- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (50 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (48 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (11 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
Powtórka z wiosny
Lechia Gdańsk
Bramki: Sedlacek 21, Michalski 29, Kosmalski 77 - Speichler 57.
POLONIA: Majdan - Michalski, Broniewicz, Konieczny, Klepczarek - Zasada (89 Kuzera), Pawlak, Sedláček, Bąk - Gilewicz (72 Mąka), Kosmalski (88 Piątek).
LECHIA: Bąk - Pęczak, Manuszewski, Brede, Wołąkiewicz - Andruszczak, Miklosik, Kasperkiewicz (53 Speichler), Rybski (72 Cetnarowicz), Rogalski (75 Buzała) - Wiśniewski.
Sędzia: Stęchły (Jarosław). Żółte kartki: Michalski (Polonia), Miklosik, Rogalski (Lechia).
Na początku gry sędzia nie był łaskawy dla gości. Najpierw nie uznał gola Andrzeja Rybskiego, a w 21. minucie przyznał Polonii rzut wolny z 18 metrów, choć gdańszczanie zarzekają się, że faulu nie było. Po tym stałym fragmencie gry Ludomir Sedlacek zdobył prowadzenie dla miejscowych. Osiem minut było już 2:0, bo po rzucie wolnym biało-zieloni nie upilnowali stołecznego obrońcy, Krzysztofa Michalskiego. Z interwencją nie zdążył Hubert Wołąkiewicz, który z konieczności zagrał na lewej stronie defensywy. Drugą zmianą w stosunku do wyjściowego składu było postawienie w ataku na Piotra Wiśniewskiego. Ten piłkarz jeszcze przed przerwą znalazł się sam na sam z Radosławem Majdanem, ale bramkarz Polonii wygrał ten pojedynek.
W 53. minucie po raz drugi w tym sezonie szanse dostał Robert Speichler. W Turku pomocnik pozyskany z Jagiellonii Białystok nie wykorzystał karnego. W Warszawie o mały włos nie strzelił aż trzech goli. Niestety, do siatki trafiło tylko drugie z uderzeń. Przy pierwszej próbie futbolówkę odbił instynktownie Majdan, a za trzecim bramkarza wyręczyła poprzeczka.
O przegranej zadecydowało niefortunne wybicie piłki przez jacka Manuszewskiego. Podanie naszego stopera wyprowadziło do sytuacji sam na sam z bramkarzem Jacka Kosmalskiego. Najlepszy snajper II ligi minionego sezonu, nawet będąc świeżo po kontuzji, nie zmarnował takiego prezentu.
- Zagraliśmy przeciwko Polonii lepiej niż wiosną. W drugiej połowie to my prowadziliśmy grę i niewiele brakowało do wyrównującej bramki - ocenił Tomasz Borkowski, trener Lechii. Niestety, to już trzeci z rzędu oraz czwarty z pięciu w tym sezonie pojedynek, którego gdańszczanie nie potrafili rozstrzygnąć na własną korzyść.
Pozostałe wyniki 6. kolejki: Arka Gdynia - GKS Katowice 3:2 (2:1), Piast Gliwice - Pelikan Łowicz 4:1 (3:1), Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:0), Wisła Płock - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (2:2), GKS Jastrzębie - Warta Poznań 2:1 (0:1), Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 0:2 (0:1), Tur Turek - Tiger Kmita Zabierzów 2:1 (1:0), ŁKS Łomża - Śląsk Wrocław 0:0.
Aktualna tabela w artykule "Nerwy na życzenie"
Kluby sportowe
Opinie (56) ponad 10 zablokowanych
-
2007-08-22 22:36
Borkowski musi odejść
- 0 0
-
2007-08-22 22:53
BORKOWSKI MUSI ZOSTAĆ BO LECHIA MUSI PRZEGRYWAĆ
- 0 0
-
2007-08-22 23:02
PANOWIE CO ONI GRAJA CO TO ZA ZAWODNICY...
- 0 0
-
2007-08-22 23:07
Trenerowi dziękujemy.
- 0 0
-
2007-08-22 23:08
Tacy zawodnicy jaki klubik. Brudny szary i w lesie..., daleko za innymi. Arka Sopot Gdynia.
- 0 0
-
2007-08-22 23:13
Gratulacje z Gdyni dla Poloni
Biedne betonki znowu w plecy, jest dobrze
- 0 0
-
2007-08-22 23:21
za dwa lata liga mistrzow
- 0 0
-
2007-08-22 23:27
BOREK PAKUJ WOREK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A do worka brązowe mokasyny z szyszką te co skaut Sierpiński wyszukał dla Błażeja
- 0 0
-
2007-08-22 23:29
W NIEDZIELĘ Z ODRĄ BOJKOT!
Borek sam nie odejdzie. Musimy mu pokazać, że go nie chcemy w Naszej Lechijce. Jak zobaczy puste trybuny na T29 to może sam odejdzie albo przynajmniej damy do myślenia jego frendomm z zarządu.
BOJKOT BORKA. W NIEDZIELĘ PUSTY STADION- 0 0
-
2007-08-22 23:31
CO CHCECIE OD BORKA?
Oby trenował Lechię jak najdłużej! 5 meczów - 5 punktów to dopiero dorobek! Baraże tuż, tuż!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.