• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojedynek mistrzów

jag.
4 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Adam Korol wygrał otwarte mistrzostwa Gdańska na ergometrze. Ten wyścig wioślarski mistrz świata potraktował poważnie. Kilka minut wcześniej w akademickiej hali pozwolił się wyprzedzić w Biegu Mistrzów aż trojgu rywali! W tej rywalizacji zaprezentowało się aż czworo aktualnych championów globu z trzech dyscyplin.

W 2007 roku Gdańsk miał szczęście do złotych medali w mistrzostwach świata. Na najwyższym stopniu podium po raz trzeci z rzędu staną Korol, gimnastyk Leszek Blanik wygrał skok przez konia, a Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz, Małgorzata Wojtkowiak i Katarzyna Kryczało zwyciężyły w drużynowym turnieju żeńskiego floretu.

Wszyscy oni wracają obecnie do sportu po zasłużonych urlopach. Florecistki w minionym tygodniu zakończyły pierwsze po mistrzostwach zgrupowanie, wioślarz prostu z Gdańska ruszył na dwutygodniowy obóz do Zakopanego, a gimnastyk ma za sobą jedynie trzy treningi po wakacjach. Jak smakuje startowa adrenalina czworo z nich przypomniało sobie na ergometrze. Wyzwanie Korola przyjęli Wojtkowiak, Kryczało i Blanik. Natomiast w miejsce obecnych w hali, ale rezygnujących z rywalizacji z powodu kontuzji, Gruchały i Mroczkiewicz do wyścigu przystąpili wicemistrzyni świata w fitness, Agnieszka Szwankowska i żeglarz Marcin Czajkowski. I to były czarne konie tego biegu.

Korol od początku płynął dostojnie. Wykonywał płynne ruchy, ale na oko niezbyt szybkie. Na 500-metrowym dystansie odstał zatem od startu, a potem próbował finiszować. Ta taktyka wystarczyła do zajęcia... czwartego miejsca. O niespełna sekundę Adama pokonała Szwankowska, która była najlepsza z pań. - Najważniejsza dzisiaj była popularyzacja wioślarstwa. Dziękuję kolegom i koleżankom z innych dyscyplin, że zdecydowali się na start. Ja chętnie mogę dać rewanż florecistkom, o ile znajdzie się na mnie tak duża maska. Skok przez konia raczej odpuszczę, bo już na studiach cudem zaliczyłem to ćwiczenie - mówił z uśmiechem Korol.

Wygrał Czajkowski przed Blanikiem, a pojedynek florecistek rozstrzygnęła na swoją korzyść Wojtkowiak. - Było ciężko, że szok - skwitowała krótko Małgosia.

Bieg mistrzów sędziował brązowy medalista z igrzysk w Barcelonie, Maciej Łasicki, a jego partner z osady, dr Tomasz Tomiak wziął udział w jednym z wcześniejszych biegów przeznaczonym dla kadry naukowo-dydaktycznej AWFiS. W rolę konferansjera wcielił się zaś dyrektor akademickiego klubu, Rafał Zakrzewski.
jag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane