- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (7 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (13 opinii)
- 3 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (56 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
Krawczyk będzie nowym prezesem Lechii
Lechia Gdańsk
W sobotę do Gdańska przybędzie Franz Josef Wernze. Twórca grupy finansowej, która zimą przejęła kontrolę nad Lechią, poprowadzi obrady Rady Nadzorczej. Dojdzie do zmian we władzach piłkarskiej spółki. Z dotychczasowych członków zarządu stanowisko utrzyma jedynie Andrzej Juskowiak. Pełniącym obowiązki prezesa ma zostać 49-letni Dariusz Krawczyk. To prywatny prywatny przedsiębiorca uznawany za nieformalnego przywódcę akcjonariuszy mniejszościowych. Natomiast w niedzielę biało-zieloni przejdą pierwszy test w tym sezonie odnośnie tego, czy są w stanie zachęcić kibiców do tłumnego przyjścia na PGE Arenę. Na meczu z Lechem spodziewana jest frekwencja ponad 25 tysięcy widzów.
8 sierpnia jest ostatnim dniem pracy w Lechii prezesa Bartosza Sarnowskiego i wiceprezesa Roberta Bartosiewicza. W sobotę na posiedzeniu Rady Nadzorczej, która już jest kontrolowana przez nowych właścicieli, większościowy akcjonariusz dokona także pierwszych na taką skalę zmian w zarządzie.
DLACZEGO PREZESI LECHII PODALI SIĘ DO DYMISJI?
Bartosiewicz odchodzi, gdyż był desygnowany do władz jeszcze przez Andrzeja Kuchara w styczniu 2009 roku. Natomiast Sarnowski, który jest także akcjonariuszem mniejszościowym klubu, chciałby kierować Lechią inaczej niż to widzi grupa ETL.
- Przyczyną mojej rezygnacji jest znacząca rozbieżność w sposobie zarządzania klubem pomiędzy mną a większościowym akcjonariuszem. Klubowi życzę oczywiście samych sukcesów i spełnienia marzeń kibiców, czyli zdobycia tytułu Mistrza Polski, a co najmniej zakwalifikowania się do europejskich rozgrywek pucharowych - deklaruje Sarnowski.
LECHIA MA 44 AKCJONARIUSZY MNIEJSZOŚCIOWYCH. ZOBACZ, KIM ONI SĄ
Według naszych informacji pełnienie obowiązków prezesa zostanie powierzone Dariuszowi Krawczykowi. 49-letni, prywatny przedsiębiorca w Lechii posiada dokładnie tyle samo akcji co Sarnowski (po 300 tys. z ogólnej liczby 15 mln). Uchodzi za nieformalnego przywódcę akcjonariusz mniejszościowych. To on ich jednoczył, gdy u schyłku minionego roku rodzina Kucharów złożyła wniosek o zamianę długu klubu na nowe akcje dla Wrocławskiego Centrum Finansowego.
MNIEJSZOŚCIOWI ZABLOKOWALI PLANY RODZINY KUCHARÓW
Krawczyk, dotychczas związany w biznesie z firmą Balta SA, nie będzie musiał odchodzić z Rady Nadzorczej, do której już po raz drugi w historii piłkarskiej spółki w Gdańsku, wszedł w maju tego roku.
NA TYCH LUDZI POSTAWILI NOWI WŁAŚCICIELE LECHII
Wcześniej zasiadał w tym gremium od stycznia 2009 do grudnia 2010 roku. Potem został "wycięty" podczas głosowania na członka Rady Nadzorczej kolejnej kadencji. Gdy Andrzej Kuchar zorientował się jak ważny dla mniejszościowych akcjonariuszy jest Krawczyk, powierzył mu rolę doradcy. Jednak i ta współpraca dobiegła końca u schyłku 2011 roku.
KRAWCZYK NIE CHCE DORADZAĆ KUCHAROWI
W 2010 roku, gdy Lechia negocjowała warunki ugody z kibicami, którzy proklamowali bojkot meczów biało-zielonych, Krawczyk był w zespole negocjacyjnym wystawionym przez kibiców.
Kandydat na nowego prezesa Lechii zasiadał już we władzach klubu, ale przed powstaniem spółki. Od grudnia 2004 do lipca 2009 roku Krawczyk sprawował godność wiceprezesa Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego Lechia, czyli stowarzyszenia, które przeprowadziło biało-zielonych od A klasy do ekstraklasy.
Obecnie Krawczyk ma zostać pełniącym obowiązki prezesa Lechii i jednocześnie zachować miejsce w Radzie Nadzorczej, która oddeleguje go do zarządu.
Ta konstrukcja, zgodna z zasadami spółek handlowych, obowiązywać będzie do kolejnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Zwołane ma ono być na koniec września. I wówczas mniejszościowi akcjonariusze, w głosowaniu wskażą osobę, która z ich nadania ma zasiadać w zarządzie, w którym przypomnijmy dwóch członków wskazuje większościowy akcjonariusz.
MECZE LECHII NA PGE ARENIE O NAJWYŻSZEJ FREKWENCJI
34 186 kibiców Cracovia (1:1) 14.08.2011
24 997 Lech Poznań (0:0) 22.10.2011
24 276 Górnik Zabrze (1:1) 30.08.2013
22 624 ŁKS Łódź (0:0) 22.08.2011
21 359 Legia Warszawa (1:0) 03.05.2012
Od razu niedzielę nowe władze Lechii (do zarządu ma też wejść osoba odpowiedzialna za klubowe finanse, a z dotychczasowego składu stanowisko utrzyma tylko wiceprezes ds. sportowych Andrzej Juskowiak) przejdą pierwszy egzamin. Zadanie brzmi - pokazać, że kibice mogą tłumnie przychodzić na PGE Arenę również na mecze ekstraklasy.
SPROWADZIŁ SIATKARSKĄ LIGĘ ŚWIATOWĄ DO POLSKI, TERAZ POKIERUJE MARKETINGIEM LECHII
Klub szacuje, że mecz Lechia - Lech (początek 15:30) może zgromadzić ponad 25 tysięcy kibiców. Do takich oczekiwań upoważnia dynamika dotychczasowej sprzedaży.
- Do czwartku uprawnionych do wejścia na mecz, wraz z posiadaczami karnetów, było już ponad 10 tysięcy kibiców. Sprzedaż biletów największa jest tradycyjnie w ostatnie dni. Jednak apelujemy, aby zakupu nie odkładać na ostatnią chwilę. Zjawienie się na stadionie na godzinę przed rozpoczęciem meczu może nie gwarantować zakupu biletu i wejścia na stadion przed początkiem spotkania - informuje Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
57% | 375 typowań | LECHIA Gdańsk | |
23% | 148 typowań | REMIS | |
20% | 134 typowania | Lech Poznań |
W dniu meczu w pawilonie kasowym od ul. Żaglowej czynne będą wszystkie możliwe do wykorzystania okienka kasowe. Dodatkowo w pawilonie kasowym od ul. Uczniowskiej otwartych zostanie kolejnych 5 okienek.
W dniu meczu pawilon kasowy od ul. Żaglowej będzie czynny od godziny 9:00, a pawilon od ul. Uczniowskiej będzie działał od
13:30.