- 1 Niespodziewani goście na treningu żużla (8 opinii)
- 2 Zmiana trenera Arki? "Nie ma tematu" (39 opinii)
- 3 David Badia nowym trenerem Lechii (292 opinie)
- 4 Będzie jeszcze hit transferowy (6 opinii)
- 5 Badia wybrał współpracowników w Lechii (17 opinii)
- 6 Gol i kontuzja w reprezentacji Polski (5 opinii)
Porażka na własne życzenie
Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu nadal nie potrafią wygrywać z najlepszymi drużynami w kraju. Po porażce w środę u siebie z mistrzyniami Polski gdynianki uległy dzisiaj także w Lublinie wicemistrzyniom. Niepowodzenie podopiecznych Thomasa Orneborga z SPR jest tym bardziej trudno wytłumaczyć, gdyż do przerwy zdecydowanie prowadziły. Ostatecznie zeszły z parkietu pokonane 32:35 (21:17), gdyż zupełnie oddały pole rywalkom w ostatnim kwadransie
.SPR: Baranowska, Gawlik - Wojtas 11, Danielczuk 6, Stasiak 5, Kocela 4, Majerek 4, Nestsiaruk 4, Rola 1, Mihdaliova.
VISTAL ŁĄCZPOL: Mikszto, Własenko, Brzezińska - Siódmiak 6, Duran 6, Kulwińska 6, Mateescu 4, Sulżycka 3, Szwed 2, Koniuszaniec 2, Andrzejewska 2, Królikowska 1, Lipska.
Kibice oceniają
-Lubelscy kibice przyjmują mnie tragicznie. Nawet nie wiem, o co jeszcze im chodzi. Zupełnie na to nie zważam. Robię swoje na boisku - mówiła przed meczem Katarzyna Duran, która do Gdyni przeniosła się w poprzednim sezonie właśnie z SPR. Rozgrywająca zgodnie z tym co deklarowała, nie przejmowała się zbytnio nieprzychylną jej widownią. Obok Karoliny Siódmiak była najskuteczniejszą zawodniczką gdyńskiej drużyny.
Vistal Łączpol rozpoczął bardzo dobrze. Rejestr bramkowy otworzyła Karolina Sulżycka, a na 2:1 poprawiła wspomniana Duran. W 8. minucie Kasia poprawiła rezultat na 7:4, a w 11. minucie po dwóch trafieniach z rzędu Patrycji Kulwińskiej nasza drużyna odskoczyła na 10:6.
Edward Jankowski poprosił o przerwę. Lubelskiemu szkoleniowcowi udało się zmobilizować podopieczne do gry, ale efekty nie przyszły od razu. W 14. minucie po kolejnym celny rzucie Duran przyjezdne prowadziły już 12:7.
SPR zaczął jednak odrabiać straty. Dobrze do bramki wprowadziła się Weronika Gawlik, a do kontry zaczęła odważnie biegać Edyta Danilczuk, najmłodsza z klanu sióstr Malczewskich, która grała niegdyś w gdyńskiej drużynie. To po jej akcji gospodynie zbliżyły się na 13:14 w 19. minucie.
Jednak końcówka pierwszej połowy ponownie należała do gdynianek. Mogły one nawet zejść na przerwę z wyższym prowadzeniem niż 4 bramki, ale w ostatnich akcjach nieskutecznie rzucały Siódmiak i 19-letnia Ewa Andrzejewska.
Także na początku drugiej połowy gdyniankom nie udało się pójść za ciosem, choć grały w przewadze, przy karze dla Valentiny Nestsiaruk. Zamiast tego Danilczuk i Małgorzata Majerek zredukowały o połowę straty (20:22). Z minuty na minutę rozkręcała się również Alicja Wojtas. W 38. minucie popisała się ósmym trafieniem w tym meczu na 22:24.
Na kwadrans przed końcem gry SPR doprowadził po wyrównania. Po akcji Agnieszki Koceli zrobiło się 26:26. Niestety, nie po raz pierwszy w meczach na szczycie gdynianki nie wytrzymały ostatnich minut spotkania, gdy ważył się wynik. Co prawda po dwóch bramkach Kulwińskiej oraz udanym rzucie Karoliny Szwed Vistal Łączpol odskoczył jeszcze na 30:27, ale to był już przysłowiowy łabędzi śpiew zespołu.
Ostatnie prowadzenie miały przyjezdne na 31:30 w 53. minucie. Potem Anna Baranowska w bramce SPR oraz kilka bloków zatrzymało gdynianki na cztery minuty. W tym czasie gospodynie zdobyły cztery bramki z rzędu! To był kluczowy moment spotkania, który przesądził o przegranej Vistalu Łączpolu.
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 10 | 10 | 0 | 0 | 353:198 | 20 |
2 | SPR Lublin | 10 | 10 | 0 | 0 | 359:264 | 20 |
3 | VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA | 10 | 8 | 0 | 2 | 332:250 | 16 |
4 | AZS AWF Gardinia Wrocław | 10 | 5 | 1 | 4 | 269:280 | 11 |
5 | AZS Politechnika Koszalińska | 10 | 4 | 2 | 4 | 295:270 | 10 |
6 | Piotrcovia Piotrków Tryb. | 10 | 5 | 0 | 5 | 279:273 | 10 |
7 | KSS Kielce | 10 | 4 | 1 | 5 | 293:303 | 9 |
8 | Ruch Chorzów | 10 | 4 | 1 | 5 | 275:296 | 9 |
9 | KPR Jelenia Góra | 10 | 3 | 1 | 6 | 272:316 | 7 |
10 | Start Elbląg | 10 | 3 | 0 | 7 | 280:286 | 6 |
11 | Pogoń Baltica Szczecin | 10 | 1 | 0 | 9 | 239:357 | 2 |
12 | Finepharm Polkowice | 10 | 0 | 0 | 10 | 219:372 | 0 |
Pozostałe wyniki 10. kolejki:
KPR Jelenia Góra - Ruch Chorzów 30:30 (16:13), KSS Kielce - KU AZS Politechnika Koszalińska 30:30 (14:16), Piotrcovia - Pogoń Baltica Szczecin 36:21 (19:9), AZS AWF Gardinia Wrocław - UKS Finepharm Polkowice 44:26 (21:9), KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Start Elbląg 34:24 (17:9).
Opinie (56) 6 zablokowanych
-
2011-11-19 19:46
Żarło, żarło i...zdechło :(((Szkoda :(((
- 9 2
-
2011-11-19 19:49
WSTYD! (2)
TYLE KASY POSZLO NA TEN KLUB A TE GWIAZDY NIC NIE GRAJĄ.POGONIĆ TO TOWARZYCHO A KASE PRZEZNACZYC NA MLODZIEŻ.I TYLE W TEMACIE!!!
- 15 14
-
2011-11-19 21:46
(1)
wstyd to ty masz w domu nie przełamały się dziewczyny nadal są załamane środową porażką mówi się trudno
- 1 13
-
2011-11-20 10:12
WSTYD
TO JEST,ZE PISZESZ TAKIE BZDURY,JAKOŚ DO KASY NIE MUSZĄ SIĘ PRZEŁAMYWAĆ!!!I TYLE W TEMACIE!!!
- 3 2
-
2011-11-19 19:56
TRAGEDIA!!! (2)
Klub powinien zatrudnić psychologa dla tych dziewczyn!!! Jak można było przegrać kolejny wygrany mecz prowadząc fakt, że na początku spotkania, ale jednak 5 bramkami!!! Cały mecz wygrywać i znowu nawalić w końcówce!!! Znowu skrzydła nic nie pograły!!! Szwedka zapewne znowu nie potrafiła się przebić i skakała z nóżki na nóżkę do tego kilka słupków z jej strony jak zwykle.Miało być super a skończy się jak zawsze - czyli na brązie!!!
- 17 4
-
2011-11-19 21:16
ta pewnie jak zwykle we trzy atakowały środek. wogóle sa psychicznie słabe.
- 5 0
-
2011-11-21 21:13
psychologa?
Ja się dziwię, że one w ogóle chodzą po tym parkiecie dłużej niż 15 minut. Czołowe zawodniczki prawie nie wyjmują z ust papierochów. Wstyd dziewczyny...
- 3 2
-
2011-11-19 20:03
Szwed jest słaba!!!!
- 16 7
-
2011-11-19 20:45
słaby to jest trener (3)
jak się zatrudnia wfistę to taki efekt szybko brać Cieplińskiego to mając teraz Siódmiak na pewno wejdzie co najmniej do finału
- 10 9
-
2011-11-19 20:46
tena pan juz byl, swoje szanse mial i na spokojną emeryturkę czas...
- 8 7
-
2011-11-19 20:56
Do tego słaba komunikacja zawodniczek z trenerem (1)
W całej drużynie to tylko Siódmiak english very very good reszta udaje, że rozumie.
- 11 5
-
2011-11-20 09:19
Nie pisz takich głupot więcej, Ty very very ciamajdo
- 1 4
-
2011-11-19 20:54
super! brawo dziewczyny z Lublina!
- 15 9
-
2011-11-19 21:24
Szkoda...
Nie ma sensu się pastwić nad dziewczynami, można powtórzyć większość uwag z poprzedniego meczu, z Zagłębiem. Mam nadzieję, że dojdą do siebie przed decydującą fazą rozgrywek. Głowa do góry!
- 8 1
-
2011-11-19 21:54
I po co na nie ciśniecie (4)
i co myślicie że to coś da jak na nie ciśniecie to sprawa trenera wygrane czy przegrane to jego sprawa najwyżej on wyleci a wy po co tak na nie ciśniecie dla mnie Vistal Łączpol Gdynia to rodzina i zawodniczki i Klub Kibica więc nie życzę sobie takiego ciśnięcia na dziewczyny one grają wy kibicujcie a nie ciśnijcie czy ja mam wam zacząć na rodzinę cisnąć nie załamujcie ich bardziej bo przegrana sama w sobie je załamuje a wy do tego nie musicie ich cisnąć przegrały to przegrały mówi się trudno żyje się dalej
- 11 11
-
2011-11-19 21:56
To nie jest krytyka by kogoś zgnoić
tylko krytyka mająca na celu pokazać co jest złe.
- 7 1
-
2011-11-19 21:58
Smolar (1)
najlepiej pisać, że nic się nie stało?? I że mamy cudowną drużynę, zagrały super.A wcale tak nie jest.
- 8 2
-
2011-11-19 22:28
trener dobrze wie co jest złe więc zostawmy to mu
- 1 9
-
2011-11-19 23:12
Możesz sobie nie życzyć !!!!!!!!
Jeśli Vistal będzie Twoją prywatną drużyną ale doputy dopóki tak nie jest buzia na kłódkę .
- 7 4
-
2011-11-19 23:16
zmartwiony (1)
Problem Vistalu to brak 2 ,3 gwiazd/na miarę polskiej ligi oczywiście/,ktore pociagną zespoł.Takiej klasy graczki jak np.Jelic by wystarczyły.A tak niestety mamy drużyne kompletnie bez wyrazu ,która niczego tradycyjnie nie zwojuje .
- 10 2
-
2011-11-20 00:07
zgodzę się tylko zauważmy że Agnieszka Białek ma kontuzję a nasza czołowa bramkarka jest na macierzyńskim ile sama Białek w meczach rzucała bramek
- 2 3
-
2011-11-20 02:54
Paranoja (4)
Dziewczyny 8 meczy pod rzad wygraly i malo kto pisal pochwaly, raptem dwa mecze przegrane i prosze jakie sielankowe towarzystwo sie odezwalo. Niestety polski narod ma we krwi nazekanie i biadolenie gorzej z pochwalami.... Najazdka na Szwed i inne a przepraszam gdzie byly dobre slowa za ich dobre wystepy?
- 6 9
-
2011-11-20 09:39
Kolego Prawy i Sprawiedliwy (2)
Gwoli przyzwoitości to wygrały ze słabymi przeciwniczkami, bo w naszej lidze liczą się praktycznie tylko 3 zespoły, a tu nasze czym się pochwalić nie mają. Myślę jednak, że są w stanie wygrać i z Lublinem, i z Lubinem. To tylko i wyłącznie kwestia psychiki i realizowania tego, o co prosi trener. Nie wierzę, że karze im się wciąż pchać środkiem a Kasi Duran rzucać za wszelką cenę, nawet jak jej nie idzie. Postaraj się być sprawiedliwy i spróbuj to zrozumieć. Pozdrawiam.
- 3 5
-
2011-11-20 14:10
(1)
PO PIERWSZE KASI DURAN NIE MA CO ZARZUCIĆ W WCZORAJSZYM MECZU TO ONA RZUCIŁA NAJWIĘCEJ BRAMEK PO DRUGIE JA BYM NIE NAZWAŁ KOSZALINA WROCŁAWIA I PIOTRKÓW SŁABYMI DRUŻYNAMI U NAS TO JEST CHWILA ROZKOJARZENIA I KONIEC ZAUWAŻMY JAK POD KONIEC RYWALKI FAULOWAŁY I GRAŁY NA CZAS NASZE SIĘ STARAŁY PRZEJĄĆ PIŁKĘ ,SZWED MAIŁA POD KONIEC PIĘKNA KONTRĘ Z KTÓREJ RZUCIŁA BRAMKĘ GDYBIY NIE TA GRA NA CZAS TO BYŚMY WYGRALI
- 0 6
-
2011-11-20 15:16
Kasi we wczorajszym meczu nic nie zarzucam, bo zagrała dobry mecz, od dawna tak dobrze nie grała. Popatrz raczej choćby na mecz z Lubinem. A co do słabości zespołów - tabela nie kłamie! Vistal jest za dobry na słabsze zespoły, a póki co, za słaby psychicznie (bo na pewno nie jest gorszy sportowo, w to wierzę!) od wymienionego Zagłębia i SPR.A co do opowieści o grze na czas to niestety, gra się jak przeciwnik pozwala.
- 5 0
-
2011-11-20 10:14
Wygraly bo szokiem byloby nie wygrac z tymi ekipami,ale jak pojawil sie troche lepszy rywal to porazka i sa nic nie warte.
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.