leca;)

      • 10 1

    • wyniki obecnie są a jakość niech pokażą w finałowej 8 bo teraz to się pkt liczą;]

      • 44 6

  • Wielka Lechia w Wielką Sobotę (3)

    Wszyscy na Lechię w Wielką Sobotę,
    Trzeba wykonać dobrą robotę,
    Tak na trybunach i na boisku,
    Warszawskim cwaniakom dać po ....
    Wybić im z głowy mistrzostwo Polski,
    By się cieszyły miasta i wioski,
    Więc w górę biało-zielone szale,
    Dla Wielkiej Lechii,
    Naszej Dumie i Chwale.

    • 17 5

    • anonim napaprał jak dziecko w pieluche

      • 4 1

    • w Wielką Sobotę

      Lechia gra akurat w Krakowie

      • 12 1

    • łomatko

      jaja pomaluj i zanieś do dobrodzieja poświęcić

      • 4 6

  • 123

    Obstawiam frekwencję na poziomie 28tys. Jak powalczymy realnie kilka sezonów o MP to nie będzie trzeba robić zadnych promocji. Tak naprawdę Lechia sportowo nic wielkiego nigdy nie osiągnęła, a mimo to frekwencja na jej meczach jest porównywalna z polską czołówką. Lech, Sląsk, Legia Wisła to kluby regularnie grające o coś. Będą wyniki to bez problemu będziemy liderem w tej klasyfikacji.

    • 16 4

  • Rekordu chyba nie pobijemy.. ale obstawiam z 20 tysięcy

    • 3 14

  • Obniżcie ceny biletów i problem z głowy. (1)

    Ja za tak wysoką cenę nie przyjdę. A na Traugutta chodziłem od 1964 roku.

    • 32 64

    • i kiełbacha za darmo

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

80% LECHIA Gdańsk
11% REMIS
9% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane