- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (18 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (33 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (31 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
Lechia chce wymazać porażkę z Piastem
Lechia Gdańsk
- Cieszę się, że naszą przegraną z Piastem w Gliwicach od meczu z Lechem w Poznaniu dzielą tylko cztery dni. Zwycięstwem będziemy mieli okazje szybko wymazać tą porażkę. Lech wygrał z nami w tym sezonie dwa razy, ale to wciąż nasz najlepszy okres w tym sezonie. Musimy poprawić skuteczność - uważa piłkarz Lechii Gdańsk Michał Chrapek. Pomocnik liczy na to, że jego zespół odniesie pierwsze wyjazdowe zwycięstwo nad Lechem od 1966 roku i wróci do gry o udział w europejskich pucharach.
Porażka z Piastem przerwała zwycięską passę Lechii, ale chyba nie zatarła waszych marzeń o europejskich pucharach? Jest zagrożenie, że występ w Gliwicach wybije was z rytmu?
Michał Chrapek: Wiemy jak ciężko było nam wywalczyć pierwszą ósemkę. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że teraz po prostu gramy co mecz o 3 punkty. Skupiamy się na robocie, która jest w tym momencie. Nikt nie lubi przegrywać, a my tym bardziej. Wiemy jaki mamy zespół i wiemy, że gramy ostatnio fajnie w piłkę. Fajnie, że w czwartek czeka nas mecz w Poznaniu, bo możemy szybko tą porażkę z Piastem wymazać zwycięstwem z Lechem.
SZANSE NA WICEMISTRZOSTWO POLSKI UCIEKŁY LECHII
Piast grał przeciwko wam dosyć agresywnie. Jak się pan czuje fizycznie po tym spotkaniu?
Szczególnie w pierwszej połowie gra była szarpana i nie brakowało w niej walki czuję się jednak dobrze i będę gotowy na mecz w Poznaniu.
Spodziewacie się, że Lech zagra podobnie jak Piast? Będzie chciał zneutralizować waszą drugą linię, która wydaje się kluczem do dobrych wyników?
Przekonamy się w czwartek, ale myślę, że Lech lubi taką piłkę jak my, więc szykuje się fajne spotkanie.
Trener Piotr Nowak ustawia pana ostatnio w wyjściowym składzie z prawej strony. Pan chyba lepiej czuje się w środku?
To prawda, bo zawsze grałem na środku. Na boku trzeba mieć "kozi gaz", wiemy dobrze, że troszkę mi tego brakuje. Preferuję grę na środku i być szybkim z piłką, a nie ścigać się na skrzydłach.
Ustawienie trenera Nowaka jest trochę "oszukane", bo tak naprawdę gracie prawie samymi środkowymi pomocnikami i stosujecie dużą wymienność pozycji. Nie robi się tam za gęsto dla pana, Sebastiana Mili, Milosa Krasicia i Aleksandara Kovacevicia?
Na pewno dużo się rotujemy w środku pola i jak pokazały ostatnie mecze, fajnie to wychodzi. Utrzymujemy się przy piłce, stwarzamy dużo sytuacji bramkowych i do meczu w Gliwicach wszystko ostatnio wygrywaliśmy. Mimo przegranej z Piastem, uważam że to jest dobry kierunek.
Lech to rywal, który wyzwala w panu dodatkowe emocje bez względu na zajmowane miejsce w tabeli?
Trochę tak, trochę nie. Lech to Mistrz Polski, więc fajnie będzie zagrać na jego stadionie i tam wygrać. Wydaje mi się, że to będzie fajny pojedynek, bo obie drużyny grają do przodu i stwarzają wiele sytuacji. Nie mogę się doczekać tego spotkania.
Czy wie pan, że Lechia ostatni raz wygrała w Poznaniu w 1966 roku?
Chłopaki w szatni coś o tym wspominali. Meczem z Pogonią Szczecin pokazaliśmy jednak, że potrafimy łamać takie serie, więc czemu by nie zrobić tego znowu? Mamy dobry zespół i każdy teraz to widzi. Nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy wygrali w Poznaniu.
SEBASTIAN MILA: PRZYCZYNIŁEM SIĘ DO PORAŻKI W GLIWICACH
W pierwszym meczu z Lechem w tym sezonie Lechię prowadził Jerzy Brzęczek. W drugim - Thomas von Heesen. Teraz zrobi to Piotr Nowak. Czy macie wrażenie, że pod jego wodzą zaprezentujecie poznanianom najlepszą Lechię?
Chyba tak. Na wiosnę jesteśmy w pierwszej trójce jeśli chodzi o punkty. Wydaje mi się, że to wciąż nasz najlepszy okres w tym sezonie. Z taką Lechią Lech jeszcze nie grał.
Jaki będzie klucz do tego żeby przywieźć z Poznania komplet punktów?
Patrząc na mecz w Gliwicach to chyba skuteczność. Nie zagraliśmy z Piastem super meczu, ale kilka sytuacji stworzyliśmy i przy odrobinie szczęścia mogliśmy przywieźć stamtąd punkty. Jeśli poprawimy się w tym elemencie w Poznaniu, powinno być dobrze.
Typowanie wyników
Jak typowano
43% | 182 typowania | Lech Poznań | |
27% | 113 typowań | REMIS | |
30% | 127 typowań | LECHIA Gdańsk |
Notował:
Kluby sportowe
Opinie (94) 7 zablokowanych
-
2016-04-26 16:47
grac
Więcej grać a nie sie przechwalać
- 13 0
-
2016-04-26 15:31
Prawda jest taka,że w porównaniu (2)
do ostatnich dwóch meczów grali słabo(taka kopanina na poziomie pierwszej ligi).Chcemy oglądać Lechię składnie grającą i waleczną,a tutaj tego brakowało.
Jeśli to wróci będzie dobrze,z każdym mamy szanse wygrać- 27 7
-
2016-04-26 16:35
dali się ściągnąć
do gry w kopanego. jak zapewne wiecie, to na kopane recepta jest jedna: zawodnik w posiadaniu piłki (Lechia) wyprostowaną ręką blokuje dostęp siebie i piłki. tak robią w Barcelonie czy innej angielsko/niemieckiej
- 6 0
-
2016-04-26 15:48
Prawda jest taka
Że wynikło to z ostrej gry Piasta na którą pozwolił sędzia.
- 12 3
-
2016-04-26 16:27
pierdu pierdu
Wymazać? Terefere. Z Piastem chcieli sobie "wmazać"?
- 7 5
-
2016-04-26 16:23
Lechia w pucharach teoretycznie mogłaby coś wnieść
ale praktycznie istnieje solidna obawa, że przegrają z ogórkami z Łotwy i będzie tylko trochę wstydu...
- 13 3
-
2016-04-26 15:57
To niech
Wymaze nazwę Lechia bo to tylko z porażkami się kojarzy
- 11 22
-
2016-04-26 15:41
(1)
Lechia tak kibice nie
- 19 20
-
2016-04-26 15:46
Lechia ty My Kibice !!
- 7 11
-
2016-04-26 15:41
popuscili w majty przed wielkim Piastem
- 28 30
-
2016-04-26 15:32
Nadzieja matką.
- 20 8
-
2016-04-26 15:29
Chcieć a móc - to jednak różnica..
- 30 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.