- 1 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (230 opinii) LIVE!
- 2 LIVE: KSW w Ergo Arenie (4 opinie)
- 3 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (50 opinii) LIVE!
- 4 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (55 opinii)
- 5 Dobre i emocjonujące derby Trójmiasta (3 opinie)
- 6 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (98 opinii)
Legia bliżej finału Pucharu Polski
Lechia Gdańsk
W bardzo dobrych nastrojach wyruszyli do Warszawy piłkarze Lechii. Marko Bajić do tego stopnia nie mógł doczekać się wyjazdu, że sam zasiadł za kierownicą i próbował uruchomić autokar. Paweł Nowak był gotowy zakładać się o markowy alkohol, że w finale Pucharu Polski zagrają gdańszczanie. Natomiast Tomasz Kafarski zapewniał, iż "zakupiono" nowe naboje. Jednak po pierwszej części dwumeczu i wygranej w Gdańsku to Legia prowadzi 1:0. Początek gry w rewanżu w stolicy wyznaczono w środę o godzinie 18.30
.Lechia w ligowych i pucharowych meczach nie strzeliła gola od 367 minut i trafienia Luki Vućko we Wrocławiu. W czterech kolejnych grach biało-zieloni nie potrafili umieścić piłki w siatce rywali. To musi się zmienić, jeśli chcą zagrać w finale Pucharu Polski.
Wygrana 1:0 Lechii da w Warszawie dogrywkę, a gdyby i ona nie zmieniła wyniku, to i karne. Każde inne zwycięstwo po 90 minut gry awansuje do finału gdańszczan. Natomiast każdy inny rezultat to zwycięstwo w dwumeczu Legii.
- Gospodarze na pewno są faworytami, a nasze szanse trzeba ocenić na mniej niż 50 procent. Dlatego nie chce mówić, że jedziemy wygrać, a jedynie zagrać dobry mecz, dużo lepszy niż te ostatnie. Wydaje mi się, że już wiemy, gdzie leży przyczyna słabszej gry, ale niech to zostanie tajemnicą naszej szansy - mówi Łukasz Surma, kapitan Lechii, który w pierwszym meczu z Legią nie mógł wystąpić z powodu nadmiaru kartek.
Tym razem trener Kafarski może skorzystać ze wszystkich piłkarzy, oczywiście z wyjątkiem tych kontuzjowanych, czyli nadal Aleksandra Sazankowa, Sergejsa Kożansa, Piotra Wiśniewskiego i Tomasza Bobrowskiego. Do Warszawy pojechała ta sama "18" piłkarzy, co na ostatni mecz ligowy do Zabrza. Jednak jeśli ustawienia taktyczne sprawdzane na wtorkowym treningu w Gdańsku przełożą się na wyjściowy skład, to będą zmiany tak personalne, jak i taktyczne.
Osiemnastka na Warszawę
Bramkarze: Paweł Kapsa, Sebastian Małkowski
Obrońcy: Marcin Pietrowski, Krzysztof Bąk, Luka Vućko, Vytautas Andriuskevicius, Rafał Janicki, Lewon Hajrapetjan, Luiz Carlos Santos Deleu
Pomocnicy: Paweł Nowak, Łukasz Surma, Marko Bajić, Jakub Popielarz, Kamil Poźniak
Napastnicy: Bedi Buval, Abdou Razack Traore, Ivans Lukjanovs, Tomasz Dawidowski
-Jest problem ze skutecznością, gdyż stwarzamy mniej sytuacji, nasza gra nie układa jak jesienią. Wpływa na to kilka czynników, na przykład ten, że przeciwnicy doceniają ofensywę Lechii i starają się bardzo mocno zabezpieczyć dostep do własnej bramki. Ponadto nasza gra była ułożona pod kilku piłkarzy. Cierpliwie poczekajmy aż znów pociągną naszą grę - przyznaje trener Kafarski.
Na wtorkowym treningu szkoleniowiec ustawiał "11" z dwoma napastnikami, którymi byli Bedi Buval i Ivans Lukjanovs, a na tych pozycjach próbował również Tomasza Dawidowskiego i Abdou Razacka Traore.
Za dwójką ataku ustawionych był tercet pomocników. W pierwszym zestawieniu Surma, Traore i Paweł Nowak, a później wchodzili też do drugiej linii Kamil Poźniak i Lewon Hajrapetjan, który dał bardzo dobrą zmianę w Zabrzu.
- Nie ma dla mnie znaczenie, jakie kluby się mną interesują. Gram dla Lechii i przez 90 minut zamierzam walczyć w Warszawie o jak najlepszy wynik. Nie ma w piłce rzeczy nie możliwych - zapewnia Traore, którym interesuje się Legia, a także kilka klubów Bundesligi z Hanoweru, Kolonii i Dortmundu. Lechia po sezonie na tym transferze może zarobić nawet około miliona euro.
Wracając do składu na Legię to dodatkowo pomiędzy linią pomocy a obrony ustawiony był Bajić. Obrona i bramka była tak samo obsadzona jak w meczu z Górnikiem. - Nie będzie radykalnych zmian w składzie, ale kupiliśmy dwa zestawy naboi - próbuje żartować Kafarski. Potem już poważnie dodaje. - Przeanalizowałem szczegółowo wszystkie bramki, które traciła u siebie Legia. Ta drużyna ma swój styl. W kilku przypadkach traciła gole, bo komuś wyszedł fenomenalny strzał z 25 metrów. My musimy zagrać agresywnie, szukać wymienności pozycji i starać się, aby wróciła pewność siebie - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
Stołeczna drużyna w tym sezonie w ekstraklasie straciła aż 32 gole, w tym 15 zainkasowała u siebie, w tym trzy od... Lechii. 2 października na Łazienkowskiej bramki strzelali Buval, Hubert Wołąkiewicz i Paweł Nowak. Ten ostatni jest gotowy zakładać się o Whisky Chivas, że w finale Pucharu Polski zagra Lechia.
- Wszyscy strzelają na Legii gole, zatem my też musimy to zrobić jeszcze raz - podkreśla Dawidowski. - Idealnie byłoby szybko strzelić gola. Jak nie uda się z gry, to trzeba szukać szansy w stałych fragmentach gry - dodaje Lukjanovs, który strzelał gole w wyjazdowych meczach z Jagiellonią i Wisła, gdy biało-zieloni zdobywali pucharowe awanse.
Obie drużyny premie finansowe mają obiecane tylko za zdobycie Pucharu Polski. Legia otrzyma około 1,2 miliona, a Lechia okrągły milion złotych. W naszym typerze niespełna 30 procent głosujących na razie wierzy w zwycięstwo gdańszczan. Rezultat meczu można obstawiać do pierwszego gwizdka sędziego.
Pierwszym finalistą został Lech Poznań. Mistrzowie Polski wygrali w wyjazdowym meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:2 (0:1), a dwa tygodnie wcześniej na własnym boisku zremisowali 1:1. Nie mamy nic przeciwko temu, aby reguła, że awans zdobywa drużyna, która drugi pojedynek rozgrywka jako gość sprawdziła się także w środę.
Kluby sportowe
Opinie (193) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-20 18:11
TYLKO LECHIA
3-1 DLA LECHIJKI I CO SLEDZIE
- 0 0
-
2011-04-20 18:09
wazne ze Kafarski swoje jak przed kazdym meczem powiedzial ze jada po zwyciestwo...koles jest juz nudny,najpierw bramke
strzelcie a potem pomyslmy o zwyciestwie
- 0 0
-
2011-04-20 18:09
o-3 nie ma co sie ludzic jak sie nie strzela bramek od tygodni...
- 1 0
-
2011-04-20 18:08
KTO TAM WYŻEJ TWIERDZI ŻE....
FINAŁ AMICA-TVN?
- 0 0
-
2011-04-20 17:56
A ja jestem kibicem Arki, a dzisiaj trzymam kciuki za drugą Trójmiejską drużynę - LECHIĘ!!
Mam nadzieje, że dojdziecie do finału!! Powodzenia i pozdrowienia dla normalnych kibiców!!
- 4 1
-
2011-04-19 22:07
LECHIA GDAŃSK DO BOJU PO ZWYCIĘSTWO (5)
- 125 35
-
2011-04-20 17:51
Życzę zwycięstwa. 3city górą - gonić krawaty
Andrzej - Gdynia
- 1 0
-
2011-04-20 13:38
Brawo Lechia !! (1)
Cała Gdynia też z Wami, no, przynajmniej ta nieburacka!
Pozdro :)- 9 5
-
2011-04-20 13:50
zaraz zobaczysz ile buraków jest w gdyni :)
ja daję plus. I każdy rozsądny też :)
- 6 5
-
2011-04-19 22:28
Kartofle czekają na rozgniecenie 3 maja (1)
- 16 9
-
2011-04-19 23:12
Kartofle może i czekają, ale na Legię.
Wy możecie sobie czekać na sołtysa z Siwiałki.
- 11 16
-
2011-04-20 17:45
Finał
Lech Legia i wszystko jasne
- 1 3
-
2011-04-20 17:43
w polsce wszyscy o tym wiedza lechia ku...e ma za miedza
- 0 2
-
2011-04-20 17:30
Szczerze to my się nie nadajemy na finał PP, ani piłkarsko ani tym bardziej kibicowsko.
Lech i Legia to znane i cenione ekipy. Lech potrafi wygrac z czołowymi klubami Europy.
- 3 1
-
2011-04-20 15:40
i znowu beda rozkminiac kto-co-byl-HAHAHAAA (1)
caly gdansk-qrwa szajs!!!!
- 1 4
-
2011-04-20 17:27
nie ma co rozkminac arka co ? KZSO smierdzielu z gdyni
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.