- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Vistal w Final Four PP, AZS Łączpol odpadł
Szczypiornistki Vistalu rozbiły we własnej hali Olimpię-Beskid Nowy Sącz 41:26 (17:11). Podopieczne trenera Pawła Tetelewskiego awansowały do turnieju Final Four Pucharu Polski, który odbędzie się w dniach 16-17 kwietnia i zagrają w nim o trzecie trofeum z rzędu. Z rozgrywek odpadł AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, który w Lubinie przegrały z Metraco Zagłębiem 23:32 (8:17).
VISTAL: Kordowiecka, Szwonka - Łabuda 8, Kobylińska 7, Kozłowska 5, Zych 4, Gutkowska 3, Kulwińska 3, Stanulewicz 3, Tasić 3, Janiszewska 2, Matieli 1, Olszowa 1, Dorsz 1, Urbaniak
OLIMPIA: Sach, Szczurek - Smbatian 5, Lesik 4, Stelmach 4, Leśniak 3, Nocuń 3, Stokłosa 3, Golec 2, Olejarczyk 1, Plachta 1, Figiel
Piłkarki ręczne z Gdyni duży krok w stronę awansu wykonały już w Nowym Sączu, gdzie wygrały różnicą 10 bramek. Spotkanie w Gdynia Arenie miało być jedynie formalnością i ten scenariusz się potwierdził. Warto jednak dodać, że Olimpia-Beskid w hali miała problemy z punktualnym dotarciem na mecz. Przyjezdne stawiły się w hali tuż przed planowanym rozpoczęciem spotkania. Stąd też pojedynek rozpoczął się 15 minut później niż zakładano.
VISTAL WYGRAŁ W NOWYM SĄCZU 34:24 (16:11)
Pierwszy kwadrans gry zaskoczył kibiców, bo zespół z Nowego Sącza radził sobie bardzo przyzwoicie. Po rzucie dobrze dysponowanej Marleny Lesik w 17. minucie było jeszcze 7:7. Później jednak Vistal rozpoczął "odjazd". Po Monice Kobylińskiej, która perfekcyjnie wykonywała rzuty karne, sygnał do ataku dała Aleksandra Zych, która potrzebowała zaledwie 2 minut po wejściu na parkiet, by zdobyć aż 3 bramki.
Wprawdzie po tym "hat-tricku" gdyńskiej rozgrywającej przyjezdne odpowiedziały 2 bramkami, ale ostatnie 5 minut przed przerwą gospodynie robiły co chciały. Ten fragment gry wygrały 6:1. Po zmianie stron Vistal zaczął od serii 3 trafień z rzędu. Znakomicie radziła sobie Aneta Łabuda, która wyszła na boisko dopiero w drugiej połowie. Po 10 minutach gry miała już na swoim koncie 5 trafień.
W 41. minucie po efektownym "zakręconym" rzucie Zych, na tablicy widniał wynik 28:14 dla Vistalu. Trener Paweł Tetelewski wykorzystał wysokie prowadzenie by dać pograć wszystkim swoim podopiecznym, w tym trzeciej bramkarce Irenie Szwonce. Niespełna 20-letnia golkiperka popisała się m.in. obroną rzutu karnego.
ZAGŁĘBIE: Wąż, Chojnacka - Robótka, Załęczna 1, Semeniuk 2, Obrusiewicz 4, Paluch 2, Premović 7, Lalewicz 3, Wiertelak 4, Walczak 1, Marić 3, Jochymek 1, Milojević 3, Konofał 2.
ŁĄCZPOL: Kajumowa, Dobrowolska - Skonieczna 3, Kalska 1, Tomczyk 3, Lipska 2, Pasternak, Dąbrowska 6, Mazurek 3, Klonowska 1, Karwecka 2, Neitsch 1, Pesel 1, Wilamowska, Fesdorf, Kwiatkowska
Niespodzianki nie było również w Lubinie. AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, który przed tygodniem przegrał pierwszy mecz z Zagłębiem różnicą 4 bramek, definitywnie stracił szanse na awans już w pierwszej połowie rewanżowego spotkania.
Podopieczne Jerzego Cieplińskiego, które zagrały bez odpoczywających przed play-off Karoliny Siódmiak i Moniki Stachowskiej, zaczęły wprawdzie obiecująco, bo po 4 minutach gry prowadziły 2:1.
ŁĄCZPOL PRZEGRAŁ W GDAŃSKU Z ZAGŁĘBIEM 24:28 (12:13)
Wtedy jednak Żana Marić popisała się celnym rzutem w samo okno gdańskiej bramki i zapoczątkowała serię 6 kolejnych trafień po stronie gospodyń. W 11. minucie niemoc przyjezdnych przełamała Marta Karwecka, ale chwilę później gdańszczanki sprokurowały dwa rzuty karne. Lubinianki wykorzystały tylko jeden, ale nie przeszkodziło im to w powiększaniu przewagi, tym bardziej, że między słupkami znakomicie spisywała się ich bramkarka Monika Wąż.
Jeszcze przed przerwą Zagłębie zaliczyło kolejną, tym razem 5-bramkową serię. 5 minut po zmianie stron i rzucie Karoliny Semeniuk było już 21:9. W dalszej części spotkania gdańszczanki nie pozwoliły już na dalsze powiększanie przewagi, ale i gospodynie nie miały takiej potrzeby mając awans do Final Four w kieszeni. Finałowy turniej odbędzie się w dniach 16-17 kwietnia. Gospodarz nie został jeszcze wskazany.
Po pucharowych emocjach trójmiejskie drużyny czekają pierwsze mecze w play-off Superligi. Łączpol w sobotę o godz. 16 zagra we własnej hali z Pogonią Baltica Szczecin. Vistal w poniedziałek o godz. 18 również na swoim parkiecie, zmierzy się z Metraco Zagłębiem.
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 346 typowań | VISTAL Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
1% | 2 typowania | Olimpia-Beskid Nowy Sącz |
Jak typowano
98% | 309 typowań | Metraco Zagłębie Lubin | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
2% | 5 typowań | AZS ŁĄCZPOL AWFiS Gdańsk |
Pozostałe mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski:
Energa AZS Koszalin - Pogoń Baltica Szczecin 24:26 (15:11)
Pierwszy mecz: 25:23 dla Energi AZS. Awans: Pogoń Baltica.
Selgros Lublin - Start Elbląg 27:24 (15:13)
Pierwszy mecz: 31:30 dla Startu. Awans: Selgros
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2016-03-30 19:57
W skladzie Laczpolu nie widać Siodmiak i Stachowskiej. Jeśli ta strategia ma pomóc w wygraniu z Pogonią w play-offach, to chyba nie tędy droga. Stacha ostatnio bardzo slabiutka-odpoczynek raczej nie pomoze, a Karolina nie wygra meczu sama. No chyba, ze wygrana trafi się jak ślepej kurze ziarno. Vistal - gratulacje.
- 12 2
-
2016-03-30 20:24
(1)
brawo Vistal,dlaczego Emila nie grała?
- 8 2
-
2016-03-30 20:32
\
To prawda, że w przyszłym sezonie zagra w Niemczech?
- 6 2
-
2016-03-30 21:38
prawda
- 5 0
-
2016-03-30 22:37
Gdzie będą finały
- 4 0
-
2016-03-30 22:51
mecz
Szwonka pokazała na co ją stać,więcej minut i będzie dobrze.Łabuda ona co chwilę zaskakuje 8 bramek !!!!
- 8 2
-
2016-03-31 20:35
(1)
Piłkarki Olimpii-Beskid też mogą mieć podwójną satysfakcję z tego dwumeczu.Po pierwsze-primo:strzeliły gdyniankom więcej bramek na wyjeżdzie niż u siebie 26:24 i po drugie-primo w sumie strzeliły ich równo 50.Takie skromne gratulacje rywalkom Vistalu,chociaż jestem kibicem drużyny z Gdyni.
- 1 1
-
2016-04-01 20:10
nowosądeczczanki jednak nie dały rady
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.