- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (34 opinie)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (13 opinii)
- 6 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
Po zwycięstwie nad Irlandią kadrę Pawła Janasa czeka prawdziwy mecz piłkarski. W środę o godz. 20.30 biało-czerwoni zagrają na stadionie Śląskim w Chorzowie z Anglią.
To będzie bardzo ważny bój dla Anglików. Gdyby przegrali na starcie eliminacji mieliby pięć punktów straty do Polaków. - Nie zamierzamy kręcić na siebie bata wypowiedziami, że na pewno damy radę Anglii - powiedział angielskiej gazecie "Sun" Jerzy Dudek. - Choć oczywiście chcemy zwyciężyć, bo tego oczekuje każdy kibic w Polsce. Po niezłym występie przeciwko Irlandii Północnej jesteśmy w dobrej formie i humor nam dopisuje. Fakt, że ostatnio nie zachwycaliśmy swoją grą. W meczach towarzyskich nie stanowiliśmy kolektywu, ale to minęło. Na zgrupowaniu trener Paweł Janas zorganizował zebranie, gdzie padło niejedno ostre słowo - dodał golkiper Liverpoolu.
Nasi piłkarze zmienili hotel. Biało-czerwoni przeprowadzili się z sosnowieckiej Arii do katowickiego Novotelu Rondo. Jak wyjaśnił towarzyszący kadrze wiceprezes PZPN Henryk Apostel, zmiana ta spowodowana jest lepszymi warunkami oferowanymi przez Novotel. - Na dworze zrobiło się bardzo ciepło i po prostu tu piłkarzom jest wygodniej ze względu na temperaturę wewnątrz hotelu - dodał Apostel.
Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Beckhama. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii opuścił wczorajszy poranny trening z powodu urazu żebra. W zajęciach nie wziął udziału także Steven Gerrard. - W przypadku Stevena to jest raczej środek zapobiegawczy. Nie doznał kontuzji. Natomiast David doznał stłuczenia żebra podczas sobotniego meczu z Austrią. Dzisiaj narzekał na ból - powiedział rzecznik prasowy angielskiej Federacji Piłkarskiej.
Dziś przed południem przedstawiciele angielskiego Związku Piłki Nożnej w towarzystwie Jana Tomaszewskiego odwiedzą szpital im. Jana Pawła II w Sosnowcu, gdzie spotkają się z pacjentami i wręczą dzieciom upominki. W składzie angielskiej delegacji znajdą się: wiceprezes Arsenalu - David Dein, prezes Blackburn - Rovers Robert Coar oraz przedstawiciel federacji - Barry Taylor. Wizyta rozpocznie się o godz. 11.00. W środę o godz.12.00 na stadionie miejskim w Chorzowie rozpocznie się mecz piłkarski dzieci - reprezentacji angielskiej szkoły z Warszawy z drużyną reprezentującą szkoły chorzowskie.
Do meczu intensywnie przygotowują się nie tylko piłkarze, ale również śląscy policjanci, którzy współpracują z angielskimi. - Od ponad dwóch miesięcy jesteśmy w kontakcie telefonicznym i mailowym. W poniedziałek wieczorem do Katowic dotrze siedmioosobowa grupa policjantów z Anglii, która na miejscu będzie służyć pomocą logistyczną - powiedział Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji. Na wniosek policji, we wtorek i środę w pubach Katowic i Chorzowa napoje będą sprzedawane nie w kuflach czy szklankach, lecz plastikowych kubkach.
- Najgorszą rzeczą, jaką mógłbym teraz zrobić, to wpaść w panikę - powiedział Sven Goran Eriksson. - Rewolucji w składzie na pewno nie będzie. Przecież nie zrezygnuję z Owena, czy z Beckhama tylko dlatego, że nie wygraliśmy z Austrią. Postawiłem na pewną grupę piłkarzy i otrzymają oni ode mnie kolejną szansę, bo są najlepsi. Jeśli w środę i w późniejszych meczach zagramy na takim poziomie, jak w pierwszej połowie spotkania z Austrią, to jestem przekonany, że w tych eliminacjach nie stracimy ani wielu bramek, ani punktów. Myślę, że cztery punkty z dwóch trudnych meczów wyjazdowych wszystkich by zadowoliły - dodał trener Anglików.
To będzie bardzo ważny bój dla Anglików. Gdyby przegrali na starcie eliminacji mieliby pięć punktów straty do Polaków. - Nie zamierzamy kręcić na siebie bata wypowiedziami, że na pewno damy radę Anglii - powiedział angielskiej gazecie "Sun" Jerzy Dudek. - Choć oczywiście chcemy zwyciężyć, bo tego oczekuje każdy kibic w Polsce. Po niezłym występie przeciwko Irlandii Północnej jesteśmy w dobrej formie i humor nam dopisuje. Fakt, że ostatnio nie zachwycaliśmy swoją grą. W meczach towarzyskich nie stanowiliśmy kolektywu, ale to minęło. Na zgrupowaniu trener Paweł Janas zorganizował zebranie, gdzie padło niejedno ostre słowo - dodał golkiper Liverpoolu.
Nasi piłkarze zmienili hotel. Biało-czerwoni przeprowadzili się z sosnowieckiej Arii do katowickiego Novotelu Rondo. Jak wyjaśnił towarzyszący kadrze wiceprezes PZPN Henryk Apostel, zmiana ta spowodowana jest lepszymi warunkami oferowanymi przez Novotel. - Na dworze zrobiło się bardzo ciepło i po prostu tu piłkarzom jest wygodniej ze względu na temperaturę wewnątrz hotelu - dodał Apostel.
Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Beckhama. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii opuścił wczorajszy poranny trening z powodu urazu żebra. W zajęciach nie wziął udziału także Steven Gerrard. - W przypadku Stevena to jest raczej środek zapobiegawczy. Nie doznał kontuzji. Natomiast David doznał stłuczenia żebra podczas sobotniego meczu z Austrią. Dzisiaj narzekał na ból - powiedział rzecznik prasowy angielskiej Federacji Piłkarskiej.
Dziś przed południem przedstawiciele angielskiego Związku Piłki Nożnej w towarzystwie Jana Tomaszewskiego odwiedzą szpital im. Jana Pawła II w Sosnowcu, gdzie spotkają się z pacjentami i wręczą dzieciom upominki. W składzie angielskiej delegacji znajdą się: wiceprezes Arsenalu - David Dein, prezes Blackburn - Rovers Robert Coar oraz przedstawiciel federacji - Barry Taylor. Wizyta rozpocznie się o godz. 11.00. W środę o godz.12.00 na stadionie miejskim w Chorzowie rozpocznie się mecz piłkarski dzieci - reprezentacji angielskiej szkoły z Warszawy z drużyną reprezentującą szkoły chorzowskie.
Do meczu intensywnie przygotowują się nie tylko piłkarze, ale również śląscy policjanci, którzy współpracują z angielskimi. - Od ponad dwóch miesięcy jesteśmy w kontakcie telefonicznym i mailowym. W poniedziałek wieczorem do Katowic dotrze siedmioosobowa grupa policjantów z Anglii, która na miejscu będzie służyć pomocą logistyczną - powiedział Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji. Na wniosek policji, we wtorek i środę w pubach Katowic i Chorzowa napoje będą sprzedawane nie w kuflach czy szklankach, lecz plastikowych kubkach.
- Najgorszą rzeczą, jaką mógłbym teraz zrobić, to wpaść w panikę - powiedział Sven Goran Eriksson. - Rewolucji w składzie na pewno nie będzie. Przecież nie zrezygnuję z Owena, czy z Beckhama tylko dlatego, że nie wygraliśmy z Austrią. Postawiłem na pewną grupę piłkarzy i otrzymają oni ode mnie kolejną szansę, bo są najlepsi. Jeśli w środę i w późniejszych meczach zagramy na takim poziomie, jak w pierwszej połowie spotkania z Austrią, to jestem przekonany, że w tych eliminacjach nie stracimy ani wielu bramek, ani punktów. Myślę, że cztery punkty z dwóch trudnych meczów wyjazdowych wszystkich by zadowoliły - dodał trener Anglików.
Opinie (1)
-
2004-09-07 08:09
KTO WYGRA MECZ ???!!!
POLSKA !!! KTO ???!!! POLSKA !!! KTO ???!!! POLSKA !!! POLSKA !!! POLSKA !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.