- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (13 opinii)
Polityczna oprawa na meczu Lechii
3 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Podczas niedzielnego meczu Lechii Gdańsk kibice przygotowali urozmaiconą oprawę i zaprezentowali ogromną flagę sektorową, nawiązującą do rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Odpalili też kilkadziesiąt rac. Tym razem monitoring na stadionie zadziałał.
Niedzielnym meczem z Zagłębiem Lubin piłkarze pożegnali się w tym roku ze swoimi kibicami w Gdańsku. Ci ostatni postanowili z tej okazji przygotować wyjątkową oprawę, nawiązującą do zbliżającej się 31. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Pod koniec drugiej połowy meczu na trybunie zajmowanej przez najbardziej zagorzałych kibiców pojawiła się ogromna flaga z wizerunkami Wojciecha Jaruzelskiego i dominującego nad nim szatana. Co ciekawe, w zeszłym roku kibice Lechii także przygotowali oprawę nawiązującą do wydarzeń z 13 grudnia 1981 r.
Kiedy ją rozwinięto, pojawiły się także race.
- Odpalono ich około 40. Dodatkowo kibice odpalili też sześć petard hukowych - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Tym razem jednak monitoring działał, o czym zapewnia nas zarówno policja, jak i przedstawiciele Arena Gdańsk Operator. Co więcej, obecni na meczu policjanci całe zdarzenie nagrywali też własnymi kamerami. Materiału dowodowego policja ma więc dużo.
- Wszczęte zostało postępowanie w kierunku przestępstwa polegającego na wniesieniu i posiadaniu materiałów pirotechnicznych na imprezę masową, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat pięciu - mówi Michalewska.
Czy oznacza to, że stadion może zostać zamknięty? - Wojewoda na razie nie otrzymał w tej sprawie oficjalnych informacji z policji, jeżeli takie się pojawią, wtedy będą analizowane - mówi Małgorzata Kempa z biura prasowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Informacje o stanie bezpieczeństwa stadionu wojewodzie przekazuje jednak nie Komenda Miejska Policji, a Komenda Wojewódzka. Najprawdopodobniej jednak będzie chciała ona wstrzymać się z wnioskami do momentu dokładnego zbadania sprawy rac przez policjantów "z miasta". Czasu na decyzję jest bowiem sporo: następny ligowy mecz na własnym stadionie Lechia zagrać ma dopiero w przyszłym roku, na początku marca.
Klub musi się także liczyć z tym, że zostanie na niego nałożona kara finansowa przez organizatora rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy.
piw
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (454) ponad 20 zablokowanych
-
2012-12-05 13:51
Na Szadółki z kibolami.
Tam ich miejsce,
- 1 0
-
2012-12-17 22:54
Kibic
Je*ać ustawy robimy oprawy!!!
pirotechnika jest bezpieczna!!!- 0 0
-
2012-12-22 13:10
Pirotechnika Jest Bezpieczna !
W czym wam przeszkadzają race ?,chyba kibice nie rzucają ich na murawę ani w innych kibiców.To w czym jest problem ?!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.