- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (50 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Lechia sprzedała Borysiuka do Legii
Lechia Gdańsk
Lechia osiągnęła porozumienie z Legią w sprawie Ariela Borysiuka. Defensywny pomocnik związał się ze stołeczną drużyną na 3,5 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Gdański klub zapewnia, że zyska na tym transferze więcej niż wydał na zakup tego gracza z Kaiserslautern, ale odmawia podania, ile zarobił. Natomiast we Wrocławiu kłopoty ma Flavio Paixao. Po ujawnieniu, że Portugalczyk popisał umowę z biąło-zielonymi, który ma wejść w życie 1 lipca, Śląsk przesunął napastnika do rezerw.
W Legii Warszawa Ariel Borysiuk występował od 2007 do 2011 roku, rozgrywając w jej barwach 132 spotkania. W wieku 20 lat przeniósł się do niemieckiego Kaiserslautern, a następnie występował na wypożyczeniu w rosyjskiej Wołdze Niżni Nowogród. Stamtąd w czerwcu 2014 trafił do Lechii Gdańsk, w której zapracował sobie na miano jednego z liderów zespołu, a także na powołania do reprezentacji Polski.
ARIEL BORYSIUK KANDYDATEM DO TYTUŁU LIGOWCA ROKU W TRÓJMIEŚCIE
Latem Borysiuk przedłużył kontrakt z biało-zielonymi do 2020 roku, a jesienią utrzymywał równą i wysoką formę. Pomocnik swoimi występami przykuł ponownie uwagę Legii. "Wojskowi" złożyli ofertę kupna zawodnika, a Lechia wyraziła zgodę na testy medyczne. Pomocnik przeszedł ja pomyślnie w poniedziałek, a wieczorem związał się ze stołecznym klubem 3,5-letnim kontraktem. Wicemistrzom Polski spieszyło się, gdyż chcą, aby reprezentacyjny pomocnik dołączyć do zespołu trenującego na zgrupowaniu na Malcie.
BORYSIUK I MAKUSZEWSKI W LECHII DO 2020 ROKU
- Nie ma co ukrywać, że Legia zawsze była w moim sercu. Gdy wróciłem tu pierwszy raz z Lechią, ono zabiło o wiele mocniej. Kiedy zgłosiła się po mnie Legia, nie miałem prawa odmówić. Tu czuję się jak w domu i ten klub będzie miał mój szacunek na zawsze - powiedział Borysiuk dla oficjalnej stronie Legii po podpisaniu kontraktu.
Kluby nie poinformowały, na jaką kwotę opiewała transakcja. Lechia przyznała jedynie, iż oferta Legii była na tyle "atrakcyjna" i "satysfakcjonująca z finansowego punktu widzenia", że biało-zieloni zdecydowali się sprzedać piłkarza. Nieoficjalnie pojawia się kwota pół miliona euro odstępnego.
Może za jakiś czas dowiemy się, na ile wyceniono ten transfer oficjalnie. Na przykład dopiero teraz gdański klub podał, że za pozyskanie Borysiuka z Kaiserslautern zapłacić łącznie 200 tys. euro, choć niemieckie media podawały kwotę nawet trzykrotnie wyższą.
Przypomnijmy, że latem 2014 najpierw Lechia podpisała z niemieckim klubem umowę wypożyczenia, a w kwietniu 2014 zdecydowała się na transfer definitywny. Z gdańskim klubem piłkarz miał łącznie aż trzy umowy. Pierwszą na okres wypożyczenia i sezon 2014/15, kolejną do 30 czerwca 2018, a ostatnią do 30 czerwca 2020 roku.
Na Borysiuku ofensywa transferowa Legii, zmierzająca m.in. do osłabienia krajowych rywali, zapewne się nie skończy. Wicemistrzowie Polski szukają kolejnych wzmocnień, w tym m.in. na pozycję skrzydłowego. Według naszych informacji Legia, która jeszcze jesienią ściągnęła już z Lechii Stojana Vranjesa, ma także chrapkę na Michała Maka. Rzecznik Lechii, a także menedżer piłkarza Daniel Weber nie potwierdzili na razie, by wpłynęła oficjalna w tej sprawie.
Wcześniej stołeczny klub interesował się Maciejem Makuszewskim, który podobnie jak Borysiuk jest piłkarzem z menedżerskiej "stajni" Mariusza Piekarskiego i również jesienią przedłużył kontrakt w Gdańsku do 2020 roku.
LECHIA ZATRUDNIŁA PORTUGALSKICH BLIŹNIAKÓW
Lechia także stara się wzmacniać. Potwierdzeni do gry są bramkarz Vanja Milinković-Savić i napastnik Marco Paixao. Czyynione są starania, aby do zespołu dołączył już także bliźniak tego drugiego, Flavio Paixao.
Piłkarz, który może grać zarówno jako napastnik jak i w pomocy, podpisał kontrakt z Lechią od 1 lipca. Do tego czasu pozostanie zawodnikiem Śląska, o ile kluby wspólnie nie postanowią inaczej. Póki co we Wrocławiu nie zamierzają ogrywać zawodnika na następny sezon dla Gdańska. Paixao właśnie został przesunięty do III-ligowych rezerw.
- Wiem, że klub z Gdańska będzie się starał, by Flavio zagrał dla niego już na wiosnę. Dla wrocławian taki obrót sprawy byłby ostatnią okazją, by coś jeszcze zarobić na zawodniku. Ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii zależy jednak wyłącznie od ustaleń pomiędzy Śląskiem a Lechią - zdradził nam Weber, który jest menedżerem również obu braci Paixao.
Do Lechii nie wróci Donatas Kazlauskas, który ma z klubem kontrakt ważny jeszcze przez 2 lata. Skrzydłowy po kiepskim pół roku na wypożyczeniu do Olimpii Grudziądz (tylko 3 mecze w I lidze), stawił się na treningu Atlantasu Kłajpeda, trzeciej drużyny Litwy. To w tym klubie grał, nim związał się z biało-zielonymi.
Przybyli: Flavio Paixao (pozycja napastnik/skrzydłowy, paszport Portugalia, ostatni klub Śląsk Wrocław, wolny transfer 1 lipca, kontrakt w Lechii do 30.06.2018), Marko Paixao (napastnik, Portugalia, Sparta Praga/Czechy, wolny transfer, kontrakt w Lechii do 30.06.2018), Vanja Milinković-Savić (bramkarz, Serbia, Manchester United/Anglia, wolny transfer, kontrakt 30.06.2020)
Mogą przyjść: Maciej Sadlok (obrońca, Wisła Kraków), Piotr Nowak (pierwszy trener, dyrektor techniczny dyrektor techniczny reprezentacji Antigua i Barbuda)
Odeszli: Ariel Borysiuk (pomocnik, Legia Warszawa, transfer definitywny), Bruno Nazario (pomocnik, Brazylia, skrócone wypożyczenie z Hoffenheim/Niemcy, wypożyczenie do Cruzeiro/Brazylia do 31.12.2016), Rudinilson (obrońca, Gwinea Bissau), Mateusz Bąk (bramkarz) - obaj przesunięci do rezerw
Mogą odejść: Grzegorz Kuświk (napastnik) - wypożyczenie, Neven Marković (obrońca, Serbia) - rozwiązanie kontraktu lub wypożyczenie
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Kluby sportowe
Opinie (310) 6 zablokowanych
-
2016-01-12 09:07
Ale lipa, jak ktos dobry to sprzedaja
Lachy. Maja gdzies nssza Lechie.
- 5 1
-
2016-01-12 09:07
Oświadczenie zarządu w sprawie kibiców Lechii
Mamy was w du...
- 15 1
-
2016-01-12 08:56
to sie nazywa profesjonalny klub
liga za miesiac rusza a oni nie maja trenera....sorki niby jest ale jeszcze nie wiedza czy ma papiery adekwatne do prowadzenia zespolu. malo tego sciagaja odgrzewane kotlety tych ktorzy jurz maja swoje najlepsze 5 min za soba, a pozbywaja sie perspektywicznych pilkarzy kibicu Lechii obudz sie!!!!!
- 11 3
-
2016-01-12 08:25
skoro nie chwalą się
Ile zarobili to znaczy że nic nie zarobili ,lub kasa poszła do kieszeni cwaniaka.Ciemny kibic to kupi.
- 8 2
-
2016-01-12 02:19
benbio (1)
zrobili sobie przechowalnie dla ległej cwaniaczki
- 10 1
-
2016-01-12 08:13
Nie tylko przechowalnie, ale też dobre szkoleniowe zaplecze. W końcu wytrenować zawodnika to też koszt, a jak już dobrze gra to za grosze go sprzedają.
- 0 0
-
2016-01-12 08:12
Lewki- raczej kociaki
Dlaczego nic sie nie dzieje ? Nic nie robicie ? Na Traugutta kilka razy były akcje i jakoś skutek przynosiły . Sam sobie odpowiem :
Lewki siedzą w kieszeni o Ma..dziary !!!! To co się będą odzywać im jest dobrze , race sobie popalą , pokrzyczą Klub kare zapłaci i jest OK
kibic 71- 13 4
-
2016-01-12 08:03
bojkot (1)
Mak jest na celowniku. Ile czasu można się dawać r****** tej pralni filii 7egly,tym kolesiom od dojenia kasy na szyldzie Lechii.
Nikt tego nie widzi jak szcz*ja nam na ryje ??? biorąc sobie do spółki następnego fatyganta na trenera ???- 12 3
-
2016-01-12 08:09
O Maku jeszcze nie było słychać, prędzej Makuszewskim się interesowali. Szkoda Ariela grał nawet z urazem ręki. Twardy i dobry piłkarz, bardzo stabilny w poziomie gry. Chrapek jeszcze się rozkręci. Dobrze, że mamy Kovacewicza. Wkurza nas wszystkich, że 7egła nam wszystkim dobrych piłkarzy podbiera za śmieszne pieniądze. Jak można taką małą kwotę brać za Borysiuka. Trzeba było chociaż zarządać więcej skoro Ariel chciał tam iść.
- 4 2
-
2016-01-11 23:13
Do lwow polnocy (1)
Czy nie widzicie co sie dzieje w lechii?
Pisac do Wernze by pogonic slupy. Macie kohonez czy was tez kupili?- 16 3
-
2016-01-12 08:08
LWY się sprzedały !!!!!
Lewki siedzą w kieszeni o Ma..dziary !!!! To co się będą odzywać im jest dobrze , race sobie popalą , pokrzyczą Klub kare zapłaci i jest OK
- 5 2
-
2016-01-11 23:21
To jest SKANDAL! (1)
To jest jawne dymanie w biały dzień. Dymanie bez mydła dodam. Dymanie wszystkich tych, którzy wierzyli w nową Lechię. Przyszło jednak trzech cwaniaczków, którzy totalnie rozpierniczyli cały klub. Pralnia to mało powiedziane niestety.
O ile się nie mylę kontakt Vranjesa obowiązywał do 2018 roku, przedłużono go do 2020 by po chwili piłkarza sprzedać do Legii. Wpadła spora prowizja dla menago? Wpadła. To samo zrobili w lipcu z Borysem i Makim. Ariel już odszedł czy zatem taka sama przyszłość czeka Makuszewskiego? Nie zdziwię się jak w lipcu już go w Gdańsku nie będzie.
PLUJECIE NAM W TWARZ!- 27 2
-
2016-01-12 07:16
I bedziemy
- 0 2
-
2016-01-12 06:23
Lepiej żeby grał w normalnym klubie.
A nie w pralni kasy i wśród zbieraniny przypadkowych graczy ,nieudolnych trenerów i szemranych działaczy.Ariel - gratulacje.
- 16 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.